-
Posty
2 315 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
56
Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne
-
Jeżeli problemem może być zmiana grubości o 2-3 mm to jednak bym nie ryzykował obciążenia wełny w takim miejscu. Nie do końca wiadomo jak dużych obciążeń mamy się spodziewać w tym miejscu. 10% odkształcenie względne przy 20 kPa to dobry wynik jak na wełnę. Chociaż styropian podłogowy będzie miał 4-5 razy większą odporność na ściskanie. Jednak co najważniejsze, nie wiemy czy nie nastąpi "sprasowanie" wełny o kilka procent już przy znacznie mniejszym nacisku niż 20 kPa. Po prostu tego się nie bada. Zaś nawet 5% przy 5 cm pierwotnej grubości to już 2,5 mm.
-
W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, w artykule 21, wymienione są dochody, które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem PIT. To w sumie ok. 100 pozycji, obejmujących np. rozmaite zasiłki. Polecam tekst ujednolicony z serwisu ISAP: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220002647 To rozdział 3, od strony 54.
-
Wylewka bez dylatacji
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne odpisał danny w kategorii Podstawa domu
Pomiędzy pomieszczeniami radzę zrobić dylatacje. Inaczej "zrobią się" same, ale w sposób niekontrolowany. -
Zamiast wycinania uszczelek trzeba założyć nawiewniki. Mogą być nawet takie najprostsze, wyłącznie z ręczną regulacją. Nawiewnik można przymykać lub otwierać. Wszystko jest więc pod kontrolą, w zależności od potrzeb. To więc zupełnie co innego, niż wycięcie uszczelek, czyli stałe rozszczelnienie okna w sposób niekontrolowany. Koszty ogrzewania przy normalnie działającej wentylacji zawsze będą w jakimś stopniu wyższe, niż przy jej braku. Przecież to powietrze wymieniamy i świeże trzeba ogrzać. Ale alternatywą jest grzyb.
-
Wylewka bez dylatacji
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne odpisał danny w kategorii Podstawa domu
Przede wszystkim trzeba zrobić dylatację pomiędzy pomieszczeniami, tam gdzie są otwory drzwiowe. Inaczej wylewka, ta ich wierzchnia warstwa i tak w tych miejscach pęknie, ale w sposób niekontrolowany. Brak dylatacji obwodowej, przy ścianach to błąd. Ale w tej sytuacji nie powinien być nazbyt groźny. Na szczęście dylatacji brakuje tylko w cienkiej wierzchniej warstwie. W tej zasadniczej (starej) one są. Ta nowa warstwa może z racji braku dylatacji popękać. Przy tym trudno przewidzieć, czy pęknięcia pojawią się przy ścianach (niejako obłamie się krawędź), czy pęknięcia będą sięgać głębiej. Ten drugi wariant też jest możliwy, bo wylewka przy ścianach może okazać się grubsza i bardziej wytrzymała, niż w dalszej części pokoi. Ale to wszystko pokrywają panele, wykonane jako posadzka pływająca. Tak więc, jeżeli nawet wylewka pod nimi pęknie, to i tak zakryją fuszerkę. Najpewniej nawet nikt nie zauważy, że pod spodem coś popękało. Znacznie gorzej, gdyby do tego podłoża przyklejono płytki. Przy czym pęknięcia mogą równie dobrze pojawić się np. rok czy dwa od zrobienia podłogi. Tak więc czekanie kilka tygodni z listwami wykończeniowymi niczego nie gwarantuje. -
Z docinaniem najpewniej będzie sporo problemów. Szczególnie szuflad i frontów (drzwiczek). Docięcie, żeby zmniejszyć szerokość spowoduje, że w wielu miejscach trzeba będzie odciąć np. część, gdzie są przygotowane otwory montażowe i gniazda (np.pod zawiasy). Skoro na trzy szafy dwie z nich trzeba będzie przycinać to naprawdę lepiej zamówić coś na wymiar. Skoro to zamknięta garderoba to nie warto robić frontów i szuflad. Lepiej sprawdzą się otwarte regały.
