Skocz do zawartości

pazerny gość


dzempel

Recommended Posts

Napisano
proszę Was o pomoc ,mam problem z gospodarzem kamienicy ,który nie ogrzewa dostatecznie pokoju. Zacznę od początku ,na ogłoszenie trafiliśmy dzięki internetowi ,dwa pokoje dwu osobowe w centrum łodzi ,400 zł miesięcznie bez żadnych dodatkowych opłat. Zostało ostatnie wolne miejsce ,więc się zdecydowaliśmy choć warunki nie były bajeczne (łazienka przedzielona kotarą która to wydzielała niby kuchenkę ),ale trudno nie chodzi o super warunki .Pan jednak kazał sobie już płacić za wakacyjne miesiące bo chce zarabiać -trudno przystaliśmy na to . umowy niestety pan nie chciał .porał 400 zabezpieczenia i umowa zawarta. Rozpoczął się rok szkolny i mieszkanie - niestety wody ciepłej nie wystarczy żeby umyć głowę trzeba wyjść na korytarz i pogrzebać śrubokrętem w takim grzejniku na gaz (dziewczyny boją się w tym grzebać )głowę spłukują lodowatą wodą . A co najgorsze temperatura w pokojach około 16 stopni !!! niestety gospodarz zabrania używania żadnych grzejników.Powyjmował grzejniki i czajniki przywiezione z domu na korytarz.Pokoi nie mogą zamykać bo pan steruję piecami (takie kaflowe piece ogrzewane prądem ). W tę niedzielę córka przyjechała wieczorem poprosiła pana o włączenie pieca ,na ubrania założyła szlafrok przykryła się kołdrą i ucząc się usnęła. Sublokatorka przyjechała o północy w pokoju było strasznie zimno ,po nocnej rozmowie z panem dowiedziała się że jest zima i zimno , po prostu trzeba sie cieplej ubierać !!!! Rano w poniedziałek nie zmieniło się nic nadal zimno piec po dotknięciu ręką był nawet nie letni .zadzwonił rano do pana mąż po krótkiej wymianie zdań pan stwierdził ze Ania w przeciągu miesiąca ma się wynieść . Dziś z płaczem zadzwoniła koleżanka z pokoju córki do mnie . gospodarz przyniósł termometr na którym wskazywało 18 stopni i stwierdził że nie jest źle na co ona mu odparła że tak teraz jest nieźle bo nagrzała pokój farelką bo do 3 rano nie mogła usnąć z zimna mimo że spała pod pierzyną i w czapce. Pan się wściekł za uzywanie farelki. też dał jej miesięczne wypowiedzenie. Dziewczyna stwierdziła ze miesiąca w zimnie nie wytrzyma .Kazał jej sie wyprowadzić dziś !!!!! Zapłaciła do tej pory tysiąc sześćset za ten pokój mieszka niecałe dwa tygodnie jest załamana. Zresztą nie tylko ona. Proszę podpowiedzcie co możemy zrobić nie mając umowy a chcemy żeby oddał chociaż po te 400 zł , i nie nabierał innych . Teraz dziewczyny szukają innego pokoju i póki nie znajdą nic nie chcemy robić . Facet chce zarobić na studentach -zgoda -ma mieszkanie niech zarabia -ale nieewni dziewczynom ciepło . proszę o rady
Napisano
skoro nie da się grzecznie , Aga ..... to postraszyłabym tym co najbardziej skuteczne .... policją , z uzasadnieniem, że nielegalnie bez umowy zatrudnia studentki w dodatku w warunkach zagrażających zdrowiu .... po czym zażądałabym zwrotu pieniędzy ....
Napisano
tez tak myślę o us ,myślałam tez o policji (z tym że nie byłam pewna czy oni od tego ) Czekamy jednak do dnia kiedy znajdą mieszkanie ,facet jest delikatnie mówiąc dziwny , i nie jestem pewna ,że gdybym mu zaczęła na głowę teraz zsyłać urzędy czy by nie wystawił rzeczy dziewczyn na dwór.
Napisano
Cytat

tez tak myślę o us ,myślałam tez o policji (z tym że nie byłam pewna czy oni od tego ) Czekamy jednak do dnia kiedy znajdą mieszkanie ,facet jest delikatnie mówiąc dziwny , i nie jestem pewna ,że gdybym mu zaczęła na głowę teraz zsyłać urzędy czy by nie wystawił rzeczy dziewczyn na dwór.



