Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 072
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    166

Wszystko napisane przez daggulka

  1. po mnie Leszek będzie kole 11 - 12 , droga zajmie może z 40 minut .... mam nadzieję, że się tam wsje znajdziemy - jak nie , to umówmy się , że szukamy się w knajpce w ośrodku - pewnikiem zasiądę tam na kawie
  2. Mam prośbę. Czy ktoś może wziąć laptopa który posłuży za odtwarzacz muzyki? Kabel do podłączeń mają na miejscu. Miałam wziąć swojego, ale kurrrrrde właśnie padła mi na amen stacja dysków Proszę też kto może - o zabranie jakichś płyt z muzyką - wezmę co mam , ale lepiej żeby to nie była jedyna muzyka, bo mnie Kotek na ciele uszkodzi . Dziś będę przy kompie kole północy dopiero, więc dzwonić na komórkę w razie "chcenia" czegokolwiek
  3. jutro o tej porze już na miejscu ... nie mogę się doczekać ....
  4. pojutrze o tej porze bedę się wybierać ...
  5. tak, ale mam nadzieję, że jednak na kasę albo miłość....
  6. żadna strata ... sie zajmie jakąś ciepła miejscówke w przyjaznej góralskiej knajpce , i będzie ok ... juz zajęda .... podzieleni ... podawać w recepcji imię i nazwisko ... sie otrzyma kluczyk do pokoju tudzież informacje, iż należy udać sie do takiego i takiego pokoju , bo współlokator już tam jest
  7. uuuu ... co tak późno? informacja dla przyjezdnych : pokoje możemy zająć już od godziny powiedzmy 11 - i ja też o tej porze mniej więcej będę , telefonu nie wyłączę .... można dzwonić w razie czego
  8. aaaaa ..... no tak .... przepraszam, zwracam honor - czasem mi się zdarza - w końcu jadę wypocząć a nie odbierać telefony z pracy na przykład
  9. wiedziałam, że bez linka do tego materiału sie nie obejdzie
  10. taaaa ... zaś trza będzie uważać jak bede z umytą niewysuszoną głową z łazienki wyłazić...
  11. no już tak nie przesadzajcie ... wprawdzie ostatniom zarobiona i zabiegana , ale jak nie jestem w szkole , na angielskim czy na spotkaniu siakimś to telefony odbieram ... no, chyba że mi padnie a ładowarka akuratnio w robocie została już niedługo
  12. kurcze ... wiecie, ze już prawie minął poniedziałek? wtorek, środa, czwartek - i w piątek rankiem frrrrruuuuu .....
  13. dziękujemy za informację
  14. Ja tylko przypomnę pewną kwestię , która była poruszona na początku , i potem już na ten temat nie rozmawialiśmy , aczkolwiek ustalenia były: Czyli : piwo i napoje bezalkoholowe podczas sobotniej imprezy kupujemy sobie sami w barku - i Pan Nawrat prosił, żeby dopilnować tego , natomiast wódki i wino możemy mieć swoje , bo tego w barku nie kupimy. Ponieważ nie dopłacaliśmy nic za salę ani za napoje (płatność była tylko za catrering sobotni i za noclegi ze śniadaniami) - więc pozostaje wersja zakupu w barku podczas imprezy i płatności każdy za siebie . Pan Nawrat prosił o poważne podejście do tematu , ponieważ sam jest z tego rozliczany.
  15. Zniknął pasek osób odwiedzających tematy - niestety w każdym tak jest . Ten pasek był widoczny po wejściu do tematu na samym dole .
  16. ja pierdziele ... muszą mieć bogate życie wewnętrzne ...
  17. dokładnie ale zobacz ile ma żyć - 7 razy trzy - 21 (nie mylić z "życi" ) według mnie jak najbardziej też powinien
  18. no jak to tak ..... nie świętujesz? przeca dziś Światowy Dzień Kota .....
  19. o tej porze, to ja już chyba bendem wyjeżdżać z Xavieerem ... albo i na miejscu już bedziemy? mamy tym razem rzut moherem
  20. dobra , mogę poprawić ... w sumie trochę długie, ale dlaczegóż nie .... mogę oczywizda jeno na to co znam, tak mi zgłosiłeś: no, chyba że się zreflektujesz i jednak podasz imię....
  21. no i dziś jest , a i owszem .... Prezes , a Ty nie mas większych problemów , hę? ja Ci mogę trochę moich dać jak chcesz ... seksualnych nie mam , ale może ..... trochę egzystencjonalnych?
×
×
  • Utwórz nowe...