Sławomir Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #1 Napisano 25 listopada 2010 Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie! Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #2 Napisano 25 listopada 2010 Cytat Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie! NA OGRZEWANIU!Izolacja termiczna ma za zadanie marginalizować rolę ogrzewania! U nas się głównie oszczędza na izolowaniu! Wciska się inwestorom stare, drogie centralne systemy ogrzewania - a za izolację... jakieś symboliczne 20 cm styropianu. Inwestor potrafi więcej wydać na system ogrzewania niż na materiał izolacyjny!!! A ekonomia… ekonomiczna izolacja termiczna to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system ogrzewania. Państwo na „nie izolowaniu” zarabia, dlatego kształci „fachowców” którzy nawet dziś „projektują” domy zużywające ponad 70kWh/m2!!!! 2 Link do komentarza
Sławomir Napisano 25 listopada 2010 Autor Udostępnij #3 Napisano 25 listopada 2010 Nie spodziewałem się od "kapłana izolacji" innej odpowiedzi. Tak pomyślałem, że na kontaktach można zaoszczędzić. te najtańsze kosztują około 6-10 zł za sztukę, te całkiem drogie 30+. Na całym domu to spora oszczędność. Link do komentarza
cyma2704 Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #4 Napisano 25 listopada 2010 Moim zdaniem najlepiej oszczędzać pilnując ekip, poprawki są naprawdę drogie. Jeśli to możliwe to wykonać wiele prac samodzielnie, a wtedy mamy i dobrze wykonane i satysfakcję. 1 Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #5 Napisano 25 listopada 2010 Przede wszystkim powinniśmy zacząć oszczędzać już przy wyborze projektu.Trzeba się zastanowić czy potrzebne będą nam balkony na piętrze,czy nie za dużo jest otworów okiennych.Który projekt będzie tańszy w realizacji,czy parter czy piętro.Tutaj możemy zaoszczędzć nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.Druga sprawa materiały budowlane,tutaj mamy również duże pole do popisu jeśli chodzi o oszczędność. Link do komentarza
ezs Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #6 Napisano 25 listopada 2010 to zależyjeżeli mam dostep do taniego węgla, to mogę oszczędzać na izolacji i grzać na ful. jeżeli teraz nie mam kasy, to będę oszczędzać na wszystkim a płacić drożej później. Może będę więcej zarabiać?Na pewno warto oszczedzać na drogich meblach, szczególnie jeżeli płacimy za design a nie materiał. i tak się szybko zniszczą. Link do komentarza
bobiczek Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #7 Napisano 25 listopada 2010 ogrodzeniefundament (kopanie,deskowanie,foliowanie,izolowanie)ława (beotn-B15, b20, jakiś chudziak-brudziak, wibratory-zagęszczacze zamiast pretów porządnych, wujka z ojcem i synemble,ble,ble i w górę podobnie i w każdym momencie i non stop sie da.......i mixkrety na bok, i zamiast gebericika warszawski a linoleum zastąpi włoski polerowany gres itd, itd, i rynna zamiast miedziowanego Marleya - 50% tańsza czeska itd,itd..........i zamiast angoby na dachu blachodachówka lub gont a zamiast kostki granitowej puzle sare it,itd,itd....i zamiast PolSkone u górala drzwi i futryny, itd,itd..........Ten temat jest dziwnie mało precyzyjny i jakoś taki poszyty prowokacją chyba........... Link do komentarza
animus Napisano 25 listopada 2010 Udostępnij #8 Napisano 25 listopada 2010 Cytat Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie! Wystarczy nie kupować drogich przereklamowanych materiałów na wykończenia .Przykład - muszla ustępowa za 1800 zł http://allegro.pl/miska-muszla-deska-wolno...1333856953.html Link do komentarza
