Skocz do zawartości

LISTA OBECNOŚCI ...


Recommended Posts

Napisano
Cytat

podpuszcza Cię
nikt nie robi nigdy lepszych niż Trzy!


weź lepiej do pokrowca po aparacie - piniądze
dużo


Prezesu, mocie recht!!!
Jak weżmie piniendze to i aparat można kupić na miejscu... icon_mrgreen.gif



Cytat

Ty masz szansę narobić dużo ładniejszych zdjęć, co będzie na nich widać MNIE! icon_biggrin.gif


A to o to siem Ciebie rozchodziło... icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

Prezesu, mocie recht!!!
Jak weżmie piniendze to i aparat można kupić na miejscu... icon_mrgreen.gif


Jak tych pieniędzy dużo będzie, to jej swój opierniczę z zyskiem icon_cool.gif

Cytat

A to o to siem Ciebie rozchodziło... icon_mrgreen.gif


Dokładniuśko o to właśnie.
Napisano
Cytat

Jak tych pieniędzy dużo będzie, to jej swój opierniczę z zyskiem icon_cool.gif


Dokładniuśko o to właśnie.


TY KOcie niecne plany zamiarujesz uskutecznić... icon_rolleyes.gif icon_mrgreen.gif
Napisano
ja specjalnie na kulke doładuję playa bezprzewodowego, tak więc transmisja online będzie - sprawdzałem mapę zasięgu - powinien być....icon_biggrin.gif
Napisano
No juz nie smiałem prosić kogoś fajnei, tylko zeby zapał nam nie minął
Napisano
Cytat

A pamiętacie, kto rano miał najwyższą zawartość %%%%% w wydychanym powietrzu ? icon_mrgreen.gif


w Koniakowie to nie wiem kto i ile,
ale w Ulanowie był jeden łosobnik co miał więcej niż wartość ∏ /pi/... wacko.gif icon_wink.gif
Napisano
Cytat

W Ruścu to pamiętam .. ale w Koniakowie .. nie mam pojęcia.




Cytat

Prezes? icon_rolleyes.gif




Cytat

w Koniakowie to nie wiem kto i ile,



nikt nie pamięta... i to właśnie daje do myślenia... icon_biggrin.gif
Napisano
Plan jest taki, że ruszamy w południe. Kilometrów praktycznie równo 300. Po drodze jeden przystanek na zabranie molytka i jeden na pasienie. Czyli .. mniej więcej 17 na miejscu ... no może 18.

Korekta: 310km

A z realizacją planu .. no teges .. sama wiesz, jak to u nas z tym bywa. icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Czyli .. mniej więcej 17 na miejscu ... no może 18.



uuuu ... co tak późno? icon_eek.gif

informacja dla przyjezdnych : pokoje możemy zająć już od godziny powiedzmy 11 - i ja też o tej porze mniej więcej będę , telefonu nie wyłączę .... można dzwonić w razie czego icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

uuuu ... co tak późno? icon_eek.gif


No jak zwykle .. Trzylwowa w piątek pracuje .. jadymy jak się wyrwie.

A teges ... czy my jakoś podzieleni po pokojach, czy łapanka?
Napisano
Cytat

u was też jest tak ciepło na dworze?
coś czuję, że tego kuligu jednak nie będzie...



żadna strata ... sie zajmie jakąś ciepła miejscówke w przyjaznej góralskiej knajpce , i będzie ok ... icon_wink.gif icon_biggrin.gif


Cytat

no, to zajmisz miejscówkę molytowi? icon_biggrin.gif



juz zajęda .... icon_biggrin.gif


Cytat

A teges ... czy my jakoś podzieleni po pokojach, czy łapanka?



podzieleni ... podawać w recepcji imię i nazwisko ... sie otrzyma kluczyk do pokoju tudzież informacje, iż należy udać sie do takiego i takiego pokoju , bo współlokator już tam jest icon_wink.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

A pamiętacie, kto rano miał najwyższą zawartość %%%%% w wydychanym powietrzu ? icon_mrgreen.gif




Cytat

Prezes? icon_rolleyes.gif




na pewno nie...... autkiem prowadząc odjeżdżałem z Tinkiem - i to wcześniej niż wszyscy icon_smile.gif

Ps:
nos Cię swędzi Daga? icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

no właśnie.. też bym chciała wiedzieć icon_mrgreen.gif


Taaaaa?? A niby po co???? icon_lol.gif Nie wiesz, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła???? icon_cool.gif

Cytat

A z realizacją planu .. no teges .. sama wiesz, jak to u nas z tym bywa. icon_lol.gif


No nie wiem, nie wiem... A powinnam???? icon_rolleyes.gif icon_mrgreen.gif Edytowano przez Baru (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

raczej nie zmarzniemy, powinno być ciepło...



Owocówki potrafią wykorzystać "lecznicze" właściwości alkoholu - wskazują naukowcy na łamach "Current Biology". Muszki są niemal nieustająco na rauszu, ale dzięki temu są w stanie pokonać wyniszczającego je pasożyta - czytamy.

Popularna muszka owocowa (Drosophila melanogaster), którą często zastajemy w kuchni nad dojrzewającymi owocami, jest wyposażona w specyficzny układ odpornościowy, który zwalcza podstępnego intruza, o ile zostanie mu dostarczona odpowiednia dawka alkoholu.
W zasadzie żyją na nieustającym rauszu. Zawartość alkoholu w ich środowisku może wynosić od 5 do 15 proc. Wyobraźmy sobie, że wszystko, co jemy i pijemy w ciągu dnia zawiera 5 proc. alkoholu. Nie bylibyśmy w stanie funkcjonować, jednak muszki owocówki potrafią skutecznie usuwać toksyny zawarte w alkoholu - mówi prowadzący badania Todd Schlenke z Emory University w Stanach Zjednoczonych.

....

Naukowcy zadają sobie pytanie, czy również inne organizmy, być może nawet ludzie, są w stanie zwalczać infekcje pasożytnicze poprzez spożywanie określonych dawek alkoholu.


http://www.tvnmeteo.pl/informacje/ciekawos...,35903,1,0.html


Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A w jakiej części się nie zgadzasz? Możesz to rozwinąć?
    • Mam podobną sytuację — moja działka też jest nachylona i na początku nawet nie wyobrażałem sobie, ile to pociąga za sobą niuansów. Po konsultacjach z geodetą zdecydowałem się nie wyrównywać całego zbocza, tylko wykonać murki oporowe i tarasy.
    • częściowo zgadzam się z tobą
    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...