SRX Napisano 5 listopada 2011 #101 Napisano 5 listopada 2011 A my kupiliśmy kosę spalinową. Ogród to przecież też dom.
Marta_32 Napisano 10 listopada 2011 #102 Napisano 10 listopada 2011 Pierwszą rzeczą jaką kupiliśmy, a raczej ja kupiłam, wprowadzając się do mieszkania był świecznik. Nie taki zwykły - to jest coś zrobione przez takiego "ludowego" rzeźbiarza - odpowiednio zabezpieczony i skonstruowany pień drzewa. Uroku i elegancji (stylu ? klasy ? ) nabiera w miarę tego jak osiada na nim wosk ze świec. No pewnie, że stoi w piwnicy bo nijak mi do mieszkania nie pasuje
Marcinus Napisano 10 listopada 2011 #103 Napisano 10 listopada 2011 A np. parkiet tez sie liczy? Albo plytki do lazienki?
pumpaluna Napisano 10 listopada 2011 #104 Napisano 10 listopada 2011 pierwsza niebudowlana rzecz do domu (mamy SSZ z instalacjami i tynkami) już za nami - kupiliśmy serwis obiadowo-kawowy na 12osób; drugim zakupem była łopata do odśnieżania ;)
edwl Napisano 4 grudnia 2011 #105 Napisano 4 grudnia 2011 Ten serwis będzie jak znalazł na parapetówę
studzianek Napisano 27 grudnia 2011 #106 Napisano 27 grudnia 2011 Pierwsze o co poprosiłem żonę, żeby kupiła z myślą o budowie to był skąpy żyd, który wisi u wejścia - jak na razie się kiepsko sprawuje bo kasa ucieka a roboty nie widać.A drugą była piła spalinowa bo musiałem usunąć kasztana ze środka podwórka gdzie zamierzamy dobudować nasze wymarzone skrzydło.
lowcaglow Napisano 13 stycznia 2012 #107 Napisano 13 stycznia 2012 Hmm, tak sobie myślę, że chyba pierwsza była miotła, taka pożądna na kiju i wiadro. A z takich poowedzmy bardziej domowych spraw, to zona kupila taki elegancki zestaw na przyprawy:D
Ewa_i_Marcin Napisano 15 stycznia 2012 #108 Napisano 15 stycznia 2012 Kilka miesięcy przed rozpoczęciem budowy nabyliśmy tabliczkę podświetlaną z numerem domu.Wydatek niewielki a już był jakiś pierwszy element domu.
LozkaWodne Napisano 25 lipca 2012 #109 Napisano 25 lipca 2012 Pierwszą rzeczą jakie kupiliśmy do domu było wielkie wodne łóżko, które sluży nam do dziś ;) Poza tym zamarzyłam sobie o wielkim lustrze do salonu ! Też do tej pory tam się znajduje
Gość stach Napisano 25 lipca 2012 #110 Napisano 25 lipca 2012 Cytat Pierwszą rzeczą jakie kupiliśmy do domu było wielkie wodne łóżko, które sluży nam do dziś ;) Poza tym zamarzyłam sobie o wielkim lustrze do salonu ! Też do tej pory tam się znajduje Ja też, jakbym handlował łóżkami wodnymi, to pierwszą rzeczą, jaką kupiłbym - to właśnie łóżko wodne A jeśli w sklepie - przypadkiem - handlowałbym również wielkimi lustrami na ścianę, to też nie potrafiłbym sobie odmówić
AniaiRadek Napisano 30 lipca 2012 #111 Napisano 30 lipca 2012 kociarka - bo czymś trzeba tą trawę tymczasem rosnącą wszędzie kosić. A działka w centrum.
retrofood Napisano 30 lipca 2012 #112 Napisano 30 lipca 2012 Cytat kociarka - bo czymś trzeba tą trawę tymczasem rosnącą wszędzie kosić. Chyba kocić trawę!
ceglasty Napisano 11 sierpnia 2012 #113 Napisano 11 sierpnia 2012 Żona kupiła doniczki ; ) a ja wygodną kanapę!