racer Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #9 Napisano 26 listopada 2010 Cytat Jeśli to możliwe to wykonać wiele prac samodzielnie, a wtedy mamy i dobrze wykonane i satysfakcję. Ani trochu w tym prawdy. Link do komentarza
vip42 Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #10 Napisano 26 listopada 2010 Cytat to zależyjeżeli mam dostep do taniego węgla, to mogę oszczędzać na izolacji i grzać na ful. jeżeli teraz nie mam kasy, to będę oszczędzać na wszystkim a płacić drożej później. Może będę więcej zarabiać? To są fałszywe oszczędności!!! Taniej jest wziąć dodatkowy kredyt na zakup lepszej izolacji i pieniądze przeznaczone na zakup większej ilości węgla przeznaczyć na spłatę kredytu Link do komentarza
Barbossa Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #11 Napisano 26 listopada 2010 pod warunkiem, że go dostaniesz, a to nie zawsze jest możliwea wydaje mi się, że oszczędzanie trzeba zacząć od projektu, bo potem to już tylko marnie procenty wchodzą w rachubę 1 Link do komentarza
wolfik36 Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #12 Napisano 26 listopada 2010 Tak jak wielu napisało oszczędzanie rozpoczynamy na etapie projektu.Tak na prawdę możemy oszczędzić na każdym elemencie. Szukając niższych cen, ocen innych użytkowników. Każdy element domu może być potencjalnie źródłem oszczędności(okna, drzwi, podłogi, płytki, armatura, elektryka, piec itd itp.)najważniejsze - to dokładne zaplanowanie inwestycji. Warto się pokusić o zakup materiałów w jednej hurtowni - większy rabat. Sprawdzać ceny w internecie. Pilnować ekipy. Zrobić coś samemu - jeżeli umiejętności i czas pozwalają. Link do komentarza
vip42 Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #13 Napisano 26 listopada 2010 Cytat pod warunkiem, że go dostaniesz, a to nie zawsze jest możliwea wydaje mi się, że oszczędzanie trzeba zacząć od projektu, bo potem to już tylko marnie procenty wchodzą w rachubę oczywiście że trzeba zacząć od projektu: projekt prostego domu wybudowanego na wymiar (bez 5 dodatkowych sypialni) z tanich i dobrych materiałów oraz z dobrą izolacją. Ja uważam że lepiej mury wybudować o grubości 18-19 cm i później grubiej ocieplić niż dać grubsze mury ale z cieńszym ociepleniemmożna poszukać oszczędności też w sposobie montażunp. oknamożna zamontować okna w warstwie izolacji (przy ścianie 2 warstwowej) na drogich mocowaniach aby zlikwidować mostki cieplne, ale można też te okna w trakcie montażu lekko oprzeć o mur co pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy a właściwości cieplne zostaną tylko trochę pogorszone (bez większego wpływu na późniejsze rachunki)Można też poszukać oszczędności przyszłych wybierającnp. piec gazowymożna kupić tani piec gazowy i płacić później za gaz, albo można więcej zapłacić za piec kondensacyjny i później za gaz płacić dużo mniejPytanie do autora postu: co oznacza wg niego słowo oszczędność? Czy teraz zapłacić mniej a później więcej czy teraz więcej a później mniej."Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca" Link do komentarza
grzegorz l Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #14 Napisano 26 listopada 2010 Słyszałem ostatnio też, że jeżeli ktoś planuje budowę na wiosnę to warto w zimę już zakupić materiały na budowę. Ponoć są sporo tańsze - prawda to? Link do komentarza
