Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 045
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    98

Wszystko napisane przez zenek

  1. No nie wiem. Jeśli ma tam na stropie trociny i beton, to jeśli na beton da folię, to te trociny mogą zacząć stopniowo nabierać wilgoci z dołu. Dotąd mogło to parować przez beton w lecie - folia nie pozwoli. Może
  2. Opłatę adiacencką dostajesz, gdy wartość twojej działki rośnie w wyniku jakichś działań gminy, np. zmiany w planach miejscowych, podłączenia sieci, budowy drogi. Ale mogą być pewne działania inwestycyjne, które obniżą wartość dzialki - wtedy nie ma opłaty, albo można się od niej odwołać, czy wręcz żądać odszkodowania za zmniejszenie wartości działki w wyniku takich zmian.
  3. No to jeszcze taka opcja: gruba wykładzina wełniana lub z jakiegoś włókna ciepłego - byle przewiewne. Ale z tego co czytałem - to ci deski klawiszują. Sprawdzaleś - czy sie nie uginają - bo jeśli tak, to mogą być naruszone od spodu przez wilgoć.
  4. Teraz widzisz sens propozycji? Wielofunkcyjność niekoniecznie jest zaletą
  5. Dlacze wg ciebie XPS jest gorszy lub nieuzasadniony - od styropianu podłogowego?
  6. To może rzeczywiście dać osb na deski na osb, na to xps (lub styropian podłogowy) i mate z xps i panele. Można założyć, że podloga od spodu będzie przewietrzana, i raczej chłodna, a natomast panele są przewiewne, więc w razie czego jakaś wilgoć, para spod maty i spod paneli ma szansę wyjść w górę. Druga opcja to położyć izolację na deski - ale jest ryzyko, że ta folia będzie zbierać wilgoć nad deskami i będą od tego gnić. Trzecia opcja to wyszlifować deski na nie dać perforowaną osb (pewnie by trzeba wiercić dziurki samemu) dla odprowadzenia w górę nadmiaru wilgoci (dla wykluczenia klawiszowania) i na osb dać podkład XPS (lub styropian podłogowy) też perforowany (zdaje się są takie podkłady, na to panele (przez to wszystko para ewentualnie przejdzie. Uwaga: Nie są to typowe pewnie rozwiązania - to są moje porady - ale nie profesjonalisty, tylko w ramach przemyśleń - bo i nie typową masz sytuację. Ta trzecia opcja wydaje mi się najbardziej "przewiewna" - skoro nie możesz odizolować istniejącej podłogi od podłoża - a zarazem ocieplająca trochę i wytłumiająca, oraz stabilizująca istniejące deski. Jeśli deski będziesz miał wyrównane, xps jest równy, xps podłogowy też - to powinno być OK od strony zachowania wypoziomowania. Można pomysleć nad zmianą kolejności - na wyszlifowana podłogę dać XPS perforowany, na to OSB perforowany (prostopadle do desek), na to panele (prostopadle do OSB. W sumie to panele są najmniej stabilne w tym układzie, więc powinny mieć wyrównującą twardą powierzchnię pod sobą. A na panele bedą różne obciążenia ( inne z mebla, inne z poruszających się osób).Pianki pod panele bym już nie dawał, najwyżej jakąś perforowaną włókninę. Uwaga - to są moje porady - ale nie profesjonalisty, tylko w ramach przemyśleń. Ale w sumie to ciekaw jest opinii jakiegoś podłogowca, kogoś, kto ma w tym doświadczenie.
  7. A stanowczo nie chcesz wejść w zerwanie staej podłogi - i położenie jej łącznie z wylewką na nowo? (jak radzi Redakcja w #12?)
  8. Jeszcze dziś taka mi polecon, więc wklejam (ale poszukam jeszcze opinii): SZLIFIERKA MIMOŚRODOWA 480W FME440K-QS FATMAX STANLEY Silniejszy silnik, lepszy uchwyt i tańsza, mimośród 2.5 mm - a podobno nie gorsza. I teraz jestem bliższy jej zakupu. Jest jeszcze podobna z uchwytem takim żelazkowym z lepszym dojściem do narożników - ale narożniki można tez osiągnąć cyklinką.
