Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Najprawdopodobniej liczyłeś zapotrzebowanie energetyczne dla tego domu. Jak te wyliczenia mają sie do rzeczywistości ?
  2. W tym jest zawarte CWU. Dla ilu mieszkańców? I jeszcze jedna sprawa doprecyzuj ten współczynnik - jest dla okna, czy szyby? dopisałem: Nawet nie odliczając tego CWU, to i tak wychodzi, że rocznie potrzebujesz około 20kWh/m2 energi elektrycznej potrzebnej do ogrzania tego domu - a na uwage zasługuje też to, ze dom ma sporo powierzchni przeszklonych (ponad 20m2 ?).
  3. Przyznam, że nie bardzo rozumiem takiego usytuowania anemostatów – z czego to wynika (wynikało)? Co do garażu – sposób (wymogi) wentylacji zależą od tego czy jest ogrzewany, czy nie . dopisałem: Również sposób (wymogi) wentylacji kotłowni zależą od tego jakie paliwo.
  4. Moim zdaniem, w grę mogą wchodzić dwie przyczyny (poza awarią pompy): 1. Nieodpowietrzona instalacja. 2. „Zastanie się” pompy, która jakiś czas nie chodziła i nie była „zalana” – „wyschła woda” i zostały osady. 3. Zbyt mała ilość czynnika w obiegu, co spowodowało (mogło spowodować) skutki pkt.2.
  5. Co to za jednostka „naprawdę małe”? A ile wyniosłyby, gdyby było o 75% powierzchni przeszklonych mniej i ściany o U=0,1 ? I pozostaje niezaprzeczalny fakt, że w przypadku PCi, rachunki byłyby mniejsze o 2/3.
  6. Jest jeszcze jeden aspekt. Budowa domu w którym” jest ekonomicznie uzasadnione, stosowanie ogrzewania niecentralnego (elektrycznością)” z założenia wyklucza domy mocno przeszklone, a część inwestorów właśnie takie chce budować. W takim przypadku nie da się ogrzewać niecentralnie, za małe pieniądze – nawet budując przegrody (ściany) o U bliskim 0. Pompa ciepła potrafi jednak „zniwelować” te dodatkowe koszty ogrzewania, ciesząc się przez cały rok z pięknego widoku za dużymi oknami.
  7. Trochę zbyt mało danych – więcej powinno być w opisach KW, ale to może oznaczać: - że cześć działki jest obciążona np. hipoteką jednego ze współwłaścicieli, - że na części działki jest np. dożywocie obciążające tylko jednego ze współwłaścicieli, - że na części działki jest przewidziane jakieś inne „świadczenie” np. dla powiększenia drogi. W każdym tym przypadku (częściowego wyodrębnienia ze współwłasności) musi być jakaś decyzja np. wyrok sądu. W praktyce, oznacza to (może oznaczać) , że w przypadku wymagalności tego świadczenia, działka zostanie podzielona właśnie według tej „linii” mimo, że „udziały” stanowią inaczej. Moim zdaniem – oczywiście.
  8. Ja tylko dopowiem, że mikolayi , akurat w tej dziedzinie się „specjalizuje”. Ps. Witaj na Forum BD
  9. Przeca On od samego początku pisze o ZJEŹDZIE, bo to jest dla niego problemem, a nie szerokość dojazdu, o której tylko wspomniał. Pisanie, ze ma sobie „dorysować” kreskę i w ten sposób poszerzyć ZJAZD – wbrew WT, uważam za skrajnie nieodpowiedzialne.
  10. Tak na marginesie – zarówno z treści wpisu, jak i zdjęcia (folia kubełkowa) , można odnieść wrażenie, że tam jest sporo wody. Tymczasem autor nic nie wspomniał o drenażu.
  11. Kierownik – zjazd jest uzgadniany z zarządcą (właścicielem) drogi.
  12. Oj tam, zależy to od „wyznania” – wg. Makarenki dopuszczalna.
  13. Jak bitumiczny lub z osiki, to nie ma takiej potrzeby.
  14. Ale Daga ma gont bitumiczny i raczej o takim piszemy ( drewniany jest drogi) – nie bardzo więc kumam o jakiej impregnacji tu mowa?
  15. Ale tam ( w swiecie dziecka) tak jak u dorosłych –zawsze ktoś czegoś lub kogoś się boi. Trzeba tylko wyczaić, co to jest (lub kto to jest) i umiejętnie grac takim atutem – dzieci to mają we krwi – choćby „przymilanie się” jak coś potrzebują. Może dyskretne naprowadzenie dziecka w tym kierunku, ułatwi zadanie –np. „sfingowanie” nagrania sceny przemocy lub zdjęcie ? A potem mimochodem wspomnienie, że jak …. to pokażę to ….. „straszakowi” – wszak po to są telefony z kamerami i aparatami fot. Wiem - jestem niepospolicie wrednym typem.
  16. Doleję trochę oliwy do ognia, bo przygasa. Nie chce nikogo obrażać, ale historycznie rzecz ujmując, to dachówka jest pokryciem, który był szeroko stosowany, przez „gołodupców” udających Panow, których nie stać było na ekskluzywny dach „metalowy” – zwłaszcza ta „polerowana”, która świeciła się i świeci jak nowy dach „metalowy”.
  17. Wiele budynków (w tym uważanych za najpiękniejsze w świecie) zostało przykrytych (pokrytych) blachą – i nie są to budy dla psa.
  18. Zwracam uwagę na to: Można wstawiać większe kominy (długość i przekrój) – tyko po co? Zwykły, mały wentylator kanałowy (na kratce) z klapą zwrotną rozwiąże problem.
  19. Musze przyznać, że dość odważny pogląd i rygorystyczny – przemyślenia zapewne z bogatego doświadczenia i nadprzeciętnej wiedzy. Trwałość, powiadacie – a z tym, jak życie pokazuje, bywa różnie. Dobrze wykonany dach, pokryty strzechą lub gontem drewnianym jest w stanie konkurować czasowo z dachem pokrytym dachówką. Dobrze wykonany dach, pokryty blachą czy też papą - może przetrwać dach z dachówką. Każdy dach wykonany dobrze i z dobrych materiałów, będzie konkurencyjny (czasowo) z kiepskim dachem z kiepskich materiałów. Ale dobrze wykonany dach i z dobrych materiałów jest drogi, a różnice inwestycyjne (sumaryczne) nie stanowią w takim przypadku, aż tak wielkich oszczędności jakie im się przypisuje. Często rodzaj dachu wynika z gustu inwestora – a to, raczej poza dyskusją.
  20. W zasadzie jest to jedyna okoliczność (ODPUKAĆ - tfu ) kiedy takie "zaświadczenie" może byc niezbędne.
  21. Przy podłogówce, PCi zużyje mniej energii elektrycznej, a w przypadku ogrzewania „mieszanego” zużyje więcej, w przypadku samych kaloryferów jeszcze więcej – „mechanizm” opisał wyżej 1950. Zwracam uwagę również na fakt, że w każdym przypadku, podłogówka zużywa mniej energii niż kaloryfery, dla zapewnienia takiego samego komfortu termicznego w pomieszczeniu – wynika to z innych rozkładów temperatur.
×
×
  • Utwórz nowe...