Skocz do zawartości

Błyszczący dach to problem


Recommended Posts

Napisano
Cytat

A oglądałem o tym w TV.
Typowy przykład pieniactwa ze strony dwójki sąsiadów.
Innym nie przeszkadza.


To tzw zazdrość sąsiedzka. Tym dwóm sąsiadom musi się gorzej powodzić niż właścicielowi dachu icon_lol.gif
Przypomniał mi się jak w domu rodzinnym zmienialiśmy pokrycie na blachę aluocynk, jak była nowa to oślepiała jak lustro przy słońcu jak świeciło. Ale nikt , żaden sąsiad się nie użalał, wszyscy brali to na żarty, między innymi że samoloty będziemy oślepiać icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Może lepiej kup matową farbę i pomaluj nią dach ?


Taniej i szybciej będzie jak kupi dobre okulary przeciwsłoneczne dla sąsiadów icon_lol.gif
Napisano

Przy takich drapaczach chmur to elewacje domów sa tak projektowane aby z jednej strony nie oślepiać a z drugiej wykorzystać siły natury.

Napisano
Cytat

juz bez przesady. nie wiem z czego mialby byc ten dach zeby az tak razic. chyba z luster. jeszcze nigdy nie spotkalem sie z tak blyszczaca dachowka albo blacha...


Z blachą można się spotkać dużo częściej, bo może być ocynkowana. Jak ułożyliśmy trapezówkę ocynkowaną na na dachu, to w kuchni nie można było wyglądać przez okno, bo dach oślepiał. Natomiast jak już jest malowana, to jeszcze nie widziałem takiej sytuacji.
Jak wybudowano Muzeum Guggenheima w Bilbao, to w okolicznych domach temperatura wzrastała do nawet 70 C. Musiano między innymi zmatowić blachę tytanową.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:GuggenheimBilbao.jpg
Co do dachówki, to sądzę, że trochę sama zmatowieje, jak ją ząb czasu nadgryzie. Oczywiście nie mówię tu o dziesięcioleciach.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Oglądałem też materiał o tym w tv. To jakaś paranoja. icon_biggrin.gif

Niektórzy się chyba naoglądali za dużo amerykańskich filmów, gdzie każdy każdego pozywa do sądu o najdrobniejsze rzeczy (typu - poślizgnąłem się i wpadłem do kałuży niszcząc ulubione spodnie, a ta kałuża była przed twoim domem, więc to twoja wina! trzeba było wyrównać chodnik, to by nie było kałuży!) ;)
Napisano
Nonono, może nareszcie poznamy przyczynę stałego przeciągania się rozpraw sądowych. icon_smile.gif Proces paranoiczny, ale to nie znaczy, że sam bym się nie irytował w takim przypadku. icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
A niby to czemu by Cię to miało irytować?
Napisano
Cytat

A niby to czemu by Cię to miało irytować?



posłuchajmy - może i są rzeczywiście jakieś w tej sprawie konkretne zarzuty.
Mnie sie wydaje nieprawdopodobne - ale z drugiej strony - nie mam takiej sytuacji aby mnie dach sąsiada denerwował.
Ale już pies po sąsiedzku tak - a też nie każdy jest w stanie zrozumieć dlaczego.
  • 3 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
We Wrocławiu była kiedyś głośna sprawa dachu plebanii pokrytego miedzią, która powodowała rzekomo zakłócenia w odbiorze sygnału TV icon_smile.gif Natomiast ja sam mam lekko świecącą dachówkę ceramiczną, ale nie wyobrażam sobie, żeby to mogło komuś przeszkadzać. Dachówki glazurowane świecą jeszcze mocniej, w mojej okolicy są domy z takim pokryciem i generalnie niczego to nie zmienia. Jest faktycznie spory połysk, ale na pewno nie taki, żeby kogoś oślepiać. Szybciej już zrobią to odbłyski z okien dachowych niż dachówki...
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
no bez przesady. to nie jest taki polysk zeby nie wiadomo jak przeszkadzal. dach blaszany czy miedziany to juz nieraz slyszalem ze powoduje zaklucenia i dlatego powinein byc dobrze uziemiony
Napisano


Cytat

Widze że ludziom coraz bardziej sie nudzi.