  9. Jeśli masz tą starą wentylację - i ją udrożnisz - to chyba nie, bo rzeczywiście będzie wiało. Poza tym zasada jest taka, że tam ma się przewietrzać pod spodem, pod podłogą. Musisz pamiętać o otwieraniu tej wentylacji po zimie, szczególnie, gdy dodasz inne warstwy na podłogę. Teraz nie robi się raczej podłóg na gruncie, tylko robi się wylewkę, izolację wilgociową i termiczną - więc takie wentylacje nie są wskazane. Ile tego XPS chcesz dać? XPS jest o tyle wygodny, że ma różne wysokości, są podkłady też 2 mm - więc da się osiągnąć każda wysokość. No i ciepły. Ten podkładowy również wyglusza.
  10. Jeszcze jedno - bo teraz dczytałem - sorry - że ty masz podłogę na gruncie. Tym bardziej musisz jednak zadbać zwentylowanie tej przestrzeni pod starą podłogą. I chcesz na te dechy dawać warstwy, ocieplenie - no jest to dość ryzykowne ze względu na wilgoć. Tu masz taki link: https://leca.pl/pomoc/porada-eksperta/remont-podlogi-na-legarach/ Myślę, że niegłupio opisane.
  11. tu jest kwestia - bo nawet radzą otwory wentlacyjne robić w ścianach (od dawna). Ale to są zasady do starych kamienic, domów i podłóg na gruncie. Choć pewnie dzis nie są złe, tylko pracochłonne do wykonu. Myslę, że w obecnych warunkach przy suchym pomieszczeniu może wystarczą otwory wetylacyjne w listwie przypodłogowej albo w gornej części listwy (między ścianą a listwą, albo jakieś kratki wentylacyjne na czole listwy. Raczej nie między podłogą a listwą, bo się będą tam śmieci zbierać. Ważne, by powietrze, które jest między podłogą a wypełnieniem między legarami mogło jakoś się przemieszczać do tych otworów, czy szczelin wentylacyjnych. Też jestem ciekaw, co na to spece forumowi, eksperci - napiszą w tym temacie. ale słabo wygłusza, wytłumia odgłosy chodzenia i użytkowania - a chodzi też o to, by podłoga nie dawała odgłosu zbyt mocno - ani w dół ani w omieszczeniu. Wełna wytłumia odgłosy, dobrze też, jeśli legary leżą na na czymś, co wytłumi trochę odgłos. Ja zrobiłem w dwóch pomieszczeniach pod podkładkami pd legarami takie kwadraty z gumy i filcu - zdało egzamin. Tam dawałem bezpośrednio na legary deski podłogowe. Teraz w innym pokoju dałem kawałki wykładziny XPS (2mm) pod podkładki pod legary i na legary pod płyty osb (na nie klepkę) też daje taką wykładzinę 2.5 mm (ale legary ma szerokie na 12 cm x 6, więc ten ciężar się rozłoży szeroko - może nie siądzie ta wykładzina - (legary w osi co 48cm). Dzielę się sposobem - ale nie potrafię powiedzieć, czy to jest całkiem prawidłowe, choć konsultowałem z fachowcami. W obu przypadkach dałem wełnę min pod i wokół legarów z 2- 3 cm szczeliny z powietrzem między wełną a podłogą.
  12. Używam narzędzi tylko wdomu, prywatnie. Mam Celmę wiertarke - ma ze 20 lat. Dotąd cała - raz wymienił mi sąsiad kondensator. Wierciłem nawet w betonie (paliłem wiertła). Kilka lat później kupiłem udarową Boscha - niebieskiego. Po kilku latach głowica do wymiany. Ale reszta dziala bez zarzutu. Do cięższych prac używam młotka udarowego. I jeszcze - naprawiłem ostatnio struga Boscha niebieskiego - chodził 20 lat (rocznik 1999)- wymiana łożyska, regulacja - koszt 198 zł. Dlaczego to piszę? - warto wejśc w dobre i droższe sprzęty - ale też trzeba znać umiar bo naprawa ich bywa droższa niż nowe narzędzie z dolnej półki.
  13. a wlistwach przypodlogowych szczeliny, żeby przewietrzała się przestrzeń między legarami Po to się robi szczelinę między deskami podłogowymi a wypełnieniem między legarami - oraz szczeliny w listwach przypodłogowych - zeby ta wilgoć latwo wyszła spod podłogi,
  14. Dodam, że zaskoczyła mnie ta sila belek drewnanych - w stosunku do przekroju - nie miałem takiego doświadczenia. Zwykle robi się teraz stropy żelbetowe. Dobrze że dałeś ten temat. Skorzystałem
  15. Mnie wyszło tak: wyszło: ta belka nie pasuje, o 70 kg za mało. Czyli rozstaw 60 cm jest jeszcze za mały przy belce sosnowej. Chyba że złe cyfry wstawiłem?