To jest sytuacja awaryjna niestety zdarza się dziwie sie że akurat w Łodzi się takie skompiradło trafiło,ale cóż gościa zaj...ć kasę odzyskać a córkę niestety na miesiąc chociaż do hotelu. Myślę że można wynegocjować jakąś cenę w hurcie. Będzie trochęczasu żeby coś znaleźć innego ale na pewno mu nie odpuszczajcie. Ile to km od Was ? Może podojeżdzać aby miała PJ
Napisano
Cytat

Kazał jej sie wyprowadzić dziś !!!!! Zapłaciła do tej pory tysiąc sześćset za ten pokój mieszka niecałe dwa tygodnie jest załamana. Zresztą nie tylko ona.



nie szukałbym cywilizowanej metody rozwiązania problemu.
Odwiedziłbym pana i po prostu go sobie na chwilke wypożyczył
Wiem że nie każdy potrafi - ale wierz mi.
Nie ma skuteczniejszych czasami metod - niż wypożyczanie -icon_smile.gif
Napisano
Cytat

nie szukałbym cywilizowanej metody rozwiązania problemu.
Odwiedziłbym pana i po prostu go sobie na chwilke wypożyczył
Wiem że nie każdy potrafi - ale wierz mi.
Nie ma skuteczniejszych czasami metod - niż wypożyczanie -icon_smile.gif


tak to chce załatwić sprawę mój mąż i ojciec jednej z dziewczyn icon_eek.gif ale uwazam że gosć odwrócił by kota ogonem i nas zaczął sądzić.Jak córka wróci z wykładów zobaczymy co tam się wykluło -może juz znalazły jakiś pokój
Napisano
Ja tam jestem za rozwiązaniem sadystycznym – czyli wystraszeniem delikwenta.

Postraszyć donosem do US za niepłacenie podatku (tam jest chyba ryczałtowy).

Jak nie skutkuje (albo płaci) zapytać czy wie, że usługi polegające na wynajmowaniu pokoi studentom podlegają podatkowi od towarów i usług, niezależnie od tego, czy są wykonywane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej czy też nie. O ile są wykonywane w sposób ciągły dla celów zarobkowych są uznane za działalność gospodarczą dla celów VAT i podlegają opodatkowaniu. Mozna dodać, że US może naliczyć za 5 lat wstecz.

Oczywiście nie wspominając o tym, że z drugiej strony, są zwolnione przedmiotowo z tego podatku, dlatego nie ma obowiązku odprowadzania podatku VAT z tytułu wynajmu lokali mieszkalnych - znając życie o tym burak nie będzie wiedział.
Napisano
kurnia a jak wie że nie musi odprowadzać tego podatku? ciekawe jak wygląda sprawa z obowiązkowym meldowaniem kiedyś był taki przepis dziwaczny ,że jeżeli ktoś przebywa powyżej trzech dni to trzeba go zameldować .
Napisano
Cytat

tak to chce załatwić sprawę mój mąż i ojciec jednej z dziewczyn icon_eek.gif ...



...znaczy z 'kolędą' chcą odwiedzić gościa ?
Jestem za ...nie żeby od razu jakiś tam łomot , ale odwiedziny wieczorne by się przydały ..
Napisano
Ale nie jest istotne czy wie, czy też nie- ważne, że Wy też o tym wiecie i możecie donieść.
Należy zastraszyć, pierdyknąć trzy paragrafy i nie ma siły aby nie wymiękł, bo w zasadzie nikt nie jest na 100% „lojalny” wobec skarbówki, a perspektywa ewentualnych zmagań z nią raczej nie jest miła.
Groźba tym bardziej skuteczna, że US może naliczyć należności do tyłu i doliczyć stosowny „domiar” – a o tym raczej nawet buraki wiedzą.