Czapi Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #15 Napisano 26 listopada 2010 Cytat "Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca" I masz rację.Tylko też należy tu wypośrodkować w swoich wyborach. Bo nie do końca drogie -oznacza NAJlepsze. Mam kolegę ,który się buduje hołdując zasadzie im droższe tym lepsze no i...kilka razy sie przjechał-a to na super drogich drzwiach(co się psują), a to na jakiejś drogiej ekipie która coś spartoliła(za kryterium obrał cenę).Ciężko tak jednoznacznie ocenić na czym można oszczędzić ,a na czym nie warto. Wiem tylko,ze jeśli ma sie czas, wiedzę , chęci i trochę zdolności(na które mamy już jakiś dowód )można włożyć w budowę domu swoją pracę.Ja np. nie wyobrażam sobie wynajmowania ekipy do kopania fundamentu(o ile ma się dobre warunki gruntowe), malarza do wnętrz, ekipy do wykończenia poddasza czy do układania paneli. Ja wiem ,że tylko tu zaoszczędzę. Cytat Słyszałem ostatnio też, że jeżeli ktoś planuje budowę na wiosnę to warto w zimę już zakupić materiały na budowę. Ponoć są sporo tańsze - prawda to? Generalnie tak jest.Ale czasem są niespodzianki i na wiosnę coś tanieje jeszcze bardziej(wyprzedaż z zeszłego roku?).Tak więc ryzyk-fizyk Link do komentarza
Sławomir Napisano 26 listopada 2010 Autor Udostępnij #16 Napisano 26 listopada 2010 Cytat Pytanie do autora postu: co oznacza wg niego słowo oszczędność? Czy teraz zapłacić mniej a później więcej czy teraz więcej a później mniej."Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca" Myślałem o oszczędnościach na etapie budowania, ale one często generują straty lub zystki podczas użytkowania domu. Bardziej chodzi mi o rzczy z których budujemy, które niezależnie od jakości moga być tańsze i droższe.Ten kibelek, który przestawił animus jest dobrym przykładem. Zgadzam się też, że przemyślany projekt jest podstawą późniejszych oszczędności. Link do komentarza
daggulka Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #17 Napisano 26 listopada 2010 Cytat Przede wszystkim powinniśmy zacząć oszczędzać już przy wyborze projektu.Trzeba się zastanowić czy potrzebne będą nam balkony na piętrze,czy nie za dużo jest otworów okiennych.Który projekt będzie tańszy w realizacji,czy parter czy piętro.Tutaj możemy zaoszczędzć nawet kilkadziesiąt tysięcy zł. Zgadzam się z tym .....Im więcej udziwnień , im bardziej skomplikowana bryła budynku , dach - tym dom droższy w budowie ..... każde udziwnienie kosztuje .... Cytat Druga sprawa materiały budowlane,tutaj mamy również duże pole do popisu jeśli chodzi o oszczędność. Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ... Jedyne na czym można oszczędzić - to ścisła wykończeniówka .... wyłączając instalacje , tynki, wylewki ....I oczywiście spory nakład prac własnych przy wykończeniówce..... Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #18 Napisano 26 listopada 2010 Cytat Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ... Nie chodziło mi o oszczędzaniu na jakości materiałów,bo na tym się nie zaoszczędzi w późniejszej eksploatacji, ale na grupie materiałów z tej samej półki jakościowej o porównywalnych parametrach technicznych np.silikat a ceramika czy wełna a styropian. Link do komentarza
animus Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #19 Napisano 26 listopada 2010 Cytat Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ... Jedyne na czym można oszczędzić - to ścisła wykończeniówka .... wyłączając instalacje , tynki, wylewki ....I oczywiście spory nakład prac własnych przy wykończeniówce..... 1. Kredyt dobry kredyt to taki który jesteś w stanie spłać.2. Na etapie wyboru i zakupu działki można sporo zaoszczędzić (gdzie są media ,woda,prąd,gaz,/jaki jest grunt -czy dobry nośny /poziom wód gruntowych jaki niski / dom na skarpie -walka ze spływającą wodą i osuwającą ziemią /teren najniżej położony opady deszczu -zalewanie / itd....) no i oczywiście ile za m2 działki .Niesztuka kupić trzeba wiedzieć co się bierze i w co pakuje .3. Dobranie projektu do swoich możliwości finansowych to następny krok (głupie okna łukowe pociągną ci więcej kaski /podciągi ,słupy,wykusze,duże rozpiętości stropów /piwnica/garaż na 2 auta/skomplikowany dach ,facjatki,wole oko,dach kopertowy/itd...4. Zakup materiałów tu jest dopiero pole do popisu (ten sam materiał w 3 hurtowniach kosztuje różnie / trzeba kupować dobre materiały na lata żeby spłacać spokojnie kredyt. 5.Wykonawcy potrafią spieprzyć dobrze i wyciągnąć wór kasy (zaliczki).6.7.8.9.10.resztę dopiszcie tak na 10 przykazań . 1 Link do komentarza
