jerzy ze slaska Napisano 27 lutego 2009 Udostępnij #1 Napisano 27 lutego 2009 Pompa ciepła firmy „SEKUT” – jako rezultat moich życiowych doświadczeń w zakresie ogrzewania własnego domu Zdecydowałem się napisać ten artykuł jako że wielu z budujących własny dom, a będących na etapie prac projektowych wykonywanych przez specjalistyczne biura najczęściej jednak uprawnionych architektów popełnia zasadniczy błąd. Błędem tym jest akceptacja przedstawionej przez tegoż bryły architektonicznej budynku i rozwiązań konstrukcyjnych jego wnętrza bez uwzględniania przyszłych kosztów eksploatacji, a w tym najważniejszych i najbardziej dolegliwych dla przyszłego mieszkańca – kosztów energii cieplnej i elektrycznej. Ogólnie pokutującą domeną jest powiedzenie – „jak stać ciebie na dom to również powinno być ciebie stać na ponoszenie kosztów przyszłej jego eksploatacji”, coś tak jak w przypadku samochodów gdzie „jak masz mercedesa to musisz mieć pieniądze na jego serwisowanie i koszty bieżącej eksploatacji w tym również wysokości ewentualnych mandatów”. Ale z drugiej strony przysłowie mówi „jak cie widzą tak cie piszą” i często ta zasada bierze górę nad krytyczną oceną projektu pod kątem najniższych przyszłych wydatków na utrzymanie tego co ma się zamiar zbudować. Jeszcze innym uwarunkowaniem jest czas w którym realizuje się spełnienie swoich życiowych marzeń i urealnienia życiowych ambicji. Ma na to duży wpływ aktualny poziom technologicznych rozwiązań w każdej branży materialnie wchodzącej w skład projektowanej konstrukcji, jak również dostępność na rynku odpowiednich materiałów, ale przede wszystkim dostępność wiedzy dla przyszłych inwestorów, oraz odpowiednio nasyconych wiedzą fachowców zarówno w dziedzinie projektowania jak i wykonawstwa. Nie bez znaczenia są również t.z. podpowiadacze znajdujący się w najbliższym otoczeniu, a rekrutujący się z kręgu najbliższej rodziny i znajomych czasem pracujących w budownictwie albo posiadających już dom budowany może jeszcze w czasach „komuny” i systemem gospodarczym jak to wtedy bywało. Jeżeli chodzi o mnie to do lat trzydziestu mieszkałem w domu jednorodzinnym zbudowanym w końcówce lat trzydziestych XX wieku na terenie miasta Łodzi i kiedy zmieniłem miejsce zamieszkania na teren Śląska, oraz mieszkanie w domu jednorodzinnym w którym zimą zamarzały szyby w oknach na mieszkanie w bloku byłem bardzo szczęśliwy gdyż o nic nie musiałem się martwić. A jako że byłem gł. Mechanikiem wystarczało miesięcznych dochodów na godziwe życie w tamtym systemie politycznym i utrzymanie pięćdziesięciu metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Ale przyszedł rok 89 a po nim wielkie zmiany, najpierw na gorsze ale po trudnym okresie zapaści i po prywatyzacji przedsiębiorstwa do której sam jako jego prezes doprowadziłem, na lepsze. Powiedziałbym nawet że na bardzo dobre pod względem ekonomicznym, ale trudne pod względem obciążenia pracą i to na tyle że czas na odpoczynek czy prywatne przemyślenia zredukował się do spania i wolnej niedzieli, chociaż też nie zawsze. I wtedy 50 m2 stało się zbyt małe, a z drugiej strony mój status społeczny na tyle wzrósł że nie bardzo pasowało parkowanie służbowego samochodu wysokiej klasy pod blokiem. Była to druga połowa lat dziewięćdziesiątych i wtedy postanowiliśmy wspólnie z żoną zakupić działkę 700m2 a na niej zbudować dom naszego życia. Działka była i do tej pory jest posadowiona na terenie nieuzbrojonym, ale nikt na to nie zwracał uwagi, a my kupiliśmy jedną z ostatnich możliwych do sprzedaży działek w tym rejonie. Oczywiście natychmiast przystąpiliśmy do szukania projektanta i organizowania budowy i już w 99 roku budynek został zamknięty, a w 2001 wprowadziliśmy się do naszego nowego gniazda rodzinnego jako jedni z pierwszych na tym terenie. Tak jak zaznaczyłem na wstępie najbardziej interesowała nas architektura zewnętrzna i funkcjonalność wnętrza i to na pewno udało się nam osiągnąć. Gorzej było z ogrzewaniem i funkcją kuchni w sytuacji w której dysponowaliśmy na tym terenie tylko zasilaniem elektrycznym, no i wyborem jednego z mediów grzewczych, a mianowicie węglem, olejem opałowym i gazem propan-butan powszechnie wciskanym przez jego dostawców. Myśląc jeszcze naleciałościami socjalistycznymi i słuchając podpowiedzi dobrych kolegów wybraliśmy do co i cwu olej opałowy, a do zasilania sprzętu kuchennego energię elektryczną. Sam wybór w tamtych latach oleju opałowego nie był wcale zły gdyż jego cena = 1,24zł/l (pierwsza dostawa w kwietniu 2001r) była znośna a poza tym ogrzewanie dało się w pełni zautomatyzować. O wiele gorszym okazał się wybór realizacji ogrzewania poprzez zastosowanie panelowych grzejników naściennych w całym domu. Stało się tak gdyż architekt nie zajmował się mediami, a ja miałem w moim najbliższym otoczeniu właściciela firmy wykonującego roboty instalacyjne zarówno w zakresie hydrauliki wodnej, ogrzewania jak i kanalizacji. Zawierzyłem mu bezkrytycznie gdyż całe życie w tym pracował jeszcze na t.z. „państwowym” i chociaż po przeczytaniu jakiegoś artykułu mocno się upierałem przy ogrzewaniu podłogowym na parterze budynku to w końcu przekonał mnie argumentując ten typ ogrzewania dużym stopniem zagrożenia alergicznego powodowanym unoszeniem się jakiś bliżej nieznanych mi drobnoustrojów z podłogi ku górze. Tę argumentację poparł jeszcze ważnym w tamtym czasie faktem występowania kradzieży ułożonych na podłożu rur miedzianych przed ich zakryciem warstwą izolacji i betonu. Muszę zaznaczyć że