Elfir

Nie, ale należą do tego samego rodzaju bobowatych. Albicja ma spłaszczone kwiaty, jak wachlarzyki a mimoza jak kulki. Albicja nie reaguje na dotyk. mimoza to roślina tropikalna, albicja rejony śródziemnomorskie

Może kominek przy ścianie zewnętrznej w salonie z zewnętrznym kominem?

Nie twierdzę, że nie ma. Ale powszechność gazu wynika z faktu, że tam często pali się palnik cały czas, a sterowanie np. smażeniem odbywa się poprzez przybliżanie i oddalanie patelni. Czyli kucharze gotujący na czas mają inne nawyki niż przeciętny gotujący w domu. Na dodatek ten sprzęt jest droższy w zakupie. Indukcje są montowane w kuchniach w pociągach, na jachtach. Napisałam o tym, bo koronnym dowodem przeciwników indukcji (zwykle takich, co po prostu nie mieli styczności ze sprzętem) jest to, że nie używa się ich w restauracjach, bo "inaczej smakuje". Ponieważ nie lubię niedomówień, zajrzałam na fora restauratorów i poczytałam dlaczego się nie używa. Powody jak wyżej: cena sprzętu, cena eksploatacji przemysłowej (czyli kilka pól ustawione stale na maksymalną moc) i przyzwyczajenie

W zasadzie większość osób nigdy nie wróci do gazu, jeśli raz spróbowała indukcji. Mowa rzecz jasna o gotowaniu w domu a nie w wielkiej restauracji (gdzie wymagane są inne parametry sprzętu). Na wiele wątków na ten temat na forach, tylko jedna osoba chciała wrócić do gazu, ale prawdopodobnie z powodu wadliwego egzemplarza kuchenki indukcyjnej (była niesterowalna, co jest ewidentną wadą konstrukcyjną, a nie cechą indukcji, bo chyba nie ma bardziej dokładnego sprzętu do gotowania)

Przez tę wnękę spiżarka robi się symbolicznym mikroskopijnym zapychaczem a nie rzeczywistym zapleczem kuchni. Poza tym kominek wypada w kuchni? Przez ten dojazd do budynku gospodarczego z salonu jest "ujowy" widok. Działka jest narożna?

Rzut nr 1 Do czego służy mała wnęka pomniejszająca spiżarnię? Dlaczego drewniany taras znajduje się przy przedsionku? Podejrzewam, że rzut nr 3 to piętro/poddasze? Nie do końca przekonują mnie łamane ściany.

Prąd pobiera z powietrza...

Przystawi ci krzesło byś sobie usiadł przy blacie

Pewnie gdzieś taką zmywarkę nietypową da się wygrzebać. Ale zasadniczo wszystkie nowe modele robione są pod standard 85 cm (dla IKEA 90 cm). Jeśli nie masz 155 cm to ja bym się nie zmywarką, ale wysokością blatu martwiła. Praca przy zbyt niskim powoduje bół pleców. Optymalna wysokość blatu to 10-15 cm poniżej zgiętego łokcia.

Może firma zainteresowała by się produkcją farby do uzyskiwania tego typu efektów, jak Krylon Looking Glass. To amerykański produkt, na razie bez importera.

masz blat tylko na 80 cm? Jesteś niewysoką osobą?

To tak trochę wbrew geologii - granit, jako skała wylewna jest o niebo trwalszy od miękkiego, podatnego na kwasy marmuru, czyli skały metamorficznej

Gust też się człowiekowi zmienia w czasie. Na rynek wchodzą nowe technologie i rozwiązania. Nie chciałabym żyć w niezmiennym otoczeniu przez 20 lat. Jak w celi więziennej - ciągle te same ściany i prycza.

z ziemi?

zdecydowanie za to zamalowałabym kolorki na suficie.

Na razie, a racji przeprowadzek, kupuję meble częściej niż raz na 20 lat. I dobrze, bo jak sobie przypomnę wybory estetyczne sprzed 10 lat...

Też się nie bałam pająków. I córki szwagra widzę też się nie boją. Najbardziej mnie przerażało, że coś się stanie rodzicom. Nie umiałam być sama w domu.

Obiad dla SkyWalkera - kupić marchewkę z atestowanej ekologicznej uprawy. Umyć. Zjeść. Wersja light poprzedniego przepisu - nie smażyć cebulki na głębokim tłuszczu (kto smaży cebulę na głębokim?). Płytki starczy.

Są tańsze - w końcu nie trzeba okuć. Są cieplejsze od zwykłych okien Bardzo wygodnie się je myje. Na parterze mam same fixy poza drzwiami balkonowymi i tarasowymi.

fototapeta:

Lilaki wymieszać z kalinami a przed nimi jaśminowce i inne niższe krzewy (pęcherznice, tawuły, forsycje, złotliny). Dołem można dać tez lilaki krzewiaste, jak "Palibin".

Ja bym derenie dała pod orzechem - znoszą zacienienie. Kalina koralowa to ogromny krzew, czasem większy od lilaka.

Musicie się zastanowić na ile to rozwiązanie będzie tymczasowe? Na 10 lat czy max 2 lata? Bo na krótki okres czasu szkoda pieniędzy na dokonywanie jakiś wielkich przeróbek w projekcie.

Biuro architektoniczne zgadza się na zmiany i dodaje do dokumentacji dokument: "bezpłatną zgodę na zmiany w dokumentacji"

Rozwiązanie tymczasowe: Rozwiązanie na stałe: