Skocz do zawartości

Podłoga w kuchni


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Remont i dylemat. Jaką podłogę zrobić w kuchni? Pomieszczenie często używane, w każdej chwili może się coś wylać... z drugiej strony ceramika czy marmury są zimne i czasem nieprzyjemne. A przecież każdy chce mieć dobrze urządzoną, stylową kuchnię, w której spędzony czas będzie samą przyjemnością. Co o tym sądzicie? Edytowano przez Ekspert_Komfortu (zobacz historię edycji)
Napisano
płytki bardzo ładnie wyglądają , ale jak na nie spadnie garnek czy talerz to może być huk i płytki mogą się zniszczyć. Dlatego moim zdaniem podłoga w kuchni powinna być "miękka", i tak jak piszesz
Cytat

ceramika czy marmury są zimne i czasem nieprzyjemne

Napisano
kuchnia to syf, pryskające patelnie, rozlane zupy i pod kubłem na śmiecie zgarniane talerze.
Tylko kafle i ceramika pozwoli na komfort czystego bezproblemowego sprzątania.
Innej opcji nie \chcę

Cytat

płytki bardzo ładnie wyglądają , ale jak na nie spadnie garnek czy talerz to może być huk i płytki mogą się zniszczyć. Dlatego moim zdaniem podłoga w kuchni powinna być "miękka", i tak jak piszesz



jasne, jasne.............
Spadaja garnki i absurd że cos pęka.
Na miękkiej podłodze pewno ślad zostanie - racja
Napisano
Cytat

(...)ceramika czy marmury są zimne i czasem nieprzyjemne. A przecież każdy chce mieć dobrze urządzoną, stylową kuchnię, w której spędzony czas będzie samą przyjemnością.


Zimne i czasem nieprzyjemne.. Tyle, że przeważnie każdy robi tak, jak lubi i wybiera to co jemu pasuje i w czym się dobrze czuje. Akurat kuchnia to pomieszczenie, w którym powinien przeważać aspekt praktyczny, a w tych czasach wybór jest tak szeroki, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja na przykład mam w kuchni panele imitujące płytki ceramiczne i zawsze wszyscy myślą, że to rzeczywiście płytki. Leżą już kilka lat i nic się z nimi złego nie dzieje, ale i tak uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest jednak ceramika. Zwłaszcza przy blacie roboczym.
Napisano
Cytat

z drugiej strony ceramika czy marmury są zimne i czasem nieprzyjemne.



teraz często w kuchni jest ogrzewanie podłogowe
a marmur w kuchni bardzo chętnie, gdyby mnie na to było stać
Napisano
Posadzka w kuchni też ładnie wygląda na bazie żywic epoksydowych...
Posadzki te mają :
dobrą wytrzymałość mechaniczną i
są odporne na działanie wilgoci.
I są prześliczne...



Mają tylko zasadniczą wade.... są drogie icon_sad.gif
Napisano
Widzę, że zdania są rózne. Co wy na to - kuchnie dzielimy na dwa rodzaje. Jeden z nich - to kuchnia w której dużo sie gotuje, jest intensywnie używana, przebywa w niej sporo osob w ciągu dnia. Nastawienie praktyczne - łatwe przygotowanie posiłków i sprzątanie. Druga to kuchnie nastawione na design, dla osób, które przedkładają sprawy wyglądu nad praktyczne wykorzystanie - bo np. najczęsciej spożywają posiłki "na mieście" i nie gotują zbyt często.
To też myślę decyduje o doborze podłogi - czy będzie to ceramika, czy moze być drewno, panele czy marmur, czy jest potrzebne ogrzewanie podłogowe czy tez nie. W takiej kuchni można nawet pokusić się o wykładzinę. Co wy na to? icon_smile.gif
Napisano
Obecnie kuchnia ma czasami droższy wystrój niż salon.
Dlatego odczucia innych którzy do nas przychodzą są też ważne, istotne, ciekawe ....

