zenek Napisano 3 marca 2020 #51 Napisano 3 marca 2020 2 godziny temu, uroboros napisał: Czyli, że jak coś sadzi - to wie co sadzi i jak to będzie rosło: wzdłuż, wszerz i jak wysoko i jak głęboko... I jak posadzi - tak ma... Nie musiałem zbytnio wytężać umysłu, żeby to pojąć i przyjąć do wiadomości! sądzę, że w ogóle nie myślałeś pisząc to wyżej 2 godziny temu, uroboros napisał: A to, że twój sąsiad tak, czy inaczej coś posadził na twojej granicy, to znaczy że nie pomyślał globalnie Nie wiem, co moj sąsiad myślał - posadził tuje i mi się podobają - twoj tekst nie ma odniesienia w moim poście, bez sensu piszesz 2 godziny temu, uroboros napisał: nic nie podkreślałem i nie edytowałem ani nie myślałeś, tylko pisałeś - i rzeczywiście - nie wiem o co ci chodzi
Gość Napisano 3 marca 2020 #52 Napisano 3 marca 2020 3 godziny temu, uroboros napisał: bo i tak nie pojmiesz o co mi chodzi Wcale się nie pomyliłem
Elfir Napisano 4 marca 2020 #53 Napisano 4 marca 2020 (edytowany) Ogólnie miłą praktyką byłoby konsultowanie z sąsiadem sadzenie żywopłotu. Kiedy klient chce żywopłot wymagający cięcia po bokach (np. cis, grab), to polecam mu wpierw rozmowę z sąsiadem, bo taki żywopłot jednak przerasta i konieczny jest dostęp z drugiej strony płotu. Edytowano 4 marca 2020 przez Elfir (zobacz historię edycji)
zenek Napisano 4 marca 2020 #54 Napisano 4 marca 2020 42 minuty temu, Elfir napisał: Ogólnie miłą praktyką byłoby konsultowanie z sąsiadem sadzenie żywopłotu. Słusznie - skonsultowałem pnącze z sąsiadką, bo takie ma ładne czerwone liście w jesieni. Więc posadziła parę lat temu. Co za dziadowstwo, nie myślałem, że jest takie agresywne. Sąsiadka to wycina na wiosnę, bo to jej (u mnie też wycina) - ale i tak ładność tego pnącza jest mniejsza jednak, niż upierdliwość i agresywność (korzenie przełażą pod betonowym cokołem ogrodzenia). Czekam aż sama dojdzie do tego wniosku.... Zmierzam do tego, że i na konsultacjach człowiek może zbłądzić... znaczy konsultacji człowieki (tak będzie poprawnie politycznie?.., może człowiekini? - od marszałek - marszałkini) czyli sąsiadki - i człowieka, czyli mnie?
Gość Jagoda Napisano 26 kwietnia 2020 #56 Napisano 26 kwietnia 2020 Mój sąsiad nasadził tuje, w tej chwili rosną one 27 cm od ogrodzenia, wysokie na 5m,jak zwróciłam uwagę aby je skrócił do 2,20 bo mam cień to stwierdzi że zrobi to kiedy on uzna i na taką wysokość jaką będzie chciał. Prawie po 1,5 miesiąca w końcu obciął ale na 2,6 m. Ja mam około 2.2 od ogrodzenia do tarasu a do domu 4,9. Przez siatkę przechodzą tuje, a sąsiad nie ma zamiaru ich wyciąć. Ostatnio tuje skracał 6 lat temu. Jak zwrócę uwagę to reaguje złośliwościami, co robić
Gość Napisano 26 kwietnia 2020 #57 Napisano 26 kwietnia 2020 26 minut temu, Gość Jagoda napisał: Przez siatkę przechodzą tuje Wyrównaj do siatki. To, co wystaje przez siatkę.
demo Napisano 26 kwietnia 2020 #58 Napisano 26 kwietnia 2020 I nie denerwować się, bo szkoda zdrowia na głupoty. U mnie było tak że ja miałem szpaler tui po swojej stronie i sąsiad tak samo po swojej. Trochę już mnie wnerwiało to obcinanie, więc myślę sobie po jaką cholerę mi te tuje jak za ogrodzeniem mam to samo. Wyciąłem więc po swojej stronie i mam więcej wolnej przestrzeni, a sąsiad niech sobie obcina dalej i może je sobie zapuszczać na jaką chce wysokość, bo cień zrobi ale sobie.
