Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Zakupiłam parkiet dębowy wędzony o nazwie Louvre w firmie Parkett Service, podłoga wygląda pięknie ułożona w jodełke poprostu rewelacja. Panowie z salonu w Katowicach bardzo miło mnie obslużyli i dołozyli wszelkich starań zeby wszystko było na czas.
  • 1 miesiąc temu...
Gość Bednarski
Napisano
Osobiście nie zdecydował bym się na panele laminowane, szczególnie jeśli ktoś posiada małe dzieci. Nie od dziś wiadomo, że zawierają wiele "niezdrowych" chemikaliów użytych do ich produkcji.
  • 3 tygodnie temu...
Gość Kastor-parkiety egzotyczne i nie
Napisano
Wiadomo że parkiet w domu jest jak podłoga okrętowa- niezniszczalny, luksusowy, praktyczny- a odświeżenie nie jest praktycznie żadnym kosztem.
Napisano
Mam jedno mieszkanie z parkietem, drugie z panelami.
O parkiet niestety trzeba dbać, aby ładnie wyglądał. Mycie i konserwacja w zależności od użytego lakieru nie jest łatwa.

Panele natomiast w założeniu traktujemy jako coś mniej wartościowego i możemy pozwolić sobie na ich wcześniejszą wymianę. Sprzątanie ich jest zdecydowanie łatwiejsze.
  • 5 miesiące temu...
Gość Emilio
Napisano
Dlaczego chwalicie tak egzotyczne drewno? Nasze rodzime gatunki drewna też są piękne i trwałe. Egzotyki nie są złe, ale są droższe, a przez swój ciemny kolor stają się trudniejsze w utrzymaniu..
  • 6 miesiące temu...
Napisano
ja zdecydowałam się na szerokie deski dębowe . Dąb był , jest i zawsze będzie modny , a śmiem sądzić że za kilka lat będzie towarem LUKSUSOWYM . Deski mam ługowane na biało - cud malina. Niewątpliwą zaletą naturalnego drewna jest to że można je szlifować, barwić, lakierować lub olejować - wedle własnych upodobań.
Napisano
Cytat

No coz wedlug mnie idealnym wyjsciem jest barlinek bo laczy zalety paneli (latwosc ulozenia) z zaletami parkietow (drewno ktore zawsze mozna wycyklinowac)..


Barlinek jest idealnym wyjściem, ale tylko w sypialni i pomieszczeniach mniej uczęszczanych, albo jest idealnym wyjściem dla czytających opisy fabryczne i reklamowe icon_rolleyes.gif ... Kto użytkował deskę, a miał niesforne dzieci, czy towarzyską młodzież, wie o czym piszę...
Deska barlinecka jest to bardzo ładna, szybko układająca się podłoga, gotowa natychmiast do wprowadzania się do pomieszczenia, ale ma swoje istotne wady.. Jest droga - z montażem jej koszt jest porównywalny z kosztem położenia i wykończenia parkietu, może niekoniecznie I gatunku, ale na pewno niezłego parkertu - jest dość delikatna i wrażliwa na uderzenia, teoretycznie jest możliwa do cyklinowania, wg. producenta kilkukrotnego - ale pokażcie mi fachowca-cykliniarza, który te 3 mm wierzchniej warstwy deski potrafi kilkakrotnie szlifować icon_rolleyes.gif
Jeśli się zastanawiamy, czy położyć panele, czy deskę barlinecką i chcemy zaoszczędzić - to tylko panele!
Jeśli się zastanawiamy, czy położyć deskę barlinecką, czy parkiet, a mamy te dwa tygodnie luzu, no i monterów, to tylko parkiet!!!
Napisano (edytowany)
Cytat