w chwili podejmowania decyzji dotyczących systemu grzewczego nie słyszałem nic na temat pompy ciepła. W literaturze polskojęzycznej z którą się spotykałem taki system nie występował, chociaż za granicami Polski był to system dobrze już znany i stosowany ale bardzo drogi i oparty na systemie woda/woda wymagający dużych powierzchni działek dla źródła dolnego. I tak zamieszkaliśmy w domu ogrzewanym olejem opałowym realizowanym przez kocioł firmy Buderus G 115 którego zapotrzebowanie na olej oraz koszty jego zakupu przedstawia poniższa tabela:RokDostawyDzień. m-cDostarczona ilość oleju w ciągu roku (l)Całkowity roczny koszt (zł)Ceny kolejnych dostaw (zł/l)200124.04;10.1227703954(1,24) (1,37)20028.02 ;10,07; 19.1239985369(1,28) (1,33) (1,52)200312.02; 26.03; 8.11;31515133(1,67) (1,67) (1,57)200426.01; 20.04; 20.12;39146649(1,59) (1,74) (1,77)20058.03; 20.04; 15.12;29906607(2,1) (2,15) (2,34)20068.02; 28.03; 19.12;32547826(2,52) (2,49) (2,25)20077.03;9532144(2,25)2008Nie było dostawy oleju opałowego Chciałbym dodać że od początku zamieszkania w nowym domu prowadziliśmy dość szczegółową obserwacje kosztów i to nie tylko dotyczących ogrzewania. Coroczna analiza tych kosztów spowodowała że w czerwcu 2005 roku chcąc zmniejszyć koszty ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej zdecydowałem się na rozbudowę kotłowni montując system solarny współpracujący z kotłem o pow. 3,25 m2 chcąc w ten wykorzystać w okresie letnim naturalne podgrzewanie wody przez słońce. Myślę że ta modernizacja przyniosła efekty ale na tyle małe że połknęła je podwyżka cen oleju opałowego w końcówce roku 2005 i na przestrzeni 2006 co pokazuje tabela. Wiedziałem że to nie jest ostatnia wojna z kosztami energetycznymi dotyczącymi głównie ogrzewania domu. Pod koniec 2006 roku poznałem pewnego człowieka który wybudował dom w tym samym czasie, a nawet nieco wcześniej. Poznaliśmy się na jakiejś imprezie podczas której rozmawialiśmy o kosztach związanych z utrzymaniem własnego domu. Zainteresowała mnie jego wiedza na temat pomp ciepła. Jak się później okazało on już w czasie projektowania miał dostęp do materiałów związanych z tym systemem ogrzewania w wydaniu obcojęzycznym, a ponieważ włada biegle kilkoma językami próbował w tamtym czasie zastosować to rozwiązanie tyle że jak mówił do tego potrzebny byłby mu jakiś basen o dużej powierzchni więc zaprzestał działań. Miał dostęp do gazu więc zastosował kotłownie Viessmanna i ogrzewanie podłogowe prawie we wszystkich pomieszczeniach których ma sporo. Wystarczy jak dodam że mój dom posiada ok. 250 m2 powierzchni do ogrzania, a jego dom tej powierzchni posiada ponad 150% więcej. W końcu zainteresował mnie tym tematem a ponieważ jest humanistą postanowiłem przejąć przewodnictwo i rozpocząć poszukiwania. Korzystałem z dwu obszarów t.z. internetu w którym znalazłem między innymi firmę „MEDIATOR” zarządzaną przez pana Tomasza Sekuta, jak się potem okazało właściciela tej firmy, oraz w prasie fachowej zawierającej porady praktyczne dla inwestorów. Przypadkowo usłyszałem reklamę radiową miesięcznika „BUDUJEMY DOM” w której zapowiadano dwunastomiesięczny cykl artykułów n/t pomp ciepła, natomiast rok 2007 został ogłoszony przez ten miesięcznik jako „Rok pompy ciepła”. Co ciekawe to fakt że już w pierwszym numerze za stycznia 2007r. została zamieszczona tabela kilkunastu firm wśród których znajdowały się bardzo renomowane takie jak Viessmann czy OCHSNER lub MEDSON-SPARTEC o których słyszałem nieco wcześniej. Wysłałem do wszystkich zapytania ofertowe podając przy tym że interesuje mnie modernizacja istniejącej kotłowni a nie budowa odrębnej instalacji z ukierunkowaniem na system pompy w układzie powietrze-woda gdyż moja działka nie pozwala na zastosowanie innego na pewno sprawniejszego systemu dolnego źródła. Oczywiście wcześniej zapoznałem się z treścią całego artykułu który wyjaśniał zastosowanie jednego z praw fizycznych Boyla i Marietta do ogrzewania pomieszczeń. Nie wszyscy zapytani odpowiedzieli na wysłane do nich „zapytanie ofertowe” ale miałem dość dużo rozmów telefonicznych i odwiedzin z różnymi propozycjami poczynając od takich które ograniczały się tylko do zabudowy instalacji p.c. jako niezależnej gdyż byli to przeważnie „dilerzy” , a kończąc na takiej która oferowała mi rozwiązanie dla realizacji którego musiałbym przeprowadzić przebudowę albo co najmniej remont kapitalny nowego, niedawno wybudowanego domu. Oczywiście wizytę jako jeden z pierwszych złożył mi przedstawiciel firmy MEDIATOR. Nie był to pan Sekut ale jego oferta bardzo mnie zaciekawiła z dwu względów. Po pierwsze przedstawił się jako producent pomp ciepła i wykonawca kompletnych instalacji nie bojący się przeprowadzenia modernizacji kotłowni w taki sposób aby wszystkie jej elementy już istniejące współpracowały ze sobą na korzyść uzyskania optymalnych warunków ogrzewania. Z niedowierzaniem wszystkiego wysłuchałem ale umówiłem się na spotkanie w firmie z panem Sekutem. Podczas tego spotkania dowiedziałem się od niego po długich naukowych wywodach i zapoznaniu się z planami mojego budynku że oferowana przez wszystkich p.c. o mocy 8 kW jest dla mojego domu za mała. Zaoferował ze swej strony 14 kW – tową wraz ze zbiornikiem buforowym o pojemności 750 l jako akumulatora jak również zalecał aby przy tej mocy przejść z zasilaniem elektrycznym na system dwutaryfowego licznika i korzystać maksymalnie ze wszystkiego co pożera energię elektryczną w godzinach o taniej – nocnej cenie za