Gość Lena Napisano 27 kwietnia 2020 #59 Napisano 27 kwietnia 2020 Nie rozumiem problemu ze zbyt wysokimi tujami. Ja z jednej strony mam tuje sąsiada wysokie na 5 m i w ogóle mi one nie przeszkadzają, z drugiej strony mam moje tuje wysokie na 3.7 m i sąsiadkę, która pozywa mnie do sądu, żebym ścięła tuje do 2.2. Dodam, że nie przyszła i nie poprosiła o to osobiście, bo taki jej urok, że ona zawsze żąda i straszy prokuratorem lub sądem, a pewnie bym ścięła je bardziej, jednak nie do 2.2. Swego czasu żądała, żebym od jej strony posadziła własnie taki a nie inny gatunek tui, na które się wykosztowałam dla świętego spokoju. Ciekawe co by zrobiła, gdyby w odległości 3 m od granicy działki miała postawiony zgodnie z prawem olbrzymi dom. Kazałaby go zburzyć, bo jej robi cień na roślinach? Paranoja.
Elfir Napisano 27 kwietnia 2020 #60 Napisano 27 kwietnia 2020 3,7 wysoki żywopłot to faktycznie bardzo wysoki. I nie dziwie się, że chce skrócenia do wysokości wzrostu człowieka. Zimą 3,7 m daje cień na 6,3 m przy kącie padania słońca 30 stopni.
Gość Stach Napisano 19 lipca 2020 #61 Napisano 19 lipca 2020 Poczytajcie sobie o pyleniu tui , to gorsze od eternitu z azbestem , jak znajoma poczytała , na drugi dzień kumpel powalił 46 szt nad ogrodzeniem .
Gość Karol Napisano 29 grudnia 2020 #62 Napisano 29 grudnia 2020 Tuje możesz przyciąć ,,Powiedz co ja mam zrobić ,sąsiad posadził sosny i brzozy metr od płotu .teraz mają z 8 metrów mój stoją z 3 metry od mojego domu poprosiłem o zacięcie ich albo przycięcie żeby bardziej nie rosły ,,,,,,przycisk to co wychodzi po mojej stronie działki i powiedział że on nie musi ściąć tych drzew bo nie ma takiego przepisu i co ,,mam czekać aż zacznie porządnie wiać i nam to zniszczy dom albo kogoś zabije ..
Elfir Napisano 29 grudnia 2020 #63 Napisano 29 grudnia 2020 Dnia 19.07.2020 o 18:47, Gość Stach napisał: Poczytajcie sobie o pyleniu tui , to gorsze od eternitu z azbestem , jak znajoma poczytała , na drugi dzień kumpel powalił 46 szt nad ogrodzeniem . Czyli kumpel idiota. Pewnie w płaską Ziemię też wierzy, bo naczytał się w necie 12 godzin temu, Gość Karol napisał: Tuje możesz przyciąć ,,Powiedz co ja mam zrobić ,sąsiad posadził sosny i brzozy metr od płotu .teraz mają z 8 metrów mój stoją z 3 metry od mojego domu poprosiłem o zacięcie ich albo przycięcie żeby bardziej nie rosły ,,,,,,przycisk to co wychodzi po mojej stronie działki i powiedział że on nie musi ściąć tych drzew bo nie ma takiego przepisu i co ,,mam czekać aż zacznie porządnie wiać i nam to zniszczy dom albo kogoś zabije .. wzywasz do usunięcia gałęzi zwieszających się po twojej stronie. Jak tego nie zrobi, to albo pozywasz go do sądu z KC, albo sam wycinasz, albo najmujesz firmę i sądownie żądasz zwrotu kosztów od sąsiada.
