bobiczek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #251 Napisano 8 grudnia 2010 czyli że nie..hmTo niech jest DziubDziub.Bo kto widział DziubDziuba?Nikt.To jest na pewno DziubDziub............... Cytat pacz , a nie wyglądało.... tak jak w piłce nożnej - wszyscy pięknie grają a pucharl złoty zawsze wygrywają Niemcy -no dawaj CirillBo mi się siku chce już....... muszę iść.Co to? Link do komentarza
elutek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #252 Napisano 8 grudnia 2010 czy to "coś" kiedyś żyło??? Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #253 Napisano 8 grudnia 2010 No jak już pisałem to jest jakaś pierdoła Link do komentarza
bobiczek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #254 Napisano 8 grudnia 2010 Cytat czy to "coś" kiedyś żyło??? przed rozjechaniem przez św Mikołaja - tak Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #255 Napisano 8 grudnia 2010 kurde to jest ślimak... Link do komentarza
bobiczek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #256 Napisano 8 grudnia 2010 Cytat No jak już pisałem to jest jakaś pierdoła nieprawda - Pierdoła wciąż siedzi przed kompem, widać przecież - to jest ZubZub Cytat kurde to jest ślimak... nie.Ślimak też wciąz żyje - nie widzisz?to jest!!!!!!!!!!!!1haczyk!!!!!!!!!!!Haczyk!!!!!!!!!!! na co + nie wiem ale haczyk Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #257 Napisano 8 grudnia 2010 To nie haczyk tylko Hak Link do komentarza
Ciril Napisano 8 grudnia 2010 Autor Udostępnij #258 Napisano 8 grudnia 2010 no dobra...ale poczujecie się rozczarowani... Link do komentarza
daggulka Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #259 Napisano 8 grudnia 2010 Cytat no dobra...ale poczujecie się rozczarowani... dawaj .... to może powiem jeszcze: myślałam o zamarzniętym smarku ... no ale - pewnie nie ... Link do komentarza
bobiczek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #260 Napisano 8 grudnia 2010 dobra - napięcie możesz stopniować bo już byłem się wysikać....... Cytat dawaj .... to może powiem jeszcze: myślałam o zamarzniętym smarku ... no ale - pewnie nie ... też pomyślałem - ale tam by musiały być moje dziurki w nosie żeby tak bogato wyszło - Link do komentarza
Barbossa Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #261 Napisano 8 grudnia 2010 to roślinka jakaś Link do komentarza
bobiczek Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #262 Napisano 8 grudnia 2010 Cytat to roślinka jakaś taaaa, egzotyczna chyba, tropikalna i dopiero odkryta u Cirill na działce -poddaję się - sprawdzę po 20.00 co to była za hybryda.......idę coś zarobić , bo pora na obiad....... Link do komentarza
TINEK Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #263 Napisano 8 grudnia 2010 kotek kupe zrobił... i zamarzła Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 grudnia 2010 Udostępnij #264 Napisano 8 grudnia 2010 Cirilka bo jak się tam do ciebie przejade to... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 9 grudnia 2010 Udostępnij #265 Napisano 9 grudnia 2010 Cytat kotek kupe zrobił... i zamarzła Ja se wypraszam takie insynuacje. Link do komentarza
Ciril Napisano 9 grudnia 2010 Autor Udostępnij #266 Napisano 9 grudnia 2010 No, dobra... choć bym chciała to nie kocia kupa Ogólnie to cuś dinozauropodobnego zostało po robieniu szlichty kwarcowej, na czegow widok Smark krzyknął rodzierająco "Mamaaaaaaa, zabierz robala!!!!"Bo ma do robali takie podejście jak Kot do pająków Link do komentarza