Złośliwy zawsze wytknie wykładzinę ... i cały efekt ajnej kuchni pryska ...
Napisano
Podłoga tylko taka łatwo zmywalna. Terakota, gres... Cokolwiek. Zimne i nieprzyjemne - niekoniecznie. Poza tym - jak się gotuje to czasami tęskni się za chłodem. Rewelacyjne płytki znalazłam - tu
dla wielbicieli klasyki:)
Napisano
Cytat

Obecnie kuchnia ma czasami droższy wystrój niż salon.


To fakt- moja kuchnia kosztuje tez 3 razy wiecej niz wystroj salonu... icon_wink.gif

...a wracajac do podlogi ,to najlepsza jest ceramika (w dzisiejszych czasach wybor jest naprawde DUUUZY wiec mozna nawet pokusic sie o imitacje drewna icon_wink.gif)
a co do kamienia typu marmur -to raczej odradzam.
Wystarczy ,ze na taka podloge wyleje sie napoj gazowany (np. woda mineralna) i taka plama pozostaje na zawsze...
Drewno tez niezbyt nadaje sie do kuchni ... :-/
Napisano
a mi sie wydaje, ze teraz nie ma prawa plytka peknoc pod talerzem czy garnkiem. Oczywiscie gres bo terakowa jest mniej wytrzymala. I stawiam tylko i wylacznie na gres, caly dol mam- hyyy bede mila bo plytki juz sa. Salon kuchnia przejscia miedzy pokojami i pomiesczeniami. Na gorze poki co pewno skonczy wykladzina tak jak na schodach- zobaczy sie od zasobnosci portfela. Jak nie bedzie tak kiepsko to drewno w ostatecznosci panele. A kazda powierzchnie mopzna zabezpieczyc przed palmami, tylko mowie juz o takich srodkach ktorych pewno nie dostaniecie bo sa sprzedawane tylko dla np firm sztukatorskich badza konserwatorskich.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Witam

Mimo wszystko zachęcam Panią do kupienia płytek. Granitowych bądż marmurowych. Jeśli chce mieć Pani stylowo urządzoną kuchnię warto skontaktować się z naszą firmą. Posiadamy płytki z kamienia naturalnego sprowadzanego z Indii i Chin w bardzo dobrych cenach. Gwarantuje, że stłuczony na tych płytkach talerz nie jest w stanie ich zniszczyć.( zwłaszcza granitowych ,gdyż jest to materiał bardzo twardy)
Co do tego że podłoga będzie zimna to myślę , ze dobrym rozwiązaniem może być ogrzewanie podłogowe.
Miękkie dywany, czy wykładziny nie będą pasowały do kuchni.

Pozdrawiam
Sandra Korsak
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Argument, że płytki chłodzą, więc może nie dawać ich do kuchni, jest trochę dziwny, bo przecież to nie sypialnia czy nawet pokój dzienny, gdzie ludzie mogą mieć zwyczaj chodzić na boso. Płytki łatwo się czyści, są trwałe i można znaleźć naprawdę fantastyczne wzory. Wielokrotnie nawet się zaleca, że jeśli nie chce się kafelków na całej powierzchni, to żeby przynajmniej wyłożyć nimi te fragmenty podłogi, na których spędza się najwięcej czasu (przy zlewie, kuchence etc.).
Napisano
Na gresie nie ma prawa być śladu jeśli cokolwiek spadnie. Gres to bardzo trwała i praktyczna podłoga, polecam bardzo do kuchni. Tak naparwdę podłoga w kuchni codziennie sie brudzi i w zasadzie to trzeba by ją codziennie przetrzeć... Jedyne co sobie wyobrażam w kuchni to trwała łatwa do utrzymania w czystości podłoga i to jeszcze w kolorze na którym nie widać od razu każdej plamki. Granitu nie polecam, ma moja teściowa, jest lodowaty w odbiorze- nieporównywalnie zimniejszy od płytek, a przecież conajmniej połowę roku nie używamy ogrzewania podłogowego! Dotknijcie sobie zwłaszcza matowych płytek i granitowego nagrobka (bo nieodparcie się kojarzy..) poza tym jest śliski. No i koszmarnie drogi. Poza tym takie cienkie płytki granitowe na 1 cm często kładzione na posadzki są nietrwałe- widziałam jak się taka ukruszyła przy niewielkiej sile użytej.
Napisano
Cytat

