Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 001
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    159

Wszystko napisane przez daggulka

  1. demo ... a czy Ty zdecydowałeś się pokazać nam swoje wnętrza , czy jest to obrazek poglądowy? i rozumiem, że to zielone o czym piszesz ,to toto po lewej? bo toto po prawej co widać w kawałku , to sie mnie z palmiarnią kojarzy
  2. nie dałam styropianu pod garaż - potwierdzam, minusa zimą nie ma ...
  3. mam takie samo zdanie jak Adiqq ... z doświadczenia ....
  4. roślinność wszelaką do dbania mam w ogrodzie .... i dość , wystarczy mi tyle grzebania w ziemi.... poza tym roślinność mnie nie lubi .... i jest to udowodnione niemalże naukowo poprzez eksperymenty na przekroju całego mojego życia ... dlatego - ja wolę kwiaty cięte , w wazonie - kocham je w takiej postaci ... jeśli ktoś nie ma komu dawać, to ja chętnie przyjmę w każdej ilości....
  5. Marcin się ucieszy .....
  6. Draagon ... ja czasem zionę , ale jak Ty zioniesz to nie ma co zbierać.... ależ się swojsko i klimatycznie zrobiło ....
  7. mam takie samo zdanie - nie remontować.... ewentualnie ogarnąć zgrubsza , żeby sprawiało wrażenie czystości i "ładności" - czyli wyszorować co się da, jak dziurka w ścianie to obrazek powiesić itepe
  8. ja też mam przymusową bezczynność .... z tym, że to się u mnie wrodzone lenistwo nazywa
  9. ja tam nie wiem ... ale w tym momencie z hasłem " na pasku wisi" to mnie się moja oponka poświąteczna kojarzy ... i nie wpływa to dobrze na moją psychikę ... dobrze , Adrian .... zawstydziłeś mnie ... daję sobie dwa tygodnie na pozbycie się nadmiaru .... no a w ogóle to Ci gratuluję ... bardzo .... że o zazdrości nie wspomnę....
  10. ale wymiata , Aga .... nieeeeezłeeeee.... trza kiedyś w knajpie zastosować....
  11. u mnie analogicznie - z tym, że wykonawcy od razu do mnie uderzali z wątpliwościami ...
  12. a i owszem .... dlatego trza sie opamiętać w porę....
  13. ehe ... ja przesadzam , tak? teraz półtorej , potem kolejny na plusie i sie skończy doopa jak szafa trzydrzwiowa z lustrami w 3D
  14. Cirilka - jak zdrowie ? Wypuścili Cie?
  15. nadal 61,5 ... żech se activie na śniadanko kupiła...
  16. no, czyli dla możliwości przeciętnego inwestora Kowalskiego o doope roztrzaś...
  17. aj tam od razu mnie tu wyjeżdżasz z jakimiś tam fachowymi takimi i owakimi ... ja po prostu z czystej praktyki piszę - nie mam marmurów i parkietów jeno panele i farby - a wydałam na wykończenie grubo ponad stówę ...
  18. 60.000zł na wykończenie całego domu? instalacje , tynki, izolacja poddasza , kartongipsy , kafelki , panele , biały montaż ??? szczerze wątpię... nawet w najniższym standardzie i własnymi rękoma ...
  19. Co mi sie rzuciło od razu - w kosztorysie koszt wykończeniówki jest na pewno niedoszacowany ....
  20. co nie umniejsza faktu, że dorosły ze swoimi emocjami poradzi sobie lepiej niż maluczki , mając to na uwadze często wybory które chcemy podjąć w życiu są bardzo trudne jeśli priorytetem są dzieci
  21. Tak mi sie nasunęło - jeśli zdecydujesz się zrezygnować z tego łamanego daszku to trzeba rozwiązać jakoś ten problem zadaszenia nad balkonem - coś w zamian być musi , a ciągłość dachu w tym miejscu odpada, bo dach wejdzie Ci na balkon - nie może tak być . Więc - nie jest to takie proste. Trzeba przemyśleć. Co do kosztów. Zależy . Gdzie budujesz - jakie ceny jesteś w stanie wynegocjować za materiały i robociznę . Weź pod uwagę, że za taką kasę nie wynajmiesz developera który chałupe Ci postawi, tylko wszystko systemem gospodarczym - idealnie byłoby zrobić wykończeniówkę własnymi siłami w miarę możliwości . Jeśli do wszystkiego będziesz brać ekipy - na bank popłyniesz. 240.000zł to nie jest dużo - nowinki typu pompa ciepła- ok , ale tylko jeśli masz wykonawcę który zrobi Ci to dobrze i tanio - a nie ekipę z ogłoszenia za pół kasy jaką masz w ogóle na dom ... Wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś operatywna , ile czasu , energii i chęci jesteś w stanie poświęcić na tą budowę. a, doczytałam że bardziej chyba Marcin to pisał niż Aga - sorki ...
  22. aj tam ... aj tam ....
  23. jeeeezzzzuuu ... wczorajszy dzień był porażką odchudzeniową ..... weźcie mnie trzaśnijcie na opamiętanie ....
×
×
  • Utwórz nowe...