an-bud Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #20 Napisano 26 listopada 2010 Każdy robi jak uważa, jak jest bardziej świadomy może oszczędzić więcej ... szkoda że w większość wie trochę więcej dopiero po budowie Na szybko oszczędzam 50% - zmniejszyć dom o 1/3 i zostaje bez kiwnięcia palcem 30% - prosta bryła + prosta konstrukcja ,lekki dom parterowy - rezygnacja z "tradycji" ale z głową = kilkanaście %- ocieplenie minimum jak TB a nawet lepiej, w d... z tradycyjnym co, może coś zostanie kasy.- wentylacja jak TB znaczy reku, znikają też kominy zajmujące miejsce - zrobić własnymi łapkami ocieplenie - najważniejsze -będzie idealnie dokładnie, i inne podobne sam...- podstawa to myśleć, przewidywać, wiedziećmoże wyjdzie ponad 50% Link do komentarza
Czapi Napisano 27 listopada 2010 Udostępnij #21 Napisano 27 listopada 2010 Cytat Każdy robi jak uważa, jak jest bardziej świadomy może oszczędzić więcej ... szkoda że w większość wie trochę więcej dopiero po budowie Na szybko oszczędzam 50% - zmniejszyć dom o 1/3 i zostaje bez kiwnięcia palcem 30% - prosta bryła + prosta konstrukcja ,lekki dom parterowy - rezygnacja z "tradycji" ale z głową = kilkanaście %- ocieplenie minimum jak TB a nawet lepiej, w d... z tradycyjnym co, może coś zostanie kasy.- wentylacja jak TB znaczy reku, znikają też kominy zajmujące miejsce - zrobić własnymi łapkami ocieplenie - najważniejsze -będzie idealnie dokładnie, i inne podobne sam...- podstawa to myśleć, przewidywać, wiedziećmoże wyjdzie ponad 50% Tylko człowiek planując budowę zazwyczaj mysli w sposób "tradycyjny"-boi sie innych metod niż te które zna od lat(dom murowany), do wszelkich innch uproszczeń podchodzi z dystansem....dopiero kiedy kasa "wsiąka" w nowowybudowany dom-to zaczyna myśleć:"to mozna było zrobic inaczej ,tamto ..."itd. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 27 listopada 2010 Udostępnij #22 Napisano 27 listopada 2010 błędy i oszczędności bywają mściwe koszty naprawy sporo przekraczają zastosowanie lepszych materiałów od razu .mieszanie w technologiach też nie jest najlepszym rozwiązaniemwybieram technologię to całą od A do Z , bo kombinacje zwyczajnie się nie opłacają 1 Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 27 listopada 2010 Udostępnij #23 Napisano 27 listopada 2010 Cytat mieszanie w technologiach też nie jest najlepszym rozwiązaniemwybieram technologię to całą od A do Z , bo kombinacje zwyczajnie się nie opłacają Nie do końca się zgodze z tym twierdzeniem np. w projekcie mam Ytong 24+12styro,wewnętrzne też z Ytonga.Czy jeśli zrobię wewnętrzne z Silki będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie Czy jeśli dam 18cm styro będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie Czy jeśli strop drewniany zastąpie lanym,będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie Czy jeśli zrobię płytę fundamentową zamiast fundamentu ławowego,będzie źle i nieopłacalnie ?Wg mnie raczej nie Link do komentarza
an-bud Napisano 28 listopada 2010 Udostępnij #24 Napisano 28 listopada 2010 Cytat błędy i oszczędności bywają mściwe koszty naprawy sporo przekraczają zastosowanie lepszych materiałów od razu .mieszanie w technologiach też nie jest najlepszym rozwiązaniemwybieram technologię to całą od A do Z , bo kombinacje zwyczajnie się nie opłacają Bardzo się opłacają np: w parterowym domku zamiana stropu betonowego i tradycyjnej więźby dachowej na lekki stropodach z wiązarów deskowych. Wyjdzie około 10 x taniej i prawie tyle samo szybciej 1 Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 28 listopada 2010 Udostępnij #25 Napisano 28 listopada 2010 Cytat Bardzo się opłacają tak samo opłaca się położyć kafle w łazience czy na tarasie bez hydroizolacji zmiany konstrukcyjne dokonuje za budującego fachowiec z uprawnieniamiw gestii budującego pozostają:- kolory kafelek - rodzaje gładzi - ilość kabli el. bo instalacja w tym samym budynku może kosztować 3000 jak i 20 000 tylko standardy jakby nie te same , może drogo nie zawsze znaczy lepiej ale zbyt tanio znaczy gorzej .Projekt jest projektem i wszelkie istotne zmiany muszą być podejmowane przez osobę uprawnioną , co nie zmienia faktu iż pola na pozorne oszczędności dla inwestora brakuje .a co do mieszania technologi chodziło mi bardziej o wykorzystanie 3 części różnych producentów np. do zabezpieczenia tarasu , a na tym najłatwiej się przejechać jeśli zaś z 12 cm styro przechodzisz na 18 jest to zmiana parametrów raczej nie zrobisz ścian południowej i zachodniej z 18 a północnej i wschodniej z 12 - to byłoby mieszanie i nawet troszkę jakby bezsensowne Link do komentarza
an-bud Napisano 28 listopada 2010 Udostępnij #26 Napisano 28 listopada 2010 Mieszasz wyjątkowo Cytat tak samo opłaca się położyć kafle w łazience czy na tarasie bez hydroizolacji W łazience mam tylko drewno a na tarasie płytki granitowe (od 300 do 400 kg sztuka) + kostka granitowa. Wyszło baaaardzo tanio - granit w cenie gruzu, wywrotka piasku za pięćset zł. Piasek starczył też na elewację, dodam że taras jest bez hydroizolacji Taras pod dachem ma 30m2, otwarty prawie 30 ps. "mieszać" trzeba, ale z głową Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #27 Napisano 29 listopada 2010 Cytat Mieszasz wyjątkowoW łazience mam tylko drewno a na tarasie płytki granitowe (od 300 do 400 kg sztuka) + kostka granitowa. Wyszło baaaardzo tanio - granit w cenie gruzu, wywrotka piasku za pięćset zł. Piasek starczył też na elewację, dodam że taras jest bez hydroizolacji Taras pod dachem ma 30m2, otwarty prawie 30 ps. "mieszać" trzeba, ale z głową a pod tarasem masz ??piwnicę ????? Link do komentarza
an-bud Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #28 Napisano 29 listopada 2010 Cytat a pod tarasem masz ??piwnicę ????? Nie.Szukasz dziury w całym??? Link do komentarza
mary-jane Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #29 Napisano 29 listopada 2010 Jak dla mnie oszczędzanie na etapie budowy to ryzykowna sprawa - lepiej zainwestować w dobre systemy, które pomogą ci zaoszczędzić na etapie eksploatacji - dobra izolacja i szczelne okna to mniejsze koszty ogrzewania, systemy gromadzenia wody deszczowej to mniejsze zużycie wody pitnej. Nie wyobrażam sobie oszczędzania np. na materiałach budowlanych albo robociźnie - później się to może zemścić... Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #30 Napisano 29 listopada 2010 Oszczędzać trzeba bo łatwo jest mówić "nie oszczędzac" jeśli to dla wielu z nas znaczy nigdy się nie zbudować...1. na projekcie o to przede wszystkim! Tani dom to dom prosty i niewielki, niekoniecznie jakiś skrajnie mały ale na 120-130 m2 już może wygodnie mieszkać średnia rodzina. A taki dom nie będzie kosztował wiele więcej niż duze mieszkanie. 