  • 2 tygodnie temu...
Napisano
No cóż, na głupotę i zawiść ludzką nie ma lekarstwa. Sąsiadom tych państwa proponuję przeprowadzkę do puszczy. Wtedy w najgorszym wypadku pozwą żubry o zakłócanie ciszy nocnej.

A co do dachówek ceramicznych glazurowanych to nie ma mowy o żadnej immisji. W moim sąsiedztwie jest dach z glazurowanej dachówki i to podobno w "najgorszym" (w sensie najbardziej odbijającym światło) czarnym kolorze. Zero problemów, nikomu to absolutnie nie przeszkadza. Dziwne, że sąd w ogóle przyjął sprawę, skoro nadzór budowlany nie miał zastrzeżeń do budowy.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
rozumiem, że kiedyś była afera, że przez światło odbijane przez wieżowiec w jakimś amerykańskim mieście ludziom topiły się plastiki w autach stojących na okolicznych ulicach, ale robienie afery o połyskliwy dach - masakra;P Złota Cebula 2014 dla tych Państwa;P
Napisano
Hm. Czasem przejeżdżam koło domu, który ma elewację ozdobioną szkiełkami - całą elewację mnóstwem świecących szkiełek. Dom z lat 70-tych. Jak córa była mała, to mówiła na ten dom "dom ze złota" , tak dawał po oczach w pogodny słoneczny dzień icon_biggrin.gif
Nie słychać było o żadnym procesie icon_biggrin.gif