Posadzka w kuchni też ładnie wygląda na bazie żywic epoksydowych...
Posadzki te mają :
dobrą wytrzymałość mechaniczną i
są odporne na działanie wilgoci.
I są prześliczne...



Mają tylko zasadniczą wade.... są drogie icon_sad.gif



Czy ja wiem, czy sa drozsze od innych podlog? Od paneli na pewno, ale od dobrej jakosci gresu? Niekoniecznie. Natomiast nie jest prawda, ze posadzki zywiczne sa takie mega odporne poniewaz cienkowarstwowe latwo sie rysuja i wycieraja.
Napisano
Kuchnia musi być funkcjonalna i praktyczna. Najlepsza jest ceramika, można zrobić ogrzewanie podłogowe i wtedy jest ciepła podłoga. Łatwo utrzymać ją w czystości, a za razem ładnie wygląda. Wybór ceramiki jest niesamowity, można ją dopasowac do każdego wnętrza. Można ewentualnie też położyć fajnych dywanik w stylu pasującym do wnętrza domu. Parkiet, drewno szybko się w kuchni zniszczy i wtedy dopiero brzydko wygląda.
Napisano
Cytat

takie gres jak ja mam z paradyża kosztuje około 100 zł/m2 więc nie mało (ja kupiłam sporo taniej okazyjnie ale II gatunek)plus ułożenie około 30 zł/m2 (u nas)


Mam pytanie odnośnie tych płytek w II gatunku: nie było problemów z ułożeniem, tzn. jakieś nierówności, itp.??
Kupiłam płytki w II gat. również z Paradyża na razie do kuchni, miałam ochotę kupić jeszcze na przedpokój i wiatrołap, natomiast boję się, że ten II gatunek będzie trudny w układaniu. Pozdrawiam
Napisano
fliziarz trochę marudził bo nie były idealnie równe. Nie widać tego po ułożeniu, wogóle nie robi to róznicy chyba że ktoś chodzi i wymierza fugi co do milimetra:) Róznica w cenie nas powaliła 110 zł- I gat, 48 zł- II. U nas jest tego ponad 30 m2 więc zaoszczedziliśmy ponad 1500 zł na samych tych płytkach....mam gres affron beige i generalnie uważam go po 1,5 roku za jeden z lepszych pomysłów jakie mieliśmy. Mam w kotłowni arkesię (tez oczywiście II gat) i ona się zdecydowanie bardziej brudzi, ma zupełnie gładką strukture- affron przez to że jest taki ciut nierówny kolor jest lepszy do utrzymania w czystości.
Napisano
Cytat

Mam pytanie odnośnie tych płytek w II gatunku: nie było problemów z ułożeniem, tzn. jakieś nierówności, itp.??
Kupiłam płytki w II gat. również z Paradyża na razie do kuchni, miałam ochotę kupić jeszcze na przedpokój i wiatrołap, natomiast boję się, że ten II gatunek będzie trudny w układaniu. Pozdrawiam



Płytki dobrego producenta w II gatunku są w porządku, mogą niekiedy różnić się minimalanie odcieniem, ale tego nie widać po ułożeniu, tym bardziej, że są wymieszane. A oszczędność jest duża.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

fliziarz trochę marudził bo nie były idealnie równe. Nie widać tego po ułożeniu, wogóle nie robi to róznicy chyba że ktoś chodzi i wymierza fugi co do milimetra:) Róznica w cenie nas powaliła 110 zł- I gat, 48 zł- II. U nas jest tego ponad 30 m2 więc zaoszczedziliśmy ponad 1500 zł na samych tych płytkach....mam gres affron beige i generalnie uważam go po 1,5 roku za jeden z lepszych pomysłów jakie mieliśmy. Mam w kotłowni arkesię (tez oczywiście II gat) i ona się zdecydowanie bardziej brudzi, ma zupełnie gładką strukture- affron przez to że jest taki ciut nierówny kolor jest lepszy do utrzymania w czystości.


