Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Kiedyś się nad tym zastanawiałem. W zasadzie „potrzebujemy” takie zadaszenie w dwóch sytuacjach; Jako osłona przed zbyt intensywnym słońcem, albo przed opadami. „Dach ze szkła” raczej tej pierwszej sytuacji nie zabezpiecza. A może takie cóś – zwijane : http://www.markiza.com.pl/pergole.html http://www.selt.com.pl/?mode=galeria&id=19&lang=pl - zwłaszcza kliknąć na dom i kawiarnia Częstochowa.
  2. Jeśli to ma być kocioł dwufunkcyjny (grzanie CWU), to wydaje się, że rozsądniej będzie wybrać ten ze stali nierdzewnej. Konstrukcja takiego kotła dwufunkcyjnego bardzo przypomina ogrzewanie przepływowe CWU (zasobnik tylko 25l), a to może powodować skrajne warunki (duże różnice temperatur) – czyli stal nierdzewna, ze względu na swoje właściwości będzie bardziej wytrzymała (niż żeliwo) na tego rodzaju „zjawiska przyrodnicze”
  3. A może wystarczy siwa? Moim zdaniem, różnice sprowadzają się tylko i wyłącznie do materiału z jakiego wykonano korpus kotła. Oba w zakresie „funkcji” są identyczne. Stal nierdzewna jest bardziej wytrzymała i teoretycznie „przedłuża” życie kotła – także w sytuacjach ekstremalnych (może pracować w systemie otwartym) - stąd gwarancja 5 lat.
  4. Czyli upraszczając: 1. Chcesz zlikwidować stara klatkę schodową, 2. Górę „pustki” po klatce chcesz zabudować tak (wykonać strop) , aby powiększyć powierzchnię np. salonu, 3. Komunikację z górą stanowić ma nowo zbudowana klatka schodowa w innym miejscu o powierzchni (rzucie) 3,2m x 2,8m i wys. 2,6m. Ad2. Jest kilka sposobów aby ten „sufit” zbudować – ale decyzję musi podjąć projektant (konstruktor). Moim zdaniem, możliwa jest też zabudowa stropu „żelbetowa” , zakotwiona na ścianach (wierci się otwory, w które wkłada sie elementy zbrojenia). Koszt takiej "operacji" nie jest powalający. Ad3. Przy takich wymiarach „wejdą” każde schody. Moim zdaniem – oczywiście.
  5. Troszeczkę wyobraźni. Schody trzeba tak, czy siak "wyliczyć" i możesz dokonać tego sama na podstawie przepisów, które podałem. Co do reszty przez analogię – „czy z kilograma mąki można upiec ciasto?” Wrzuć, rysunek lub zdjęcie, dodaj trochę „przypraw” typu czemu ma służyć ta adaptacja (będzie łazienka, pokój, strych?). Bo inaczej odpowiedź będzie brzmiała” tak” w przypadku ciasta, oraz „możliwe” i „nie jest” odnośnie Twojego zapytania. Inaczej może być tylko u jasnowidza.
  6. Wszystko można kupić – nawet zamek krzyżacki, który też może być „opłacalny”. Ale posiłkowanie się opiniami z tego Forum, lub polecanego (wyżej) jasnowidza, sprowadzi się do tego, że albo się uda, albo nie uda. Razem są dwa uda, a w środku (pomiędzy nimi) albo cuda, albo ……. Dlatego decyzję należy podjąć myśląc głową, a nie fiutem. A głowa podpowiada; jeśli z jakiś powodów jest to dla Ciebie przedsięwzięcie warte zachodu – wynajmij fachowca (budowlańca) i niech ten „organoleptycznie” sprawdzi stan tej budowli. poprawiłem: literowkę
  7. A jakie jest to źródło – to miarodajne. Badania podlegają odpowiedniej „normalizacji” i są wykonywane w niezależnych ośrodkach – na zlecenie producenta. Jak znasz jakąś inną bardziej „niezależną” procedurę – koniecznie wskaż, bo także nie chcę żyć w nieświadomości. dopisałem: Ps. Najlepiej kup sobie profesjonalny (certyfikowany) program (taki do wyliczenia ŚE), a tam do wyboru, do koloru. Wszystkie materiały, z lambdami i to w rozbiciu na rodzaj i „szerokość” zaprawy. Wtedy nie będziesz miał wątpliwości.
  8. Nie ma również wielu innych materiałów budowlanych np. drewna, bo to taki „fachowy” kalkulator. Wpisz sobie w wyszukiwarce „pustak poryzowany” (bo to nie zwykła ceramika) a nastąpi jasność.