zenek Napisano 30 grudnia 2020 #64 Napisano 30 grudnia 2020 4 godziny temu, Elfir napisał: wzywasz do usunięcia gałęzi zwieszających się po twojej stronie. Jak tego nie zrobi, to albo pozywasz go do sądu z KC, albo sam wycinasz, albo najmujesz firmę i sądownie żądasz zwrotu kosztów od sąsiada. a jeśli sam przytnie i to przycięcie sprawi, że drzewo będzie niesymetryczne i się przewróci na wietrze - kto wtedy za to odpowiada - za zniszczenie drzewa i za ewentualne szkody? Albo drzewo uschnie? Jak to jest w kontekście ustawy o ochronie zieleni?
Elfir Napisano 30 grudnia 2020 #65 Napisano 30 grudnia 2020 właściciel - że nie zabezpieczył. a właściciel może dopiero dochodzić w sądzie. jeśli masz lasek i złodziej wytnie tam drzewa, to też ty odpowiadasz. Bo masz obowiązek zabezpieczyć.
zenek Napisano 30 grudnia 2020 #66 Napisano 30 grudnia 2020 5 godzin temu, Elfir napisał: właściciel - że nie zabezpieczył. a właściciel może dopiero dochodzić w sądzie. jeśli masz lasek i złodziej wytnie tam drzewa, to też ty odpowiadasz. Bo masz obowiązek zabezpieczyć. Nie jestem taki pewny tej twojej pewności. Złodziejstwo jest złodziejstwem - jak ukradniesz z lasu choinkę - płacisz karę ty, nie las. Tu też, niby może uciąć gałęzie równo z granicą, ale jak drzewo uschnie i właściciel poda do go sądu, a był to chroniony gatunek - to różnie może sąd do tego podejść. To samo zresztą, gdy właściciel utnie te gałęzie i drzewo uschnie - wtedy może mieć poważny kłopot z ochroną. Akurat w tym przypadku rzeczywiście dużo prawa jest po stronie sąsiada, bo sadzący za blisko posadził - ale gdy jest sytuacja, że drzewo jest dalej i jest stare, a konary długie - zaczyna się kłopot prawny.
aru Napisano 30 grudnia 2020 #67 Napisano 30 grudnia 2020 21 godzin temu, zenek napisał: a jeśli sam przytnie i to przycięcie sprawi, że drzewo będzie niesymetryczne i się przewróci na wietrze - kto wtedy za to odpowiada - za zniszczenie drzewa i za ewentualne szkody? Albo drzewo uschnie? Jak to jest w kontekście ustawy o ochronie zieleni? akurat tą ustawą się nie martw, jak się na nią powołasz to każdy sąd obciąży cię kosztami postępowania sądowego
Elfir Napisano 30 grudnia 2020 #68 Napisano 30 grudnia 2020 1 godzinę temu, zenek napisał: Nie jestem taki pewny tej twojej pewności. Złodziejstwo jest złodziejstwem - jak ukradniesz z lasu choinkę - płacisz karę ty, nie las. Tu też, niby może uciąć gałęzie równo z granicą, ale jak drzewo uschnie i właściciel poda do go sądu, a był to chroniony gatunek - to różnie może sąd do tego podejść. To samo zresztą, gdy właściciel utnie te gałęzie i drzewo uschnie - wtedy może mieć poważny kłopot z ochroną. Akurat w tym przypadku rzeczywiście dużo prawa jest po stronie sąsiada, bo sadzący za blisko posadził - ale gdy jest sytuacja, że drzewo jest dalej i jest stare, a konary długie - zaczyna się kłopot prawny. Lasy państwowe to majątek Państwa, a nie prywatny. A uprawy leśne nie podlegają Ustawie o Ochronie Przyrody. Ale nie chodziło mi o las w sensie upraw leśnych, tylko o działki prywatne z zadrzewieniami. Gatunki chronione nie podlegają ochronie na ternie ogrodów. Dlatego możesz sobie zrywać do bukietów przebiśniegi i sasanki. Chronione są jedynie na naturalnych stanowiskach. Naprawdę, nie ma żadnego kłopotu prawnego z immisją drzew. KC jest jednoznaczny. Kłopoty robią sobie ludzie na własne życzenie. 1
zenek Napisano 31 grudnia 2020 #69 Napisano 31 grudnia 2020 57 minut temu, Elfir napisał: Gatunki chronione nie podlegają ochronie na ternie ogrodów. Dlatego możesz sobie zrywać do bukietów przebiśniegi i sasanki. Mówimy o drzewie - np.o dębie, brzozie...