coolibeer Napisano 9 grudnia 2010 Udostępnij #267 Napisano 9 grudnia 2010 Cytat No, dobra... choć bym chciała to nie kocia kupa Ogólnie to cuś dinozauropodobnego zostało po robieniu szlichty kwarcowej, na czegow widok Smark krzyknął rodzierająco "Mamaaaaaaa, zabierz robala!!!!"Bo ma do robali takie podejście jak Kot do pająków więc stawiasz 0,7 bo celnie strzeliłem. Cytat Jeszcze jeden strzał Dinozaur na śniegu Link do komentarza
india Napisano 9 grudnia 2010 Udostępnij #268 Napisano 9 grudnia 2010 Cytat O, taką mam deszczownię w małżeńskiej łazience:http://deante.pl/natryski_deszczownie_i_sy...da_quanto.xhtmlDzisiaj jadę po brodziki 90`. Kupuję z drugiej ręki... ktoś sobie kupił, a później zrobił prysznice bezbrodzikowe... ceny co najmniej okazyjne Za tą deszczownię też zapłaciłam z duuuużym upustem... mam taka samą deszczownie, tzn. bede miała bo jeszcze zamówienie nie przyszło Link do komentarza
Trzylwy Napisano 23 grudnia 2010 Udostępnij #269 Napisano 23 grudnia 2010 Pomimo katastrofy i hydrozagadki .... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 29 grudnia 2010 Udostępnij #270 Napisano 29 grudnia 2010 Osuszacie?Czy tylko ja tu zaglądam? Link do komentarza
daggulka Napisano 29 grudnia 2010 Udostępnij #271 Napisano 29 grudnia 2010 właśnie .... jak tam idzie , Ula ? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 29 grudnia 2010 Udostępnij #272 Napisano 29 grudnia 2010 przyłaczam sie do pytan.... Link do komentarza
dzempel Napisano 29 grudnia 2010 Udostępnij #273 Napisano 29 grudnia 2010 i ja też Link do komentarza
Gość gawel Napisano 29 grudnia 2010 Udostępnij #274 Napisano 29 grudnia 2010 i ja i ja Link do komentarza
coolibeer Napisano 30 grudnia 2010 Udostępnij #275 Napisano 30 grudnia 2010 uschłaś czy wyschłaś? ULA PUK PUK Link do komentarza
Ciril Napisano 1 stycznia 2011 Autor Udostępnij #276 Napisano 1 stycznia 2011 właśnie usiłuję nawodnić się butelką szampiona, którego wczoraj nie zdążyłam otworzyć (sen mnie zmógł)... stary był w robocie... pomyślałam wejdę na fbd, nadrobię zaległości... Smark mleka zawołał... hmmm. uśpię go... położyłam się i więcej grzechów nie pamiętam.... W celofanie się dziś obudziła - ktoś by pomyślał niezła impreza Osuszanie już prawie na wylocie.... w zbiornikach osuszaczy po dobie jest już tylko kilka mm wody... także chyba zaliczyliśmy sukces Płytkarze wejdą kończyć płytki i zrywać karton gipsy i zakładać nowe jakoś w tym tygodniu...Ja cóż... zarobiona jestem... rzuciłam się na głęboką wodę i na razie płynę z prądem Dementuję: nie rozwodzę się, nie wprowadzam - walczę z wilgocią.... Link do komentarza
coolibeer Napisano 4 stycznia 2011 Udostępnij #277 Napisano 4 stycznia 2011 Ula to jesteś chyba pierwszą którą znam która jeszcze się nie wprowadziła a już remonty robi Link do komentarza
Ciril Napisano 8 stycznia 2011 Autor Udostępnij #278 Napisano 8 stycznia 2011 Michał - zawsze musi ktoś zrobić pierwszy krok Link do komentarza
Trzylwy Napisano 8 stycznia 2011 Udostępnij #279 Napisano 8 stycznia 2011 Gdybyś miała jakieś zdjęcie tych osuszaczy, to ja chętnie bym zerknął kiedyś ... Link do komentarza
Ciril Napisano 11 stycznia 2011 Autor Udostępnij #280 Napisano 11 stycznia 2011 to taka biała skrzynka z pokrętłami na deklu a z boku wyjmuje się zbiornik z wodą Link do komentarza
