Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 509
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Elfir

  1. Ja nie porównuję. Napisałam że podłogówka jest bezwładna (i to jest jedyne prawdziwe stwierdzenie w artykule) i nie nadaje się do szybkiego nagrzania w domkach weekendowych, gdzie lepiej sprawdzi się inny system grzewczy.
  2. uroboros - wiesz, zagrożenie pożarowe tworzy także sąsiad palący w kominku. Idąc tym tropem trzeba budować się w kompletnej dziczy, ale bez drzew (bo pożar, bo się łamią)
  3. Ja mam anhydryt, ale mimo wszystko to się wolniej nagrzewa i stygnie (!) niż np. przy ogrzewaniu nadmuchowym.
  4. Kolejny przykład bzdur i półprawd: 1. "ale o tradycyjnym, grubym parkiecie musi pan zapomnieć, podobnie jak o dekorowaniu podłogi dywanami" Ja mam dywan. Nawet dwa. I co teraz? Ba! Niektórzy mają wykładziny dywanowe na podłogówki. Podłogówkę można mieć także na parkiecie. Proszę sobie zerknąć na ofertę firmy Marchewa i ich opatentowane deski długości 9 m dedykowane na podłogówkę. 2. "są osoby - czy to przyzwyczajone do promieniującego ciepłem kaflowego pieca, czy do tradycyjnych, żeliwnych grzejników - których podłogówka nie zachwyca. " A kominek? Naprawdę argumentem może być przywiązanie do kaflowego pieca? Może są to też zwolennicy prania w balii na tarze i sławojki za oborą? 3. konwekcja powietrza - do cholery, jaka może być konwekcja na ledwo ciepłej podłodze? Bo podłogówka nie jest gorąca. jest letnia. Więcej się tego kurzu uniesie od ruchu ludzi w pomieszczeniu. Zdecydowanie widzę, że meble mniej się kurzą niż w mieszkaniu gdzie miałam grzejniki. 4. "bowiem ogrzewanie podłogowe instaluje się zazwyczaj nie w całym budynku" Że co?!! Właśnie najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest 100% podłogówki. Jakiekolwiek mieszanie systemów to niepotrzebne komplikowanie i źródło ewentualnych problemów. Jak chcesz suszyć ręczniki to elektryczną drabinkę z czasowym włącznikiem zamontuj. Ja mam podłogówkę także pod meblami, więc argument o niewydolności systemu w małym pomieszczeniu jest z d**y wzięty. jedyne co warto, to zrobić po prostu projekt a nie układać pętle "na oko". Dlaczego redakcja niby czasopisma budowlanego prezentuje takie bzdury?! Dlaczego zamiast premiować nowoczesne rozwiązania, cofa się do średniowiecza? Dlaczego wprowadza w błąd inwestorów? Naprawdę włosy stają dęba, jak się coś takiego czyta. Jednym rzeczywistym problemem może być duża bezwładność systemu - w domkach weekendowych i u osób, które często wyjeżdżają na dłuższe okresy, się nie sprawdzi. Bo to system do zamieszkałych domów jednorodzinnych.
  5. Po południu zimą czy jesienią, kiedy dzieci wrócą ze szkoły, pokoje dzieci będą ciemne. Nawet to słońce rano będzie bardzo krótko. Każdy element wystający poza bryłę domu jest mostkiem. Dlatego trzeba się bawić w ocieplanie. To nie jest tani dom ani dobry projekt.
  6. Dom energooszczędny - czyli o NF poniżej 40 najtaniej ogrzewa się prądem. Co z tego, że niby gaz jest tańszy jako nośnik wyprodukowania 1 kWh energii, skoro koszty instalacyjne są bardzo wysokie? Nie chodzi tylko o piec, ale całą instalację gazową, koszt przyłącza, odbiorów. A potem jeszcze coroczny przegląd pieca (min. 200 zł) + regularne awarie (przynajmniej u Junkersa).
  7. Junkers - Kupiłam chyba najmniejszy piec w waszej ofercie. I jest za mocny dla domu prawdziwie energooszczędnego (w strefie Wielkopolski). Ale szczerze mówiąc waszego pieca już nigdy nie kupię. Eksploatacja jest bardzo kosztowna (wieczne awarie i coroczne przeglądy). Teraz wiem, że trzeba było od początku iść w prąd.
  8. Elfir