kWh. Pamiętam że miałem dużo pytań i odpowiedzi z jego strony, ale najważniejsze to jakiej firmy sprężarki pracują w jego pompach. Odpowiedział że pompy ciepła tak jak i inne urządzenia użytkowe poczynając od pralki a kończąc na samochodach są składanką elementów i urządzeń produkowanych masowo przez wyspecjalizowane i renomowane firmy o światowej sławie. I tak w przypadku sprężarek on jak i inni producenci pomp ciepła montują wyroby amerykańskiej firmy „Copeland”. Postanowiłem to sprawdzić a miałem ku temu możliwość ponieważ w tym czasie odbywały się w Katowicach na terenie MTK targi sprzętu grzejnego, wentylacji i klimatyzacji. Odwiedziłem je ale nie bardzo mogłem dowiedzieć się, inaczej mówiąc sprawdzić wypowiedź pana Sekuta n/t producenta sprężarek zamontowanych w wystawianych pompach ciepła. Dopiero gdy odwiedziłem najbliższy serwis Viessmanna i tam zapytałem jednego z dżentelmenów obsługujących klientów, udając przy tym bardzo zainteresowanego współpracą z ich firmą, a jednocześnie będąc dociekliwym wpływu poszczególnych elementów na wysoką cenę , że Viessmann również montuje w swoich pompach sprężarki firmy Copeland. To zadecydowało o wyborze wykonawcy modernizacji kotłowni w moim domu. I tak w połowie sierpnia 2007 roku nastąpił rozruch kotłowni po modernizacji z udziałem pompy ciepła marki „SEKUT”. Można postawić słuszne pytanie : dlaczego wybrałem właśnie tę pompę i tego wykonawcę? Po części już na to odpowiedziałem ale nie dodałem jeszcze kilku racji, no co najmniej dwu. Tak więc po pierwsze to znajdujemy się w tym samym województwie a odległość nas dzieląca nie przekracza 45 km, a ma to znaczenie przy ewentualnym szybkim działaniu awaryjnym, czego nie można wykluczyć i serwisowym jako że firma liczy sobie koszty dojazdu. Po drugie firma MEDIATOR jest firmą polską ale montującą te same elementy co firmy działające w poza granicami Rzeczypospolitej i posiadające inne koszty pracy i logistyki stąd znaczna różnica cenowa oferty, a to ma znaczenie dla opłacalności inwestycji i czasu jej amortyzacji. Jest jeszcze trzecia racja a mianowicie ta że każda z ofert poza ofertą MEDIATORA pomijała sprawy połączenia istniejącego, „starego” układu grzewczego, a więc faktycznej modernizacji kotłowni. A jakie mogłyby być skutki wyboru którejkolwiek z tych ofert? Przekonałem się o tym po roku pracy kotłowni w którym to pan Sekut kilkakrotnie zmieniał miejsca instalacji poszczególnych czujników zakładał dodatkowe sterowania poszczególnymi pompami, jak również zmieniał programator główny tak aby osiągnąć optymalne warunki grzewcze. W tym miejscu mogę dodać że brałem w tym dość znaczący udział „aktywnego klienta” polegający głównie na tym aby rejestrować wartości danych wyświetlanych na programatorze występujące w danej chwili, lub w konkretnych warunkach zewnętrznych i wewnętrznych. Dzisiaj mogę powiedzieć że cel został osiągnięty, a efekty pokazuje poniższa tabela w której przedstawiam ponoszone koszty energetyczne t.z. opłaty za olej i opłaty za energię elektryczną w poszczególnych latach. Tylko takie zestawienie odpowie na pytanie czy warto rozmawiać o pompie ciepła i z kim warto to zrobić?Kolejne lata 20012002200320042005200620072008Koszt dostawy oleju (zł)35945369513366496607 78262144 0Koszt energii elektrycznej (zł)12702015213121962330 227223454242Razem koszty w roku (zl)486473847264884589371008844894242Kolory przypisane kosztom w poszczególnych latach wyraźnie obrazują nasilenie wydatków związanych z utrzymaniem energetycznym domu. I jeszcze jedno wyjaśnienie, a mianowicie: niski poziom kosztów w roku 2001 wynika z dnia zamieszkania – rozpoczęcia eksploatacji domu, która nastąpiła w połowie IV kw. Statystycznie rok 2008 rozpoczął się 1 grudnia 2007 ponieważ od tego dnia nastąpiła zmiana systemu odczytu licznika z prognozowanego na dwumiesięczny podawany do dostawcy. Wynika z tego że rok 2008 zakończył się 30 listopada, a koszty energii obejmują 12 miesięcy, oraz że rok 2007 ma tylko 11 miesięcy i stąd jego koszt całkowity jest nieco zaniżony. W tabeli nie podałem też opłaty za przegląd serwisowy i opłaty za przedłużenie gwarancji które w skali roku podnoszą koszt całkowity o ponad 1000 zł. Pan Sekut uzasadnia wysokość tych opłat dość dużym ryzykiem rozłożonym na niezbyt dużą w porównaniu do znanych firm ilość do tej pory sprzedanych produktów i może ma racje. Z mojej strony, uważam że nawet ten dodatkowy koszt nie powoduje nieopłacalności inwestycji a jedynie wydłuża o ok. 30% czas zwrotu poniesionych nakładów.Podsumowanie:Jak wykazałem to w powyższej tabeli w przypadku mojego domu koszty jego ogrzewania spadły o niemal 60% bez kosztów serwisu i gwarancji, a gdyby nawet włączyć je jako koszty eksploatacyjne to i tak inwestycja się obroni bo wtedy w porównaniu do roku 2006 ten spadek oscyluje w okolicy 50-cio procentowego nie zapominając jeszcze o różnicach cen energii elektrycznej która pnie się w górę. Pozostają jednak dwa pytania które często sobie zadaję: - dlaczego nie podjąłem tej decyzji na etapie projektowania i musiałem ponieść odpowiednio wysoką cenę aby odnaleźć firmę MEDIATOR?- dlaczego dałem się przekonać niedouczonemu wykonawcy instalacji grzewczej i nie mam ogrzewania podłogowego które jako niskotemperaturowe obniżyłoby jeszcze znaczniej roczne koszty ponoszone na ogrzewanie domu?Oznacza to, że tak jak w roku 2006 postanowiłem wypowiedzieć wraz z kolegą-humanistą wojnę zbyt wysokim kosztom, tak dzisiaj twierdzę że wojna nie została jeszcze zakończona, przynajmniej dla mnie, bo kolega poszedł jeszcze dalej i zamontował u siebie 16 m2 solarnych rur które właśnie w jego przypadku (ogrzewanie podłogowe) czynią go w pełni usatysfakcjonowanym właścicielem domu jednorodzinnego. W moim przypadku jeszcze jest coś do zrobienia i myślę że uda się poprawić ekonomikę grzewczą w miarę rozwoju nowych technologii systemów realizujących ogrzewanie naścienne które być może uda się kiedyś zrealizować przy pomocy firmy MEDIATOR lub innej równie zaangażowanej w tej tematyce.Jerzy ze ŚląskaPozostałe dane znane firmie SEKUTI Panu Tomaszowi Sekutowi któremu ten artykuł dedykuje Link do komentarza