2. ja NIE oszczędzałam na materiale do samej budowy , dachówce (zamiast blachy) oknach (brałam okna firmy która ma bardzo dobrą opinię ale wcale nie nalezała do najtańszych) i na ekipie- moja ekipa była bardzo dobra, sprawdzona choć napewno można znaleźc tańszą3. na wykończeniu. I tu już mozna wbrew pozorom zaoszczędzić bardzo dużo a wykończyć ładnie i estetycznie. Nie wpływa na jakośc domu fakt czy zrobisz łazienkę z płytek za 40 czy za 140 zł. A wśród tych tańszych tez mozna znaleźć bardzo ładne. U mnie oszczędności na wykończeniu to- proste ściany, poprostu pomalowane, zrezygnowaliśmy z bajerów, stiuków, ozdobnych tynków- niespecjalnie lubimy a poza tym to kosztuje. Zawsze można sobie za pare lat przy remoncie coś dołozyc. Niedrogie płytki- polskie, w średnich cenach, mam też ładny gres z Paradyża kupiony okazyjnie na wyprzedazy dużo taniej. Deska podłogowa bezpośrednio od producenta kupiona w cenie lepszych paneli. Drzwi drewniane ale robione przez stolarza- oszczędność około 6 tys zł. Dobrej jakości ale nie drogie baterie- armatura kraków. i wiele innych rzeczy... Taki sam dom można wykończyć za 100-150 tys a można i za pół miliona i za więcej pewnie tez:) Wiele ładnych gustownych rzeczy można kupić wcale nie drogo.4 na ogrodzeniu o tyle o ile- mam tylko przód "paradny" a resztę siatkę, ale tak robi wiele osób jesli nie większośc:) Link do komentarza
Barbossa Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #31 Napisano 29 listopada 2010 a czemu to mieszanie systemów ma być nieopłacalne?mieszanie "systemów" może dać wyniki bez straty na funkcjonalności i jakości (zamiana materiałów na ściany w całości lub częściowo)mieszanie w samym systemie, często również, np niededykowane nadproża, też coś dazamiana technologii projektowej na technologię dostępną w najbliższej okolicy też często pozwoli zaoszczędzićdopasowanie projektu do faktycznych warunków też daje oszczędności, wydanie paru zyli na początku może oszczędzić większe kwoty później Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 29 listopada 2010 Udostępnij #32 Napisano 29 listopada 2010 Cytat Nie.Szukasz dziury w całym??? nie - nie szukam tylko czytam i oglądam ze zrozumieniem wyobrażasz sobie taras nad pomieszczeniem bez hydroizolacji ????a ja o takim przypadku właśnie pisałem Cytat a czemu to mieszanie systemów ma być nieopłacalne?mieszanie "systemów" może dać wyniki bez straty na funkcjonalności i jakości (zamiana materiałów na ściany w całości lub częściowo)mieszanie w samym systemie, często również, np niededykowane nadproża, też coś dazamiana technologii projektowej na technologię dostępną w najbliższej okolicy też często pozwoli zaoszczędzićdopasowanie projektu do faktycznych warunków też daje oszczędności, wydanie paru zyli na początku może oszczędzić większe kwoty później powszechnie wiadomo że do wszelkich systemów zabezpieczeń używane są substancje chemiczne opracowanie systemu polega na dobraniu materiałów co najmniej chemicznie obojętnych w stosunku do siebie -zastosowanie materiałów różnych producentów może skończyć się brakiem obojętności czyli rozwalaniem chemii przez chemię , przykład Izobud BR tixo na klej do styropianu i styropian .używając pełnego systemu jednego producenta ( np . grunt , izolacja , klej do kafli ) masz możliwość otrzymania wsparcia przedstawiciela tegoż producenta zmiana technologii projektowej na dostępną przez przysłowiowego Xińskiego ?to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ??? Link do komentarza