Meldunek, raczej nie „chwytliwy”, bo „zagrożenie” finansowe raczej znikome – a o tym burak też pewnie wie.




Jeszcze jedno. Nie ma umowy najmu – tak więc nie odprowadza podatku, a powinien odprowadzać od każdej przyjętej kwoty, w terminie do 20 następnego miesiąca.
MACIE GO – ja bym wspomniał o tym podatku VAT.
Napisano
tak też prawdopodobnie zrobie ,zobaczymy jak on sie zachowa jak potraktuje resztę dziewczyn .Załóżmy że rozejdziemy się jakoś polubownie to i tak chciałabym jakoś go tak nastraszyć ,żeby następne dziewczyny miały ciepło
Napisano
Cytat

...znaczy z 'kolędą' chcą odwiedzić gościa ?
Jestem za ...nie żeby od razu jakiś tam łomot , ale odwiedziny wieczorne by się przydały ..



zabiera się butelkę z benzyną zatkaną szmatą, dwóch zaufanych "co im na niczym nie zależy" i jednego rozważniejszego ale dobrze wytatuowanego........
Mówi się kulturalnie od progu "Dobry Wieczór - czy swędzi Pana nos" -icon_smile.gif
Napisano
Cytat

zabiera się butelkę z benzyną zatkaną szmatą, dwóch zaufanych "co im na niczym nie zależy" i jednego rozważniejszego ale dobrze wytatuowanego........
Mówi się kulturalnie od progu "Dobry Wieczór - czy swędzi Pana nos" -icon_smile.gif


już to widzę oczami wyobraźni icon_biggrin.gif chyba męzusia wytatuować będę musiała icon_confused.gif??:
Napisano
Cytat

No coś Ty .... i tak by nie pomogło , za inteligentnie i miło wygląda.... icon_biggrin.gif


Daga Wojtek jest tak wkurzony na gościa ,że będę go przekonywać codziennie żeby taktycznie na spokojnie to rozegrać na żywca -ale jak znam męża to może się wszystko inaczej potoczyć icon_rolleyes.gif . w takich sytuacjach przezywamy go negocjator icon_lol.gif zawsze odnosi odwrotny skutek do zamierzonego icon_lol.gif

Cytat

No coś Ty .... i tak by nie pomogło , za inteligentnie i miło wygląda.... icon_biggrin.gif


A może zgolenie głowy jakieś kropki przy oczach ,lajpo itp +kij zda egzamin icon_confused.gif??:
Napisano
Cytat

Daga Wojtek jest tak wkurzony na gościa ,że będę go przekonywać codziennie żeby taktycznie na spokojnie to rozegrać na żywca -ale jak znam męża to może się wszystko inaczej potoczyć icon_rolleyes.gif . w takich sytuacjach przezywamy go negocjator icon_lol.gif zawsze odnosi odwrotny skutek do zamierzonego icon_lol.gif



to go 3-m z daleka bo ino sobie kwasu narobicie
puki dziewczyny mieszkają zgłosić do US a potem jak je wywali pociągnąć go na koszta wynajmu hotelu do czasu zakończenia umowy . ładnie delikatnie i zgodnie z prawem , a poza tym to co prawników tam u siebie nie macie ?????
za prawnika też gość ponosi koszty ino trza troszkę drobnych wyłożyć na starcie
Napisano
chcemy żeby facet dostał za żerowanie na dziewczynach ,ale z drugiej strony nie chcę żeby dziewczyny żyły tylko tym . oczywiście informuje je co zamierzam ,ale dopiero gdy znajdą pokoje .nie chcę by w szkole myślały czy czasami mają dokąd wrocić czy czasami nie zastaną wyrzuconych rzeczy na zewnątrz. nie znam gościa ale po tym co pokazał stać go na wiele icon_rolleyes.gif .pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i nie za bardzo wiedziałam jaką instytucję należy powiadomić w tej sprawie .Upewniliście mnie co należy zrobić i mam taki spokój wewnętrzny ,ze nie jest to moje nakręcenie się tylko trzeba coś z tym zrobić . Przez nasza interwencję dziewczyny mają ciut cieplej . Nie wiem jak to się przekłada na stopnie Celsjusza ale córka mówi ze piec jest ciepły (nie gorący ) a ona opatula się do snu w dresy skarpety i jest jej ok. Nie chce je narażać na wiekszy stres niż to konieczne.
Napisano
a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć icon_eek.gif nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat icon_rolleyes.gif