Deggial Napisano 12 marca 2009 Udostępnij #2 Napisano 12 marca 2009 Bardzo pięknie tylko szkoda że tabelki do niczego i nic nie wynika z nich. Link do komentarza
Krecik Napisano 14 marca 2009 Udostępnij #3 Napisano 14 marca 2009 fajnie napisane bo dużo. Ale konkretnie to ile ta pompa i robocizna kosztowała? Może taniej pellety i zatrudnić palacza? Link do komentarza
janekluki Napisano 24 kwietnia 2009 Udostępnij #4 Napisano 24 kwietnia 2009 poczekamy jak prad za rok bedzie o 70% drozszy jak zapowiadają po cichu koncerny ,to za rok popztrzymy w te tabele Link do komentarza
ED36 Napisano 25 kwietnia 2009 Udostępnij #5 Napisano 25 kwietnia 2009 Cytat poczekamy jak prad za rok bedzie o 70% drozszy jak zapowiadają po cichu koncerny ,to za rok popztrzymy w te tabele Pewnie gaz potanieje to przejdziemy na agregaty gazowe Link do komentarza
janekluki Napisano 25 kwietnia 2009 Udostępnij #6 Napisano 25 kwietnia 2009 Cytat Pewnie gaz potanieje to przejdziemy na agregaty gazowe no gaz napewno nie potanieje ale patrzac na wrzost cen cen jednego i drugiego to wnioski nasuwaja sie same Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 kwietnia 2009 Udostępnij #7 Napisano 25 kwietnia 2009 Ale od lat, mimo podwyżek, ogrzewanie i CWU poprzez PCi wynosi około; dla gazu z butli i elektryczności 28% kosztów, dla gazu z sieci około 75%, dla oleju napędowego 50% . Tak jest w przypadku 1 taryfy, natomiast w przypadku grzania tanim prądem, koszty spadają o dalsze prawie 50%.Co ciekawe, na przestrzeni ostatnich lat, koszt ogrzewania paliwem stałym zaczyna doganiać koszt PCi. Link do komentarza
el-instalator Napisano 3 lipca 2009 Udostępnij #8 Napisano 3 lipca 2009 Faktycznie ceny paliw stałych dość mocno "powariowały" przez ostatnich parę lat. Ponoć węgiel szedł w górę, bo Chińczycy kupowali praktycznie każdą ilość węgla wyższej jakości do wytopu stali. Może to trochę przystopuje, skoro jest kryzys i spada im produkcja przemysłowa? Pytanie tylko na ile my to odczujemy? Patrz na reloacje cen surowej ropy i paliw na stacjach można wątpić... Choć z drugiej strony cena benzyny i ON to głównie podatki i to utrzymuje wysoką cenę. Link do komentarza
olek89 Napisano 10 listopada 2009 Udostępnij #9 Napisano 10 listopada 2009 Strasznie duzo tych wyliczeń ,i tak sie juz pogubiłem.A szukam łopatoligicznego wytłumaczenia na temat pompy ciepła.Tak z własnego doswiadczenia. Link do komentarza
NOTO Napisano 15 lutego 2010 Udostępnij #10 Napisano 15 lutego 2010 Cytat Jak wykazałem to w powyższej tabeli w przypadku mojego domu koszty jego ogrzewania spadły o niemal 60% bez kosztów serwisu i gwarancji, a gdyby nawet włączyć je jako koszty eksploatacyjne to i tak inwestycja się obroni bo wtedy w porównaniu do roku 2006 ten spadek oscyluje w okolicy 50-cio procentowego nie zapominając jeszcze o różnicach cen energii elektrycznej która pnie się w górę. Cena ropy 2,4 zł /lz jednego litra mamy 6 kWhto daje ok 40 gr za kWhprąd w taniej taryfie w okresie o którym pisałeś kosztował ok. 18-20 gr.Wystarczyło kupić kocioł na prąd + bufor i osiągnąłbyś podobne oszczedności przy DUZO niższych inwestycjach.Gdybyś zainstalował piec na pellety gdzie kWh wychodzi ok 10gr to miałbyś jeszcze większe oszczędności ...Zastanawia mnie mocno jak instalacja do ogrzewania wysokotemperaturowego zaczęła działaąć z PC niskotemperaturową ... robiłeś układ podwójny aby osiągnąć wyższą temperaturę ? Czy PC pracuje tylko wiosną i jesienią a zimą piec na olej ? Link do komentarza
agarti Napisano 30 września 2010 Udostępnij #11 Napisano 30 września 2010 Jeśli jesteś zainteresowany uzyskaniem szczegółowej informacji, zapraszam na stronę www.odnawialne-w-domu.pl Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 30 września 2010 Udostępnij #12 Napisano 30 września 2010 ja ostatnio znalazłem coś takiego: Link do komentarza
JOHAN Napisano 30 września 2010 Udostępnij #13 Napisano 30 września 2010 Wysłałem do firmy SEKUT zapytanie ofertowe i narazie czekam na odpowiedz.Artykuł ciekawy ale zalatujacy strasznie reklamą. Link do komentarza
demo Napisano 30 września 2010 Udostępnij #14 Napisano 30 września 2010 (edytowany) Cytat bo kolega poszedł jeszcze dalej i zamontował u siebie 16 m2 solarnych rur które właśnie w jego przypadku (ogrzewanie podłogowe) czynią go w pełni usatysfakcjonowanym właścicielem domu jednorodzinnego. To ciekawe , pierwsze słyszę by samymi rurami ogrzać dom w zimę , czy to możliwe ?.A co do pomp ciepła , już ja tam wolę gotowe zestawy znanych firm niż kombinacje , ustawianie , czujnikowanie , sranie w banie , nawet z samym panem Sekutem . To ma grzać a nie zabierać połowę życia na kombinowanie jak koń pod górkę . I jeszcze to ; produkt tańszy bo polski pracownik mniej zarabia . A ja myślę że dobrze opłacany fachowiec zrobi o wiele lepiej. To zwykła reklama . Edytowano 30 września 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