Barlinek jest idealnym wyjściem, ale tylko w sypialni i pomieszczeniach mniej uczęszczanych, albo jest idealnym wyjściem dla czytających opisy fabryczne i reklamowe icon_rolleyes.gif ... Kto użytkował deskę, a miał niesforne dzieci, czy towarzyską młodzież, wie o czym piszę...
Deska barlinecka jest to bardzo ładna, szybko układająca się podłoga, gotowa natychmiast do wprowadzania się do pomieszczenia, ale ma swoje istotne wady.. Jest droga - z montażem jej koszt jest porównywalny z kosztem położenia i wykończenia parkietu, może niekoniecznie I gatunku, ale na pewno niezłego parkertu - jest dość delikatna i wrażliwa na uderzenia, teoretycznie jest możliwa do cyklinowania, wg. producenta kilkukrotnego - ale pokażcie mi fachowca-cykliniarza, który te 3 mm wierzchniej warstwy deski potrafi kilkakrotnie szlifować icon_rolleyes.gif
Jeśli się zastanawiamy, czy położyć panele, czy deskę barlinecką i chcemy zaoszczędzić - to tylko panele!
Jeśli się zastanawiamy, czy położyć deskę barlinecką, czy parkiet, a mamy te dwa tygodnie luzu, no i monterów, to tylko parkiet!!!



Niestety nie wszystkich stać na kupno deski barlineckiej, natomiast panele podłogowe są w rozsądnej cenie dla wszystkich, można kupić droższe o wyższej klasie ścieralności i będziecie na pewno zadowoleni Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
  • 5 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Parkiet dobrze pielęgnowany będzie fajnie się prezentował i służył przez wiele lat czego nie można powiedzieć o panelach.
Oczywiście jak wiadomo parkiet jest dużo droższy od paneli co powoduje, że nie każdy może sobie na niego pozwolić. Edytowano przez Felix (zobacz historię edycji)
Napisano
Parkiet jest drogi, panele tanie. Co znaczy, że za tą samą cenę można kilka razy zmienić panele icon_razz.gif Jednorazowy wydatek nie tak duży jak przy parkiecie. Cyklinowanie itp też za darmo nie jest. Panele może i szybciej się zużywają, ale raczej nie mam w pokoju ruchu jak na krakowskim, żeby mi nie posłużyły parę lat.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Parkiet się rysuje, po dłuższym czasie użytkowania w pokojach dziennych widać niestety te rysy. Jednak bardzo ładnie wygląda i nadaje się do pokojów bardziej gościnnych. Panele wydają bardziej wytrzymałe, dodatkowo tańsze, wsam raz do pokojów dziennych narażonych na różne działania mechaniczne
  • 10 miesiące temu...
Gość sprzedawca paneli i parkietów
Napisano
Panele śmierdzą i żyją w nich malutkie robaki, elektryzują się. Z czasem wyginają się od wilgoci. Nieprzyjemnie się po nich chodzi! Lepiej kupic gumolit. Parkiet klasa! W krajach rozwiniętych nikt nie założy paneli .....
Gość Barlinek syf
Napisano
Lepiaj kupic panele niż deske barlinecką a najlepiej PARKIET!!.
Gość Parkiet De Best! Ania Kielce
Napisano
Ładnie wycyklinowany parkiet to podstawa, jak ktoś zepsuje cyklinowanie i lakierowanie to lepiej panele wyglądają! Z Kielc Pan Strączek Bogusław ul.Pańska zrobił cudo z mojej podłogi parkiet dębowy z 1960r. A doradzali inni panele! Super wyszło ponad rok mieszkamy Mocny lakier i fachowa robota i PARKIET bije panele pod każdym względem!.
Napisano
Cytat

Panele śmierdzą i żyją w nich malutkie robaki,



taaaa ... z wielkimi zębami i podgryzają nam stopy icon_biggrin.gif
chyba ci się pomyliło z dywanami i roztoczami...

Cytat

elektryzują się.



icon_eek.gif

Cytat

Z czasem wyginają się od wilgoci.



taaaaa ... mam kronopola za 19zł za metr i classena za 50zł za metr ... nie zauważyłam, żeby po położeniu coś mi sie wygięło podczas normalnego użytkowania ....
a nie , sorry - córa wylala wodę w jednym miejscu i sie nie przyznała i wypuczyło w tym miejscu po kilku godzinach "stania"wody ... ale to akurat normalne - panele nie lubią nie tyle wilgoci która jest w normalnym stężeniu czy mycia mopem , co płynu w dużej ilości ... więc oszczędź sobie mycia podłóg z paneli jak na łaźni (wiadro wody wylane na powierzchnie i zmiatana szczotka w kierunku wyjścia icon_lol.gif )