  16. Moim zdaniem powinnaś rozdzielićszlifowanie podlogi od małych elementów typu meble, krótkie elementy. Do podłogi będzie pasować raczej slifierka taśmowa, choć mała oscylacjna, a raczej mimośrodowa przyda ci się do kątów, i trudno dostępnych miejsc (czasem trzeba papierkiem lub siatką ścierną i rączką Do mebli raczej szlifierka mimośrodowa i oscylacyjna - aczkolwiek niektóre elementy dłuższe blaty podchodzą pod taśmową. Tralki itp elementy lepiej się obrabia ręcznie paierem ściernym lub siatka - lub tzw cykliną (niestety dochodzi kwestia częstego ostrzenia w razie częstego używania - najlepiej umieć to robić samemu) . Akumulatorowe narzedzie jest fajne, bo przewód nie przeszkadza, ale nie wiem, czy są badziej opłacalne i jak trwałe są akumulatory). Ja mam raczej przewodowe, wkrętarkę mam akumulatorową. Przy taśmowej (taki czołg) by się przydał akumulator, bo trzeba uważać żeby przewód nie wszedł pod taśmę - ale kupowałem, kiedy nie było akumulatorów, no i moc i ciężar ma duże - więc przewód ma uzasadnienie. A więc przy twoich potrzebach jest to pół na pół Ja bym proponował ci jednak wybranie jednej mimośrodowej i drugiej taśmowej (Tu masz wybór szerokości taśmy - znaczy paska bezkońcowego). I jeszcze jedna rada - bo moje rady traktuj jako rady nie profesjonalisty, ale hobbysty - pooglądaj trochę filmów na You Tube z pracami stolarskimi, jakie chcesz wykonać, trochę z testami takich urządzeń, poczytaj trochę witryn na te tematy - jest dużo i b, ciekawych. Pocztaj tutaj inne posty - dopiero wtedy wybierz. Sam jestem na kupnie szlifierki mimośrodowej (a mam jeszcze starą małą oscylacyjną), wstępnie wybrałem taką (ale jeszcze się zastanawiam i dopiero po kupnie i użyciu będę mógl się wypowiedzieć wiążąco nt trafności: SZLIFIERKA MIMOŚRODOWA 125MM 280W DWE6423 DEWALT Ale nie zachęcam - bo sam nie wiem, czy dobrze kombinuję No i jeszcze jedno, skoro chcesz więcej robić w drewnie - przydałby ci się tez jakiś odkurzacz podłączony do odciągu wiórów, pyłu z narzędzia, choć czasem wystarczy dołączony worek. Odkurzacz (wąż) można dostosować), albo kupić z taką funkcją - niestety droższy, ale bardziej funkcjonalny. I znowu - worek przy narzędziu jest poręczniejszy, ale wąż podłączony do odkurzacza czy odciągu wiórów - lepiej odciąga pył. Pewnie ktoś na forum ma jakieś lepsze doświadczenia?
  17. Wrzuciłem jeszcze tu - belka co metr - i wyszła zbyt rzadko. https://calcok.com/pl/budowa-i-naprawa/46.php Natomiast pasuje co 50 cm. (jeszcze zauważ, ważny jest gatunek drewna!!!! I nadal to jest bez podparcia dachu! Zauważ, wszędzie daja wstepnie 400 kg na m2 bciążenia własnego + użytkowego. Nie wiem jaki jest przyjęty zapas bezpieczeństwa, wydaje się, że oprócz pierwsze, dwa następne przyjmują tą granicę w wyniku. Warto sprawdzić na kilku kalkulatorach - ja bym dodal 0.5 m rozpiętości na wszelki wypadek dla większej wytrzymałości.
  18. Ale może się jednak mylę - dalej czekam na autorytatywny post Tu jest taki kalkulator belek (autor nie bierze jednak odpowiedzialności za prawidłowość): http://www.kalkulatoryec.pl/zginanie-drewno-eurokod-ec5 Może te belki wystarczą - natomiast mam jednak nadal watpliwości odnośnie podparcia dachu. Tu masz jeszcze jeden kalkulator (łatwiejszy): https://peskiadmin.ru/pl/kalkulyator-rasch-ta-derevyannoi-balki-derevyannye-balki-na-perekrytiya.html Tam by twoje belki mieściły się w rozstawie 60 cm (czyli pasowałoby do podłogi drewnianej. Wart przeczytać też opis - dużo pasuje do twojej sytuacji.