autorushd Napisano 30 września 2010 Udostępnij #15 Napisano 30 września 2010 Cytat To ciekawe , pierwsze słyszę by samymi rurami ogrzać dom w zimę , czy to możliwe ?.A co do pomp ciepła , już ja tam wolę gotowe zestawy znanych firm niż kombinacje , ustawianie , czujnikowanie , sranie w banie , nawet z samym panem Sekutem . To ma grzać a nie zabierać połowę życia na kombinowanie jak koń pod górkę . I jeszcze to ; produkt tańszy bo polski pracownik mniej zarabia . A ja myślę że dobrze opłacany fachowiec zrobi o wiele lepiej. To zwykła reklama . Tu się wyjątkowo z kolegą zgodzę w całej rozciągłości Link do komentarza
demo Napisano 30 września 2010 Udostępnij #16 Napisano 30 września 2010 (edytowany) Gdzieś czytałem że tego typu pompy do ogrzewania domu w naszym klimacie to z ekonomicznego punktu widzenia słabo albo całkiem nietrafiony pomysł . Sam się zastanawiam jak jest naprawdę , bo nie ukrywam że tego typu pompka najbardziej by mi się ponrawiła , czy jakoś tak . Wiemy że robią coraz lepsze bardziej wydajne te pompki o wiekszym przeliczniku COP , więc może informacje o nieopłacalność w/w mediów są już mocno przeterminowane . Może ktoś kompetentny zabierze głos w tej sprawie , to będzie miło . Edytowano 30 września 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 30 września 2010 Udostępnij #17 Napisano 30 września 2010 wiesz, spora część moich znajomych nie wierzy że podłogówką da się ogrzać dom przy -20....a jak jeszcze wspominam o PC i rurkach w ziemi, to większość z nich nie wie o czym mówie......samo życie Link do komentarza
demo Napisano 1 października 2010 Udostępnij #18 Napisano 1 października 2010 Cytat wiesz, spora część moich znajomych nie wierzy że podłogówką da się ogrzać dom przy -20....a jak jeszcze wspominam o PC i rurkach w ziemi, to większość z nich nie wie o czym mówie......samo życie Myślę że przesadzasz , kto nie słyszał o ogrzewaniu podłogowym ? . Chyba jakiś buszmen . Wracając do pompek to zastanawiałem się czy gdyby dać jednostkę zewnętrzna do garażu przylegajaceo do domu i wypuszczać tam powietrze z reku , to czy w bardzo zimne dni by to poprawiało sprawność tego ustrojstwa . Ale wiem że to żre dużo powietrza , jak myślicie pomysł głupi czy taki sobie ?. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 1 października 2010 Udostępnij #19 Napisano 1 października 2010 demo: oni słyszeli, tylko mało kto to ma i nie wierzą że naprawdę będzie ciepło z samej podłogówki. A jak ktoś już ma podłogówkę, to te kilka m2 w łazience zazwyczaj - grzeje przede wszystkim i tak grzejnik.A co do reku - popytaj w dziale o reku - z tego co kojarzę, to ktoś już pytał o coś podobnego jak wywiew w garażu czy piwnicy...były takie wątki, były i dyskusje, na pewno to znajdziesz Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #20 Napisano 1 października 2010 Cytat demo: oni słyszeli, tylko mało kto to ma i nie wierzą że naprawdę będzie ciepło z samej podłogówki. A jak ktoś już ma podłogówkę, to te kilka m2 w łazience zazwyczaj - grzeje przede wszystkim i tak grzejnik.A co do reku - popytaj w dziale o reku - z tego co kojarzę, to ktoś już pytał o coś podobnego jak wywiew w garażu czy piwnicy...były takie wątki, były i dyskusje, na pewno to znajdziesz -20 tu nie ma znaczenia... tylko potrzeby cieplne. Mniej ciepła potrzebuje dom izolowany przy -20 jak nieizolowany przy +5.... Tylko, że w domach izolowanych pompy ciepła sie nie da zastosować. Nie nadają się tego typy systemy do małych potrzeb ciepła. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 1 października 2010 Udostępnij #21 Napisano 1 października 2010 Panie Tomaszu....mam dom zaizolowany(wiem że pana zdaniem źle) i mam PC i jestem z tego faktu niezmiernie szczęsliwy... i prosze przestać sadzic... Link do komentarza
Barbossa Napisano 1 października 2010 Udostępnij #22 Napisano 1 października 2010 ...take boby... Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #23 Napisano 1 października 2010 Będę, by takie "szczęście" ominęło innych - Nie izolowanie domu by zamontować pompę ciepła na dłuższą metę będzie uciążliwe i drogie. Montowałem szwedzkie pompy ciepła LEONARD do 95’ i … wolę izolację. Dodam jeszcze ( jako ciekawostkę), że w tym czasie MURATOR odmówił reklamy tego produktu. 1 Link do komentarza
autorushd Napisano 1 października 2010 Udostępnij #24 Napisano 1 października 2010 (edytowany) Wydaje się ze do PC dom musi być dobrze zaizolowany. Natomiast jeśli go jeszcze mocniej zaizolujemy/ocieplimy to faktycznie inwestycja może nie mieć sensu . Zapotrzebowanie na ciepło będzie po prostu zbyt małe. Edytowano 1 października 2010 przez autorushd (zobacz historię edycji) Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #25 Napisano 1 października 2010 Cytat Wydaje się ze do PC dom musi być dobrze zaizolowany. Natomiast jeśli go jeszcze mocniej zaizolujemy/ocieplimy to faktycznie inwestycja może nie mieć sensu . Zapotrzebowanie na ciepło będzie po prostu zbyt małe. Oczywiście, że to kwestia definicji... izolacja termiczna jest po to by dom był energooszczędny ( maksymalnie 30kWh/m2 rocznie uwzględniając zyski) - co do ekonomicznej grubości izolacji - powtórzę : to taka grubość przy której nieekonomiczny jest centralny system ogrzewania. Pompa ciepła - tak - ale nie w połączeniu z zasobnikiem i cyrkulacją. Przecież to gołym okiem widać kto zwalcza izolowanie. 