Skocz do zawartości

Fajny pomysł na aranżację ściany


przybysz

Recommended Posts

Żona odziedziczyła po dziadkach piękne obrazy, które chcielibyśmy powiesić w złotych ramach w salonie. Ponieważ chcemy żeby jedna ściana była wyjątkowa, szukamy pomysłu. Byliśmy na wakacjach w Ustroniu Morskim i tam, w jednej z restauracji znalazłem to czego szukałem. Dołączam zdjęcie. Gdzie można zamówić coś podobnego na ścianę?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

[...] ściana była wyjątkowa, szukamy pomysłu. Byliśmy na wakacjach w Ustroniu Morskim i tam, w jednej z restauracji [...]


I to będzie wyjątkowa ściana icon_eek.gif I jeszcze z obrazami w złotych ramach icon_eek.gif ??? Masz eksponować obrazy, czy ścianę icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

I to będzie wyjątkowa ściana icon_eek.gif I jeszcze z obrazami w złotych ramach icon_eek.gif ??? Masz eksponować obrazy, czy ścianę icon_rolleyes.gif



I obrazy i ścianę. Ogólnie myślimy o czerwonej cegle na ścianie, to jest tylko taka inspiracja.

Myślicie, że lepiej kupić to w sklepie budowlanym czy jednak zamawiać u producenta?
Link do komentarza
Cytat

HEHE "To" to zapewne ten kamień dekoracyjny.
A co do kupna to zobacz co Ci się bardziej opłaca. U producenta może być taniej, ale z kolei koszta transportu mogą dużo wynieść. I co to w ogóle za producent ?
Bo TV chyba Samsung o ile dobrze widzę w tej miniaturce :P



Tak, dokładnie chodziło mi o kamień dekoracyjny. Nie wiem jaki producent, może coś podpowiecie bo ja się nie znam na tym kto produkuje to lepiej, a kto gorzej...

Telewizor w domu mam trochę inny ;)
Link do komentarza
Cytat

Ja tam się nie znam, ale jak się chce eksponować obrazy, to gładka ściana, pomalowana na neutralny kolor, bo w końcu to ma być tylko tło do powieszonych obrazów.
Po mojemu taki komplet i taka ściana i takie obrazy do kupy to nie będzie dobrze wyglądało.
Ale ja się nie znam... icon_neutral.gif



się nie zna, ale mądrze gada... dać Jej wódki? :scratching: icon_lol.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Deski, zwłaszcza mocno rozbielone ub poszarzane, z mało wyrazistym rysunkiem słojów, nie będą przytłaczającym elementem dekoracji. Odradzam malowanie kryjące - wówczas traci się feket deski, nie wiadomo czy to plastikowe panele czy drewno.

Ciekawym rozwiązaniem byłby panele drewniane STEGU.
Jak wolisz skandynawski (duński) minimalizm, to zamiast rustykalnych w odbiorze desek na ścianie mozna położyć duże tafle sklejki brzozowej lub dębowej.

Inspiracje:







panele stegu:


Jeśli moje rady były pomocne, poprosze o plusik icon_biggrin.gif Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Kamień dekoracyjny nie musi być przesadnie "barokowy" w swoim projekcie. Ja na swojej ścianie położyłem kamień Jura, fakt, przeznaczony do nowoczesnych wnętrz. Ale myślę, że są i takie kamienie, które można z powodzeniem potem pokryć obrazami ściennymi, zresztą na zdjęciu autorki kamień wypełnia całą ścianę, więc takie pokrycie zmienia perspektywę. Takie jest moje zdanie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...