To jest jedna taka prawdziwa hodowla - na ile innych (dochodowych przemysłówek - które stanowią większość - niestety)? I to ta większość ma decydujący głos w ZK - też niestety. Pokaż mi 1 sędziego, który się z takiej porządnej hodowli "wywodzi". Ps. Też znam 1 (słownie - jedną) taką, z której pochodzi junior - długo szukałem, bardzo długo - niestety.
Zawsze mnie zadziwia jak ktoś czyta, a nie rozumie, co czyta. Gdzie jest napisane, że chce oczyszczalnię postawić na drugiej działce Jemu nawet nie chodzi o rozsączenie tylko o "skierowanie"
Do czasu kiedy właściciel działki nr.2 będzie siedział cicho - tak. Ps. A tą działkę NR.2. (zalewanej "ściekami") do jako lokum dla teściowej szykujesz ?
To nie kwestia (te 20 stopni) izolacji zbiornika, tylko (moim zdaniem) zbyt długiej pracy pompy od solarów - zamiast grzać wychładza. Trzeba zainstalować jakiś wyłącznik termiczny (albo go skalibrować jak jest) pompy. Pompa od solarów ma pracować tylko wtedy, kiedy temperatura medium jest wyższa od tej w zbiorniku. dopisałem: Ps. Dodatkowa izolacja zbiornika zawsze mile widziana - chyba, że robi (zimą) za grzejnik w "kotłowni".
Ja tylko zwracam uwagę na to, że działka jest co prawda jego, ale to co na niej postawicie będzie wasze - chyba, że jest rozdzielność majątkowa, albo budowa jest finansowana z majątku odrębnego któregoś z małżonków.
To nie powietrze w kotłowni wychładza te rurki, tylko kocioł - tak więc zaizolowanie rur nic nie da. Łatwo to sprawdzić. Wieczorem zamknij zawór odcinający od kotła do CWU i sprawdź o ile spadła temperatura w zasobniku. Obstawiam, że będzie różnica nie większa jak 5 stopni.
Tego instalatora za jądra i zrobić z nich tiki-taki - zgodnie z instrukcją (fabryczną) na każdym zasilaniu winien być zwór zwrotny (on dał tylko na cyrkulacji). Taka instalacja może powodować dodatkowe wychładzanie zasobnika - i moim zdaniem powoduje, bo: Sam zasobnik ma dobowe straty około 2 - 3kWh, co (upraszczając) daje ubytek temperatury na 300l w zakresie około ( max) 10 stopni na dobę. Ty masz 10 stopni w ciągu mniej niż 10 godzin. dopisałem : to co na czerwono.
Budujesz dom, który rocznie,na potrzeby CO i CWU, "spali" nie mniej niż 10.000kWh + 2.500kWh wentylacja grawitacyjna lub 800kWh za WM z rekuperacją. A to daje około 2.000 l (1.800l przy WM) gazu z"butli" czyli około 4.000zł lub 3.600 WM (przy własnym zbiorniku). Ogrzewając elektrycznością to około 7.500zł (6.500zł WM) przy jednej taryfie i około 3.750zł (3.300zł WM) w nocnej. Pompa ciepła (gruntowa) to około 2.300zł ( 2.000zł WM) i około 1.200zł (1.000zł WM) w nocnej. Pompa ciepła powietrzna to 2.700zł (2.300zł WM) przy jednej taryfie i około 1.300zł (1.200zł WM) w nocnej. To są optymalne koszty "spalania" bez uwzględnienia ewentualnych mostków cieplnych - oczywiście upraszczając. Koszt instalacji pomp ciepła od 20.000zł za gruntową i od 15.000zł za powietrzną (koszt kotłowni CO + CWU)
Nie tylko Ci, nie tylko .... To jest bardzo poważny argument - finansowy. Na mnie wszystkie portki tak wiszą że krok mam, w rozkroku ,miedzy kolanami Wymiana garderoby kilka lub (raczej) kilkanaście tysięcy złotych - warto ?
#24, #33, #66 - no ale trzeba było przeliczyć (podzielić przez 300l), co jest chyba zbyt trudne. #43 i #58 - bez liczenia. Nie będe uczestniczył już w tej farsie - wszystko zostało powiedziane i dokładnie opisane. Wybór zależy od Ciebie. Adie.