Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Czyli sprawa wygląda troszeczkę inaczej niż sugeruje to pierwszy wpis. I tak na marginesie, to wina też jest po Twojej stronie. Nie znam treści korespondencji w tej sprawie, ale sugeruję napisanie oświadczenia, że w przypadku wykonania przez gminę utwardzenia tej drogi lub (i) podania istotnych parametrów – zjazd zostanie wykonany zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. I pytanie do wypowiadających się w sprawie „be” – urzędników, kto bardziej „zawinił”, urzędnicy, czy „poszkodowany” , który w zasadzie nie „dopilnował w odpowiednim czasie” tej sprawy? p o p r a w i ł e m : literówka
  2. Przeczytaj uważnie co napisałeś i o co masz pretensje. Przecież z tego wpisu wynika jasno, że oczekujesz „wstecznej” decyzji – bo jak znam życie, zjazd (jako taki) już istnieje. Pytanie jest tylko jedno – kto Ci wydał PnB bez wcześniejszego „załatwienia” tej formalności. I macie rację – brak profesjonalizmu urzędników (w tym przypadku w powiecie) bo PnB bez tego „kwitu” nie powinno być wydane. Nie znamy wszystkich okoliczności, tak więc może się okazać (tak jak w większości tego typu przypadków), że „biedny poszkodowany” czegoś nie dopisał.
  3. Z czystej formalności Może sprawdź ten wynik, bo moim zdaniem ta wartość to około 12kWh No tu jest dobrze, czyli 9kWh ogrzewa około 200l wody, a nie jak podałeś wyżej 300l. I dla jasności – sam jestem i zwolennikiem i propagatorem ogrzewania powierzchni i CWU za pomocą pomp ciepła. Nie mniej jednak, uważam, że zanim wybierze się takie rozwiązanie, należy przemyśleć wszystkie za i przeciw – bo nie zawsze jest tak różowo jak, próbują przedstawić sprzedawcy pomp ciepła.
  4. We wniosku (PnB lub WZ) napisz że woda z wodociągu lub z własnego ujęcia – chyba, że jest MPZP a w nim zakaz stosowania ujęć własnych.
  5. Takie niedyskretne pytanie. Masz „ekspertyzę” geologiczną i czy konstruktor liczący fundamenty (lub płytę, która chyba byłaby bardziej zasadna) uwzględnił te „okoliczności”?
  6. Trochę inny punkt widzenia. Względem swoich rodziców mamy dokładnie takie same obowiązki, jak Oni wcześniej względem nas, kiedy byliśmy dziećmi. Tu zamyka się linia kredytowa i ten dług należy spłacić. To zapewne jest dla wszystkich oczywiste. Otwarte zostaje pytanie – kiedy to uczynić. Czy wtedy kiedy mamy możliwości, czy wtedy kiedy jest taka potrzeba. Nie będę zbyt oryginalny, bo napiszę, że wtedy kiedy będzie taka potrzeba. Logika nakazuje uwzględnienie w naszych planach, tej sytuacji już teraz – czyli zaprojektowanie naszego domu z uwzględnieniem takiej opcji. Logika również nakazuje uwzględnienie faktu, ze sami kiedyś będziemy też starzy - czyli w pewnym sensie, zabezpieczamy w ten sposób, lokum dla siebie przy naszych dzieciach (dziecku). Moim zdaniem, dobrze jest, na etapie planowania, uwzględnić te sytuacje. Niekoniecznie budując 2 lokalowy dom, ale budując tak, aby w przyszłości, bez zbędnych nakładów, wyodrębnić takie oddzielnie i niekrepujące lokum.
  7. Te wszystkie porady „stabilizują” (poniekąd) tylko część „wierzchnią” nasypu – bo nie „sięgają” gruntu „rodzimego”. Nie zapominajcie też o tym: Istnieje duże prawdopodobieństwa, że ta woda będzie tam (w głębi) dalej „operowała”. Tu przed „posadowieniem” domu, potrzeba opinii miejscowego fachowca. Zobaczy, przebada, wyliczy - da rozwiązanie. Ogrodzenie wyjdzie „przy okazji”.
  8. Taka "ściąga"; http://www.klimatysatory.pl/wentylacja/prz...nicznej-czesc-2
  9. Aby „ominąć” ten minimalny areał po podziale (0,3ha) – można: 1. Wystąpić o WZ dla danego (określonego) terenu na działce – czyli tych ,012ha. 2. Mając WZ wystąpić i dokonać podziału działki, zgodnego z WZ (co do terenu) 3. Sprzedać wydzieloną działkę. 4. W zależności od „uwarunkowań” lokalnych - nabywca działki występuje o wydanie PnB, lub o WZ (w przypadku WZ dla nowej działki) Taki „tok” jest zgodny z Art.92 Ustawy o gospodarce nieruchomościami.
  10. To prawda, nie mniej jednak, pozostaje sprawa podziału tej działki, a tu – moim zdaniem, można natknąć się na „uskok”. Świeżynka prawna w tym zakresie , może spowodować różne interpretacje w tym zakresie, biorąc pod uwagę, że automatyczne „odrolnienie”, w zasadzie dotyczy działek (terenów) przeznaczonych (WZ lub MPZP) pod zabudowę. Według mnie jest to warunek sine qua non. Wydaje się, że w tej sytuacji, korzystniejsze będzie wystąpienie o WZ razem z wnioskiem o podział działki. Korzystniejsze pod każdym względem – w tym finansowym, bo tak wydzielona działka staje się „pełnoprawną” działką budowlaną.
