Skocz do zawartości

Beton komórkowy czy silikat?


Recommended Posts

Napisano

Zamierzam zbudować dom ciepły, energooszczędny i ładny. Planowałem ściany z cegły silikatowej (trójwarstwowe), bo nie trzeba ich tynkować, ale moje wątpliwości budzi ciepłochronność tego materiału. Jakiej grubości izolację zastosować? A może zrezygnować z silikatów i wybrać beton komórkowy?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/sciany-i-stropy/porady/29-beton-komorkowy-czy-silikat

Gość Kaziu
Napisano
Zdecydowanie silikaty i ściana 2-warstwowa. Silikat jest odporny na wodę, chroni przed hałasem, akumuluje ciepło - tego wszystkiego brakuje bloczkom z betonu komórkowego. Ściana tylko 2-warstwowa, ponieważ przy 3-warstwowej trzeba robić pustkę powietrzną i 3 warstwa w praktyce nie daje nic jako warstwa ocieplenia. Najtaniej: silikat 18 cm + styropian (bo tańszy niż wełna mineralna) o min. grubości 12 cm - najlepiej 20-30 cm, co da współczynnik ochrony cieplnej odpowiedni dla domu wysoko energooszczędnego (blisko pasywnego).
Napisano
jesli chcesz dobrze i ekonomicznie wybudowac to zadne cuda tylko poroterm min 350 i na to 80-100mm wełna i nic leprzego nie znajdziesz ,a z tzw suporeksu czy tez silikatu to sobie mozesz działowe sciany stawiac
budujac w tym systemie uzyskasz naprawde wysokie parametry oraz mikroklimat w domu nawet jak systemy klimy i wentylacji bedą wyłaczone
  • 4 miesiące temu...
Gość budowlaniec
Napisano
dwaj \'fachowcy\' sie wypowiedzieli... Jeden mowi o super drogim i klopotliwym w instalacji porothermie (pomysl co sie ze wspolczynnikami przenikalnosci cieplnej bedzie dzialo gdy nasi \'fachowcy\' zasmaruja ci dziurki w porothermie zaprawa - 1/4 sciany to bedzie mostek termiczny. Drugi preferuje silikaty bo sa odporne na wode - to ladnie musisz budowac skoro masz sciany pod izolacja termiczna narazone na dzialanie wody... No i mysli ze trzecia warstwa w izolacji termicznej niczego nie daje bo... jest oddzielona poduszka powietrzna.... Jeeesus skad wy sie urwaliscie?
Napisano
Cytat

dwaj \'fachowcy\' sie wypowiedzieli... Jeden mowi o super drogim i klopotliwym w instalacji porothermie (pomysl co sie ze wspolczynnikami przenikalnosci cieplnej bedzie dzialo gdy nasi \'fachowcy\' zasmaruja ci dziurki w porothermie zaprawa - 1/4 sciany to bedzie mostek termiczny. Drugi preferuje silikaty bo sa odporne na wode - to ladnie musisz budowac skoro masz sciany pod izolacja termiczna narazone na dzialanie wody... No i mysli ze trzecia warstwa w izolacji termicznej niczego nie daje bo... jest oddzielona poduszka powietrzna.... Jeeesus skad wy sie urwaliscie?



Krytyka jest i krytykować każdy potrafi a konkluzja...????
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Panie autorze a dlaczego izolacja powyżej 12 cm jest ryzykowna? Jestem zaniepokojony bo mam w projekcie 20 Z(styropian)
Napisano
Cytat

Panie autorze a dlaczego izolacja powyżej 12 cm jest ryzykowna? Jestem zaniepokojony bo mam w projekcie 20 Z(styropian)


Gruba izolacją w systemie dociepleń BSO powoduje większe obciążenia przenoszone przez zaprawę klejową, styropian jak i kołki mocujące, co niekiedy może prowadzić do pękania i odrywania się ocieplenia jeśli użyte materiały dobierane były przypadkowo a wykonawstwo odbiegało od zalecanej technologii.

Dlatego przy układaniu grubszych ociepleń konieczne jest korzystanie z markowych systemów ociepleniowych dopuszczających stosowanie określonej grubości izolacji jak też zatrudnienie wyspecjalizowanej firmy.

