Skocz do zawartości

Czas pokazać jak bardzo chcemy się spotkać :P


Recommended Posts

Napisano

Dooobra, Kochani.

Za mną pierwszy w historii mój "Zlot nieobecny". Straszne przeżycie. 
Stęskniłam się. 
Mamy koniec lipca, czas coś poczarować. 
Jakieś sugestie? :icon_mrgreen:

Napisano
10 minut temu, daggulka napisał:

Dooobra, Kochani.

Za mną pierwszy w historii mój "Zlot nieobecny". Straszne przeżycie. 
Stęskniłam się. 
Mamy koniec lipca, czas coś poczarować. 
Jakieś sugestie? :icon_mrgreen:

wyturlałaś się spod?

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

niekoniecznie

 

1 godzinę temu, daggulka napisał:

Może ujmijmy to tak: wyszłam z mroku :icon_razz:
To źle? :icon_lol:

Światłość może poczuć się nieswojo:D

Napisano
Przed chwilą, bajbaga napisał:

Z chęciami to tak jak z pociągiem - są, tyle, że lokomotywa odjechała :icon_cool:

Ja tam nie zauważyłam nigdy, żeby cokolwiek Ci odjechało :icon_biggrin: , niemniej uważam iż jeśli są chęci to wszystko można :icon_mrgreen:

Dlategóż namawiam - spotkajmy się ! :icon_biggrin:

Napisano
12 minut temu, daggulka napisał:

uważam iż jeśli są chęci to wszystko można :icon_mrgreen:

Dlategóż namawiam - spotkajmy się !

Jak mogłem to nie byłaś zainteresowana...

Napisano

Termin padł, uwaga !!!!!

15-17 września !!! 

Proszę natychmiast odnotować na czerwono, z krzyżykami i  czytelną  informacją obok: " NIE PRZESZKADZAĆ" !!!

Robimy listę !!!!

Napisano
48 minut temu, daggulka napisał:

Ty mi tutaj nie tutaj, tylko zgłasza chęć natentychmiast :icon_biggrin:

Chęci ci u mnie dostatek ino talarów niemnogo...

w następny wtorek mam zaplanowany wypad kajakami półtora tygodniowy z trutniami moimi...

nie miałem urlopu uuuj wie ile ...

fundusze są przeznaczone na spływ ....

ale owego spływu doczekać się nie mogę ....ja ....dwóch synów ...Rospuda......

a żona w domu

taki survival dla młodych szykuję ....

ciekaw jestem jak sobie poradzą ze sraniem w plenerze...:D

Napisano
4 minuty temu, joks napisał:

 

ciekaw jestem jak sobie poradzą ze sraniem w plenerze...:D

No powiem Ci, że ja nie wiem czy ja bym sobie poradziła :icon_razz:

A co do spotkania - to połowa września a , więc jeszcze jest czas. A i koszty niezbyt duże, myślę że ogarniesz :icon_wink:

Napisano
Przed chwilą, daggulka napisał:

No powiem Ci, że ja nie wiem czy ja bym sobie poradziła :icon_razz:

A co do spotkania - to połowa września a , więc jeszcze jest czas. A i koszty niezbyt duże, myślę że ogarniesz :icon_wink:

korci mnie..............:D

Napisano
7 minut temu, joks napisał:

ciekaw jestem jak sobie poradzą ze sraniem w plenerze...:D

Nie ma jak to w letniej porze można wysrać się na dworze, letni wietrzyk w dupe dmucha, a po jajach chodzi mucha.:yahoo:

Napisano
34 minuty temu, joks napisał:

 

w następny wtorek mam zaplanowany wypad kajakami półtora tygodniowy z trutniami moimi...

ale owego spływu doczekać się nie mogę ....ja ....dwóch synów ...Rospuda......

taki survival dla młodych szykuję ....

ciekaw jestem jak sobie poradzą ze sraniem w plenerze...:D

Niczym "Na tropach Smętka" :) 

a poza tym co będzie jak Wam się rzeka skończy ;) 

Napisano
5 minut temu, Buster napisał:

Niczym "Na tropach Smętka" :) 

a poza tym co będzie jak Wam się rzeka skończy ;) 

Rospudą można dopłynąć gdzie się chce i oczy poniosą ...nawet doookoła świata....

w Augustowie łączy się z Nettą ......

a potem co tylko chcesz ....do Wisły ....i w świat...:D

Napisano
48 minut temu, joks napisał:

 ciekaw jestem jak sobie poradzą ze sraniem w plenerze...:D

Oni sobie poradzą, gorzej będzie z Tobą...

41 minut temu, bajbaga napisał:

Nie ma jak to w letniej porze można wysrać się na dworze, letni wietrzyk w dupe dmucha, a po jajach chodzi mucha.:yahoo:

To już jesień...