  9. Ale pikawka może zaprotestować.
  10. Jak to jak? Współczynnik lambda dla tego materiału to 0,11 – 0,14 – reszta to działanie matematyczne.
  11. Jak dla mnie, to wystarczająca przyczyna. Moim zdaniem wystarczy "obciążyć" parkiet na "bąblach" – wietrzyć i będzie git.
  12. Tyle, że jest jeden problem – „precyzyjność” przepisów powoduje, że w domach jednorodzinnych „wymagalność” tych projektów (instalacji wewnętrznych) jest mocno „iluzoryczna” i „uznaniowa”, a w związku z tym projekty są, jakie są (jak są), a wykonanie zgodne z projektem (z reguły) jest iluzją (w zasadzie nikt nie nanosi zmian wykonawczych na „projekt”). Ps. Przepisy wymagają odbioru instalacji – w zasadzie sprowadza się to tylko do pomiarów „zerowania”. Nie wymagają stwierdzenia „wykonano zgodnie z projektem”
  13. 1. Cesję warunków zabudowy można dokonać na każdego – nie ma tu nic do rzeczy własność danej działki. Obie strony przedstawiają taka wolę, a urząd ma obowiązek (musi) dokonać cesji. 2. Z definicji (ustawowej) domu jednorodzinnego jasno wynika, że może być on dwulokalowy. 3. Garaż nie jest lokalem (mieszkalnym) – nawet w bryle budynku. 4. Do powierzchni liczonej przez bank dla potrzeb kredytu RnS liczy się , w zasadzie, wszystko poza klatką schodową i strychem – liczy się z przedstawionego projektu. 5. Najlepiej wybrać projekt, który posiada nieużytkowe poddasze z możliwością jego adaptacji na użytkowe. 6. Przy ewentualnej późniejszej rozbudowie, mogą być kłopoty, ale tylko w przypadku kiedy będziecie chcieli na ta rozbudowę zaciągnąć kredyt (w tym samym banku).
  14. Za jego zgodą. I wszystko gra i fajnie – do czasu (tak jak wyżej) jeśli ta zgoda „wygaśnie”, bo nijak tej drogi nie można „zasiedzieć” (a tego min. dotyczyło pytanie). Czyli przez analogię – szwagier może:
  15. Trochę mylisz pojęcia; droga dojazdowa do nieruchomości i droga dojazdowa do gruntów rolnych - a skoro ARiMR, to chodzi o to drugie pojęcie, a skoro tak, to mimo że droga dojazdowa, to dalej pozostaje gruntem rolnym. Moje pytanie też wypływa z tego powodu – bo jeśli była to dawna droga (nawet „nieformalna”) dojazdowa do „pól”, to aby się stała drogą dojazdową do nieruchomości, musi być wpierw „odrolniona”, a tego może dokonać tylko właściciel tego gruntu. Chyba, że działki są budowlane, a właściciele sąsiednich posesji mają służebność dojazdu po tej stronie działek. Jest możliwość – wszystkie „posesje” to zabudowa zagrodowa, a więc wszystkie grunty są rolne, w tym droga dojazdowa, a skoro nie ma jej na mapach, to w grę wchodzi tylko służebność. Autor używa określenia „pole” – nie „działka”, a to sugeruje powyższe. Ps. Pytałem, bo w zależności od odpowiedzi można będzie coś więcej doradzić.
  16. Mam trochę inne “wyobrażenie” o strefie brzegowej – ale nie jest to odpowiednie miejsce na kontynuowanie tego tematu. Natomiast zwracam uwagę na to co napisano: Biorąc to pod uwagę, ważne jest to co napisał:
  17. Sad wydał w tej sprawie taki wyrok i nie mogło być inaczej, bo nie można być „posiadaczem” przy (za) zgodzie właściciela. Tu można jedynie mówić o użytkowaniu (za zgodą właściciela) – czyli takiego użytkowania nie można „zasiedzieć” (tak jak dzierżawy, służebności, itp.). Właściciel może cofnąć zgodę lub określić nowe warunki użytkowania. Co możesz zrobić? Na początek informacje – może się przydadzą: – utwardzanie działki jest czynnością którą należy zgłosić w starostwie (zgłosić może tylko właściciel działki), - bezprawne (bez zgłoszenia) utwardzanie jest samowola budowlaną i „obciąża” właściciela działki, - składowanie gruzu („dzikie” wysypisko) może być zakwalifikowane jako przestępstwo (wykroczenie). Mając to na uwadze radzę; Zgłosić w starostwie „fakt wykonywania prac budowlanych, na działce ………, polegające na utwardzaniu nawierzchni, bez wymaganego zgłoszenia prac budowlanych (PB Art. 29.2.5 i Art.30.2)” – czyli taki donosik na siebie. Można też wspomnieć o nielegalnym „wysypisku”. Starostwo musi wydać decyzję (postanowienie) o wstrzymaniu robót budowlanych i przywróceniu „stanu pierwotnego” (raczej nie nałoży grzywny), oraz w przypadku „wysypiska” o jego likwidacji i „odpowiednim” zabezpieczeniu terenu. Mając takie „kwity” możesz śmiało ogrodzić teren swojej działki w rzeczywistych granicach, a sąsiadom pokazać „kwit” i stwierdzić, że wykonujesz jedynie decyzję administracyjną władzy. Może i przewrotne, ale bardzo skuteczne – bo niejako, przestajesz być stroną w sporze o drogę, a stroną stanie sie starostwo, w zakresie „prac budowlanych” i ochrony środowiska. Ps. Na jakiej zasadzie właściciele tych dalszych posesji otrzymali pozwolenie na budowę – w zakresie dostępu do drogi publicznej, skoro na mapach nie ma dojazdu?