    domek

    Myliście się w misce?
  9. A ja nie mam siły po raz kolejny tłumaczyć, że jesteś w błędzie Sama klatka schodowa to strata 5,4 m2 (przy schodach zabiegowych) powierzchni domu. Ile kosztują schody?
  10. Przy 120 m2 (zakładam, że to pow. całkowita a nie użytkowa) tak będzie. Przy większych domach rzecz jasna proporcje się odwracają. Co kosztuje drożej: 1. schody 2. strop (w parterówce starczą wiązary) 3. wełna mineralna na połaciach + zabudowa k-g skosów (w parterówce układasz na wiązarach) 4. Dłuższy komin (jeśli jest przewidziany) Przy budowie samemu dochodzi koszt wynajmu lub zakupu wysokiego rusztowania. Parterówkę ocieplisz i otynkujesz ze zwykłego podestu malarskiego. na dodatek przy poddaszu pow. efektywna jest mniejsza, bo traci się miejsce na klatkę schodową i dodatkowa komunikację na poddaszu oraz przestrzeń pod skosami. Oczywiście przy parterówce masz nieco większy fundament i dach, ale docelowo wieksze wydatki sa przy domu z poddaszem.
  11. Przy 120 m2 (zakładam, że to pow. całkowita a nie użytkowa) tak będzie. Przy większych domach rzecz jasna proporcje się odwracają): 1. schody 2. strop (w parterówce starczą wiązary) 3. wełna mineralna na połaciach + zabudowa k-g skosów (w parterówce układasz na wiązarach) 4. Dłuższy komin (jeśli jest przewidziany) Przy budowie samemu dochodzi koszt wynajmu lub zakupu wysokiego rusztowania. Parterówkę ocieplisz i otynkujesz ze zwykłego podestu malarskiego.
  12. Na gotowo? Z użytkowym poddaszem? (użytkowe poddasze wyniesie was drożej od parterówki, zwłaszcza na gotowo) Sami budujecie własnymi rękoma?
  13. Elfir

    domek

    Gdzie praliście ubrania? Czy pomagali wam rodzice (np. przechowywaliście u nich część rzeczy)? Żona czuła się wygodnie w kuchni przygotowując obiad?
  14. Elfir

    domek

    Chyba, że te 20 m2 to ma być taka "meta" niedojrzałego chłopczyka, których potem chodzi jeść do mamusi (bo nie ma kuchni), prać ciuchy do mamusi (bo nie ma pralki) i część rzeczy trzyma u mamusi (bo nie ma pojemnej szafy).
  15. Zenek - wybuduj w Polsce dom z działką za 35 tyś a będziesz bohaterem dla każdej gminy, która ma problem z zapewnieniem lokali socjalnych. 35 tyś to będą kosztowały opłaty przygotowawcze przed wbiciem szpadla w ziemię.
  16. Zmieniłam na dom, bowiem wybudowanie dużego domu było o wiele tańsze niż kupienie dużego mieszkania. I napisałam wyraźnie z czym porównuję - z blokiem po termomodernizacji. Czyli ocieplonym. Poza tym żadne mieszkanie w bloku, nawet wybudowane wczoraj nie będzie cieplejsze od domu energooszczędnego. Bo to się deweloperowi nie kalkuluje.
  17. Elfir

