Skocz do zawartości

Bezpieczeństwo i higiena pracy


Recommended Posts

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Bo BHP jest ważne icon_biggrin.gif

[attachment=22189:11390369...787350_n.jpg]



To jest świetne.Pamiętam że swego czasu czytałem to kolegom budowlańcom będącym na rusztowaniu.Mało nie pospadali ze śmiechu icon_biggrin.gif
Napisano
To jest bardzo stare - ma ze trzydzieści parę lat...
Ale śmieszne icon_mrgreen.gif
  • 3 tygodnie temu...
Gość mhtyl
Napisano
Chłopaki staw koparka najpierw wykopali to po robocie musieli się w nim wykapać icon_cool.gif
  • 3 tygodnie temu...
Gość stach
Napisano


Nie napiszę Wam, co powiedziałem na głos - mimo, że w moim laboratorium siedzę sam - jak to zobaczyłem , bo by mnie "wypikało"...

Ciekawe, co powiedziałby inspektor z PIPy...
Gość stach
Napisano
Cytat

Robotnicy przypięci na prawidłowych indywidualnych zabezpieczeniach.



Tak, tylko, że to wszystko huśta się i chodzi - przypięci są, ale do czego ... Ja bym się - nie powiem co...

Może huśta się nie bardziej niż maszt żaglowca na wzburzonym morzu i może są osobniki dające sobie z tym radę, ale...

Skoro robią tak wysokie rusztowania z bambusa, to pewnie mają jakieś z tym doświadczenie, z wytrzymałością materiału
Napisano
Cytat

- przypięci są, ale do czego ...



Do pionowych lin asekuracyjnych, z indywidualnym hamulcem "zjazdowym" icon_cool.gif

Ps. "Statyczna" sztywność tego rusztowania, jest zapewne wyższa od metalowej konstrukcji.
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Elektryka prąd nie tyka!



Ale jak tyknie, to elektryk fiknie
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano
19 minut temu, retrofood napisał:

44b518b0d66e32203e1d6ec06b07c84e.jpg

I jak podejrzeć ten jpg?

Napisano
Dnia 23.12.2016 o 20:37, stach napisał:

I jak podejrzeć ten jpg?

Nie wiem. Wcześniej było, ale obcięło adres. Jestem po prostu na liście uczestników niepożądanych, którym wszelkimi sposobami należy utrudnić aktywność na forum.

Napisano
10 godzin temu, retrofood napisał:

. Jestem po prostu na liście uczestników niepożądanych, 

Retro a ty co ?, karp Ci zaszkodził, czy dopadły jakieś świąteczne problemy emocjonalne.O.o

 Ale jak wiesz że istnieje taka lista i jesteś na niej, to może warto się zastanowić nad sensem bywania w tym miejscu, a może to tylko Twoje wymysły, bajkopisarza.:icon_biggrin2:

 

Dnia 14.12.2016 o 14:05, ilonakaminska80 napisał:

wydaje mi się że to nie jest możliwe :icon_biggrin:

 

 

A wracając do tego, to wbrew pozorom wcale nie jest to sytuacja aż tak dziwna czy niebezpieczna. Jeżeli drabinka ma pewne dolne podparcie to układ jest bardzo stabilny i nie stwarza większego zagrożenia  jak wejście na wysoką drabinę.

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...