-
To prawda, dlatego ja też pisałem, że trzeba szukać podkładu, który rzeczywiście "trzyma wymiar". Niektóre, szczególnie te miękkie piankowe, dość mocno uginają się przy tym pod jakimkolwiek obciążeniem. Trzeba na to uważać. Za to podkłady z płyty pilśniowej (tzw. eko) są dość twarde i wymiar utrzymują.
-
Wygląda to dziwnie. Skoro dzieje się tak, gdy ktoś bierze prysznic, to raczej spodziewałbym się, że pompa obiegów grzewczych (c.o.) jest chwilowo wyłączona, włączona jest natomiast pompa odpowiedzialna za zasobnik c.w.u. Wtedy zapewniałoby to szybkie uzupełnienie ubytku ciepłej wody z zasobnika c.w.u. Udało się może zaobserwować, czy rzeczywiście w takim momencie wzrasta wyraźnie temperatura rozdzielacza c.o.? To byłby sygnał, że faktycznie trafiła do niego bardziej gorąca woda.
-
Podstawowa zasada to zachowanie ciągłości ocieplenia. Chodzi o to żeby zamykało ono szczelnie ogrzewaną przestrzeń ze wszystkich stron. Układanie ocieplenia na części dachu w okapie, która i tak sięga poza ocieploną ścianę zewnętrzną oraz na podbitce dachu nie ma specjalnie sensu. To i tak nie jest ogrzewana część domu. O ile dobrze zrozumiałem opis, to będzie coś zbliżonego do sytuacji na rysunku, dom bez ścianki kolankowej. Po prawej stronie rysunku jest wariant bez dodatkowego docieplenia strefy za przedścianką. Natomiast po lewej stronie rysunku - z dodatkowym ociepleniem w tym miejscu. Jeżeli już zdecydujemy się na ocieplenie dachu aż do okapu, to wtedy należałoby ułożyć ocieplenie również nad podbitką. To pod względem cieplnym. Powstanie przynajmniej jakaś zamknięta strefa, taki bufor pomiędzy ogrzewaną częścią budynku oraz środowiskiem zewnętrznym. Ale dla strat ciepła to i tak nie będzie miało większego znaczenia. Utrudni zaś zapewnienie wentylacji dachu - zrobienie wlotu powietrza w strefie okapu. Osobiście nie układałbym izolacji dachu aż do okapu. Jedynie na tyle żeby spotkała się z izolacją ścian zewnętrznych i stropu. Wtedy nie będzie też potrzebna izolacja nad podbitką.
-
Jak najbardziej można ułożyć dwie warstwy. Wtedy przesuwamy je względem siebie, tak aby połączenia się nie pokrywały. Czy są jakieś szczególne wymogi, np. odporność na zawilgocenie na styku z płytkami? Jeżeli ich nie ma, to wybór jest dowolny. Potrzebne jest jedynie coś, co trzyma wymiar (grubość). Tu właśnie dostępna grubość będzie zasadniczym kryterium wyboru. Płyty z XPS najczęściej mają grubość 3 lub 5 mm, a te z miękkiej płyty pilśniowej (tzw. eko) 4 lub 7 mm.
-
Działka III KL z Warunkami
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne odpisał Majkel96 w kategorii Działka
Niewielka jest szansa na wykonanie jakiegokolwiek nowego przyłącza w rozsądnym czasie. -
Ten grzejnik da się uratować. Sposób postępowania zależy od tego, na ile głęboko sięgają uszkodzenia emalii i czy odzyska ona w miarę normalne właściwości. Umieściłem odpowiedź tutaj, bo jest nieco dłuższa. A myślę że innym też się przyda. https://budujemydom.pl/instalacje/ogrzewanie-podlogowe-i-grzejniki/porady/108754-nie-rob-tego-bo-zniszczysz-kaloryfer
-
Jak dokładnie opisano warunki, które musi spełniać dach, zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy? To podstawowa sprawa. proszę je zacytować. Pojęcie głównej kalenicy dachu nie jest określone w przepisach prawa budowlanego. Dlatego wskazówką, jak je należy rozumieć mogą być właśnie zapisy w decyzji. Za główna kalenicę dachu wielospadowego może być uznana wcale nie kalenica położona najwyżej w budynku, ale taka w dachu nad zasadniczą częścią tego budynku. Natomiast wieżyczka i lukarny mogą być równie dobrze uznane za elementy dodatkowe, jedynie nadbudówki nad częścią zasadniczą. Uprzedzam od razu, że koszty wykonania tak skomplikowanego dachu będą bardzo wysokie, zaś ryzyko popełnienia błędów przez wykonawców ogromne.