Elfir Napisano 31 grudnia 2020 #70 Napisano 31 grudnia 2020 12 godzin temu, zenek napisał: Mówimy o drzewie - np.o dębie, brzozie... to nie są gatunki chronione, póki nie są wpisane do rejestru pomników przyrody. uzyskanie zgody na wycinkę nie jest problemem. 1
zenek Napisano 31 grudnia 2020 #71 Napisano 31 grudnia 2020 5 godzin temu, Elfir napisał: uzyskanie zgody na wycinkę nie jest problemem. No proszę - a tyle było krzyku z Ustawą Szyszki. Można wycinać - i nima krzyku. Wystarczyło, że facet zszedł
Elfir Napisano 1 stycznia 2021 #72 Napisano 1 stycznia 2021 Wspólnoty, którymi zarządzałam, czy klienci, którym projektowałam wycinali normalnie, na zgłoszenie, na długo przed Szyszką. Nigdy problemów nie było.
Gość Anna Napisano 19 czerwca 2021 #73 Napisano 19 czerwca 2021 Sasiad ma posadzone swierki i inne iglaste wysokosc 10m.zaslania mi to dzialke i drzewka owocowe. Jak to zalatwic zeby przycial swoje drzewa?
demo Napisano 20 czerwca 2021 #74 Napisano 20 czerwca 2021 Przez sąd, pozew cywilny. Albo zaprosić sąsiada i porozmawiać, poczęstować czym. Kolejność odwrotna.
podczytywacz Napisano 20 czerwca 2021 #75 Napisano 20 czerwca 2021 2 godziny temu, demo napisał: Albo zaprosić sąsiada i porozmawiać, poczęstować czym. Najlepiej w czasie, w którym będziesz mogła dokładnie pokazać mu o co Ci chodzi...
Gość Sprawiedliwość Napisano 6 lipca 2021 #76 Napisano 6 lipca 2021 Ludzie , co z wami? wy chcecie zacieniać komuś działkę? opamiętajcie się.
Gość Komentator Napisano 16 lipca 2021 #77 Napisano 16 lipca 2021 Czyli sąsiad może żądać przycięcia drzewek ozdobnych bo ma taki kaprys , dlaczego wobec tego Urząd Miasta lekceważy wnioski o przycięcie drzew , które wchodzą na moją posesję? A co z ochroną praw sąsiada , który na swojej posesji ma prawo siać jak i co mu się podoba !!! wolność domku w swoim domku.