Cytat

Nieprzyjemnie się po nich chodzi! Lepiej kupic gumolit. Parkiet klasa! W krajach rozwiniętych nikt nie założy paneli .....



bzdura


Cytat

PARKIET bije panele pod każdym względem!.



niestety także kosztu położenia i utrzymania ...
Napisano
Ja zdecydowanie wolę parkiet, choć oczywiście jest on droższy od tradycyjnych paneli. Jednak myślę, że warto zainwestować trochę więcej gotówki i cieszyć się piękna podłogą przez długie lata.
Napisano
pod panelami żyją małe brązowe robaczki uważniej obserwowac trzeba. Ale jak cena taki materiał.

robactwo jest w panelach! maleńkie brązowe szukam na forach pomocy !.
Napisano
Cytat

pod panelami żyją małe brązowe robaczki uważniej obserwowac trzeba. Ale jak cena taki materiał.
robactwo jest w panelach! maleńkie brązowe szukam na forach pomocy !.



radzę bardziej dbać o czystość w domu icon_confused.gif
Gość Albert
Napisano
Panele to rozwiązanie na chwilę a parkiet z pomysłam na długie lata. Niema co dyskutować kupując poloneza nie spodziewaj się wygóg mercedesa..

koleżanko daggulka radzę zapytać kogoś kto lepiej widzi! A panele to jednak syf. Prasowana tektura i tyle.

Za panelami przemawia taniość ( tandeta ) za parkietem prestiż ( luksusowy towar ) niestety z panelami jednak są nieproszeni goście :-(.
Napisano
Cytat

koleżanko daggulka radzę zapytać kogoś kto lepiej widzi! A panele to jednak syf. Prasowana tektura i tyle.



Parkiet to celuloza.
Nieprasowana.

Cytat

pod panelami żyją małe brązowe robaczki uważniej obserwowac trzeba. Ale jak cena taki materiał.

robactwo jest w panelach! maleńkie brązowe szukam na forach pomocy !.



A na Marsie biegają takie małe, zielone ludziki...
Napisano
Cytat

koleżanko daggulka radzę zapytać kogoś kto lepiej widzi! A panele to jednak syf. Prasowana tektura i tyle.



czy - jeśli w pomieszczeniu o normalnej pokojowej temperaturze i standardowej wilgotności będziesz składować tekturę (papier) - to czy zalegną Ci się tam robale? pomyśl logicznie , zanim coś napiszesz i nie ośmieszaj się ...
Napisano
Cytat

czy - jeśli w pomieszczeniu o normalnej pokojowej temperaturze i standardowej wilgotności będziesz składować tekturę (papier) - to czy zalegną Ci się tam robale? pomyśl logicznie , zanim coś napiszesz i nie ośmieszaj się ...




Jasne że TAK!


Dlatego ja je muszę ciągle zalewać...
Napisano
witam pracowałem 5 lat w belgii i wniosek jeden naturalne dzewo jest o wiele razy zdrowsze dla człowieka, klejonki laminaty alergizują.
Napisano
Cytat

witam pracowałem 5 lat w belgii i wniosek jeden naturalne dzewo jest o wiele razy zdrowsze dla człowieka, klejonki laminaty alergizują.



alergizuje dywan z roztoczami , zasłony pełne kurzu , kołdra z pierza .... ale panele?
bez jaj ....
Napisano
Wszyscy mówicie o cenie - owszem, jest ważna. Ale ważne jest również to, na co kładzie się parkiet/panele. My mieliśmy już upatrzone dechy - klejone, dębowe w super cenie...
Przyjechał akurat facet do montażu schodów - pokazaliśmy mu próbkę - podobał mu się towar, ale zadał jedno pytanie: kiedy robiliście państwo wylewki?
I tu - zonk.
Jeżeli chcecie się szybko wprowadzić - panele, jeżeli macie czas i dacie wyschnąć wylewce - drewno (parkiet, dechy itp).

Położyliśmy panele, po 20zł za metr - tymczasowo, nawet koło kominka są ułożone (bo jak się coś wypali to będzie doping, żeby wymienić na drewno). Mieszkamy już 7 lat... I chyba nie muszę Wam mówić, co mamy na podłodze icon_lol.gif Przy kominku ni śladu wypaleń, mamy 4 dzieci, psa - duuuża rasa i koty. To wszystko kłębi się i biega na okrągło - wiadomo, że panele nie maja takiego połysku, jak zaraz po ułożeniu, ale źle też nie wyglądają.
Napisano
witam mieszkam w domku jednorodzinnym parkiet dębowy mam położony na nowych wylewkach ( schły ok. 3 m-cy) pomiar wilgotności wykazał ok. mieszkam już 4 lata średni piesek w domu troje dzieci , imprezy rodzinne i podłoga jest ok. Lakierek firmy DEVA na 3 razy i nie ma porównania do poprzedniego domu gdzie miałem wszędzie panele. Parkiet górą! Ale wymaga częstrzego sprzatania ( odkurzania ).

Jak niektórzy wiedzą panele podłogowe z płyt wiórowych i HDF zawierają związki organiczne -formaldehydy, które później wyparowują przez wiele
miesięcy leżąc w naszym mieszkaniu.
Pytanie - czy osoba, która nie jest uczulona konkretnie na formaldehydy, ale jest uczulona na kurz i pyłki traw i ogólnie ma problemy ze śluzówką nosa będzie się czuła gorzej przy nowej podłodze z takich paneli ?
A może najlepiej płytki gresowe bo tańsze od parketu i trwalsze !.

wycofują teflon bo rakotwórczy w USA a panele kiedy? W USA formaldehyd wpisany na listę karcynogenów
Rząd amerykański dodał do listy czynników rakotwórczych formaldehyd (aldehyd mrówkowy), związek chemiczny stosowany m.in. przy wyrobie żywic syntetycznych ( paneli ) - informuje Reuters..

z panelami to jednak prawda tani syf. Ale nasz rząd nie chroni konsumenta do tego stopnia by go informować o szkodliwości.

jeśli panele rakotwórczy formaldehyd zawierają a w stanach tak jak teflon już wycofują to kiedy zaczną panele wycofywać?.

a tam polak wszystko kupi bo tanie icon_smile.gif.
Napisano
Cytat

z panelami to jednak prawda tani syf. Ale nasz rząd nie chroni konsumenta do tego stopnia by go informować o szkodliwości.



mają niezbędne atesty i certyfikaty - nie umrzesz od tego, nie przesadzaj ...

Cytat

wycofują teflon bo rakotwórczy w USA a panele kiedy? W USA formaldehyd wpisany na listę karcynogenów
Rząd amerykański dodał do listy czynników rakotwórczych formaldehyd (aldehyd mrówkowy), związek chemiczny stosowany m.in. przy wyrobie żywic syntetycznych ( paneli ) - informuje Reuters..



za to lakiery którymi pokrywany jest parkiet to samo zdrowie oczywiście ...
a swoją drogą : komóreczkę masz i korzystasz? tv oglądasz? komputera używasz? bo to promieniowanie to samo zdrowie ...
a odżywiasz się wyłącznie zdrową żywnością na gnoju wiejskim naturalnym wyhodowaną czy jednak kupujesz w sklepach tą ogólnie spożywaną - z konserwantami? w łóżku to zapewne tylko ekologiczna słoma, co?

nie ma co popadać w paranoję ... takie jest moje zdanie - czasy kiedy coś bezapelacyjnie było zdrowe i ekologiczne minęły bezpowrotnie z momentem kiedy umarła babcia która miała krówkę , świnkę i owieczkę w obórce .... teraz za ekologię trzeba drogo płacić bo to towar deficytowy i mało kogo stać .... a mając w perspektywie cały otaczający świat zasyfiony tym co jest na półkach i w powietrzu - panele w domu nie zabiją...
howkh
Napisano
Cytat

mają niezbędne atesty i certyfikaty - nie umrzesz od tego, nie przesadzaj ...



za to lakiery którymi pokrywany jest parkiet to samo zdrowie oczywiście ...
a swoją drogą : komóreczkę masz i korzystasz? tv oglądasz? komputera używasz? bo to promieniowanie to samo zdrowie ...
a odżywiasz się wyłącznie zdrową żywnością na gnoju wiejskim naturalnym wyhodowaną czy jednak kupujesz w sklepach tą ogólnie spożywaną - z konserwantami? w łóżku to zapewne tylko ekologiczna słoma, co?

nie ma co popadać w paranoję ... takie jest moje zdanie - czasy kiedy coś bezapelacyjnie było zdrowe i ekologiczne minęły bezpowrotnie z momentem kiedy umarła babcia która miała krówkę , świnkę i owieczkę w obórce .... teraz za ekologię trzeba drogo płacić bo to towar deficytowy i mało kogo stać .... a mając w perspektywie cały otaczający świat zasyfiony tym co jest na półkach i w powietrzu - panele w domu nie zabiją...
howkh



Zgadzam się. W mojej miejscowości był niedawno protest, potem zawiązał się jakiś komitet i sprawia się ciągnie, przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej jednej z sieci. Na czele komitetu stał gość, który twierdził, że promieniowanie od komórki powoduje raka i takie tam. Nie pisałbym tego tak bez powodu, otóż jak się okazało miał przy pasku trzy komórki icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Na czele komitetu stał gość, który twierdził, że promieniowanie od komórki powoduje raka i takie tam.



Jeszcze niedawno czarownice odbierały krowom mleko, które się pojawiało u nich, gdy ciągnęły za powróz.

Kazda epoka ma swoje czarownice.
Napisano
Cytat

<strong>Parkiet czy panele? Oba rozwiązania mają swoje wady lub zalety, w zależności od tego jaki efekt chcemy osiągnąć.</strong>

<strong>Pełna treść pod adresem:</strong>
https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/porady/890-panele-czy-parkiet


Jest kasa może być parkiet (pomijam lakier co Daga słusznie podniosła powyżej icon_wink.gif ) nie ma kasy panele choć w sumie dużo się robi podłóg ceramicznych z uwagi na podłogówki to 1 i te foraldechydy i inne lotne substancje rakotwórcze jeżeli nie będzie ich w panelach i lakierach to są w meblach i innych kanapach itp. Mając pierdolca na punkcie zrowia tzreba być konsekwentnym i już wsztko miec naturalne i ekologiczne (łacznie z bardaszka zamiast sedesu rewela)
Gość rafał wrocław
Napisano
niestety panele nie są dla nas przyjazne, to sprawa ekonomiczna panele trzeba sprzedawać! A atesty to nawet na papierosy można dostać. Kwestia odpowiedniej grupy prawników i interpretacji przepisów..

a co jest dobre na te robactwo z paneli? W sklepie powiedzieli że same znikną. A i że można wyslikonować wszystkie szczelinki, czy to ma sens skoro to pływająca podłoga, czy żona źle sprząta? Panele mają 2lata 60zł za m2 płaciłem.
Napisano
Mam w mieszkaniu panele, jestem z nich bardzo zadowolona, ale gdybym nie miała ograniczonych finansów, to zdecydowanie połozyłabym parkiet, a nie panele..

a jaki jest teraz koszt ułożenia i cyklinowania parkietu.
Napisano
Cytat

a jaki jest teraz koszt ułożenia i cyklinowania parkietu.



zupełnie się nie orientuję ....
natomiast tutaj jest plus dla paneli - można samemu zamontować (z mężem montowaliśmy sami) - dbanie o nie to w zasadzie tylko mycie ....
cena samych paneli to kolejna zaleta - 25zł za metr - nie będzie szkoda kiedy się znudzi , lub nie będzie pasować do nowego wystroju - można kupić nowe i serce nie będzie bolało (a w zasadzie portfel) icon_wink.gif

co do parkietu - oczywiście nie neguję ... jest to fajna rzecz , niestety na etapie wykończeniówki gdzie liczy się już każdą złotówkę ich cena często okazuje się zaporowa....
osobiście nie podobają mi się parkiety układane w "jodełkę" , ale bardzo podoba mi się podłoga z szerokich desek - jak najbardziej naturalnie wyglądająca ....
na przykład - klasa icon_smile.gif

