No wiecie, niby racja, ale nie do końca. Ogólnie jestem za odświeżeniem mieszkania przed sprzedażą, ale zmiana np. podłóg ( nie mówię tu o tanich panelach z marketu) potrafi podnieść wartość lokalu. Po za tym zyskujemy coś takiego jak wartość zbywcza. Łatwiej znaleźć klienta i trzeba być tak skorym do negocjacji. W starych kamienicach wystarczy wymieć okna, a już wartość lokalu idzie do góry. Inna sprawa że przeważnie są to najtańsze egzemplarze występujące na rynku i ich wartość użytkowa jest bardzo mizerna. Często gęsto w krótkim okresie do wymiany, bo i montaż był zrobiony tanio, czyt. na odwal się.