dziękuję za odpowiedzi (podpowiedzi). Na innym forum spotkałem się z podobnym problemem użytkownika @bob99. pozwali go sąsiedzi przejeżdżający przez jego pole, że zagrodził swoje pole przez które owi sąsiedzi jeździli i nawet bezprawnie gruzu na utwardzenie nawieźli). Zacytuje tutaj jego komentarz: "Czy wiecie co to znaczy "posiadanie"? Jest to ciekawa konstrukcja prawna, która w pewnych przypadkach jest ponad prawem własności. Ponieważ zamknęliśmy przejazd przez naszą nieruchomość, adwokat strony przeciwnej poinformowała nas, że wniesie przeciwko nam pozew o "naruszenie posiadania". Nie wiedzieliśmy o co chodzi, ale po wnikliwej analizie KPC i orzecznictwa doszliśmy co to jest. Ponieważ pozwoliliśmy ludziom przez 2 lata jeździć po naszej nieruchomości, to nabyli "posiadanie" tego przejazdu. Sąd podczas sprawy o "naruszenie posiadania" nie bada, kto jest właścicielem nieruchomości, bo to nie jest ważne, ale tylko z mocy prawa, na podstawie dowodów i zeznań świadków stwierdza czy ktoś używał tego przejazdu ponad 1 rok. Jeśli używał, to stwierdza, że ten ktoś nabył posiadanie tego przejazdu i należy mu się to, jak "psu buda" i przejazd muszę otworzyć. Jeśli ja uważam inaczej, to mogę wystąpić do sądu o zakaz przejazdu. Ale teraz jestem zablokowany, bo w sądzie jest sprawa o zasiedzenie tego przejazdu i dopóki ta sprawa o zasiedzenie się nie zakończy, to nie mogę wytoczyć sprawy o zakaz przejazdu. Jeśli ja przegram sprawę o zasiedzenie, to oczywiście zażalenia itd. Jeśli wygram, to dopiero mogę wystąpić do sądu o zakaz przejazdu dla tych ludzi. Zagrodzić będę mógł dopiero jak będę miał prawomocne postanowienie o zakazie przejazdu. I tak to wygląda. Lata procesów, ale coraz bardziej się znieczulam, bo zdrowie ważniejsze. Tak więc uważajcie, jak coś kupicie to od razu grodzić i puszczać wilki, bo jak sąsiad będzie chodził ścieżką ponad rok, to już mu sie należy posiadanie. " droga powstała na moim polu jest już wieloletnia i teraz mam takie pytanie czy mi też grozi taka sytuacja, że skoro pozwalałem ludziom jeździć po polu to teraz nie mogę im tego zabronić? spodkał się ktoś z was z taką sytuacją?