Brak obrazka

Gość janusz kielce
Napisano
gotowy lakierowany parkiet dębowy 100zł/m2 układanie płaciłem 25zł/m2 klej z gruntem około 16zł/m2 czyli 141zł za m2 na gotowo za lity nie klejonka parkiet! czy to drogo dla kogoś kto podłogę robi na lata? A drewno może się znudzić? bzdurą jest kupować paneluchy i pukotać klapkami do usranej śmierci bo się zaoszczędzić chciało.
Napisano
Cytat

bzdurą jest kupować paneluchy i pukotać klapkami do usranej śmierci bo się zaoszczędzić chciało.



hm .... rozumiem, że parkiet ma te cudowne właściwości, że tłumi pukot klapek? doprawdy - cud ... może ci się z dywanem pomyliło icon_lol.gif
Gość janusz kielce
Napisano
a może ty masz zamiast głowy pusty panel ? podniecasz się byle czym a forum miało doradzić co jest dobre a ty lipe wciskasz panele handlujesz tym?. Wstyd przez takich doradców to gówno się dowiedzieć można.
Napisano
A Ty przyszedłeś po rade czy udzielasz rady?
Wypowiedziałeś się na temat parkietu i ok. Co Cię zabolało?,że ktoś podważył Twoją wypowiedź,ucierpiało Twoje Ego?
Napisano
Cytat

gotowy lakierowany parkiet dębowy 100zł/m2 układanie płaciłem 25zł/m2 klej z gruntem około 16zł/m2 czyli 141zł za m2 na gotowo za lity nie klejonka parkiet! czy to drogo dla kogoś kto podłogę robi na lata? A drewno może się znudzić? bzdurą jest kupować paneluchy i pukotać klapkami do usranej śmierci bo się zaoszczędzić chciało.



jak kasy brakuje to trzeba wybierać miedzy betonem, linoleum a panelami bo parkiet jest poza zasięgiem

Cytat

a może ty masz zamiast głowy pusty panel ? podniecasz się byle czym a forum miało doradzić co jest dobre a ty lipe wciskasz panele handlujesz tym?. Wstyd przez takich doradców to gówno się dowiedzieć można.



Parkiet nie zawsze jest lepszy od paneli, ma zdecydowanie mniejsze też możliwości kolorystyczne. Na podłogówkę też się nie nadaje, a panele (odpowiednie) można kłaść na OP.
Napisano
mam w salonie parkiet jesionowy na podłogówce od 3 lat i nie zauważyłam nic niepokojącego, a panele w pokoikach widać łączenia i lekkie wyłódkowania. Posiadając takie doświadczenie absolutnie paneli nie polecam!.
Napisano
Cytat

gotowy lakierowany parkiet dębowy 100zł/m2 układanie płaciłem 25zł/m2 klej z gruntem około 16zł/m2 czyli 141zł za m2 na gotowo za lity nie klejonka parkiet! czy to drogo dla kogoś kto podłogę robi na lata? A drewno może się znudzić? bzdurą jest kupować paneluchy i pukotać klapkami do usranej śmierci bo się zaoszczędzić chciało.


A ja razem z robocizną i całą resztą płaciłam 30 zł za m2, więc wybacz, ale koszty mówią same za siebie, a jak kiedyś będzie mnie stać to to zdejmę panele i położę parkiet, ale wtedy to już taki za 200 zł za m2 bo oszczędzanie na parkiecie (a Twoja wersja patrząc na cenę jest mocno oszczędna /jak na parkiet/)jest jeszcze gorsze niż kupowanie paneli.
Napisano
Cytat

a może ty masz zamiast głowy pusty panel ? podniecasz się byle czym a forum miało doradzić co jest dobre a ty lipe wciskasz panele



cóż - chyba zabrakło argumentów i stąd ta agresja .... współczuję...

