Skocz do zawartości

Pierwszą rzeczą którą kupiliśmy


Recommended Posts

Pierwszą rzeczą jaką kupiliśmy, a raczej ja kupiłam, wprowadzając się do mieszkania był świecznik. Nie taki zwykły - to jest coś zrobione przez takiego "ludowego" rzeźbiarza - odpowiednio zabezpieczony i skonstruowany pień drzewa. Uroku i elegancji (stylu ? klasy ? ) nabiera w miarę tego jak osiada na nim wosk ze świec.

No pewnie, że stoi w piwnicy bo nijak mi do mieszkania nie pasuje icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Pierwsze o co poprosiłem żonę, żeby kupiła z myślą o budowie to był skąpy żyd, który wisi u wejścia - jak na razie się kiepsko sprawuje bo kasa ucieka a roboty nie widać.
A drugą była piła spalinowa bo musiałem usunąć kasztana ze środka podwórka gdzie zamierzamy dobudować nasze wymarzone skrzydło.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 6 miesiące temu...
Gość stach
Cytat

Pierwszą rzeczą jakie kupiliśmy do domu było wielkie wodne łóżko, które sluży nam do dziś ;) Poza tym zamarzyłam sobie o wielkim lustrze do salonu ! icon_smile.gif Też do tej pory tam się znajduje icon_smile.gif


Ja też, jakbym handlował łóżkami wodnymi, to pierwszą rzeczą, jaką kupiłbym - to właśnie łóżko wodne icon_confused.gif
A jeśli w sklepie - przypadkiem - handlowałbym również wielkimi lustrami na ścianę, to też nie potrafiłbym sobie odmówić icon_rolleyes.gif icon_redface.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
A my, trzy postrzelone wariatki wybrałyśmy się na wędrówkę po Maroku /działkę wcześniej zakupiliśmy/.
Tamże właśnie, u podnóża Atlasu, na terenach łowieckich dla całego świata do polowań na dziki- spodobał mi się .... icon_biggrin.gif słoń z alabastru, do postawienia przy/na kominku jako symbol szczęsliwych wędrówek oraz inkrustowana dmuchawa.Sprzedawca wziął go do zapakowania pod ladę i tam na grubo owinął w warstwę marokańskich gazet. Jako, że pędziłyśmy jeepem na lotnisko, a trzeba go było rozliczyć to tego zakupu po zapakowaniu już nie oglądałam.
Na lotnisku wzięłam słonia do torby podróżnej i w samolocie go chciałyśmy obejrzeć, odwinęłam go ostrożnie i zobaczyłam.... dzika, szkaractwo, z ryjem tak długim jak po pocałunku z przemysłowym odkurzaczem!!!!!!!

Stoi jako symbol naiwności na razie przy tv i czeka na kominek w budowanym domu icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Łopata - a właściwie szpadel. Tyle, że dostałem a nie kupiłem. A jak coś kupię to napiszę.



Przypomniał mi się zabawny incydent związany z budową. Otóż jestem rodowitym poznaniakiem, ale mieszkam pod Warszawą. W Wielkopolsce łopata to tutejszy (czyt. warszawski) szpadel, a warszawska łopata to nasza (czyt. wielkopolska) szypa. No i pamiętam, że kiedyś budowlańcy tutejsi (czyt. warszawscy) chcieli ode mnie pożyczyć łopatę no to ja im daję szypę, a oni wku....ni że sobie z nich jaja robię. Wyjaśniliśmy sobie co kto rozumie pod jakim słowem i było okej, ale wiele miałem jeszcze z tym związanych ciekawych sytuacji w Warszawie.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...
Cytat

My jeszcze projektu nie mamy, na razie jest sobie działka, naszym pierwszym zakupem pod budowę jest beczka do kiszenia dzieci (tzn mi się od razu z tym skojarzyło), taka ogromna, z wodoszczelnym zamknięciem, wynalazłam za 30zł, bo taki chłop wyprzedawał po jakiejs firmie- do dziś śmierdzi śliwkowym napojem ;)