-
Cała instalacja, jak i poszczególne jej elementy / urządzenia muszą spełniać pewne wymogi bezpieczeństwa. Jak dowieść ich spełnienia w przypadku takiej samoróbki? W efekcie problemy mogą się pojawić od razu przy kontakcie z kimkolwiek z zakładu energetycznego albo ubezpieczyciela. Bo który elektryk podpisze oświadczenie, że instalację wykonano zgodnie z wymogami bezpieczeństwa, jeżeli są w niej takie nietypowe elementy? Moim zdaniem absolutnie nie warto robić samemu rozdzielnicy. Przecież ich wybór jest teraz ogromny, coś o odpowiedniej wielkości i kształcie zawsze się dobierze. Nie są to też jakieś straszne pieniądze.
-
Zgodnie z rysunkami z planu to są jedynie ściany działowe, tak więc jest możliwość ich usunięcia. Jednak dobrze, żeby ocenił to również konstruktor na miejscu, bo nie mamy przecież pewności, czy plan w pełni odpowiada temu co faktycznie wykonano. Mogły być zrobione zmiany, których pln nie uwzględnia. Ponadto trafiają się specyficzne sytuacje. Na przykład teoretycznie działowa ściana w praktyce przenosi jednak część obciążeń powodowanych przez identyczną ścianę piętro wyżej - i tak przez wszystkie kondygnacje.
-
Pierwszym problemem jest niesprawność wentylacji. Przede wszystkim brak dopływu powietrza. Proszę uchylić okna i wówczas sprawdzić czy nadal będzie odwrócony ciąg w łazience. Koniecznie trzeba dodać nawiewniki w oknach, choćby najprostsze, ręcznie regulowane. Na razie trzeba jak najczęściej przynajmniej lekko uchylać okna i robić też solidniejsze przewietrzenie ze dwa razy dziennie. Czy w kuchni jest okap z wyciągiem? Jeżeli tak, to jak podłączony? Ściana z grzybem jest do starannego oczyszczenia. Na początek może być nawet zwykła bielinka, związki chloru są bardzo skuteczne.
-
Jeżeli tam występuje, przynajmniej okresowo, zwiększona wilgotność powietrza to po pierwsze trzeba poprawić wentylację. Potrzebny jest nawiewnik w ramie okna (bez większego problemu można go dodać do starego okna) oraz sprawny wyciąg w kuchni i łazience. po drugie lepiej użyć gładzi cementowo-wapiennej, a nie gipsowej. One są mniej popularne, ale w przeciwieństwie do gipsowych, nie tracą wytrzymałości pod wpływem zawilgocenia. A podejrzewam, że tu zawsze będzie ten problem w sezonie zimowym, bo ściana oddzielająca mieszkanie od klatki schodowej jest po prostu zimna i wilgoć z powietrza się na niej skrapla.
-
Proszę jeszcze uważać na to jaka temperatura jest na nim ustawiona. Szczerze mówiąc, najlepiej ustawić ją na 55°C, czyli maksimum, jeżeli zawór jest właściwie dobrany, zaś na kotle ustawić ok. 40°C na zasilaniu. Wtedy zawór będzie pełnił jedynie funkcję zabezpieczenia przed wpuszczeniem wody o zbyt wysokiej temperaturze w podłogę. Na kotle z zasady najlepiej zaś ustawić jak najniższą temperaturę wody, która wystarcza do zapewnienia komfortu cieplnego. Wtedy efekt kondensacji będzie wykorzystywany w największym stopniu, a więc rachunki będą nieco niższe. Nota bene ten z tego układu można wyeliminować pompę obiegową na rozdzielaczu, ale to już poważniejsza przeróbka. Trochę się dziwię, że deweloper to tak zrobił.