Kropeczko, możesz mi powiedzieć, czy ta arkesja przyjmuje plamy? Będę mieć arkesję z paradyża 1 gat praktycznie we wszystkich pomieszczeniach, gdzie się brudzi, więc niepokoi mnie to, słyszałam, że tańsze gresy jednak potrafia sie trwale zaplamić. Bardzo proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

płytki bardzo ładnie wyglądają , ale jak na nie spadnie garnek czy talerz to może być huk i płytki mogą się zniszczyć. Dlatego moim zdaniem podłoga w kuchni powinna być "miękka", i tak jak piszesz



Kamień ze względu na wytrzymałość, prestiż oraz walory estetyczne jest najlepszym wyborem, mimo pozornie wysokiej ceny.
Nie tak łatwo uszkodzić granit. To najczęściej kupowany u nas materiał.

W przypadku uszkodzenia, czy zmatowienia z łatwością można go odnowić.

Płytki ceramiczne nie dają nam gwarancji trwałości i z czasem należy całość wymieniać, co w ostatecznym rozrachunku jest nie opłacalne.

A poza tym kamień jest odporny na zabrudzenia i łatwy do czyszczenia. Naturalny kamień dzięki dużej pojemności cieplnej i wysokiemu przewodnictwu jest zdecydowanie lepszym materiałem niż ceramika na posadzki przy stosowaniu ogrzewania podłogowego. Posadzka taka szybko się nagrzewa i daje poczucie ciepła zimą, a w upalne dni daje poczucie chłodu.

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Remont i dylemat. Jaką podłogę zrobić w kuchni? Pomieszczenie często używane, w każdej chwili może się coś wylać... z drugiej strony ceramika czy marmury są zimne i czasem nieprzyjemne.


jak się ma podłogówkę, to płytki nie są zimne i nieprzyjemne.....
zawsze można ubrać kapciuszki icon_biggrin.gif
Napisano
zawsze mnie zaskakuje kiedy piszą, że płytki są zimne i nieprzyjemne ... a parkiet i panele to co? same z siebie gorące?
wszystko co na podłodze będzie zimne - chyba , że jest to dywan tudzież wykładzina ...
Napisano
Cytat

zawsze mnie zaskakuje kiedy piszą, że płytki są zimne i nieprzyjemne ... a parkiet i panele to co? same z siebie gorące?
wszystko co na podłodze będzie zimne - chyba , że jest to dywan tudzież wykładzina ...


otóż to....ciepłe papućki hihiiih
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

jak się ma podłogówkę, to płytki nie są zimne i nieprzyjemne.....
zawsze można ubrać kapciuszki icon_biggrin.gif


Racja, ja mam podłogówkę i wszystko sprawuje się super. A te zimne i nieprzyjemne płytki są jak lekarstwo na letni gorąc icon_smile.gif
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Kuchnia to takie pomieszczenie, gdzie dużo się dzieje. Dlatego praktyczniejsze są płytki, które łatwiej utrzymać w czystości niż np. drewnianą podłogę.
Napisano (edytowany)
Cytat

Kuchnia to takie pomieszczenie, gdzie dużo się dzieje. Dlatego praktyczniejsze są płytki, które łatwiej utrzymać w czystości niż np. drewnianą podłogę.