7 minut temu, joks napisał:

Rospudą można dopłynąć gdzie się chce i oczy poniosą ...nawet doookoła świata....

w Augustowie łączy się z Nettą ......

a potem co tylko chcesz ....do Wisły ....i w świat...:D

To trza by zacżąć od http://greenvelo.pl/

Napisano
16 minut temu, retrofood napisał:

Oni sobie poradzą, gorzej będzie z Tobą...

 

Ja tam na tej trasie dawałem se radę kilkanaście razy , ja w lesie chowany jestem , żle czuję się wśród ludzi a w lesie ...każdym lesie jestem jak u siebie .....choć kilka razy zwierzaki dawały znać że to one tu  rządzą ...:D

i trza było się ewakuować ..:D krokiem księżycowym...

trasę zaczniemy z jeziora Rospuda.......do domu zazwyczaj starczało cztery dni w zawodówce ....ale teraz lajtowo i bez pośpiechu ma być

alllleeee z drugiej strony??????

to było ćwierć wieku temu .......:scratching:

Napisano

pomysł mi się podoba...muszę zerknąć do terminarza...8-10 młody jedzie na rajd...ale muszę się jeszcze upewnic, czy nie mamy żadnych innych planów na 15-17...

bobiczek - ale te mecze w terminach naszych spotkań, to ja zawsze bardzo miło wspominam..to taki dodatkowy bonus ;)

Napisano
1 godzinę temu, cieszynianka napisał:

Oj, szkoda, że nie będę mogła pojechać. 

                      k23194084.jpg

Ojjjj . A co się stało, Bożenko .... termin nie pasuje? 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
1 minutę temu, bajbaga napisał:

Ty nie bądź taki zasadniczy - pierdołami się zajmujesz, a ważne sprawy Ci uciekają - np. Jeśka 2017 :D

Czytam i jestem w temacie ale co z tego jak taki zapie.. że nie wiem gdzie ręce włożyć:D

Napisano
15 minut temu, bajbaga napisał:

Toś doopa nie chłop - chyba, że na podorędziu dziewczyn brak :icon_rolleyes:

Mietła ma rację - tu jest właściwy temat. :D

Redakcję przepraszam za kłopot.:icon_rolleyes:

No właśnie, myślałem że już ze mną coś nie teges, bo wydawało mi sie ze powyższego posta pisałem w innym temacie:icon_razz:

Napisano
16 godzin temu, bajbaga napisał:

Heniu.

Ty nie bądź taki zasadniczy - pierdołami się zajmujesz, a ważne sprawy Ci uciekają - np. Jeśka 2017 :D

złośliwie napiszę, że widać jak na dłoni jak bardzo chce się spotkać :P

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

No, ja już od jakiegoś czasu w domku - dziękuję Wszystkim za spotkanie i Rysiaczkowi za dotransportowanie i odtransportowanie :icon_biggrin: .
Byle do Zimki :)

Kilka fot ... 

1.JPG

2.JPG

DSC_0016.JPG

DSC_0017.JPG

DSC_0019.JPG

DSC_0021.JPG

DSC_0024.JPG

DSC_0027.JPG

DSC_0028.JPG

DSC_0031.JPG

DSC_0032.JPG

DSC_0033.JPG

DSC_0034.JPG

DSC_0042.JPG

DSC_0044.JPG

DSC_0045.JPG

DSC_0048.JPG

DSC_0049.JPG

DSC_0051.JPG

DSC_0052.JPG

DSC_0054.JPG

DSC_0055.JPG

DSC_0056.JPG

DSC_0057.JPG

DSC_0058.JPG

DSC_0062.JPG

DSC_0065.JPG

DSC_0068.JPG

DSC_0070.JPG

DSC_0071.JPG

DSC_0073.JPG

Napisano
25 minut temu, ewiq0 napisał:

oj ludzie....kiedyś Ty to robiła...

Znienacka :D ,ale i tak większość wiedziałem kiedy :icon_cool:  

BTW - fajne foty applause.gif

Napisano
3 godziny temu, r-32 napisał:

Szkoda ,że się Królik na foty nie załapał (chyba ,że mi umknęło hmm.gif).

 

Dzięki wszystkim za przyjacielskie spotkanie, szkoda że tak krótko ale nadrobimy.

Nic Ci nie umknęło, przynajmniej do momentu jak byłem.

Jeszcze raz dziękuję serdecznie.

 

Napisano
18 godzin temu, ewiq0 napisał:

oj ludzie....kiedyś Ty to robiła...

Oj tam, z doskoku ;) 

17 godzin temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

widzę że było jak zwykle

tym bardziej żałuję

Dlatego na Zimce nie ma opcji, musisz być :) 

17 godzin temu, r-32 napisał:

Znienacka :D ,ale i tak większość wiedziałem kiedy :icon_cool:  

BTW - fajne foty applause.gif

Thx :) 

17 godzin temu, r-32 napisał:

Szkoda ,że się Królik na foty nie załapał (chyba ,że mi umknęło hmm.gif).

 

Ni umknęło ... z wrażenia zapomniałam języka w gębie ... wrrrrróć ... aparatu w dłoni ;) 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...