Trzylwy Napisano 11 stycznia 2011 Udostępnij #281 Napisano 11 stycznia 2011 Z jej "białości" wynikają jakieś dodatkowe walory użytkowe? Link do komentarza
india Napisano 12 stycznia 2011 Udostępnij #282 Napisano 12 stycznia 2011 Cytat właśnie usiłuję nawodnić się butelką szampiona, którego wczoraj nie zdążyłam otworzyć (sen mnie zmógł)... stary był w robocie... pomyślałam wejdę na fbd, nadrobię zaległości... Smark mleka zawołał... hmmm. uśpię go... położyłam się i więcej grzechów nie pamiętam.... W celofanie się dziś obudziła - ktoś by pomyślał niezła impreza Osuszanie już prawie na wylocie.... w zbiornikach osuszaczy po dobie jest już tylko kilka mm wody... także chyba zaliczyliśmy sukces Płytkarze wejdą kończyć płytki i zrywać karton gipsy i zakładać nowe jakoś w tym tygodniu...Ja cóż... zarobiona jestem... rzuciłam się na głęboką wodę i na razie płynę z prądem Dementuję: nie rozwodzę się, nie wprowadzam - walczę z wilgocią.... Ciril a z czego wynikają te zmiany?? zaciekawił mnie ten osuszacz i zastanawiam sie czy i mnie nie przydałoby sie takie urządzenie hmmm...Kiedy planujecie przeprowadzke? Link do komentarza
Barbossa Napisano 12 stycznia 2011 Udostępnij #283 Napisano 12 stycznia 2011 skąd zmiany?! to poczytaj wątek Ciril - zafunduj sobie higrometra i przydałoby się cuś do mierzenia wilgotności podłożynie chcę Cię martwić, ale fakt, że tylko mm wody w osuszaczu, niestety nie musi oznaczać finału walkimocno grzejecie?(i nie pytam o spożywanie alkoholu) Link do komentarza
Yeti1 Napisano 15 stycznia 2011 Udostępnij #284 Napisano 15 stycznia 2011 Hejka Nieszczerbku Wyszczerzony! No widzę, że w porę zajrzałem, bo na chwilę cię z oka spuściłem, a ty już prawie gotowa wprowadzić się znienacka Link do komentarza
Ciril Napisano 1 lutego 2011 Autor Udostępnij #285 Napisano 1 lutego 2011 Chciałabym sie juz wprowadzic... Ale na dzien dobry musze zgłoszenie zakonczenia budowy zrobic:) Jeszcze brakuje mi zjazdu i na mape czekam... Bo sie robi...A w domku malowanie i montowanie drzwi wewnetrznych... Takze moze zdazymy do złozenia kwitow... Tak zeby zamieszkac a wykanczac sie bedziemy po drodze Mam kilka fajnych fotek... Ale do tego potrzebny jest dobry dostep do sieci ktorego ja w tym momencie nie posiadam... Link do komentarza
labas Napisano 1 lutego 2011 Udostępnij #286 Napisano 1 lutego 2011 Cytat Chciałabym sie juz wprowadzic... Ale na dzien dobry musze zgłoszenie zakonczenia budowy zrobic:) Ja najpierw sie wprowadziłem a potem zrobiłem zgłoszenie( po trzech latach ) Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 lutego 2011 Udostępnij #287 Napisano 1 lutego 2011 Dyć Jej, taki numer nie przystoi Link do komentarza
Ciril Napisano 3 lutego 2011 Autor Udostępnij #288 Napisano 3 lutego 2011 Siwy!!! A skad wiesz,he? Wiecie jak to jest... Wszystko zalezy od sasiada... A ja wole zeby ich w oczyska nie bodło...Myje płytki sprzatam maluje kłade podłogi... Cierpie na chroniczny bol kregosłupa... Jak mi sie kieys nie zlamie to bedzie swieto.... Dzis po robocie znowu w kierat... Link do komentarza
daggulka Napisano 3 lutego 2011 Udostępnij #289 Napisano 3 lutego 2011 Cytat Myje płytki sprzatam maluje kłade podłogi... Cierpie na chroniczny bol kregosłupa... Jak mi sie kieys nie zlamie to bedzie swieto.... Dzis po robocie znowu w kierat... siły i tężyzny fizycznej życzę - najbardziej potrzebne na końcówce ... Ulcia ... już z górki , już niedługo ... wytrzymaj ... Link do komentarza