Gość Napisano 16 lipca 2021 #78 Napisano 16 lipca 2021 A co jeśli sąsiad zamiast rozmawiać ucieka i chowa się?
demo Napisano 17 lipca 2021 #79 Napisano 17 lipca 2021 23 godziny temu, Gość napisał: A co jeśli sąsiad zamiast rozmawiać ucieka i chowa się? W takim przypadku należy go dopaść i zbasować.
gawel Napisano 18 lipca 2021 #80 Napisano 18 lipca 2021 Jak się chowa to super należy: 1) kupić 10 l adblue 2) opryskać tuje 3) po problemie Jak to mawiają psychologowie: Nie zmienisz postępowania innego człowieka rozmową i nie masz na nie wpływu, ale masz wpływ na własne zachowanie wiec rusz d... i do dzieła.
retrofood Napisano 18 lipca 2021 #81 Napisano 18 lipca 2021 2 godziny temu, gawel napisał: Jak się chowa to super należy: 1) kupić 10 l adblue Zamiast ad blue można po prostu roundup.
gawel Napisano 18 lipca 2021 #82 Napisano 18 lipca 2021 2 godziny temu, retrofood napisał: Zamiast ad blue można po prostu roundup. tylko za adblue dasz 25 zł za 10 l a randap jest droższy i to znacznie. Taniej od adblue jest obsikanie sikiem prostym .
Elfir Napisano 18 lipca 2021 #83 Napisano 18 lipca 2021 Dnia 16.07.2021 o 21:04, Gość Komentator napisał: Czyli sąsiad może żądać przycięcia drzewek ozdobnych bo ma taki kaprys , dlaczego wobec tego Urząd Miasta lekceważy wnioski o przycięcie drzew , które wchodzą na moją posesję? A co z ochroną praw sąsiada , który na swojej posesji ma prawo siać jak i co mu się podoba !!! wolność domku w swoim domku. Nie. Może żądać jedynie kiedy udowodni, że ograniczają możliwość swobodnego korzystania z jego działki. Czyli z reguły nadmierne zacienienie. I nie - w Polsce prawo nie pozwala na bezkrytyczną "wolność Tomku w swoim domku" - zdecydowanie określa, ze wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się interes drugiej osoby. Dlaczego urząd miasta lekceważy wnioski o przycięcie? Nie wiem - powinno to być umotywowane w piśmie, które jest odpowiedzią na złożony pisemny wniosek. 4 godziny temu, gawel napisał: Jak się chowa to super należy: 1) kupić 10 l adblue 2) opryskać tuje 3) po problemie Jak to mawiają psychologowie: Nie zmienisz postępowania innego człowieka rozmową i nie masz na nie wpływu, ale masz wpływ na własne zachowanie wiec rusz d... i do dzieła. Nagłe zamieranie całego szpaleru na pewno wzbudzi podejrzenia sąsiada. Jak zna prawo, to zrobi badanie na obecność herbicydów i poda o sądu. Nie dość ze zapłacisz odszkodowanie za niszczenie roślin sąsiadowi to jeszcze karę administracyjną za zniszczenie drzew jako takich (a to jest bardzo bolesne finansowo).
bobiczek Napisano 18 lipca 2021 #84 Napisano 18 lipca 2021 19 minut temu, Elfir napisał: Nagłe zamieranie całego szpaleru na pewno wzbudzi podejrzenia sąsiada. Jak zna prawo, to zrobi badanie na obecność herbicydów i poda o sądu. Nie dość ze zapłacisz odszkodowanie za niszczenie roślin sąsiadowi to jeszcze karę administracyjną za zniszczenie drzew jako takich (a to jest bardzo bolesne finansowo). Jeszcze musi udowodnić kto podlał rośliny. Jeśli jest do nich dojście, mógł to zrobić ktokolwiek. Nawet od strony jego posesji.