Cytat

nie ma gorszego stresu niż stres własny
ona się przeziębi a Ciebie szlak trafi
jak się dziewczyny wyprowadza to go możecie icon_razz.gif , trza na żywca gada ud p ć a na zaś trza pisać umowy ile i za co ot co.
a do prawnika na twoim miejscu i tak bym poszedł na biegu . żeby czegoś nie przeoczyć i gościa ud... na całej linii :


widzisz człowiek młody to i głupi icon_biggrin.gif
może faktycznie trzeba to zrobić teraz ,natychmiast . przespię sie z tym , przemysle ., w razie wojny mamy dość blisko do łodzi możemy podjechac tam niemalże w dwie godzinki . chyba facet zasłużył sobie solidnie
Napisano
Cytat

a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć icon_eek.gif nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat icon_rolleyes.gif



Przesada jak zawsze. Nie ma "tylko", "zawsze", "nigdy". Bywa i tak i tak, Ale twierdzenia, ze nie można się uczyć, to zwykła bzdura. mam córkę w akademiku i nie narzeka.
Napisano (edytowany)
Witam
Dzempel co do mieszkania w akademiku, to może być tak jak piszesz, że same imprezy itp, a może być spokojnie, to wszystko zależy od danych studentów (tu Twoja córka) jak i też trochę od sąsiadów zamieszkujących we wspólnym segmencie (segment - 2 - 4 pokoje ze wspólnym korytarzykiem i łazienką).
Ja mieszkałem w Łodzi w akademikach PŁ przez 7 lat i zobacz jaki ze mnie porządny Tinek wyrósł icon_wink.gif
a tak serio, tak trafiłem że był spokój, czasem się imprezę zrobiło, no ale to zawsze, nie tylko w akademiku się robi,
(dodam, jeszcze że w czasach studenckich piłem mało, znaczy może nie mało, ale bardzo rzadko, rozpiłem się dopiero w dorosłym życiu icon_biggrin.gif )
nie bać się życia akademickiego - teraz piszę serio, serio

pozdrawiam Edytowano przez TINEK (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć icon_eek.gif nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat icon_rolleyes.gif

(...)



Kurde w akademiku jest najfajniej,i łatwiej zdobyć wszystkie materiały do studiowania poza tym można nawiązać kontakty załatwić sobie w przyszłości lub w trakcie trwania studiów pracę od biedy dobrze wyjść za mąż nie wiem nad czym się tu zastanawiać icon_eek.gif . Moja siostra miała lux akademik pokój hangar 4 osobowy ale wieeelki dziewczyny owszem ryły ale też i się bawiły dotarły się jak którejś nie pasowało to się przenosiła akipa dobrała się wciągu pół roku i tak juz zostały dokonca. Poza tym akademik jest tani moja siora opchnęła SGH w 4 lata zostawiając sobie tylko obronę na 5 rok i normalnie poszła do pracy, ale status studenta i lokum miała. Według mnie jak macie możliwość załatwienia fajnego akademika to trzeba spróbować. W nim nikt nikomu wody nie zakręca i pieca nie wyłącza. Jak wszystko pieprznie to to po równo w całym budynku icon_mrgreen.gif
Napisano
Gaweł ma rację,

w tym że można dobrze wyjść za mąż też,
na przykład ja mam żonę z akademika (i z roku) i to jest najlepszy przykład, moja żona bardzo dobrze wyszła za mąż icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Ja mieszkałem w Łodzi w akademikach PŁ przez 7 lat i zobacz jaki ze mnie porządny Tinek wyrósł icon_wink.gif