Wybacz mi szczerość ,ale masz głupie skojarzenia.Nawet napisane to z humorem mnie to nie bawi.
Link do komentarza
Cytat

Taaaa...tak jak lamperie i farbę "ultramaryna" icon_biggrin.gif

Nie wiem z czego robią dzisiejsze fototapety ale kiedyś to był zwykły papier-niewiele powisiał...



powiem ci, że takie wrażenie odniosłam jak rozpakowałam swoją fototapetę - stwierdziłam, że w pracy bym se takie coś drukła na papierze gramatury 160 i byłoby to samo tylko w 50 kawałkach icon_lol.gif
ale jak zaczęłam kłaść , to nagle się okazało, że to nie taki całkiem zwykły papier ... na ścianie wygląda super, nie rwał sie przy kładzeniu ... naprawdę nie jest źle ....
jest jeden zasadniczy minus - jeśli jest nieidealna ściana , to pod tapetą na flizelinie nie widać tego bo jest grubsza, a pod fototapetą widać każde ziarenko niestety icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

powiem ci, że takie wrażenie odniosłam jak rozpakowałam swoją fototapetę - stwierdziłam, że w pracy bym se takie coś drukła na papierze gramatury 160 i byłoby to samo tylko w 50 kawałkach icon_lol.gif
ale jak zaczęłam kłaść , to nagle się okazało, że to nie taki całkiem zwykły papier ... na ścianie wygląda super, nie rwał sie przy kładzeniu ... naprawdę nie jest źle ....
jest jeden zasadniczy minus - jeśli jest nieidealna ściana , to pod tapetą na flizelinie nie widać tego bo jest grubsza, a pod fototapetą widać każde ziarenko niestety icon_rolleyes.gif



Właśnie pamiętam jak na tych fototapetach przecierał się papier w miejscach gdzie były jakieś większe ziarnka piasku a tynki kiedyś wiesz jakie były icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Właśnie pamiętam jak na tych fototapetach przecierał się papier w miejscach gdzie były jakieś większe ziarnka piasku a tynki kiedyś wiesz jakie były icon_wink.gif



tak wiem , mam takie same - komunistyczne bloki niestety , gładzi na ścianach nie robiłam , tapety przykryły icon_wink.gif
ale na fototapecie widać nierówności - z przecieraniem zobaczymy , czas pokaże icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Siema wszystkim, Planuję ogarnąć pompę ciepła do nowego domu (150 m², pod Warszawą) i trochę w tym temacie raczkuję. Niby teraz wszyscy to montują, ale jak przychodzi co do czego, to człowiek głupieje od tych wszystkich opcji i cen.   Macie może jakieś doświadczenia? Ile Was wyniosła pompa razem z montażem? Bo jak patrzę na oferty, to czasem różnice są po 20-30 tys. zł między firmami i nie wiem o co chodzi.   Dom będzie dobrze zaizolowany, nowa technologia, więc myślę że pompa powietrze-woda da radę, ale jak macie jakieś tipy typu co warto sprawdzić przed podpisaniem umowy albo czego unikać, to będę wdzięczny za każdą radę.   Z góry dzięki!
    • To moja instalacja wydaje mi się ze to typ zamknięty choć kompletnie na tym się nie znam. Kocioł na węgiel znika chcę przejść na zasilenie lpg z Gaspolu i pytam o kotły bo dostałem 2 opcje -kocioł gazowy firmy Termet: Gold Plus II 20 + Termet SG Plus 120 + regulator Termet ST-292 v3 + czujnik temp. zewn -VIESSMANN Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów zasobnik na ciepłą wodę oczywiście mogę wybrać co innego stąd mój post by poznać opinie większej ilości osób. zasobnik wody ACV SMART 210 litrów wymiennik stal nierdzewna to moj pomysł wydaje mi się ze jest całkiem oki ale co do kotłów to brak pomysłu.  
    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...