Afrodytaa Napisano 12 sierpnia 2012 #114 Napisano 12 sierpnia 2012 Co było prędzej...hmmm...chciałam powiedzieć, że numerki na dom, ale to było jak już były fundamenty.Czyli, że pierwszą poważną rzeczą była...betoniarka za pomocą której te fundamenty powstały. Służy nam do teraz
GraM Napisano 24 października 2012 #115 Napisano 24 października 2012 A my, trzy postrzelone wariatki wybrałyśmy się na wędrówkę po Maroku /działkę wcześniej zakupiliśmy/.Tamże właśnie, u podnóża Atlasu, na terenach łowieckich dla całego świata do polowań na dziki- spodobał mi się .... słoń z alabastru, do postawienia przy/na kominku jako symbol szczęsliwych wędrówek oraz inkrustowana dmuchawa.Sprzedawca wziął go do zapakowania pod ladę i tam na grubo owinął w warstwę marokańskich gazet. Jako, że pędziłyśmy jeepem na lotnisko, a trzeba go było rozliczyć to tego zakupu po zapakowaniu już nie oglądałam.Na lotnisku wzięłam słonia do torby podróżnej i w samolocie go chciałyśmy obejrzeć, odwinęłam go ostrożnie i zobaczyłam.... dzika, szkaractwo, z ryjem tak długim jak po pocałunku z przemysłowym odkurzaczem!!!!!!!Stoi jako symbol naiwności na razie przy tv i czeka na kominek w budowanym domu
kdd Napisano 27 listopada 2012 #117 Napisano 27 listopada 2012 Pierwsze co kupiłem to działkę no bo bez tego nie da się zbudować, a potem to już poszło, projekt domu, kuchenka elektryczna, zmywarka ...
Qubacen Napisano 27 listopada 2012 #118 Napisano 27 listopada 2012 Łopata - a właściwie szpadel. Tyle, że dostałem a nie kupiłem. A jak coś kupię to napiszę.
kdd Napisano 27 listopada 2012 #119 Napisano 27 listopada 2012 Cytat Łopata - a właściwie szpadel. Tyle, że dostałem a nie kupiłem. A jak coś kupię to napiszę. Przypomniał mi się zabawny incydent związany z budową. Otóż jestem rodowitym poznaniakiem, ale mieszkam pod Warszawą. W Wielkopolsce łopata to tutejszy (czyt. warszawski) szpadel, a warszawska łopata to nasza (czyt. wielkopolska) szypa. No i pamiętam, że kiedyś budowlańcy tutejsi (czyt. warszawscy) chcieli ode mnie pożyczyć łopatę no to ja im daję szypę, a oni wku....ni że sobie z nich jaja robię. Wyjaśniliśmy sobie co kto rozumie pod jakim słowem i było okej, ale wiele miałem jeszcze z tym związanych ciekawych sytuacji w Warszawie.
RomekiAtomek Napisano 28 listopada 2012 #120 Napisano 28 listopada 2012 Moze nie do domu ale do nowego mieszkania, pierwsze co kupiłem, to czajnik. Potem materac, a potem juz poszło lawinowo, remont tak nnaprawdę zacząłem robic po 6 miesiącach, az sie odlozylo cosik ;).
Gość gawel Napisano 28 listopada 2012 #121 Napisano 28 listopada 2012 (edytowany) Pierwszej rzeczy nie pamiętam, ale rzeczą za na prawde najostatniejsze pieniądze za całe 1199 zł była zmywarka ostatnia najtańsza z wystawy w ysku Edytowano 28 listopada 2012 przez gawel (zobacz historię edycji)
Janmor Napisano 18 grudnia 2012 #122 Napisano 18 grudnia 2012 A wracając do tematu to z Janmorką jak dostaniemy projekt to otwieramy baaaardzo drogie wino, które kupiliśmy specjalnie na tą okazję.Jak już będzie pozwolenie na budowę to kupię, kopiując jednego kolegę, zestaw kaloszy miarkę i łopatę z grabiami
coolibeer Napisano 19 grudnia 2012 #123 Napisano 19 grudnia 2012 Przed budową pierwszą rzeczą jaką kupilismy była paleta maxa aby była mobilizacja do budowy.Po wybudowaniu pierwszą rzeczą jaka była kupiona to pompa do wypompowania wody z piwnicy
Karolina1984 Napisano 12 sierpnia 2013 #124 Napisano 12 sierpnia 2013 My jeszcze projektu nie mamy, na razie jest sobie działka, naszym pierwszym zakupem pod budowę jest beczka do kiszenia dzieci (tzn mi się od razu z tym skojarzyło), taka ogromna, z wodoszczelnym zamknięciem, wynalazłam za 30zł, bo taki chłop wyprzedawał po jakiejs firmie- do dziś śmierdzi śliwkowym napojem ;)
Gość mhtyl Napisano 12 sierpnia 2013 #125 Napisano 12 sierpnia 2013 Cytat My jeszcze projektu nie mamy, na razie jest sobie działka, naszym pierwszym zakupem pod budowę jest beczka do kiszenia dzieci (tzn mi się od razu z tym skojarzyło), taka ogromna, z wodoszczelnym zamknięciem, wynalazłam za 30zł, bo taki chłop wyprzedawał po jakiejs firmie- do dziś śmierdzi śliwkowym napojem ;) Wybacz mi szczerość ,ale masz głupie skojarzenia.Nawet napisane to z humorem mnie to nie bawi.
