Dzięki za rozległą dyskusję. W odpowiedzi na kilka teorii. 1. Pękanie zaczęło się od chudziaka, czyli posadzki, więc moim zdaniem raczej nie wchodzi w grę osiadanie budynku 2. Wieńce i narożniki bez śladów pęknięć, nie stwierdzono również odchyleń od pionów, więc raczej osadzanie nie wchodzi w grę 3. Z lewej strony patrząc na zdjęcie jest część mieszkalna budynku więc jeśli miałoby się coś osadzać narożnikiem to raczej z drugiej strony, co również wyklucza osiadanie budynku 4. podczas prowadzonych w ciągu ostatnich dni prac wewnątrz budynku znalazłem zamarznięty grunt ok 40 cm pod posadzką części mieszkalnej, która jest usadowiona 25 cm powyżej posadzki garażu, to również pozwala z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że chodzi raczej o wysadzenie gruntu pod wpływem mrozu A teraz jeśli chodzi o drenaże - jakie gdzie w jakiej ilości mam zastosować żeby na przyszłość pozbyć się wody spod budynku.