(dodam, jeszcze że w czasach studenckich piłem mało, znaczy może nie mało, ale bardzo rzadko, rozpiłem się dopiero w dorosłym życiu icon_biggrin.gif )



dokładnie jak ja -icon_smile.gif (prócz Łodzi oczywiście) -icon_smile.gif
Napisano
ot i są powody dla których warto iść do akademika icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif ,ale tak na poważnie to też bym chciała żeby spróbowała tego życia w akademiku . niech chociaż spróbuje na miesiąc ,dwa .Ale coś ciężko mi dotrzec do niej z argumentami ,ciekawe po kim ona jest tak uparta icon_rolleyes.gif icon_evil.gif
Napisano
Cytat

Kurde w akademiku jest najfajniej
Według mnie jak macie możliwość załatwienia fajnego akademika to trzeba spróbować. W nim nikt nikomu wody nie zakręca i pieca nie wyłącza. Jak wszystko pieprznie to to po równo w całym budynku icon_mrgreen.gif



no i nikt nie oszczędza na wodzie, energii - bo w kosztach.
Poxniej co prawda trzeba sie odzwyczaić od pewnych luksusów - ale generalnie jest naprawdę dobrze.
I tak zawsze wszystko zależy od charakteru, wychowania, motywacji studenckiej i integracyjnych możliwości wyssanch z mlekiem mamy.
Szukajcie akademika (choć dla nowych dzisiaj to chyba lekko spóźnione)..............
Napisano
Cytat

Gaweł ma rację,

w tym że można dobrze wyjść za mąż też,
na przykład ja mam żonę z akademika (i z roku) i to jest najlepszy przykład, moja żona bardzo dobrze wyszła za mąż icon_wink.gif



a nie mówiłem icon_lol.gif icon_lol.gif
Napisano
wiesz retro, ja to młodziak jestem...studiowałem w sumie 6 lat(skończyłem pod koniec 2002), akademiki 3 zaliczyłem, przez rok stancję...wiem co mówię...za moich czasów, to akademik to był luksus - w każdym był internet(co 10 lat temu wcale regułą nie było), szybki jak na tamte czasy, na uczelnie blisko(ja miałem na mój wydział...100, no może 200m icon_smile.gif) Cenowo wychodziło dużo korzystniej niż mieszkanie (no i mieszkanie na pewno było dalej od uczelni niż akademik)
ale doszły mnie słuchy, że dzisiejsza młodzież woli właśnie z dala od akademików bo niby w akademikach uczyć sie nie można, bo wszyscy imprezują...kaktus mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę icon_smile.gif
kto chce to imprezuje, kto chce się uczyć to się uczy...
Napisano
Cytat

ale doszły mnie słuchy, że dzisiejsza młodzież woli właśnie z dala od akademików bo niby w akademikach uczyć sie nie można, bo wszyscy imprezują...kaktus mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę icon_smile.gif
kto chce to imprezuje, kto chce się uczyć to się uczy...



Wszystko się zgadza. icon_biggrin.gif Za moich czasów też dokładnie tak było.
  • 5 miesiące temu...
Napisano
na dziś sprawa wygląda tak -córcia się wyprowadziła (jest zadowolona ) a dziad do dziś nie ma chętnych . My ze swej strony nie robiliśmy mu problemów (jak dla mnie jest dość nieszczęśliwy sam z sobą
Gość gawel
Napisano
I bardzo dobrze trzeba mu było jak mawiała moja Babcia "drzwi d...ą przyklepać" na odchodnym to jest prawda że on już biznesu na tym lokalu nie zrobi. icon_wink.gif
Napisano
Cytat