Karolina1984 Napisano 12 sierpnia 2013 #126 Napisano 12 sierpnia 2013 Ależ wybaczam, miewam często czarny humor i raczej nie wszystkim się to podoba ;) , ale nie jest to dla mnie powód do zmartwień.
Barbossa Napisano 12 sierpnia 2013 #127 Napisano 12 sierpnia 2013 Cytat Ależ wybaczam, miewam często czarny humor i raczej nie wszystkim się to podoba ;) , ale nie jest to dla mnie powód do zmartwień. może jednak trzymaj się czarnego humoru bliżej osobistych doznań, typu rodzice, dzieci, dalsza rodzina...
Karolina1984 Napisano 12 sierpnia 2013 #128 Napisano 12 sierpnia 2013 hmm,ach, nie wiem, nie wiem, muszę przemyśleć dogłębnie sprawę
paniania Napisano 13 sierpnia 2013 #129 Napisano 13 sierpnia 2013 (edytowany) Cytat hmm,ach, nie wiem, nie wiem, muszę przemyśleć dogłębnie sprawę Fototapeta, która od dawna nam się marzyła:) Edytowano 13 sierpnia 2013 przez Redakcja (zobacz historię edycji)
daggulka Napisano 13 sierpnia 2013 #130 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Fototapeta, która od dawna nam się marzyła:) fajna na nowe mieszkanie jednym z pierwszych zakupów też była fototapeta , już wisi u córy w pokoju
poczatkujaca Napisano 13 sierpnia 2013 #131 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Fototapeta, która od dawna nam się marzyła:) Ja może nie w temacie, ale mam pytanie odnośnie fototapety: czy zamawiałaś ją może na wymiar? W internecie? <gdzie?> mi się marzy taka na całą ścianę (jakeś 1x2m), ale takie niestandadowe to nie wiem gdzieo boję się o jakość...
coolibeer Napisano 13 sierpnia 2013 #132 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Ja może nie w temacie, ale mam pytanie odnośnie fototapety: czy zamawiałaś ją może na wymiar? W internecie? <gdzie?> mi się marzy taka na całą ścianę (jakeś 1x2m), ale takie niestandadowe to nie wiem gdzieo boję się o jakość... Każdy się boi... Ja też się bałem ale kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)
poczatkujaca Napisano 13 sierpnia 2013 #133 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Każdy się boi... Ja też się bałem ale kiedyś musi być ten pierwszy raz ;) Niby racja... ale to pewnie będzie pierwszy i ostatni (choć właściwie swojego domu jeszcze nie mam, ten to u rodziców), dlatego spoko, gdyby pieniążki nie poszły w błoto... później może będą to oglądać moje dzieci i wnuki!
Czapi Napisano 13 sierpnia 2013 #134 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat (...)... później może będą to oglądać moje dzieci i wnuki! Taaaa...tak jak lamperie i farbę "ultramaryna" Nie wiem z czego robią dzisiejsze fototapety ale kiedyś to był zwykły papier-niewiele powisiał...