Trzeba też liczyć się ze znacznie zmniejszoną paroprzepuszczalnością ścian, co w określonych warunkach może niekorzystnie wpływać na mikroklimat pomieszczeń.
Napisano
Cytat

Panie autorze a dlaczego izolacja powyżej 12 cm jest ryzykowna? Jestem zaniepokojony bo mam w projekcie 20 Z(styropian)


Izolacje powyżej 10-12 cm muszą być zabezpieczone od wewnątrz warstwą o maksymalnym oporze dyfuzyjnym, czyli paroizolacją. W dachach już wcześniej stosowano izolacje powyżej 12 cm - stąd tam od dawna paroizolacja.
Ponieważ we współczesnym budownictwie minimalna grubość izolacji to 30 cm, więc i folia jest obowiązkowa.
Im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią!
  • 9 miesiące temu...
Napisano
budował może ktoś z was w ten sposób że ściany zewnętrzne były wykonane z betonu komórkowego a ściany wewnętrzne nośne jak również działowe z silikatów np z Ytonga i Silki? Jeśli tak to jak to się sprawdziło? czy bardzo to komplikuje budowę?..
Gość arturo72
Napisano
Cytat

budował może ktoś z was w ten sposób że ściany zewnętrzne były wykonane z betonu komórkowego a ściany wewnętrzne nośne jak również działowe z silikatów np z Ytonga i Silki? Jeśli tak to jak to się sprawdziło? czy bardzo to komplikuje budowę?..


Ja będę tak budował na wiosnę,nie przewiduję komplikacji,wszak wymiarowo i kolorystycznie jest podobnie icon_smile.gif
  • 7 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Gość wiech technolog budownictwa
Napisano
trzecia warstwa nic nie daje bo powietrze nie jest zamknięte tylko zachodzi jego wymiana inaczej jest kłopot z wilgocią do tego kotwy stalowe przewodzące ciepło w kierunku zewnętrznym a trochę ich jest-trójwarstwowe ściany to głupota no chyba że ktoś ma zbędną gotówkę...
  • 1 rok temu...
Napisano
Bardzo dobrze oopracowany temat nawet laikowi wszystk wyjasni. Dzieki.
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Świetny artykuł, brakuje mi tylko przedstawienia różnic finansowych.
  • 9 miesiące temu...
Gość Łęcina Bogusław
Napisano
Ja gdybym robił u siebie to zdecydowałbym się na karton - gips... Mimo że są ubytki na metrażu, ale ile szybciej, pyk pyk pyk płytki jako taki i fajrant...
Napisano
Cytat

Ja gdybym robił u siebie to zdecydowałbym się na karton - gips... Mimo że są ubytki na metrażu, ale ile szybciej, pyk pyk pyk płytki jako taki i fajrant...



Ściany zewnętrzne też byś sobie postawił z płyty GK? :P Nośność ceramiki poryzowanej, izolacyjność cieplna wełny mineralnej icon_biggrin.gif Pyk pyk i katastrofa budowlana gotowa.
Napisano
Szanowni Państwo. Dobór typu materiału konstrukcyjnego powinien być (jak zresztą całość) dokonany przez projektanta budynku. To on ocenia warunki posadowienia, nośność, parametry techniczne itp. Ma do tego wiedzę i doświadczenia. Niezależnie od typu materiału konstrukcyjnego, istotne jest aby ściany spełniały co najmniej parametry izolacyjności określone w Warunkach Technicznych. Tu zwracam uwagę, że już za 2 lata będzie zmiana i wymogi dla wszystkich typów przegród się zaostrzą (przykładowo ściana z U=0,25 na U=0,23). Dlatego też warto zastosować dobrej jakości materiały izolacyjne, które pozwolą na osiągnięcie wysokiej izolacyjności przegród - np. Gwarantowany Styropian Knauf Therm. Na stronie producenta znajdą Państwo schematy szczegółowych rozwiązań ociepleń większości elementów budynku, oraz przydatne Kalkulatory optymalnej grubości ocieplenia.
e-rzecznik Knauf Therm
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Łecina ty dobry jesteś w gebie ale fuszerke odpier.. jak mało kto
  • 4 tygodnie temu...
Gość MAJSTER
Napisano
Co po chwile zmieniaja normy itd... Itp... Za rok okarze sie ,ze styropian jest rakotworczy a silka z czernobyla. Rzecznik knauf to nastepny do nabicia sobie kabzy.
  • 8 miesiące temu...
Napisano
W betonie komórkowym, jest aluminium - dodawany aby tworzyly sie mikrokomorki w tym betonie. Wdychanie tego pylu, np. przy cieciu tych kamieni na budowie jest ogromnym zagrozeniem dla zdrowia! Szczerze mowiac to nie chcial bym mieszkac w domu zbudowanego z betonu komorkowego.
Napisano
Cytat