Zgodzę się, dlatego należy wybierać płytki z wyższych klas ścieralności, odporne na zabrudzenia chemiczne. Na kuchennej posadzce dobrze sprawdzi się gres. Edytowano przez Glazurnik_Rotberg (zobacz historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Tak, to prawda ze w kuchni "dużo się dzieje", ale nie tylko kafelki są łatwe w czyszczeniu. Można położyć twarde drewno, odporne na ścierania i inne uszkodzenia, dodatkowo dobrze je zabezpieczyć. A wiadomo ze podłoga drewniana nie ma sobie równych, ociepli wygląd Twojej kuchni.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Tak, to prawda ze w kuchni "dużo się dzieje", ale nie tylko kafelki są łatwe w czyszczeniu. Można położyć twarde drewno, odporne na ścierania i inne uszkodzenia, dodatkowo dobrze je zabezpieczyć. A wiadomo ze podłoga drewniana nie ma sobie równych, ociepli wygląd Twojej kuchni.



możnaby połączyć te dwa wątki o podłodze w kuchni jeden, bo trzeba się powa=tarzać ;P gres jest spoko, dobrze się czyści, płytki to samo, ale zimno w nogi. zwłaszcza w bloku, jak się nie ma ogrzewania podłogowego. deska to za duże ryzyko, nawet już nie chodzi o wilgość, tylko zniszczenia. a wymiana czy cyklinowanie sa drogeie i czasochłonne. najlepsze sa laminaty, byle nie z marketu. pergo, balterio, quick step. i wtedy można przemyć mopem i starczy. bo wiem, ze takie gorsze to niektórzy na kolanach szorują icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

możnaby połączyć te dwa wątki o podłodze w kuchni jeden, bo trzeba się powa=tarzać ;P gres jest spoko, dobrze się czyści, płytki to samo, ale zimno w nogi. zwłaszcza w bloku, jak się nie ma ogrzewania podłogowego. deska to za duże ryzyko, nawet już nie chodzi o wilgość, tylko zniszczenia. a wymiana czy cyklinowanie sa drogeie i czasochłonne. najlepsze sa laminaty, byle nie z marketu. pergo, balterio, quick step. i wtedy można przemyć mopem i starczy. bo wiem, ze takie gorsze to niektórzy na kolanach szorują icon_biggrin.gif


Ale laminat wygląda strasznie słabo po za tym jak upadnie nóż i zrobi się odprysk to za nic się nie da naprawić tak żeby nie było widać :-( zdecydowanie wolę drewno, jak jest olejowane to wystarczy przetrzeć papierem ściernym i samemu zaolejować.
Napisano
najlepiej zrobić klepisko: jest na tyle twarde że spokojnie można chodzić, na tyle miekkie że wiekszość rzeczy przeżyje upadek, nóż jak się wbije to wystarczy zasypać dziurkę i uklepać icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

najlepiej zrobić klepisko: jest na tyle twarde że spokojnie można chodzić, na tyle miekkie że wiekszość rzeczy przeżyje upadek, nóż jak się wbije to wystarczy zasypać dziurkę i uklepać icon_mrgreen.gif



U mnie w domu sprawdzają się płytki, zawsze można szybko je przemyć i nie bać się że się przypalą jak jakaś wykładzina czy coś w podobnych klimatach. Oczywiście trzeba kupić odpowiednie płytki i dobrze je położyć icon_smile.gif :P
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
No tak najczęściej stosuje się gres ze względów czysto praktycznych. Ja uwielbiam niesztampowe rozwiązania i bardzo mi się podoba drewno w kuchni. We wnętrzach gdzie kuchnia jest połączona z salonem to absolutnie wygląda lepiej niż łączenie drewna z płytkami.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Z tą zimną płytką bym nie przesadzał. Może i przyjemne to nie jest ale w mieszkaniu mieliśmy płytki w kuchni i łazience, podłogówki rzecz jasna brak, pod spodem piwnica i jakoś nikt nie narzekał że zimno, ciągnie itd.
Teraz czasy inne, dogodzić sobie łatwiej - jest podłogówka, wybór płytek ogromny. Zdecydowanie postawiłbym na płytki które łatwo i szybko możesz przemyć. Garami i talerzami chyba na co dzień nie rzucasz a komfort będziesz miał właśnie na co dzień icon_smile.gif
Klepisko też jest ciekawym pomysłem jeśli ktoś lubi nieszablonowe pomysły :P
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
W kuchni polecam tylko i wyłącznie ceramikę. Ewentualnie w miejscu gdzie stoi stolik, gdzie jemy można zdecydować się na coś przyjemniejszego i "cieplejszego" tj. parkiet bądź panele.
Napisano
Cytat

