bajbaga

Tok postępowania reguluje Prawo Budowlane, a konkretnie jego art.71. W zasadzie zacząć należy od zgłoszenia zamiaru zmiany przeznaczenia tego budynku - z różnych, w tym prawnych, powodów. Pierwszym i najważniejszym krokiem jest uzyskanie (PB art.71.2.4): Uzyskanie "zgody" na zmianę sposobu użytkowania, w zasadzie warunkuje rozpoczęcie prac adaptacyjnych (na zgłoszenie). Urząd odmówi wydania zgody (decyzja na piśmie) jeśli uzna, że przewidywane prace (adaptacja) wymagają PnB.

Kocioł z otwartą komorą spalania ma pewne ograniczenia w stosowaniu WM - ale nie takie straszne. Kocioł z zamkniętą komorą spalania - nie ma żadnych ograniczeń, to samo dotyczy kuchenki gazowej.

Od ciepłej podłogi reumatyzm ? A co ciepła podłoga ma do genetyki, albo wirusów ? Przy czym ta ciepła podłoga nie może mieć więcej niż 29 stopni (poza strefami brzegowymi i łazienką, bo tam może być max. 35) - zwykle nie przekracza 24. Ps. Dla porównania - kalafiory średnio grzeją się do temp. powyżej 50 stopni. Ps.2. I jakim cudem wyszło wam, ze podłogówka (częściowa) wyjdzie taniej, wszak kocioł i tak musi mieć temperaturę wysoką bo zasila grzejniki (nie wspominając o CWU) ?

To jest jedna taka prawdziwa hodowla - na ile innych (dochodowych przemysłówek - które stanowią większość - niestety)? I to ta większość ma decydujący głos w ZK - też niestety. Pokaż mi 1 sędziego, który się z takiej porządnej hodowli "wywodzi". Ps. Też znam 1 (słownie - jedną) taką, z której pochodzi junior - długo szukałem, bardzo długo - niestety.

Nie obraź się ale na pudelku.pl głupoty wypisują - zmień forum.

A dlaczego nie wszędzie podłogówka ?

Czyżby ?

Zawsze mnie zadziwia jak ktoś czyta, a nie rozumie, co czyta. Gdzie jest napisane, że chce oczyszczalnię postawić na drugiej działce Jemu nawet nie chodzi o rozsączenie tylko o "skierowanie"

Do czasu kiedy właściciel działki nr.2 będzie siedział cicho - tak. Ps. A tą działkę NR.2. (zalewanej "ściekami") do jako lokum dla teściowej szykujesz ?

Tak to powinno być "zorganizowane" Tyle, że zamiast kotła, chodzi o solary.

To nie kwestia (te 20 stopni) izolacji zbiornika, tylko (moim zdaniem) zbyt długiej pracy pompy od solarów - zamiast grzać wychładza. Trzeba zainstalować jakiś wyłącznik termiczny (albo go skalibrować jak jest) pompy. Pompa od solarów ma pracować tylko wtedy, kiedy temperatura medium jest wyższa od tej w zbiorniku. dopisałem: Ps. Dodatkowa izolacja zbiornika zawsze mile widziana - chyba, że robi (zimą) za grzejnik w "kotłowni".

A zawory zwrotne masz zainstalowane ?

Ja tylko zwracam uwagę na to, że działka jest co prawda jego, ale to co na niej postawicie będzie wasze - chyba, że jest rozdzielność majątkowa, albo budowa jest finansowana z majątku odrębnego któregoś z małżonków.

To nie powietrze w kotłowni wychładza te rurki, tylko kocioł - tak więc zaizolowanie rur nic nie da. Łatwo to sprawdzić. Wieczorem zamknij zawór odcinający od kotła do CWU i sprawdź o ile spadła temperatura w zasobniku. Obstawiam, że będzie różnica nie większa jak 5 stopni.

Raczej 50% przy jednej taryfie - a liczyłem COP 3,3 dla gruntówki i 2,8 dla powietrznej.

Tego instalatora za jądra i zrobić z nich tiki-taki - zgodnie z instrukcją (fabryczną) na każdym zasilaniu winien być zwór zwrotny (on dał tylko na cyrkulacji). Taka instalacja może powodować dodatkowe wychładzanie zasobnika - i moim zdaniem powoduje, bo: Sam zasobnik ma dobowe straty około 2 - 3kWh, co (upraszczając) daje ubytek temperatury na 300l w zakresie około ( max) 10 stopni na dobę. Ty masz 10 stopni w ciągu mniej niż 10 godzin. dopisałem : to co na czerwono.

Może nie najlepszym, bo jest wiele uwarunkowań, ale alternatywnym.

Budujesz dom, który rocznie,na potrzeby CO i CWU, "spali" nie mniej niż 10.000kWh + 2.500kWh wentylacja grawitacyjna lub 800kWh za WM z rekuperacją. A to daje około 2.000 l (1.800l przy WM) gazu z"butli" czyli około 4.000zł lub 3.600 WM (przy własnym zbiorniku). Ogrzewając elektrycznością to około 7.500zł (6.500zł WM) przy jednej taryfie i około 3.750zł (3.300zł WM) w nocnej. Pompa ciepła (gruntowa) to około 2.300zł ( 2.000zł WM) i około 1.200zł (1.000zł WM) w nocnej. Pompa ciepła powietrzna to 2.700zł (2.300zł WM) przy jednej taryfie i około 1.300zł (1.200zł WM) w nocnej. To są optymalne koszty "spalania" bez uwzględnienia ewentualnych mostków cieplnych - oczywiście upraszczając. Koszt instalacji pomp ciepła od 20.000zł za gruntową i od 15.000zł za powietrzną (koszt kotłowni CO + CWU)

Przy ogrzewaniu elektryczności o połowę taniej . Przy PCi 1kWh to 0,04zł za 1kWh - mniej niż za wungiel. Licząc do najtańszej taryfy nocnej.

No to "pomiarze" i "elektrycy" zacierają ręce

Tylko jak złapią i tylko jak ktoś widział Ps. A spróbuj się "utrzymać" na anorektyczce

Wstydu u mnie brak, wiec napiszę tak: może tak, a może nie, a może nie wiem (bo nie mam)

A nie jest tak, że zawór napowitrzający, powinien być zamontowany wyżej niż najwyższy punkt "zrzutu" ?

Nie żebym się czepiał ............ Ale ta (taka) wypowiedź nie jest godna eksperta

Nie tylko Ci, nie tylko .... To jest bardzo poważny argument - finansowy. Na mnie wszystkie portki tak wiszą że krok mam, w rozkroku ,miedzy kolanami Wymiana garderoby kilka lub (raczej) kilkanaście tysięcy złotych - warto ?