W betonie komórkowym, jest aluminium - dodawany aby tworzyly sie mikrokomorki w tym betonie. Wdychanie tego pylu (...)


Aleś wymyślił. Te mikrokomórki, jak pięknie napisałeś to właśnie dziury po aluminium, które w procesie spalania utleniło się i wyparowało. Już cegła jest bardziej radioaktywna, produkty z gliny. A jak bardzo muszą być szkodliwe są bloczki żużlobetonowe! Przecież ludzie, którzy z żużlobetonu budowali ściany już dawno odeszli.
I tak wszystko w piach. Ech. I ach.
  • 2 lata temu...
Gość 55555
Napisano
Świetny artykuł warto by go rozubować o koszty obu systemów oraz o pustaki ceramiczne.
  • 4 miesiące temu...
Gość Dociekliwy
Napisano
Zwróciłem uwagę na opis silikatów, dawno temu ktoś mi tłumaczył, że na ścianach z silikatów grzyb nie zagości. Poza tym z uwagi na dodatek wapna są zdrowe.
  • 1 rok temu...
Gość Tomek
Napisano
Dlaczego ściany zew silikatowe opisywane są jako trójwarstwowe, nie rozumiem tego. Przecież w większości jest to silka 24+20cm styropianu.
  • 1 rok temu...
Napisano
"Bloczki z betonu komórkowego, przeznaczone do stawiania ścian jednowarstwowych," - to co nie można/nie trzeba ocieplać styropianem??
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Jednego nie rozumiem za bardzo...Mianowicie z fizyki wiadomo, że materiały o większej gęstości lepiej przewodzą ciepło ale również drgania - mają więc gorsze właściwości izolacyjne zarówno dla ciepła jak też i hałasu. Idealnym izolatorem jest próżnia, im gęstość rośnie tym przewodzenie dźwięków jest lepsze - w wodzie a zwłaszcza np. w stali dźwięk rozchodzi się do kilku km (przykłady - sonar do wykrywania u-bootów lub osłuchiwanie szyn przed nadjeżdzajacym pociągiem). Wszelkie wytłumienia typu korek, filc, wata w kolumnach głośnikowych mają właśnie strukturę porowatą - im więcej powietrza tym lepiej. Na jakiej zasadzie więc ciężki, zwarty silikat ma lepsze tłumienie hałasu (czyli przecież drgań mechanicznych) niż 2 razy lżejszy gazobeton?
  • 2 lata temu...
Napisano
Komentarz dodany przez Inzynier:
Z fizyki budowli wiadomo że im cięższy materiał ściany tym lepiej kumuluje energię zatem ściana zewnętrzna z silikatu lepiej kumuluje ciepło niż sciana gazobetonu o tej samej grubosci (kumulacja to nie izolacja) natomiast ciezka 8 cm ścianka silikatowa tlumi halas na poziomie ponad 40dB gdy lekki gazobeton musi być dwa razy grubszy - tyle fizyka. Przegrody silikatowe mają ponadto przewagę konstrukcyjna nad siporeksem ściany konstrukcyjne 15 czy 18 cm silikatowe zastępują 24 cm gazobetonowe, na których trzeba stosować wzmocnienia pod oparcia belek słupów czy stropow (warto o tym pamiętać).

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...