Skocz do zawartości

Pralka w kuchni ?


NOTO

Recommended Posts

Napisano
Jeśli nie ma naprawdę miejsca w łazience, to kuchnia jest napewno drugim miejsce gdzie pralka może stać. Jest wiele modelów, które mogą się wpasować do otoczenia kuchni, więc uważam to za rozsądne rozwiąznie.
Napisano
Cytat

Jeśli nie ma naprawdę miejsca w łazience, to kuchnia jest napewno drugim miejsce gdzie pralka może stać. Jest wiele modelów, które mogą się wpasować do otoczenia kuchni, więc uważam to za rozsądne rozwiąznie.


Modelów być może.
Jeśli pralka w kuchni, to w zabudowie, całkowicie niewidoczna.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Zdecydowanie kwestia gustu, choć wydaje mi się, że w zabudowie wyjdzie ładniej. Teraz to też nie problem coś takiego zorganizować, my naszą pralkę do zabudowy kupiliśmy za 900 złotych
Napisano
Bo dalej jest różnica między " jakoś tragicznie to nie wyglądało" a tragicznie icon_biggrin.gif

A poważnie, to co nie razi jak m2 brak zaczyna w oczy szczypać gdy powierzchnia się zgadza.
W bloku kuchnia 6-7m2 to standard, ale w starej kamienicy gdzie dwupokojowe mieszkania mają 80m2 już to wygląda zgoła inaczej.
Napisano
Wszystko jest dla ludzi. Choć sam nie wybrałbym takiej opcji. Pralka strasznie hałasuje, a ja w kuchni nie mam drzwi. Te od łazienki można zamknąć i jest ciszej. A poza tym, jak to wygląda: przychodzą goście i widzą w kuchni piorące się ciuchy?
Napisano
Popularność popularnością czy moda modą, ale pralkę się kupuje w/g własnych potrzeb, tudzież gabarytowo dopasowaną do miejsca które udało się na nią wygospodarować... szczególnie w ciasnej przestrzeni mieszkania blokowego.
Napisano
Oczywiście aczkolwiek rośnie świadomość m.in. ekologiczna a przy większych pralkach jest to i ekologia i oszczędność. Oczywiście o ile ktoś pierze pełny wkład.
Napisano
Tu się zgadzam. Nie zmienia to faktu, że na dużą, ekonomiczną pralkę zdecydowałbym się tylko wtedy, gdyby mieściła się w łazience. W kuchni, nawet przestronnej, nie postawiłbym takiego pudła. Czy dobrze myślę, że istnieje związek między wielkością pralki a stopniem wydawanego przez nią hałasu?
Napisano
Niekoniecznie icon_smile.gif Wszystko zależy jak stary był poprzedni model.
Wymieniliśmy swego czasu indesita na bossza icon_smile.gif i zrobiło się ciszej. Mi większego wkładu jest mniej drgań a to głównie irytowało.
Ale dla mnie to nieistotne bo stoi w osobnym pomieszczeniu. Kuchnia za mała i raczej reprezentacyjna.
Napisano
Nie jestem przekonany do stawiania pralek w kuchni - głównie ze względu na estetykę i hałas. Wg mnie najodpowiedniejszym miejscem na tego typu sprzęt jest łazienka, jeżeli ktoś ma swój dom i odpowiednie pomieszczenie, to można urządzić pralnię. I to ostatnie rozwiązanie chętnie bym wdrożył, niestety mieszam w bloku.
Napisano
Cytat

Wg mnie najodpowiedniejszym miejscem na tego typu sprzęt jest łazienka,




Łazienka dla pralki i jej użytkowników jest najgorszym możliwym miejscem, bo najbardziej niebezpiecznym.
Niestety, jest też miejscem, najczęściej koniecznym, bo innego nie ma (w bloku).
Trzymanie natomiast pralki w łazience nowo wybudowanego, obszernego domu, to skrzyżowanie niewiedzy, kiepskiego gustu i braku zwyczaju używania komórek mózgowych.
Napisano
Retro znów ma rację.
Zamiast "zapasowych" pokoików jak "mamusia" przyjedzie, czy inni goście (wykorzystywanych dwa razy do roku)
trzeba w porę pomyśleć o pralni czy innych pomieszczeniach gospodarczych, które w domku jednorodzinnym są niezbędne. Pralka w łazience domku jednorodzinnego to delikatne nieporozumienie.

pozdrawiam

PS
Czasem "mamusię" przenocuję, choć pokoiku dla niej nie przewidziałem icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Łazienka dla pralki i jej użytkowników jest najgorszym możliwym miejscem, bo najbardziej niebezpiecznym.
Niestety, jest też miejscem, najczęściej koniecznym, bo innego nie ma (w bloku).



I tu leży pies pogrzebany.

Cytat

Trzymanie natomiast pralki w łazience nowo wybudowanego, obszernego domu, to skrzyżowanie niewiedzy, kiepskiego gustu i braku zwyczaju używania komórek mózgowych.



Myślę, że gdby zrobić rekonesans po nowo wybudowanych domach, nawet tych obszernych, to pralka w łazience trafiłaby się w niejednym. Niekoniecznie może to świadczyć o " braku zwyczaju używania komórek mózgowych", lecz być wynikiem przyzwyczajenia.
Napisano
od samego początku budowania - załozyłem że będę miał w domu pralnię.
Typową.
Stoi tam sobie kosz na brudne szmaty - kosz na te świeże jeszcze nie wyprasowane - pralka - i mały zlewozmywak, na mycie wszystkiego tego co może zagrozić wannie (korki dzieciaków po meczu, płukanie wiader po malowaniu, itd,itd....
Pomieszczenie jest minimalne - wykafelkowane z góry do dołu, z odpływem w podłodze dla wygody...
Uważam że zrobiłem optymalnie - i strasznie sobie to malutkie pomieszczenie chwalę.
Szczególnie że nie wącham tych smrodów z kosza na brudne szmaty w żadnym momencie - prócz tego kiedy trzeba odpalić pralkę icon_smile.gif
Napisano
W przypadku domu jednorodzinnego osobna pralnio - suszarnia to rzeczywiście najlepszy pomysł. Rodzice kumpla zrobili jeszcze inaczej. Nie wygospodarowali osobnego pomieszczenia na pralnię, tylko umieścili pralkę w piwnicy, gdzie mają sporo przestrzeni. Męczące może być tylko to łażenie po schodach.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Pralka u mnie jest w kuchni i teraz mogę powiedzieć, że ważne żeby była cicha, tak więc lepiej trochę tańsza amicę niż gorenje a później żałować kasy i hałasu icon_smile.gif ale ogólnie pomysł nie jest zły jak masz mało miejsca. Jak masz dużo miejsca to lepiej w łazience
Napisano
Cytat

Obecnie coraz większą popularność zdobywają pralki wieksze 7-8 kg. Wymagają więcej miejsca i trudno je ustawić w kuchni.


Nie masz racji.
Zewnętrzny wymiar jest dokładnie taki sam. Wiem, bo mam takową w chwili obecnej - stoi dokładnie w tym samym miejscu, w którym stała ta z bloku - niewyglądająca tragicznie w kuchni icon_biggrin.gif.
Różnią się "wnętrznościami" icon_wink.gif - bęben jest większy i amortyzatory mocniejsze (to wiem napewno), a czym jeszcze się różnią - nie wiem.


Cytat

A poza tym, jak to wygląda: przychodzą goście i widzą w kuchni piorące się ciuchy?


U mnie akurat - tak jak pisałam - stała na samym końcu ciągu szafek i goście nie widzieli kłębiącego się prania. Aczkolwiek je słyszeli icon_cool.gif.
Napisano
Cytat

... Męczące może być tylko to łażenie po schodach.




Racja . Ktoś z moich znajomych tak se w kolano strzelił icon_confused.gif A już jak słonko świeci to z tym (mokrym) praniem dają po schodach zalamka.jpg
A człek nie młodnieje ...niestety icon_cry.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
hmmm to chyba kwestia przyzwyczajenia ale ja powiem tak ... nie wyobrażam sobie żeby podczas jedzenia obiadu miała mi wirować pralka pod blatem ... czy jak robie sobie kolację ... chyba do tego jeszcze nie dorosłem ...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja chyba będę musiał wstawić pralkę do kuchni. Jak słusznie zauważono, najlepiej byłoby ją gdzieś schować. Co z mniejszych pralek jest godnego uwagi?
Napisano (edytowany)
Cytat

to już jest na tyle klasyk, że niektore pralki specjalnie przygotowują pralki pod blat