daggulka Napisano 13 sierpnia 2013 #135 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Taaaa...tak jak lamperie i farbę "ultramaryna" Nie wiem z czego robią dzisiejsze fototapety ale kiedyś to był zwykły papier-niewiele powisiał... powiem ci, że takie wrażenie odniosłam jak rozpakowałam swoją fototapetę - stwierdziłam, że w pracy bym se takie coś drukła na papierze gramatury 160 i byłoby to samo tylko w 50 kawałkach ale jak zaczęłam kłaść , to nagle się okazało, że to nie taki całkiem zwykły papier ... na ścianie wygląda super, nie rwał sie przy kładzeniu ... naprawdę nie jest źle ....jest jeden zasadniczy minus - jeśli jest nieidealna ściana , to pod tapetą na flizelinie nie widać tego bo jest grubsza, a pod fototapetą widać każde ziarenko niestety
Czapi Napisano 13 sierpnia 2013 #136 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat powiem ci, że takie wrażenie odniosłam jak rozpakowałam swoją fototapetę - stwierdziłam, że w pracy bym se takie coś drukła na papierze gramatury 160 i byłoby to samo tylko w 50 kawałkach ale jak zaczęłam kłaść , to nagle się okazało, że to nie taki całkiem zwykły papier ... na ścianie wygląda super, nie rwał sie przy kładzeniu ... naprawdę nie jest źle ....jest jeden zasadniczy minus - jeśli jest nieidealna ściana , to pod tapetą na flizelinie nie widać tego bo jest grubsza, a pod fototapetą widać każde ziarenko niestety Właśnie pamiętam jak na tych fototapetach przecierał się papier w miejscach gdzie były jakieś większe ziarnka piasku a tynki kiedyś wiesz jakie były
daggulka Napisano 13 sierpnia 2013 #137 Napisano 13 sierpnia 2013 Cytat Właśnie pamiętam jak na tych fototapetach przecierał się papier w miejscach gdzie były jakieś większe ziarnka piasku a tynki kiedyś wiesz jakie były tak wiem , mam takie same - komunistyczne bloki niestety , gładzi na ścianach nie robiłam , tapety przykryły ale na fototapecie widać nierówności - z przecieraniem zobaczymy , czas pokaże
wielki szu Napisano 27 sierpnia 2013 #138 Napisano 27 sierpnia 2013 Takich rzeczy to ja nie pamiętam Niestety Nie zanotowałem tego w pamięci.
kalina33 Napisano 6 września 2013 #139 Napisano 6 września 2013 Cytat Biurko do gabinetu. Ironiczne to - domu jeszcze nie ma a biurko już jest. Ja zaczęłam zupełnie od końca, bo od zakupu narzuty na łóżko, ale była taka ładna, że nie mogłam się powstrzymać
dr House Napisano 11 września 2013 #140 Napisano 11 września 2013 Nie pamiętam zbyt dokładnie, ale była to chyba lodówka.
Czapi Napisano 12 września 2013 #141 Napisano 12 września 2013 ........a kiedy przychodzi już się tak na serio wprowadzać do nowego domu-to nie wiadomo co kupowac-tyle tego trzeba
1sebah Napisano 25 września 2013 #142 Napisano 25 września 2013 ja mam kafelki do łazienki, a piętro jeszcze w ogóle nie skończone. ale baliśmy się że już takich nie znajdziemy:)
Anna Nowak Napisano 26 września 2013 #143 Napisano 26 września 2013 Pierwszą rzeczą, którą kupię będą wycieraczki w kształcie stopy
bismart Napisano 26 września 2013 #144 Napisano 26 września 2013 hahahaha.... ale się uśmiałam czytając Wasze posty. Kinkiety, glazura, serwisy, biurka... myślałam, że tylko mnie rąbnęło i kupiłam w promocji prysznic z masażem i innymi bajerami i teraz czeka na mnie. Tylko nie wiem, czy nie zdecyduje się na wannę... ;)
Pawel.K Napisano 30 września 2013 #145 Napisano 30 września 2013 Obraz - replika ostatniej wieczerzy Bardzo mi sie spodobała ale teraz zastanawiam sie czy to odpowiednia ozdoba do domu
Tatarek Napisano 3 października 2013 #146 Napisano 3 października 2013 nadmuchiwany materac przydał się
roszpunka Napisano 8 października 2013 #147 Napisano 8 października 2013 Pierwszą rzeczą jaką kupiłam do naszego nowego domu to była stojąca lampa, która wiedziałam że będzie stała w salonie lub sypialni
asiakamien Napisano 8 października 2013 #148 Napisano 8 października 2013 (edytowany) Dywan Leży sobie na środku podłogi w sypialni. Edytowano 8 października 2013 przez asiakamien (zobacz historię edycji)
elwirarom Napisano 3 stycznia 2014 #149 Napisano 3 stycznia 2014 W moim przypadku regał na książki, jak się szybko okazało za mało pojemny
lasota-adam Napisano 6 stycznia 2014 #150 Napisano 6 stycznia 2014 Pierwszą rzeczą były bakterie do szamba
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się