gawel Napisano 18 lipca 2021 #85 Napisano 18 lipca 2021 47 minut temu, Elfir napisał: Nie. Może żądać jedynie kiedy udowodni, że ograniczają możliwość swobodnego korzystania z jego działki. Czyli z reguły nadmierne zacienienie. I nie - w Polsce prawo nie pozwala na bezkrytyczną "wolność Tomku w swoim domku" - zdecydowanie określa, ze wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się interes drugiej osoby. Dlaczego urząd miasta lekceważy wnioski o przycięcie? Nie wiem - powinno to być umotywowane w piśmie, które jest odpowiedzią na złożony pisemny wniosek. Nagłe zamieranie całego szpaleru na pewno wzbudzi podejrzenia sąsiada. Jak zna prawo, to zrobi badanie na obecność herbicydów i poda o sądu. Nie dość ze zapłacisz odszkodowanie za niszczenie roślin sąsiadowi to jeszcze karę administracyjną za zniszczenie drzew jako takich (a to jest bardzo bolesne finansowo). adblu nie jest herbicydem 1
retrofood Napisano 18 lipca 2021 #86 Napisano 18 lipca 2021 2 godziny temu, gawel napisał: adblu nie jest herbicydem A że nie jest też nawozem...
Elfir Napisano 19 lipca 2021 #87 Napisano 19 lipca 2021 Dnia 18.07.2021 o 16:06, gawel napisał: adblu nie jest herbicydem czyli dochodzi jeszcze oskarżenie o chemiczne zanieczyszczenie gleby.
retrofood Napisano 19 lipca 2021 #88 Napisano 19 lipca 2021 1 godzinę temu, Elfir napisał: czyli dochodzi jeszcze oskarżenie o chemiczne zanieczyszczenie gleby. Próbowałaś się kiedyś sądzić, albo znasz chociażby przebieg procesów w podobnych, sąsiedzkich problemach? Bo mam nieodparte przekonanie, że taki "nawożący" będzie miał dodatkową okazję śmiania się w kułak przez szereg lat. Nie wiem, czy prawdziwe. 1
podczytywacz Napisano 19 lipca 2021 #89 Napisano 19 lipca 2021 1 godzinę temu, Elfir napisał: czyli dochodzi jeszcze oskarżenie o chemiczne zanieczyszczenie gleby. A kogo mają oskarżać? No, chyba że sąsiad ma kamerę rejestrującą i CZYTELNIE OPISANĄ STREFĘ REJESTROWANEGO TERENU i zarejestruje czynność chemicznego zanieczyszczenia gleby, a zanieczyszczający będzie miał czytelnie opisany kanister z czynnikiem chemicznym, zanieczyszczającym glebę... Przy braku tablic z napisem TEREN MONITOROWANY zarejestrowany materiał nie jest dowodem dla sądu... 1
demo Napisano 19 lipca 2021 #90 Napisano 19 lipca 2021 1 godzinę temu, podczytywacz napisał: chemicznego zanieczyszczenia gleby, a zanieczyszczający będzie miał czytelnie opisany kanister z czynnikiem chemicznym, zanieczyszczającym glebę. Jakie tam zanieczyszczenie, adblue to mocznik, więc nawóz, kary za nawożenie nie dostanie.
Elfir Napisano 20 lipca 2021 #91 Napisano 20 lipca 2021 17 godzin temu, podczytywacz napisał: A kogo mają oskarżać? No, chyba że sąsiad ma kamerę rejestrującą i CZYTELNIE OPISANĄ STREFĘ REJESTROWANEGO TERENU i zarejestruje czynność chemicznego zanieczyszczenia gleby, a zanieczyszczający będzie miał czytelnie opisany kanister z czynnikiem chemicznym, zanieczyszczającym glebę... Przy braku tablic z napisem TEREN MONITOROWANY zarejestrowany materiał nie jest dowodem dla sądu... Nie muszą mieć podglądu. Policja umie przesłuchiwać tak, że zawsze podejrzanemu się coś wymsknie, jak tu:https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-07-16/otrul-112-kg-pszczol-sasiedzki-konflikt/ 16 godzin temu, demo napisał: Jakie tam zanieczyszczenie, adblue to mocznik, więc nawóz, kary za nawożenie nie dostanie. skoro jesteś taki pewny, to lej. Rolnicy za nadmierne używanie nawozów kary dostaną. Mnie się w głowie nie mieści jak można w ogóle wymyślić i doradzać innym coś takiego jak niszczenie cudzej własności?!