Tak się zastanawiam - co ma powiedzieć sąsiedztwo na przykład takiego domu z elewacją lustrzaną? icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 2.   Sander Standard Alu (płyta z folią aluminiową): W tym systemie rura grzewcza leży w styropianowym rowku, a na całej powierzchni płyty znajduje się cienka warstwa laminowanej folii aluminiowej. Folia ma za zadanie rozprowadzić ciepło z rury na boki, aby ogrzać powierzchnię między rurami. Jej skuteczność jest jednak ograniczona przez jej grubość – jest bardzo cienka. Działa, ale transfer ciepła z rury do płyty i na jej powierzchnię nie jest idealny.   System z radiatorami (płytami aluminiowymi): W tym rozwiązaniu w rowkach styropianu umieszcza się specjalnie wyprofilowane, znacznie grubsze (ok. 0,5 mm) płyty aluminiowe. Rura jest w nie wciśnięta, co zapewnia niemal idealny, maksymalny styk na dużym fragmencie jej obwodu. Taka płyta działa jak radiator – bardzo skutecznie "wysysa" ciepło z rury i rozprowadza je na swojej dużej powierzchni. Taki system jest w stanie przekazać do wylewki i podłogi trochę więcej ciepła przy tej samej temperaturze zasilania. Jest to rozwiązanie po prostu wydajniejsze.     Trudny temat, chyba nieopłacalne i prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.   Nie powinien Pan traktować zakupu płyt Sandera jako błędu. To jest standardowy, popularny system, który w ocieplonym budynku sprawdza się dobrze. W Pana przypadku jego niższa (w porównaniu do radiatorów) efektywność jest po prostu brutalnie obnażana przez ogromne zapotrzebowanie budynku na ciepło.   Patrząc na przedstawiony problem z perspektywy ekonomicznej, optymalna strategia działania wydaje się jasna.   Należy zakończyć montaż ogrzewania podłogowego w oparciu o zakupiony system płyt Sander, a w następnej kolejności potraktować priorytetowo termomodernizację budynku. .   Takie podejście przynosi podwójną korzyść: po pierwsze, unika Pan strat finansowych, wykorzystując posiadany materiał. Po drugie, inwestycja w termomodernizację szybko się zwróci dzięki znacznemu ograniczeniu strat ciepła.      
    • 1.   Różnica temperatur (delta T) na poziomie 3°C na belkach rozdzielacza. W teorii, dla ogrzewania podłogowego za optymalną uznaje się deltę w przedziale 5-8°C. Pana wynik jest poniżej tego zakresu i wbrew pozorom, w tej konkretnej sytuacji, nie świadczy to dobrze o pracy instalacji.   Niska różnica temperatur między zasilaniem a powrotem oznacza, że woda przepływająca przez pętlę grzewczą nie zdążyła oddać wystarczająco dużo ciepła do podłogi. Woda wraca na rozdzielacz prawie tak samo ciepła, jak z niego wypłynęła. Może to wynikać z dwóch głównych przyczyn, zbyt szybkiego przepływu czynnika grzewczego oraz podłoga nie była w stanie "odebrać" więcej ciepła.   W Pana przypadku najprawdopodobniej mamy do czynienia z połączeniem obu tych czynników.   System grzewczy "próbuje" wtłoczyć więcej ciepła w podłogę (stąd wysoka temperatura zasilania), ale ta, z powodu dużych strat, nie jest w stanie go zakumulować. Woda krąży więc w obiegu, oddając tylko niewielką część swojej energii, a reszta wraca do kotła.   Proszę spróbować delikatnie zmniejszyć przepływ na rotametrze dla tej  pętli. Należy to robić stopniowo, np. o 0,2-0,4 l/min i odczekać kilka godzin na stabilizację systemu. Celem jest sprawdzenie, czy delta T wzrośnie (np. do 5-7°C). Jeśli tak, oznaczać to będzie, że woda ma więcej czasu na oddanie ciepła. Proszę jednak pamiętać, że w warunkach dużych strat ciepła efektem może być niewielki spadek temperatury.   1.5-metrowy odcinek do pokoju jest cieplejszy, to jest normalne. Na tak krótkim odcinku strata ciepła z  rury PEX jest minimalna. Dopiero na dużej powierzchni w pokoju następuje właściwa wymiana ciepła.   Zasadą, której należy się trzymać, jest utrzymywanie optymalnej różnicy temperatur (ΔT) w przedziale 5-8°C. Jeśli pomieszczenie wciąż pozostaje niedogrzane, jest to jednoznaczny sygnał, że wydajność systemu podłogowego jest zbyt niska, by pokryć straty ciepła generowane przez budynek. W tej sytuacji niezbędne jest przeprowadzenie termomodernizacji (izolacja ścian, wymiana okien), która ograniczy ucieczkę ciepła i sprawi, że istniejący system podłogowy bez problemu poradzi sobie z ogrzaniem budynku.       
    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
    • Zgodnie z polskimi przepisami, zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, minimalna długość kanału wentylacji grawitacyjnej, liczona od kratki wentylacyjnej do wylotu ponad dach, powinna wynosić od 2,5 do 3 metrów. Źródła podają również, że dla zapewnienia optymalnej wydajności, wysokość ta powinna wynosić co najmniej 4 metry.   Przepisy dotyczące minimalnej wysokości kominów wentylacyjnych  powstawały w czasach, gdy dominującą technologią były murowane, nieocieplone kominy. Inżynierowie i prawodawcy opierali się na dekadach obserwacji i obliczeń dla tych właśnie, "klasycznych" rozwiązań. Minimalna wysokość została ustalona jako bezpieczny margines, który gwarantował wytworzenie minimalnego, stabilnego ciągu w różnych, także niesprzyjających warunkach:   Należy pamiętać, że wszystkie kanały wentylacyjne w jednym systemie grawitacyjnym powinny mieć zbliżoną długość. Znaczne różnice mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu, gdzie dłuższe kanały o silniejszym ciągu mogą "wysysać" powietrze z krótszych, powodując ciąg wsteczny.   Wentylacja grawitacyjna w domu to system naczyń połączonych, potrzebny jest też nawiew świeżego powietrza, żeby można było usunąć zużyte. Zasada równowagi: Aby system działał poprawnie, wszystkie kanały wywiewne powinny mieć zbliżoną siłę ciągu. Zastosowanie jednego, bardzo sprawnego (ocieplonego, z mniejszymi oporami przepływu) kanału w systemie z innymi, (murowanymi) mniej sprawnymi, może pogorszyć działanie w tej części  wentylacji! Przepisy nie nadążają za technologią: Prawo budowlane często jest aktualizowane wolniej, niż rozwija się technologia. Minimalna wysokość pozostaje w przepisach jako uniwersalna, bezpieczna wartość gwarantująca działanie systemu w każdych warunkach, niezależnie od użytej technologii.  Ocieplony kanał jest sprawniejszy, ale przepisy pozostają konserwatywne. Co więcej, jego wysoka sprawność, jeśli nie będzie  zrównoważona w całym systemie, może prowadzić do problemów z działaniem wentylacji.
    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...