1 Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 października 2010 Udostępnij #26 Napisano 1 października 2010 (edytowany) Ups. Miało być tak. Cytat Gdzieś czytałem że tego typu pompy do ogrzewania domu w naszym klimacie to z ekonomicznego punktu widzenia słabo albo całkiem nietrafiony pomysł . Sam się zastanawiam jak jest naprawdę , bo nie ukrywam że tego typu pompka najbardziej by mi się ponrawiła , czy jakoś tak . Mam takie powiedzenie: „pompy ciepła, jak MEDIA MARK - nie dla idiotów”, a już na pewno dotyczy to PCi powietrze/powietrze.W przeciwieństwie do innych systemów grzewczych CO i CWU, tu trzeba wszystko bardzo dokładnie przemyśleć i zaprojektować, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki zewnętrzne i wewnętrzne.Na początek.Producenci (instalatorzy) często podaja zbyt optymistyczne sprawności osiągane przez PCi – są to sprawności osiągane w określonych i niezmiennych warunkach.Upraszczając, można przyjąć, że średnioroczne sprawności PCi ogrzewającej pomieszczenia i CWU, wynoszą u nas:Dla PCi powietrzna COP od 2,5 do 3,5 przy ścisłej zależności od miejsca (regionu) instalacjiDla PCi gruntowa COP od 3,3 do 4 Edytowano 1 października 2010 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #27 Napisano 1 października 2010 Cytat jak MEDIA MARK - nie dla idiotów”, Nie zgadzam się z tym sloganem wymyślonym przez MM. Naprawdę, trzeba nie mieć rozumu, czy Internetu, by tam kupować. Z pompami - podobnie. Tylko przez brak wiedzy można komuś to dziś wcisnąć. Izolacja jest tańsza inwestycyjnie, znacznie mniej awaryjna i nie wymaga serwisowania. 1 Link do komentarza
autorushd Napisano 1 października 2010 Udostępnij #28 Napisano 1 października 2010 Cytat Ups. Mam takie powiedzenie: „pompy ciepła, jak MEDIA MARK - nie dla idiotów”, a już na pewno dotyczy to PCi powietrze/powietrze. Kolego zły przykład. Jestem modem na www.hdtvpolska.com i raczej dominuje stwierdzenie ze MM jest dla idiotów. Idiotów w znaczeniu że chcą przepłacać. Choć oczywiście każdy ma do tego prawo Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #29 Napisano 1 października 2010 (edytowany) Cytat Kolego zły przykład. Jestem modem na www.hdtvpolska.com i raczej dominuje stwierdzenie ze MM jest dla idiotów. Idiotów w znaczeniu że chcą przepłacać. Choć oczywiście każdy ma do tego prawo Dlaczego ZŁY PRZYKŁAD. Pompy ciepła w systemie c.o. są jak MM . To trafne stwierdzenie. Edytowano 1 października 2010 przez T. Brzęczkowski (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 października 2010 Udostępnij #30 Napisano 1 października 2010 (edytowany) Cytat Kolego zły przykład. Jestem modem na www.hdtvpolska.com i raczej dominuje stwierdzenie ze MM jest dla idiotów. Idiotów w znaczeniu że chcą przepłacać. Choć oczywiście każdy ma do tego prawo To jest jeden, nawet słuszny punkt widzenia, bo faktycznie tylko idioci mogą liczyć na to, że kupią tam wszystko najtaniej . Ale najtaniej nie znaczy wcale, że „najlepiej” – tam można dokonać wyboru, myśląc przy tym, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty – nie tylko cenę. Idioci nie myślą, a wyboru dokonują pod wpływem impulsu lub pod presją innych. Edytowano 1 października 2010 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 1 października 2010 Udostępnij #31 Napisano 1 października 2010 każdy ma swój rozum i potrafi liczyćjeżeli stać tego kogoś, lub ma takie widzimisię, w stylu pc, czy przydomowy reaktor zimnej fuzji, lub będzie kradł drewno z lasu, to nic mi do tego, jego wybórswoją drogą, Panie TB, jest Pan za elektrowaniami atomowymi? Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 1 października 2010 Udostępnij #32 Napisano 1 października 2010 Cytat swoją drogą, Panie TB, jest Pan za elektrowaniami atomowymi? A jakie to ma znaczenie, skoro nie ma innego wyjścia na dziś. A dalej... wcześniej czy później fuzje jądrową opanują. Link do komentarza
Barbossa Napisano 1 października 2010 Udostępnij #33 Napisano 1 października 2010 nawet na takie pytanie ciężko Panu odpowiedziećpostaram się na przyszłość tak trudnych pytań nie zadawać Link do komentarza
autorushd Napisano 1 października 2010 Udostępnij #34 Napisano 1 października 2010 (edytowany) Ja jestem absolutnie za Budową elektrowni atomowych oczywiście. Edytowano 1 października 2010 przez autorushd (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 1 października 2010 Udostępnij #35 Napisano 1 października 2010 (edytowany) A ja za i przeciw Pan Tomasz ciągle tylko o izolowaniu , ale powiem tak , nie widziałem w naszym klimacie domu tak dobrze zaizolowanego żeby obyło się bez jakiegoś ogrzewania . Pokazywali takie cudo w Anglii ale to zupełnie inny klimat . Izolacja i odzysk ciepła z telewizorka żarówki nie załatwi chyba wszystkiego , ale może się mylę więc proszę o wskazanie takiego domku bez ogrzewania . Czytałem o tych domach pasywnych w których sprawdza się szczelność pompując powietrze do środka . Albo powiedzcie sami kto zdecyduje się na 30 centymetrów styropianu i to jeszcze jakiegoś specjalnego , do tego jakaś ściana ze 30cm i wychodzi mur gruby jak w zamku jakimś . Czytałem też ile to trzeba się nakombinować żeby bilans energetyczny jakoś się domykał i w domu było w miarę ciepło . Poza tym takie domki mają bardzo małą bezwładność termiczną a to według mnie jest wadą . Wiem że w Niemczech budowano takie domy ale to też nie całkiem ten sam klimat . O domach pasywnych piszą że to " tanie grzanie " , dobra ale też grzanie .Ludzie tu na forum piszą że mają dobrze ocieplone domy ale i np. pompy ciepła , takie czy inne . Na forum czytałem też temat gdzie ktoś prosił o wskazanie takiego domu bez ogrzewania i jakoś się nie doczekał . No może mnie się uda. Edytowano 1 października 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 2 października 2010 Udostępnij #36 Napisano 2 października 2010 Nie napisałem Cytat żeby obyło się bez jakiegoś ogrzewania To byłaby makabra! Pomijam inwestycje, bo to nie takie drogie, ale komfort. Piszę tylko, że im mniej potrzeba ciepła tym bardziej precyzyjny musi być system ogrzewania.A to, że Cytat nie widziałem to nie znaczy, że nie izoluje się... Do mnie trafiają ludzie od architektów którzy domy izolują np. APO architekci. http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_c...389&cms=491 Link do komentarza