Cytat

handlujesz tym?. Wstyd przez takich doradców to gówno się dowiedzieć można.



pudło - nie handluję .... po prostu mam w domu , użytkuję, więc dzielę się spostrzeżeniami ....
Gość ewcia33
Napisano
ja odradzam panele i tak każdy pisze że zamieni panele na drewno. Po co się wykosztować dwa razy? Mam w domu malutkie klepeczki pokolorowane olejem są ładne i niemam problemów z użytkowaniem. Mama moja ma panele bo emerytura licha, też marzy o drewnie może wygra w lotka....
Napisano
Cytat

ja odradzam panele i tak każdy pisze że zamieni panele na drewno. Po co się wykosztować dwa razy? Mam w domu malutkie klepeczki pokolorowane olejem są ładne i niemam problemów z użytkowaniem. Mama moja ma panele bo emerytura licha, też marzy o drewnie może wygra w lotka....



ja marzę o podróżach , najchętniej dookoła świata ... o czym tu jeszcze - o, marzę o tym żeby szybciej spłacić kredyt hipoteczny .... ale żeby marzyć o parkiecie zamiast paneli? hm ... no ale fakt, człowiek ma różne marzenia zależne od priorytetów - ja wolę mieć kredyt możliwy do spłaty a nie do zarżnięcia i jechać sobie na wakacje - i tak mam ...
gdybym na każdym etapie wykończeniówki wybierała górną półkę - musiałabym wziąć dwa razy więcej kredytu - nie , dziękuję....

Napisano
A ja proponuję, przed zakupem drewnianych, wykonać prosty test. Mocno uderzyć w drewno kanciastym przedmiotem (kluczykiem od auta) i sprawdzić, czy nie ma odkształceń (wgnieceń) – nawet w przypadku drewna tzw. twardego.
Założę się że wyniki będą zaskakujące. Pamiętajmy, że wyroby z drewna nie są oznaczone klasą ścieralności (twardości).

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
    • Zgodnie z polskimi przepisami, zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, minimalna długość kanału wentylacji grawitacyjnej, liczona od kratki wentylacyjnej do wylotu ponad dach, powinna wynosić od 2,5 do 3 metrów. Źródła podają również, że dla zapewnienia optymalnej wydajności, wysokość ta powinna wynosić co najmniej 4 metry.   Przepisy dotyczące minimalnej wysokości kominów wentylacyjnych  powstawały w czasach, gdy dominującą technologią były murowane, nieocieplone kominy. Inżynierowie i prawodawcy opierali się na dekadach obserwacji i obliczeń dla tych właśnie, "klasycznych" rozwiązań. Minimalna wysokość została ustalona jako bezpieczny margines, który gwarantował wytworzenie minimalnego, stabilnego ciągu w różnych, także niesprzyjających warunkach:   Należy pamiętać, że wszystkie kanały wentylacyjne w jednym systemie grawitacyjnym powinny mieć zbliżoną długość. Znaczne różnice mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu, gdzie dłuższe kanały o silniejszym ciągu mogą "wysysać" powietrze z krótszych, powodując ciąg wsteczny.   Wentylacja grawitacyjna w domu to system naczyń połączonych, potrzebny jest też nawiew świeżego powietrza, żeby można było usunąć zużyte. Zasada równowagi: Aby system działał poprawnie, wszystkie kanały wywiewne powinny mieć zbliżoną siłę ciągu. Zastosowanie jednego, bardzo sprawnego (ocieplonego, z mniejszymi oporami przepływu) kanału w systemie z innymi, (murowanymi) mniej sprawnymi, może pogorszyć działanie w tej części  wentylacji! Przepisy nie nadążają za technologią: Prawo budowlane często jest aktualizowane wolniej, niż rozwija się technologia. Minimalna wysokość pozostaje w przepisach jako uniwersalna, bezpieczna wartość gwarantująca działanie systemu w każdych warunkach, niezależnie od użytej technologii.  Ocieplony kanał jest sprawniejszy, ale przepisy pozostają konserwatywne. Co więcej, jego wysoka sprawność, jeśli nie będzie  zrównoważona w całym systemie, może prowadzić do problemów z działaniem wentylacji.
    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...