mi osobiście bardzo sie podobają duże białe kafle z wysokim połyskiem. Bardzo ładnie taka podłoga wygląda w połączeniu z czarno fioletowymi meblami.



Takie mam w kuchni. ;) Ale meble ciemnobrązowe. icon_smile.gif
Napisano
białe płytki polerowane w kuchni? to dopiero jest niepraktyczne rozwiązanie :( przecież to śliskie i widać każdy najmniejszy paproch. Jednak barwy beżowe, brązowe, szare itp będą znacznie łatwiejsze do utrzymania w czystości.
Napisano
utrzymanie w czystości płytek będzie tak samo łatwe/trudne bez względu na barwę tylko na beżowych/brązowych/szarych mniej będzie widać brud niż na białych/czarnych (mimo że jedna i druga wersja kolorystyczna będzie tak samo brudna/czysta) icon_lol.gif
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Podłoga to bardzo fajny i często niedoceniany temat. Moze stanowić ciekawy element wystroju. Mi się najbardziej podobają takie niebanalne podłogi, w ciekawym kolorze albo wzorze, np szachownica albo zebra (na wybranym fragmencie całej podłogi). To naprawdę fajnie wygląda, chciałabym meic coś takiego u siebie.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Moja mama niedawno remontowała kuchnię i przy części roboczej położyła płytki, a tam gdzie stół przy którym się jada posiłki ma panele imitujące deskę. Bardzo fajnie to wygląda i jest praktyczne.
Napisano
Witam.
Zapoznalem się z propozycjami udzielajacych się w wątku osob i zgadzam się z jedną, tą która polecala epoksydy.

Kuchnia jako przestrzen użytkowa ma to do siebie, że tak naprawde jest przestrzenią bardzo brudną. Kwalifikują się jedynie posadzki "zamknięte" czyli takie pozbawione wolnych porów w które mogłoby się dobrać zabrudzenie. Smiało można przyznać, że płytki z glazurowanej terakoty spelniają ten wymóg, jednak niestety fugi już nie. W połączeniu z utrudnionym dostępem do nich, jeśli zastosujemy fugi jasne, aby je przywrocic do stanu wyjsciowego po paru latach niezbedne bedzie szorowanie szczoteczka do zebow na kolanach.

Przypadki pekniec rowniez widywalem, glownie z powodu bledu wykonawcy, ale o tym i tak dowiadujemy sie po fakcie, kiedy juz nie ma co z tym za bardzo zrobic.

Posadzki epoksydowe spelniaja wszystkie warunki konieczne do uzytkowania w kuchni. Sa odporne na szereg czynnikow na ktore moglyby tam byc narazone, nie plamią się, nie absorbuja zanieczyszczen, są w pełni zmywalne. Co wiecej, wykazuja bardzo wysoka czystosc biologiczna, nie ma w nich zadnych przestworow ani zakamarkow gdzie mogloby sie zaczac rozwijac niechciane zycie.

O wytrzymalosci mechanicznej na uderzanie nie wspomnę.

Ogromną zaletą jest obecnie praktycznie absolutna dowolność w dopasowaniu ich do swojego wymarzonego wzornictwa w pomieszczeniu.
Napisano
W takim razie wstaw zdjęcie,ponieważ takie połączenie płytek oraz paneli może być całkiem ciekawe i praktyczne. Moim zdaniem na całości kuchni powinniśmy dać obowiązkowo płytki w jakimś ładnym kolorze.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...