  11. Nieśmiało zwracam uwagę na to co napisano: Oraz: Z załączonego opisu może wynikać, że dom jest budowany na szczycie jakiegoś wzniesienia (nasypu, itp.) – i nie wiadomo, czy ta „anomalia” jest „naturalna”, czy sztuczna (dosypana). Nie bardzo wiadomo, jaka jest rzeźba terenu wokół . To wszystko ma wpływ na ewentualne postępowanie „stabilizujące” grunt – dlatego, moim zdaniem, nie jest to sprawa tak prosta, jakby wynikało zarówno z pytania, jak i udzielonych odpowiedzi.
  12. Jak zbocze (skarpa) ma się osunąć, to i tak się osunie – bez względu na nasadzenia. Tu zbyt wiele czynników jest istotnych. Ogrodzenie – tak czy inaczej, słupki muszą być głęboko osadzone. Może tzw. ogrodzenie farmerskie, a jak potrzebujesz „szczelne”, to „nabić” na to siatkę leśną. Potraktować to jako tymczasowe? poprawiłem, literówkę.
  13. Tak trochę filozoficznie. Dach, to taki element „urody” budynku. Można go przyrównać do kapelusza na głowie kobiety – może zdobić, może być neutralny, albo wręcz szpecić. Ale jest to element bardzo subiektywny w ocenie. Natomiast dokładnie tak jak kapelusz, może posiadać funkcje użytkowe – powinien chronić przed deszczem lub słońcem i to nie tylko głowę, ale również twarz. Poprzez analogię, okap, to takie rondo jak w kapeluszu. „Dobiera” się go do potrzeb, mając na uwadze rysy i kształt twarzy kobiety, jej „posturę”, itp. – oraz otoczenie w jakim będzie przebywała. I aspekt najważniejszy – kobieta (osoba - coby nie było, żem jakiś ..... ) i tak dobiera kapelusz (nakrycie głowy) w jakim najlepiej się czuje.
  14. Nie bardzo rozumiem, na podstawie jakich przepisów masz „niby” przesuwać ten dom? Obowiązuje zapis, że odległość okapu od granicy działki, nie może być mniejsza niż 1,5m
  15. Jak żyje nie słyszałem aby pompa ciepła typu powietrze-woda, pobierała „energię” z gruntu i to z określonej powierzchni – w tym przypadku z 30m2. Bo zarówno pytanie, jak i dyskusja dotyczą:
  16. Masz , moim zdaniem, większy problem niż to, gdzie ustawić kocioł. Lustro wody w wiadrze, pokazuje jak wysoko jest woda pod całym domem. Pompowanie wody (doraźne) nic nie da.
  17. Ja wiem, że diamenty są najlepszymi przyjaciółmi Kobiety. Dodam, ze mężczyzny również – zwłaszcza kiedy stanowią jedyną „okrywę” Kobiety.
  18. Moim zdaniem, najważniejszym elementem grilla, jest jego ruszt. Reszta, to już tylko estetyka lub wygoda. Sam preferuję ruszt żeliwny – drogi, ale naprawdę warto. Jednym z „mierników” jakości rusztu jest „próba rybna”. Jeśli można grillować rybę (bez dodatkowych „akcesoriów”) i podczas „przewracania” ryba nie przywiera do rusztu – można uznać, że ruszt jest dobry.
  19. Optycznie poprawi, to niewątpliwie „proporcje”. Pozostaje otwarta sprawa, formy „użytecznej” takiego „krótkiego” okapu.
  20. Oczywiście, że najlepiej znają sie i na budowie i zasadach działania urządzenia - posiadacze takowego. Czyli jak masz telewizor, to jesteś już z samego faktu posiadania fachowcem. Kilka liczb (upraszczając): - wspomniane pompy ciepła mają moc 2,5kW przy poborze około 0,6kW energii elektrycznej, - zużycie powietrza około 600m3/h - zużycie CWU (przykładowo) 200l/dobę, - energia potrzebna do ogrzania tej ilości wody, to około 8kWh. Czyli: Pompa ciepła musi pracować ponad 3 godziny – zużywając: - około 2kWh energii elektrycznej, - około 2.000m3 powietrza, które wcześniej było podgrzane przez ogrzewanie domu, Pytanie w związku z tym: - ile potrzeba energii aby ogrzać 2.000m3 powietrza wentylacyjnego przy np.: -20/+20 ? - ile energii „odzyskuje” z podgrzanego powietrza, pompa ciepła? Konkluzja; - tego typu rozwiązanie ma ekonomiczne uzasadnienie w okresach „poza grzewczych” umownie nazwanych przez Adama „letnimi”, - w przypadku zastosowania tej pompy ciepła w całym okresie grzewczym – co jest możliwe, należy „dostosować” do tego celu wentylację domu (sposób)– a to nie jest ani proste, ani praktyczne, - są tańsze sposoby podgrzewania CWU w sezonie grzewczym. I na marginesie – zupełnie nie wierzę w ten wysoki COP (dobrze ponad 4) w trakcie całorocznej eksploatacji. Moim zdaniem należy liczyć nie więcej niż 3. Poprawiłem literówkę.
  21. Nie wiem jak inni, ale ja miałem na myśli koszty utrzymania (1m2) mieszkania lub (i) domu - takich zwykłych, najzwyczajniejszych. Takie m2 co się nie ubierają, itp. Ale chyba jakiś dziwny jestem.
  22. Zaryzykuję tezę, że koszt „utrzymania” 1m2 powierzchni w domu jest niższy, od takiego kosztu w mieszkaniu o podobnym standardzie („wygodach”).
  23. Z nieśmiałym zapytaniem. Nie jestem łowcą nagród, ale ta koszulka tak kusi. Czy można zatem, tylko „naklikać” na koszulkę i się wycofać?
×
×
  • Utwórz nowe...