  19. 1. Ja też nie jestem konstruktorem - dlatego napisałem wcześniej, że czekam na autorytatywny post nt twych belek, stropu i oparcia dachu na belce. 2. Prawie na pewno na 8 m nie było belek drewnianych swobodnie opartych na końcach z krawędziaków o wysokości 30 cm. Być może jakieś klejone - choć wątpię. Dlaczego prawie? Bo nie dam głowy a staram się jasno wyrażać. 3. Kluczowy jest też rozstaw belek. Oczywiście, ponieważ dach jest prawie płaski - 5 metrowe krokwie musza utrzymać dach (wszystkie warstwy) i obciążenie śniegiem. Teraz podaj wysokość krokwi.
  20. 1. Musisz być pewny, że fundamenty przeniosą większy ciężar. 2. Możesz zrobić strop gestożebrowy. Wykuć gniazda dla belek w wieńcu. Zaszalować strop, ustawić belki, wypełnienie, ewentualne zbrojenie dodatkowe. Ale to wszystko po ekspertyzie konstruktora, czy istniejący wieniec będzie się nadawał, a fundamenty wytrzymają. I pod fachowym nadzorem. No i po niezbednych czynnosciach urzędowych, chyba te cię nie miną. Dlaczego chcesz zmieniać strop drewniany?
  21. 1. Przecież napisałeś, że masz belki o dług. 4.5 m, a belka niosąca dach nad tym pomieszczeniem jest prostopadła do tego wymiaru. 2. Cały dach nie będzie spoczywał - ale połowa. Plus np. obciążenie śniegiem w zimie Jeśli tak - czy będzie grubsza? Jest obliczona w projekcie? to ważny element konstrukcji. Gdyby to była belka żelbetowa - myślę że by miała jakieś 30 - 35 cm wysokości.
  22. Na tym przedmiotowym stropie z tych belek 13x26 opartych na wieńcu opiera się dach? Przy okazji - wełny mineralnej 18 cm czy styropianu na dachu - to przynajmniej o 12 za mało. I w zimie i w lecie za mało - jeśli to uzytkowe poddasze. I dlaczego z jednej strony 177 cm wysokości, zamiast przynajmniej 2m? Podaj konkretne wyliczenie konstrukcji tropu z obciążeniami i konkretnymi wymiarami belek stropowych i wymiarem międy belkami w osi To będzie autorytatywne - przyjmując że masz w tym doświadczenie
  23. 1. Belka zakotwiona w wieńcu inaczej się zachowuje, niż belka swobodnie oparta. Jest też kwestia znacznego ugięcia. Z drugiej strony to nie wiem, co masz na myśli: 2. Nie napisałeś wcześniej, jak rozstaw belek proponował konstruktor - a to jest b. ważny czynnik. (a piszesz, że miały być jakieś wieszaki). 3. Nadal upieram się że belka 13x26 drewniana długości 4.50 m swobodnie oparta jest zbyt wiotka. Jest jeszcze kwestia, jaki to ma być strop, o jakim obciążeniu użytkowym. A więc jeszcze raz bym spytał konstruktora o wymiar belek o rozstaw oraz obciążenie użytkowe. I o co chodzi w tych wieszakach? Przy okazji bym spytał o ten detal pokazany przerywaną linią (belka?) z słupkami (pkt 4). 4. Masz tam zaznaczoną jakąś chyba belkę biegnącą środkiem (przerywana linia) - i słupki. Pokaż więc jakiś przekrój przez całość razem z dachem! Teraz nie wiadomo, co to za belka, gdzie są te słupki, nad stropem pokazanego rzutu, czy na rzucie pokazanym (na tym poziomie?? Nie wiadomo, czy ta belka (jeśli to belka) - czy ona jest pod belkami stropu, czy nad?A może to konstrukcja dachu (na jakiej wysokości?) ???? Oczywiście to są moje pytania i moje niewiadome - bo moze ktoś tu na forum widzi to inaczej i się mylę Poczytaj, jaki rozstaw legarów jest przy podłodze z desek - to się dowiesz, że 90 cm to o wiele za dużo. Chyba ze to będą b. grube dechy (jest jeszcze kwestia, czy tam ma być powierzchnia mieszkalna, czy ostatni strop z ociepleniem). Możesz dać dodatkowe w poprzek chudsze legary na belki stropowe gęściej, i na to deski - wtedy belki stropowe (o odpowiednim przekroju) mogą być co 90 cm. Możnalegary wtedy podbić podbitką wtedy, przestrzeń odpowiednio wypełnić, lub nie.
×
×
  • Utwórz nowe...