Ciril Napisano 15 lutego 2011 Autor Udostępnij #290 Napisano 15 lutego 2011 Kładziemy podłogi i karniszy szukam Link do komentarza
PeZet Napisano 16 lutego 2011 Udostępnij #291 Napisano 16 lutego 2011 Ciril, pozdrowienia ślę. Link do komentarza
Yeti1 Napisano 5 marca 2011 Udostępnij #292 Napisano 5 marca 2011 Cytat Kładziemy podłogi i karniszy szukam Cirilka odpocznij, przemęczona jesteś - na podłogę poszukaj desek, albo paneli. Po karniszach źle się będzie chodzić Link do komentarza
daggulka Napisano 5 marca 2011 Udostępnij #293 Napisano 5 marca 2011 Cytat Cirilka odpocznij, przemęczona jesteś - na podłogę poszukaj desek, albo paneli. Po karniszach źle się będzie chodzić fakt ... jak tam , Ulcia? w porządku? cicho u Ciebie ostatnio .... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 5 marca 2011 Udostępnij #294 Napisano 5 marca 2011 no w końcu się wykańczają Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 15 marca 2011 Udostępnij #295 Napisano 15 marca 2011 Przywitać się przyszłam i pogratulować. Chatka piękna i jak ekonomicznie wyszła. Link do komentarza
Ciril Napisano 28 marca 2011 Autor Udostępnij #296 Napisano 28 marca 2011 Ogolnie jestem padnieta jk kon po westernie... No i moj kier bud mi strzeliĹ w okno bramki... Dobrze ze bramkarz (czytaj inwestorka) jest kumata i ma refleks... bo wlazaĹbym na mine jak na krowim pastwisku... Przez tego medrca moja budowa zdziebko sie przeciagnie... Aczkolwiek mam nadzieje ze w wakaje da mi sie oddac do uzytkowania... Choc dluga jeszcze droga przede mna....A jakby kolezanka za maĹo pracy miaĹa to od pazdziernika zamierza nowy fakultt robic:)Musze sobie kupic jakiegos netboka bo szaĹ mnie juz bez netu trafia... Link do komentarza
Yeti1 Napisano 28 marca 2011 Udostępnij #297 Napisano 28 marca 2011 Oooo! To ty jednak jeszcze żyjesz!!! Link do komentarza
Moose Napisano 28 marca 2011 Udostępnij #298 Napisano 28 marca 2011 Cytat A jakby kolezanka za maĹ�o pracy miaĹ�a to od pazdziernika zamierza nowy fakultt robic:) Cyrylu, czego się znów będziesz uczyć??? Link do komentarza
dzempel Napisano 28 marca 2011 Udostępnij #299 Napisano 28 marca 2011 Cytat Ogolnie jestem padnieta jk kon po westernie... No i moj kier bud mi strzeliĹ� w okno bramki... Dobrze ze bramkarz (czytaj inwestorka) jest kumata i ma refleks... bo wlazaĹ�bym na mine jak na krowim pastwisku... Przez tego medrca moja budowa zdziebko sie przeciagnie... Aczkolwiek mam nadzieje ze w wakaje da mi sie oddac do uzytkowania... Choc dluga jeszcze droga przede mna....A jakby kolezanka za maĹ�o pracy miaĹ�a to od pazdziernika zamierza nowy fakultt robic:)Musze sobie kupic jakiegos netboka bo szaĹ� mnie juz bez netu trafia... Azesz wyjaśniła ) Link do komentarza
Ciril Napisano 30 marca 2011 Autor Udostępnij #300 Napisano 30 marca 2011 Ogolnie... Mialam zaczac robic zjazd z drogi powiatowej i co? OkazaĹo sie ze mimo iz wszystkie kwity byly zalatwione i zaĹaczone do projektu budowlanego pierwotnego moj projektant i kier bud w jednym nie zawarl we wniosku budowy zjazdu i musze teraz osobno wystapic o pnb na zjazd...A studia???Na razie nie powiem... Zobaczymy cy mnie przyjma..... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się