autorushd Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #33 Napisano 30 listopada 2010 (edytowany) Też uważam że oszczędności się zaczyna od projektu który wcale nie musi być tani.Największe oszczędności są rozłożone na lata i związane z eksploatacją. Nie sztuka wybudować coś tanio a potem nie być w stanie opłacić utrzymania. Edytowano 30 listopada 2010 przez autorushd (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #34 Napisano 30 listopada 2010 Cytat to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ??? takwykonując cieńsze nadproże żelbetowe, bądź prefabrykowane, dokładajac tyle styro, żeby U wyszło tożsame dla ściany z ytongastary dobry sprawdzony sposóbco do chemii nie dyskutujęjeżeli coś można położyć na styro, to nie ma znaczenia jakiej to firmy, choćby pod spodem było innejmoże wskaż róznice w składzie systemów różnych firm do tego samegoczyli np ocieplenie Caparol vs Atlas silikaty (czy jaie tam sobie wybierzesz)grunt izolacja klej do kafli - nie widzę problemu na różne systemy Cytat Też uważam że oszczędności się zaczyna od projektu który wcale nie musi być tani.Największe oszczędności są rozłożone na lata i związane z eksploatacją. Nie sztuka wybudować coś tanio a potem nie być w stanie opłacić utrzymania. niekoniecznienie ma to takiego przełożeniaoszczędzić można teraz i na lata do przoduprojekt może być tani, nie oznacza złegowystarczy dołożyć np ocieplenie, zamienić materiały konstrukcyjne i tani projekt jest tani w wykonaniu Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #35 Napisano 30 listopada 2010 Cytat to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ??? tez miałem podobnie.W projekcie belki nadproża systemowe z Porothermu - zastąpiłem normalnie lanymi z betonu - + gruby styropian w deskowaniu z zewnątrz.Nie ma problemu do dzisiaj, wykwitów, odbarwień.......Po prostu - tanio i dobrze wykonane......... Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #36 Napisano 30 listopada 2010 i moje wspomnienia z oszczędzania przy budowie.Materiał kupiłem w styczniu - oczywiście zapłaciłem gotówką, ale zimowy zastój, płatności i rozliczenia zimowe firmy z dostawcami spowodowały że rabat dostałem prawie 30%Oczywiście materiał odbierałem w maju - ale te 4 miesiące nigdy by wydanej gotówce, na jakimkolwiek koncie bankowym nie dorównały.Przy wykończeniu trafiłem na likwidację "Platformy" - salonu łazienkowego.Baterie z Triasa kupowałem z 570zł na 109 złLustra, chromy pod prysznicowe mydełka.Kafle - hiszpańskie polerowane ogromne - z 280zł za metr - po 88 złDrut wiązałkowy - u producenta niedaleko zamiast na składzie.Stal - podobnie na składzie który moje 8 ton traktował z uśmiechem.Bo ładowali Tira za Tirem po 40 tonZasypka fundamentu - piaskiem po wypaleniu z huty.Puzzle przed domem - kolor tylko w 4 odcieniach, resztę kupił niemiec w barwach dla siebie potrzebnych , a to po prostu zostało - a i tak uważam że fajnie wyszło (zdjęcia mogę jakby co)Belki do podparcia stropów po budowach zakończonych odkupione za grosiki i odsprzedane, kostka granitowa za rozbiórkę (stary dworzec PKP) itd, itd, mnożyć można ale mi sie nie chce Link do komentarza
racer Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #37 Napisano 30 listopada 2010 ja kcem foty bobie!!! Link do komentarza
an-bud Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #38 Napisano 30 listopada 2010 Cytat Też uważam że oszczędności się zaczyna od projektu który wcale nie musi być tani.Największe oszczędności są rozłoleone na lata i związane z eksploatacją. Nie sztuka wybudować coś tanio a potem nie być w stanie opłacić utrzymania. Sztuką jest :-zdobycie taniego projektu-bardzo taniego w budowie-bardzo taniego weksploatacjiI się tego trzymać od początku do końca Wystarczy tylko wiedzieć, porównać, i wybrać Link do komentarza