Znaczy, że rozmnażają się te pralki jak? Przez pączkowanie czy podział? Bo chyba nie drogą płciową. Nie widziałem pralki - samca. Samice może są, skoro się rozmnażają. I te nowe, to już tak od razu pod blat? Znaczy nowa rasa?
Już nic nie rozumiem.
Ale ja to ze wsi jestem, w świecie pewnie inaczej niż u nas... Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
To zależy - jak ma się dużą kuchnię i dużo miejsca to chyba lepiej przenieść pralkę do kuchni. Jeśli pralka jest pod zabudowę i zwróci się szczególną uwagę na to, by kupić cichą pralkę to nic to nie przeszkadza, a nawet czasem jest to lepszym rozwiązaniem, gdy np. w połączeniu kuchni z salonem mamy wyjście na balkon. Latem kapitalna sprawa - bo pranie od razu można wyłożyć na zewnątrz, a zimą...no cóż zawsze gdzieś to pranie trzeba w domu ulokować;/ Edytowano przez emako (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Od niedawna sam stałem się posiadaczem pralki w kuchni. Miałem jakiś czas temu w łazience ale była ładowana od góry i to nie bardzo mi pasowało + mała pojemność. Pralka do zabudowy w kuchni wygląda i jest ok. Ale najlepiej, żeby była zasłonięta i pasowała do reszty mebli.

pralka-pod-zabudowe.jpg

A ja kupiłem pralkę whirlpool Whirlpool AWOC 0714 za małe pieniądze.

Wygląda:

Brak obrazka

Jeśli nie masz miejsca w łazience to dobrym wyborem będzie pralka w kuchni. Pozdrawiam Bartek

Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
Napisano
Jeżeli zasłonięta i pasująca do innych mebli to jak najbardziej. Ja akurat mam bardzo małą kuchnię, więc pralki bym już tam raczej nie wepchała, ale znam wiele osób, które skorzystały z takiego rozwiązania.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Każdy chciałby oddzielne pomieszczenie na pralkę i suszarnię, no ale realia są różne. Dla mnie bardziej istotne było to jaką pralkę kupić a nie gdzie będzie stała.
  • 9 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja zdecydowałabym się na takie rozwiązanie tylko wtedy, gdybym w łazience nie miała miejsca aby ustawić pralkę. Jakoś nie chciałabym gotować z pralką szumiącą mi za uszami - wolę inną muzykę;)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
W wielu mieszkaniach można spotkać pralkę w kuchni, choć mnie jakoś to razi ;) Po prostu pralka tam nie pasuje i już. Ale jeśli ktoś ma małą łazienkę, to w zasadzie nie ma innego wyjścia niesttey....Ale odpowiednie ustawienie wszystkich sprzętów pozwoli jakoś tak pralkę ustawić, że nie będzoe ona raziła i nie pasowała.
Napisano
Cytat

W wielu mieszkaniach można spotkać pralkę w kuchni, choć mnie jakoś to razi ;) Po prostu pralka tam nie pasuje i już. Ale jeśli ktoś ma małą łazienkę, to w zasadzie nie ma innego wyjścia niesttey....Ale odpowiednie ustawienie wszystkich sprzętów pozwoli jakoś tak pralkę ustawić, że nie będzoe ona raziła i nie pasowała.


zawsze można ją wstawić w zabudowaną szafkę i razić nie będzie icon_biggrin.gif

Napisano
Cytat

Ja zdecydowałabym się na takie rozwiązanie tylko wtedy, gdybym w łazience nie miała miejsca aby ustawić pralkę. Jakoś nie chciałabym gotować z pralką szumiącą mi za uszami - wolę inną muzykę;)



Tak, szum zmywarki, bo to inny szum. Woda w zmywarce inaczej dopływa, wypływa, inaczej szumi, inaczej się grzeje i w ogóle jest mniej... wodnista! A szum jest szumem pozytywnym, a nie wkoorwiajacym.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
W Polsce mało kto decyduje się na pralkę w kuchni. Ja byłam do tego zmuszona, bo nie zmieściła mi się do łazienki. Ale przecież można teraz dostać szafki kuchenne do zabudowy nie tylko piekarnika i zmywarki, ale też pralki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Komentarz dodany przez Gsds: Całe szczęście pozbyłem się badziewnej vh. Ciągle problemy od kad mam nową oczyszczalnie nie muszę pamiętać o jej istnieniu
    • Zakup przydomowej oczyszczalni ścieków to decyzja, która wymaga starannego przemyślenia. To inwestycja na dziesięciolecia, która wpłynie nie tylko na Twój budżet domowy, ale także na komfort codziennego życia i ochronę środowiska. Właściwy wybór pozwoli Ci uniezależnić się od miejskiej kanalizacji i znacznie ograniczyć koszty eksploatacji w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań, takich jak szambo. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/115715-jak-wybrac-przydomowa-oczyszczalnie-sciekow-kompletny-przewodnik-2025
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...