Skocz do zawartości

aaaa

Uczestnik
  • Posty

    3 154
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    78

Wszystko napisane przez aaaa

  1. nikt, ale podłogówka jakoś mi się kojarzy z ogrzewaniem niskotemperaturowym Z ciekawości - jaka temperatura wody szła w podłogówkę, która tak szybko podniosła temperaturę w domu??
  2. jak puszczasz w podłogę temperatury30-35C, to raczej jest to niemożliwe...
  3. wniosek do gazowni o wystawenie warunków techncznych (zakładam że gaz jest gdzieś blisko) - nie piszesz nic, czy gaz jest już w domu. Jak nie ma, to od tego trzeba zacząć. Potem projekt przyłącza i samo przyłącze. Później projekt instalacji gazowej i przeróbka samego CO na te z kotła gazowego
  4. miałem dokładnie takie same odczucia Rysiu, tylko przez wrodzoną delikatność nie chciałem tego pisać...;)
  5. opisałeś sytuację u siebie...co nie przekłada się na powody aktualnego stanu rzeczy u mnie w żaden sposób.
  6. u mnie rocznie jest wydawane trochę ponad 1000 pozwoleń na budowę...od kilkunastu lat...w nowych domach około 90% to piece węglowe(zwyke sporo przewymiarowane - dopiero od niedawna powoli się to zmienia.......a dziwnym zbiegiem okoliczności, takie drastyczne przekroczenia norm są tylko w sezonie grzewczym, a ostatnie rekordy to były o godz. 1-2 w nocy, gdzie na pewno wszyscy jeździli samochodami
  7. akurat ja mam do końca 2018 cenę prądu w taniej taryfie niecałe 0,19zł za 1kwh średnia cena z faktur dla samej PC (zakładając COP=3,5) wyjdzie 0,094-0,117 to z 2 ostatnich faktur
  8. wiem, dlatego napisałem co napisałem...;)
  9. nam każdy termin pasuje...mam tylko nadzieję że lokalizacja też...bo tradycyjnie z dziecmi chcemy jechać...
  10. jak najbardziej....
  11. ja mimo, że toto mam w piwnicy, to nie tylko owinąłem wełną, ale i dodatkowo kabel grzejny dałem....
  12. nie ma innego wyjścia...Rysiu do dzieła
  13. oba wymienione terminy na tak...
  14. też to tak widzę niestety....
  15. tak na szybko i roboczo....podpisuję się pod zacytowanym postem nie podobają mi się te wszystkie zmiany
  16. widzisz, jak byłem we wrocławiu latem, to głowa mnie nie bolała, może przyzwyczajony jestem a z tym 1400% to nie pomyłka....w listopadzie zanotowano któregoś dnia max stężenie PM10=750µg/m3 (średnia za całą dobę=299µg/m3) - gdzie poziom dopuszczalny wynosi 50µg/m3
  17. jest w mojej "wsi" stacja pomiarowa. Jest zlokalizowana tak a nie inaczej, ale to raczej detal. Jedna prawidłowość jest od lat taka sama...latem nie żadnych podwyższonych stężeń...problem zaczyna się wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego, a przekroczenia stanów alarmowych to nawet 1400%. I kończy się wraz z końcem okresu grzewczego. było o tym już nawet w tym wątku... bodajże bajbaga linkował opracowanie, gdzie było szacowane, że transport samochodowy odpowiada za (jeśli się nie mylę - nie pamiętam dokładnie i nie potrafię tego znaleźć) 11% zanieczyszczeń
  18. dokładnie o to mi chodziło...
  19. Niekoniecznie
  20. też tak sądzę
  21. współczuję spróbuj ją przekonać do podłogówki...i tak jak Solange pisała, przede wszystkim myśl nad prawidłowo działającą wentylacją wierzyć się nie chce, że te mity o podłogówce dalej tak mocno pokutują
  22. hehe też tak kiedyś miałem (w porywach było nawet 120) do momentu gdy miałem problem przy sznurowaniu butów - wcurwiłem się na siebie tak fest i poszło...to było jakieś 8 lat temu....wtedy spadłem do około 80kg...od tamtego czasu miałem różne kryzysy i krotkookresowo (bardzo krótko) nawet raz miałem juz 95, ale znowu się wcurwiłem i od tamtego czasu poruszam się już w przedziale 78-82 czyli mógłbym byc dietetykiem
  23. no nie uwierzyłbym....przyłączam się do zdania leszka u mnie od dłuższego czasu stabilnie, aczkolwiek dalej kontrowersyjnie
  24. ale że co??
  25. po co ci to? od 10C, to będziesz raz za ruski rok grzać, a najpewniej tylko raz po napełnieniu zbiornika w normalnym codziennym użytkowaniu to będziesz grzać w zakresie 40-50C i raz na tydzień wygrzewanie legionelli (czy jak tam sobie ustawisz ;))
×
×
  • Utwórz nowe...