  18. Złośliwie – lepiej potykać się o wystające wtyczki. I nie lepiej wziąć rozwód, niż zastawiać pułapkę na żonę.
  19. To wszystko prawda – ale; Jest coś takiego jak poczucie komfortu i temperatura odczuwalna. Przy „cieplejszych ścianach” (a to powoduje strefa brzegowa) obie te (subiektywne) „wartości” wzrastają – zwłaszcza jak na ścianach „szczytowych” nie ma mebli. Ps. To tylko taka moja sugestia i nie znaczy wcale, że Twoje rozwiązanie posiada wady. dopisałem: Pisząc „strefa brzegowa” mam na myśli wąski pas około 30cm z rurkami co 10cm (dla tego domu i dla przyjetego "rozstawu" pozostałych rurek).
  20. Wybaczcie, ale zapytam. Dlaczego bez stref brzegowych ?
  21. „Liczyłem” kiedyś ten projekt http://www.tooba.pl/projekt-domu-Z23/a,s_pd,idp,5979.html Wygląda obiecująco. Można go wybudować od 250.000 do 350.000zł na „gotowo” (sam dom, bez działki, uzbrojenia, itp.) Mimo małej powierzchni i kubatury stwarza wrażenie większego niż jest – tani w eksploatacji. Jak dla mnie dobry (idealny) układ (rozkład) pomieszczeń.
  22. Pomijając sprawę postawienia budynku gospodarczego i jego wykorzystania (bo poprzednicy wyczerpali zagadnienie) pozostają media. Przyłącza można wykonać na zgłoszenie – bez problemów, ale „rozprowadzenie” na działce wymaga już pozwolenia na budowę. Sieć wewnętrzna do czego doprowadzona? Działka jest z funkcją mieszkalną, sieć wewnętrzna jest do budynku mieszkalnego - a budynku mieszkalnego brak.
  23. Pohamuj troszkę swoje zapędy niesienia jedynego słusznego kaganka oświaty. Toć to wpis z przed ponad roku. A ten obowiązek wypływa z jakich aktów prawnych? A jak nie doliczy, to czapa ? Zważ na słowa „fachowcu” . Z drugiej strony ilość warstw może być mniejsza – to nie jest dogmat.
  24. Prawo Budowlane: Projekt zagospodarowania działki powinien mieć „przebieg” sieci wewnętrznych – co częściowo dotyczy też przyłączy. Przyłącza, można wykonać na podstawie PnB, jeśli w projekcie jest kompletna dokumentacja, lub na zgłoszenie jeśli jej brak. I ważne projekt przyłączy robi osoba z odpowiednimi uprawnieniami – nie każdy projektant takowe (wszystkie) posiada. Bardzo często jest tak, ze wykonawca przyłącza „załatwia” wymaganą papierkologię.
  25. Czy kij o wysokości 1m na Giewoncie, jest wyższy od tego samego kija na Żuławach? Twoja wysokość jest liczona zawsze od poziomu na którym stoisz. Zawsze będziesz miał 180cm wysokości – zarówno na Giewoncie jak i na Żuławach, a także na własnej dzialce. Natomiast odległość twojego czubka głowy od poziomu morza wyniesie od 0 do 1895m. MPZP określił wysokość ogrodzenia, a nie odległość w pionie, najwyższego punktu ogrodzenia, w stosunku do poziomu drogi. Gdyby było inaczej, to zapis w MPZP określiłby poziom odniesienia – w tym przypadku do drogi, ale jak znam życie nie ma takiego zapisu. A jak nie ma punktu (poziomu) odniesienia określonego, to wysokość liczona jest od posadowienia. Trochę złośliwie. Zapytaj tego orła ze starostwa, co z wysokością domu, bo skoro tak liczy, to Twój dom jest o prawie 1m za wysoki.
×
×
  • Utwórz nowe...