retrofood Napisano 20 lipca 2021 #92 Napisano 20 lipca 2021 1 godzinę temu, Elfir napisał: Mnie się w głowie nie mieści jak można w ogóle wymyślić i doradzać innym coś takiego jak niszczenie cudzej własności?! No nie? Jak dzieci. W Ameryce to przynajmniej zasugerowali by coś o rewolwerach...
podczytywacz Napisano 20 lipca 2021 #93 Napisano 20 lipca 2021 Dnia 16.07.2021 o 22:53, Gość napisał: A co jeśli sąsiad zamiast rozmawiać ucieka i chowa się? 1 godzinę temu, Elfir napisał: Mnie się w głowie nie mieści jak można w ogóle wymyślić i doradzać innym coś takiego jak niszczenie cudzej własności?! Może to próba nawiązania kontaktu i "rozmowy" z uciekającym sąsiadem...
demo Napisano 20 lipca 2021 #94 Napisano 20 lipca 2021 1 godzinę temu, Elfir napisał: skoro jesteś taki pewny, to lej. Pewny czego?. Ja bym nie lał tym adblue bo to głupi pomysł. Są chyba lepsze sposoby.
bobiczek Napisano 20 lipca 2021 #95 Napisano 20 lipca 2021 8 godzin temu, Elfir napisał: Mnie się w głowie nie mieści jak można w ogóle wymyślić i doradzać innym coś takiego jak niszczenie cudzej własności?! Nie wierzę w to co piszesz. Wpadnij tam do mnie na chwilę, to się przekonasz jak to się robi w majestacie prawa. 1
Gość Ignacy Napisano 18 października 2021 #96 Napisano 18 października 2021 Tak ma rację słońce jest dla wszystkich .
Gość Krystyna Napisano 23 kwietnia 2022 #97 Napisano 23 kwietnia 2022 Mam podobny problem z sąsiadką. Na prośbę o przecięcie tui które zasłaniają nie tylko światło w ogrodzie ale i w mieszkaniu zasłaniają dopływ słońca bo maja ponad 5m. mówi że się zastanowi. I tak już mija kolejny rok. Chyba pozostaje sąd jak brak kultury żeby się dogadać. Próbowaliśmy nawet pomoc.
retrofood Napisano 23 kwietnia 2022 #98 Napisano 23 kwietnia 2022 1 godzinę temu, Gość Krystyna napisał: Chyba pozostaje sąd jak brak kultury żeby się dogadać. E tam. butelka roundupu jest tańsza i skuteczniejsza.
podczytywacz Napisano 23 kwietnia 2022 #99 Napisano 23 kwietnia 2022 Tylko trzeba sprawdzić, czy sąsiadka ma kamery na posesji, czy tuje są w ich zasięgu... Ostatnio gdzieś widziałem taki "żywopłot" (teraz SUCHOPŁOT ) z brązowych, wyschniętych tui... tak ze dwieście metrów suchego i wysokiego... może ktoś im pomógł dokonać żywota...
retrofood Napisano 23 kwietnia 2022 #100 Napisano 23 kwietnia 2022 10 minut temu, podczytywacz napisał: Tylko trzeba sprawdzić, czy sąsiadka ma kamery na posesji, czy tuje są w ich zasięgu... Przecież zasłaniają . Mam sąsiada z tujami, więc znam temat. Na szczęście mój sąsiad co roku ścina wszystko na poziomie wierzchołka płotu, nawet go wpuszczam na swój teren, żeby dokładnie wyrównał to co nie może od siebie dostać. I zostaje jedynie tujowy żywopłot. Ale gdyby tego nie robił, bez wahania opryskałbym mu wszystko, oczywiście ze swojej działki, jego terenu nie naruszając.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się