Barbossa Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #39 Napisano 30 listopada 2010 albo znać kogoś, kto wie, porówna, wybierze.... znaczy się sensownie doradzi Link do komentarza
racer Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #40 Napisano 30 listopada 2010 Cytat albo znać kogoś, kto wie, porówna, wybierze.... znaczy się sensownie doradzi Przy czym pamiętać należy, że nie ma osób, które znają się na wszystkim. Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #41 Napisano 30 listopada 2010 Cytat ja kcem foty bobie!!! od czego zaczynać - od tej jak siedzę w kręgach 80cm i montuję sam wodomierz, czy lepiej od momentu z wypożyczoną zagęszczarką i walenia pod płytę fundamentową? Link do komentarza
Barbossa Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #42 Napisano 30 listopada 2010 Cytat Przy czym pamiętać należy, że nie ma osób, które znają się na wszystkim. khm, khm.... Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #43 Napisano 30 listopada 2010 acha - tani projekt - jasne - miałemCzekałem z pracowni - w katalogu miała - ale tylko w katalogu.Dostałem po 4 miesiącach - za połowę ceny i z zaproszeniem na obiadWe Wrocku (200km)I błędów co niemiara - i bzdurAle jeden konstrukcyjnie ważny - czkawka odbija sie do dzisiaj z zagrożeniami -(brak przewiązek między legarami w więźbie kratownicowej)Ugięcie dachu widoczne i straszneA kibel mały z wyjściem na salon - poprawiłem sam - żeby przy obiedzie nie stresować srającego i zaproszonych gości..... Link do komentarza
an-bud Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #44 Napisano 30 listopada 2010 Cytat Przy czym pamiętać należy, że nie ma osób, które znają się na wszystkim. ...wystarczy tylko znać się na budowlance ... bardziej budo niż wlance Link do komentarza
Barbossa Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #45 Napisano 30 listopada 2010 masz rację minęły te czasy, kiedy trza było znać się i na jednym i na drugim...to se ne wrati... Link do komentarza
racer Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #46 Napisano 30 listopada 2010 Cytat od czego zaczynać - od tej jak siedzę w kręgach 80cm i montuję sam wodomierz, czy lepiej od momentu z wypożyczoną zagęszczarką i walenia pod płytę fundamentową? pucle przed domem raz proszę Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #47 Napisano 30 listopada 2010 Cytat ...wystarczy tylko znać się na budowlance ... bardziej budo niż wlance tyle że budo - wcale nie oznacza spokojnego snu.]Dotyczy - - projektanta- wykonawcy- urzędnika odpowiedzialnego za wydawanie i odbieranie- pani w banku od kredytu- sąsiada- psa sąsiada...............(gryzie...... bezstresowo wszystkich ) Link do komentarza
racer Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #48 Napisano 30 listopada 2010 Czasem pani w banku od kredytu bardziej zna się na budowlance niż projektant Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #49 Napisano 30 listopada 2010 Cytat Czasem pani w banku od kredytu bardziej zna się na budowlance niż projektant co - narzeczona pracuje??????? Link do komentarza
an-bud Napisano 30 listopada 2010 Udostępnij #50 Napisano 30 listopada 2010 (edytowany) Cytat tyle że budo - wcale nie oznacza spokojnego snu.]Dotyczy - - projektanta- wykonawcy- urzędnika odpowiedzialnego za wydawanie i odbieranie psa sąsiada - pani w banku od kredytu jak mały i tani domek to można dać radę bez - sąsiada najlepiej daleko- psa sąsiada...............(gryzie...... bezstresowo wszystkich ) załącznik - kiełbaska Reszta to PIKUś Edytowano 30 listopada 2010 przez an-bud (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się