My ze swej strony nie robiliśmy mu problemów (jak dla mnie jest dość nieszczęśliwy sam z sobą



nie ma totamto - musiały go jednak "karki" jakieś odwiedzić -icon_smile.gif
Napisano
dopytam córci żeby podpytał sublokatorki która tam sie ostała -jak sprawa wygląda. Ale przypuszczam ,że z nowym rokiem akademickim będzie miał znowu chętne icon_rolleyes.gif
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam wszystkich forumowiczów!   Mam stary budynek, w którym ściany zewnętrzne są już ocieplone, ale dach pozostaje nieocieplony i przez niego ucieka dużo ciepła. Planuję na wiosnę ocieplić dach od góry styropianem EPS 100 (styropian dach/podłoga) o łącznej grubości 23 cm. Dach jest płaski z lekkim nachyleniem, powierzchnia około 100 m², pokryty papą, która zachowała się w całkiem dobrym stanie – nie jest uszkodzona, nie planuję jej zrywać, tylko oczyścić i zostawić jako podłoże.Na styropianie ma być położona papa termozgrzewalna (jedna lub dwie warstwy). Montaż styropianu będę wykonywał samodzielnie (klejenie + kołkowanie), a papę zgrzewalną zlecić fachowcowi, który się na tym zna.Mam kilka wątpliwości i pytań – bardzo proszę o Wasze opinie na podstawie doświadczeń: 1. Grubość i układanie styropianu: Czy lepiej położyć jedną warstwę 23 cm, czy podzielić na dwie warstwy (np. 11 cm + 12 cm) układane na mijankę? Wiem, że dwie warstwy lepiej eliminują mostki termiczne, ale to więcej pracy. Pomijając aspekt czasu i wysiłku – czy takie rozwiązanie naprawdę ma sens i daje zauważalną różnicę w izolacyjności?   2. Montaż i mocowanie styropianu: Dach nie będzie dodatkowo obciążony (tylko papa na wierzchu, bez chodzenia czy tarasu), ale ważne jest solidne mocowanie, żeby wiatr nie oderwał warstw. Planuję kleić styropian (klejem bitumicznym lub poliuretanowym) + kołkować.Dla grubości 23 cm – jakie kołki polecacie? Czy wystarczą o długości ok. 30 cm (żeby wystawały trochę w podłoże betonu)? Czy lepiej stosować metodę z otwornicą – wyciąć otwór w styropianie, włożyć kołek, a potem zatkać wyciętym krążkiem (żeby kołek nie wystawał i nie tworzył mostka)? Jeśli dwie warstwy: Czy wystarczy kołkować tylko dolną warstwę (do podłoża), a górną tylko przykleić do dolnej? Czy kołki muszą przechodzić przez obie warstwy dla lepszej stabilności?   3. Warstwa separacyjna na styropianie pod papę: Czytałem różne opinie – jedni polecają geowłókninę polipropylenową (200-300 g/m²) jako ochronę przed wysoką temperaturą palnika i separację, drudzy grubą folię PE (0,2 mm). Geowłóknina wydaje mi się lepsza (przepuszcza parę, nie topi się tak łatwo). Czy zgadzacie się, że geowłóknina to najlepsze rozwiązanie w takim przypadku, czy polecacie coś innego (np. folię PE)?
    • Zupełnie nie mam pojęcia gdzie to pęknięcie Od strony grzejnika? od strony zasilania? na korpusie zaworu?
    • Cześć, jak samodzielnie zabezpieczyć lekkie pęknięcie na rurce z termostatem? Jest to mikroskopijne pęknięcie bo moze z kropla dziennie sie wydostaje:)   Zalaczam zdjęcie, do lepszego nie mam dostępu. Ps. Pęknięcie jest na ten najszersze części 
    • Komentarz dodany przez Tomek: zdecydowanie odradzam.
    • Hurtownia budowlana: OLI - Tomasz Kraska Województwo: lubelskie Miasto: Puchaczów Pełny opis hurtowni pod adresem: https://budujemydom.pl/hurtownie-budowlane/lubelskie/oli-tomasz-kraska
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...