Barbossa Napisano 2 października 2010 Udostępnij #37 Napisano 2 października 2010 co za skromnośćale ponownie ameryki żeś pan nie odkryłzwykły szkieletor i tylewięc po co całe te brednie potłuczonego Link do komentarza
sepoy Napisano 2 października 2010 Udostępnij #38 Napisano 2 października 2010 Cytat Panie Tomaszu....mam dom zaizolowany(wiem że pana zdaniem źle) i mam PC i jestem z tego faktu niezmiernie szczęsliwy... i prosze przestać sadzic... W dyskusjach o pompach nieocenionym ekspertem jest użytkownik. Adiqq ma sprawny system ogrzewania, który się sprawdza w czasie eksploatacji i w jego przypadku trudno o lepszy wybór.Można przekonywać, że dany system będzie bardziej słuszny, ale nie jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić wszystkich uwarunkowań. Tym bardziej, że do użytkownika przemawiać powinny argumenty racjonalne, a nie każdy odbiera je jednakowo. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 2 października 2010 Udostępnij #39 Napisano 2 października 2010 Dlaczego? Przy zakupie nowego auta znajomym opowiadamy wyłącznie o jego zaletach. Znajomi o wadach dowiadują sie po sprzedaży. To jedno. Drugie to, to że dom w naszych warunkach ma służyć do końca. Weźmy teraz dwa domy o identycznym zużyciu prądy do celów grzewczych - jeden ma dobrą izolacje a drugi pompę ciepła - Koszty budowy domu były identyczne. Proszę mi teraz napisać : Ile będzie kosztowało 15-20 lat używania izolacji a ile pompy ciepła ( pomijam rachunki za ogrzewanie bo są one identyczne)Jaki jest stopień zużycia po 15 - 20 latach pompy ciepła a izolacji?Jaka jest żywotność pomp ciepła a izolacji? 1 Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 października 2010 Udostępnij #40 Napisano 2 października 2010 Cytat ale ponownie ameryki żeś pan nie odkryłzwykły szkieletor i tyle Pewnie, że zwykły, bo zaprojektowano go z grubością izolacji typową dla takiego budownictwa – czyli około 15 cm (wystarczy porównać grubość licówki i ocieplenia). Link do komentarza
demo Napisano 2 października 2010 Udostępnij #41 Napisano 2 października 2010 (edytowany) Przeczytałem ten artykuł i tak na szybko ze wszystkim się zgadzam za wyjątkiem tych baterii bezdotykowych . Dlaczego ? ano dlatego że one z pownością obniżają zużycie wody w publicznych toaletach ale w domu jaśli się rozsądnie używa wody , mogą wręcz podnieść zużycie i to jest informacja prawdziwa . Z kontekstu wczesniejszych wypowiedzi zrozumiałem że można nie ogrzewać a jedynie odzyskiwać ciepło z telewizorka żarówki , komputerka , ludzik daje 100W a jak ma gorączkę to pewno ze 120 . Więc jednak trzeba grzać . Moje zastrzeżenie dotyczy jednak tych ilość materiałów izolacyjnych . Znalazłem tekst do mojego pytania - do miłego . Edytowano 2 października 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 2 października 2010 Udostępnij #42 Napisano 2 października 2010 To dość słaba miarka... jest 40 cm w podłodze i ścianiehttp://www.forumbudowlane.pl/images/galler...20090417024.jpgMur jest na zewnatrz... Link do komentarza
sepoy Napisano 2 października 2010 Udostępnij #43 Napisano 2 października 2010 Cytat Dlaczego? Przy zakupie nowego auta znajomym opowiadamy wyłącznie o jego zaletach. Znajomi o wadach dowiadują sie po sprzedaży. To jedno. Drugie to, to że dom w naszych warunkach ma służyć do końca. Weźmy teraz dwa domy o identycznym zużyciu prądy do celów grzewczych - jeden ma dobrą izolacje a drugi pompę ciepła - Koszty budowy domu były identyczne. Proszę mi teraz napisać : Ile będzie kosztowało 15-20 lat używania izolacji a ile pompy ciepła ( pomijam rachunki za ogrzewanie bo są one identyczne)Jaki jest stopień zużycia po 15 - 20 latach pompy ciepła a izolacji?Jaka jest żywotność pomp ciepła a izolacji? Pomimo, że cenię Pana kompetencje wygląda mi na to, iż pisze Pan sam dla siebie.Przede wszystkim nie wiadomo co Pan porównuje i po co. Jeśli gościu decyduje się na pompę, to z pewnością nie zaniedba ocieplenia a to też trzeba dodać do kosztów inwestycji. W domu z idealną (superdrogą) izolacją trzeba uwzględnić wymianę powietrza - rekuperator (?) oraz pomyśleć o jakimś źródle ciepła jako rezerwie i ogrzewaniu wody.Poza tym Pana dyskusje w tym temacie przypominają fascynację wynalazkami typu magnetyzery, leczenie raka torfem, albo opowieści akwizytora typu wydajesz i jeszcze zarabiasz.Nie wiem ile domów Pan w taki sposób ocieplił, ale żadnego z jego mieszkańców nie ma na tym Forum, a Adiqq właściciel pompy dzieli się z nami doświadczeniem z zastosowania u siebie nowoczesnych technologii w naszych warunkach. Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 października 2010 Udostępnij #44 Napisano 2 października 2010 Tak jakoś, chyba nie jest to przekrój tamtego budynku, bo:- nigdzie tam nie ma takiego pomieszczenia, z oknami naprzeciw siebie,- wymiary w osiach nigdzie nie pasują. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 2 października 2010 Udostępnij #45 Napisano 2 października 2010 Cytat Tak jakoś, chyba nie jest to przekrój tamtego budynku, bo:- nigdzie tam nie ma takiego pomieszczenia, z oknami naprzeciw siebie,- wymiary w osiach nigdzie nie pasują. Jest to przekrój z tamtego budynku - http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/komf...ie-energii.html tu wyraźniej widać. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 października 2010 Udostępnij #46 Napisano 2 października 2010 Dodam jeszcze, że każdy kto wyrazi chęć, może do mnie przyjechać i zobaczyć jak toto wygląda i działa, a także zobaczyć te "braki" w izolacji . Już wielu gości było, szczególnie z regionu.... Link do komentarza
demo Napisano 2 października 2010 Udostępnij #47 Napisano 2 października 2010 (edytowany) Panie Tomaszu a na tej fotce ten j zielony delfin z miską przed dziobem to jest ........ ? Edytowano 2 października 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 2 października 2010 Udostępnij #48 Napisano 2 października 2010 .... ten bez skarpetek....? Link do komentarza
demo Napisano 2 października 2010 Udostępnij #49 Napisano 2 października 2010 (edytowany) bezskarpetkowy chyba go karmi , czy jakoś tak Edytowano 2 października 2010 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
karbon Napisano 2 października 2010 Udostępnij #50 Napisano 2 października 2010 Panie JerzyHistoria jakich wiele. Ale odczucia mam zupełnie inne. Moi rodzice też wybudowali dom pod koniec lat 90-ch.Ciepły jak na owe czasy i standardy. Instalacja grzejnikowa. Ponieważ worek z kasą miał jednak dno, to na kotłownię od razu nie starczyło i przez pierwszy sezon grzewczy dom ogrzewał wiszący kocioł elektryczny. Koszty te małe nie były i w kolejnym roku zamontowaliśmy nowoczesną kotłownię olejową Atlantica. Olej był coś po 1,2 zł, może nawet mniej.I kotłownia ta pracowała do 2005 roku. Ceny oleju wzrosły. Kolejna modernizacja to rezygnacja z c.o. wodnego i wykonanie układu kanałowego w ściankach kolankowych poddasza oraz pompa ciepła powietrze/powietrze Millera, współpracująca z kominkiem.I chodzi do dzisiaj, choć jak na dzisiejsze czasy jest przestarzała. Ale nie o tym.Wszystkie instalacje i modernizacje robiłem sam. Wynikały one ze zmieniających się realiów. Nie była to jak Pan pisze jakaś wytoczona wojna komukolwiek czy czemukolwiek.Nie mam żalu do projektanta, który zajmował się tylko architekturą, bez instalacji.Nie uważam też, bym był wtedy niedouczony i z tego powodu zrobił instalację grzejnikową. Rury Alpex/Pert/Pex nie były popularne (nie pamiętam czy w ogóle wtedy były), a podłogówkę można było zrobić z miedzi, drogiej jak fix. Nawet nie to było powodem zastosowania grzejników. W domu w większości jest drewno i dywany.Olej wybrałem nie za namową rodziny czy socjalistycznych naleciałości (skąd to porównanie???) tylko dlatego, że gazu nie było, propan był droższy, a że rodzice na stare lata wyprowadzili się ze śląska, to węgiel był drogi i był z nim problem.Pompy ciepła były rzadkością, były drogie, a 10 lat temu trochę inne pieniądze zarabialiśmy.W 2005 roku miałem trochę doświadczenia z pompami Millera, więc ją zamontowałem i nie żałuję. Chodzi bardzo dobrze chociaż to on/off na R22, odszranianie na zwykłej czasówce. Jak się zepsuje albo zużyje , to zamontuję kolejną, a może inne lepsze rozwiązanie, jeśli takowe się pojawi.Takie były realia. Gdyby olej dalej był po 1,20 zł to pewnie dalej i ja i Pan grzalibyśmy nim dalej. Ale winić kogoś za to?A teraz o modernizacji. Jak każda instalacja, wymaga ona rzetelnej i fachowej wiedzy, ale nie jest to jakaś wiedza tajemna. Zresztą wielu użytkowników na tym forum ma wiedzę większą niż nie jeden instalator. Dziwię się więc, że nie mógł Pan znaleźć firmy i to jeszcze na śląsku, gdzie konkurencja jest bardzo duża, a firm co nie miara. A te z branży pomp ciepła, robią takie modernizacje na co dzień. Zresztą rynek jest tak bogaty i pełen ofert, że w zasadzie zawsze znajdziemy rozwiązanie lepsze, tańsze czy po prostu inne.Jak już Pan wybrał, to kierował się Pan argumentami (tak je Pan przedstawił), które akurat do mnie nie przemawiają. To, że w czymś jest sprężarka Copelanda o niczym nie świadczy. Co drugi chiński producent w reklamie chwali się, że ma sprężarki takiej czy innej (np. japońskiej) firmy.Oprócz sprężarki, trochę tam jeszcze rzeczy jest (a przynajmniej być powinno:)Polski producent? - wszystkim życzę jak najlepiej. Oby ten nasz rodzimy rynek się rozwijał, to spadną ceny, a ludzie nie będą się pytali o taki kocioł do spalania wszystkiego, ze śmieciami włącznie.Jest jednak niezmiernie ciężko przebić się z takim produktem jak pompa ciepła. Może on być bardzo zaawansowany technologicznie, ale również prosty jak konstrukcja cepa, bo idea pompy ciepła jest taka właśnie. PC to przecież sprężarka, dwa wymienniki i 2 pompy lub 2 wentylatory. Argument polski bo tani jakoś do mnie nie przemawia. Polski bo lepszy - i owszem. Ale niech będzie lepszy. Nie tylko tańszy.Oprócz samego urządzenia i jego parametrów, jakości itd jest jeszcze cała otoczka związana z produktem. To sieć dystrybucji, wsparcie techniczne producenta, obsługa serwisowa. A na koniec, o wyborze rozwiązania i firmy winny decydować jego trafność i jej doświadczenie. I tyle mojego komentarza do tej historii.pozdrawiam Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się