    domek

    zenek - ty zaczynasz pisywać jakieś dygresje o emeryturach a potem dziwisz się co to ma do rzeczy? Nic. Od dłuższego czasu piszesz nie na temat... Wnęka kuchenna - czyli aneks. On nadal musi pomieścić kilka rzeczy - lodówkę, płytę, zlew, szafkę na naczynia i blat do pracy. Nadal uważam, że na 20 m2 tego nie zmieści, chyba, że nie zamierza na tym pracować. Nikt nie proponuje funkcji, bo się nie da sensownie zagospodarować 20m2 by można było SAMODZIELNIE i WYGODNIE w nich żyć. Na kempingu żywisz się zwykle w knajpie, większą część dnia spędzasz na dworze, a pranie robisz jak wrócisz z wakacji. Poza tym zimową odzież, zimowe buty, dokumenty, zapasową pościel, zimową kołdrę, odkurzacz, zostawiasz w domu a nie wozisz na kemping. Co to ma wspólnego z domem, czyli całorocznym miejscem zamieszkania i funkcjonowania? Twoja argumentacja kupy się nie trzyma.
  18. Ile znasz bloków energooszczędnych? Nowe bloki spełniają najwyżej minimum ustawowe. Bo po co deweloper ma inaczej budować? Może jakiś deweloper-hobbysta postawił sobie taki blok eksperymentalnie, ale ciężko na tym opierać statystki. Bo jak zwykle teoretyzujesz. Mieszkałam w mieszkaniu 50 m2 w bloku po termomodernizacji i teraz mieszkam w domu 150 m2 energooszczędnym. Wiem ile płaciłam tam za ogrzewanie (z cieplika miejskiego) i ile płacę teraz (z własną kotłownią na gaz). Pracowałam 5 lat jako zarządca nieruchomości i rozliczałam ciepło w blokach. Jakie ty masz porównanie? Co ma wspólnego twoje dygresje o miejscu pracy z kosztami zakupu domu/mieszkania i jego utrzymania? Chyba mylisz temat. To nie jest pytanie "gdzie się wygodniej mieszka?".
  19. Elfir

    domek

    Moja matka pracowała w oświacie do końca PRL i ma taką emeryturę z ZUS, że mogę jej pozazdrościć.
  20. "Normalny" był użyty w opozycji do bezdomnych czy outsiderów antysystemowych, o których wspominał zenek. Czyli statystyczny przeciętniak - pracujący, korzystający z udogodnień cywilizacyjnych, takich jak pralka i mający ochotę na posiadanie własnych 4 kątów. *** Zenek - Zapomniałeś o salonie. Tak przy okazji - mam dwie łazienki w domu, a mieszkam w dwójkę. W przypadku grypy żołądkowej zapasowy sedes jest niezbędny. Jak zwykle nie czytasz tego co napisałam, a to co chcesz przeczytać. Napisałam (w drugim wątku), że na 20 m2 nie jesteś w stanie zmieścić podstawowych sprzętów wyposażenia domu przy zachowaniu ergonomii korzystania z nich. Tym samym nie ma sensu inwestować w takie metraże. Skoro ktoś ma działkę na której może ustawić dom i kasy tylko na 20 m2, lepiej dla niego sprzedać działkę i dołożyć do zakupu mieszkania co najmniej 35-40 m2 w bloku. Natomiast 80 m2 spokojnie wystarczy do zamieszkania i użytkowania pralki, lodówki bez przeciskania się pomiędzy sprzętami. Znajdzie się też miejsce przechowywanie ubrań, środków czystości, itd. Czyli spokojnie wystarczy tym, którzy nie potrzebują dodatkowej powierzchni związanej ze swoim hobby czy pracą. O tym, że lepiej i wygodniej mieszkać na 200 m2 niż na 100m2 wie każdy. Ale nie zamierzam pisać truizmów, jak niektórzy. Tylko jak kogoś nie stać na 200 m2 musi szukać kompromisów między oczekiwaniami a możliwościami. I nie piszę o rodzinie rozwojowej. Piszę o tu i teraz. Bo dom czy mieszkanie można sprzedać i kupić większe. A jak nie ma miejsca ani pieniędzy, to się dzieci nie planuje.
  21. zenek - naprawa małego pieca domowego może być tańsza od naprawy wielkiego pieca blokowego. Jak zwykle teoretyzujesz, bo doświadczenia ludzi wskazują jednoznacznie - koszt ogrzania nowego domu jest niższy od ogrzania mieszkania w bloku. Tematem dyskusji jest "Co jest droższe" a nie "co jest wygodniejsze". Zniżając się do twego poziomu dyskusji - faktycznie karton pod mostem jest najtańszy w budowie i dalszej eksploatacji. Na dodatek bardzo ekologiczny. Ja nie budowałam się w Bieszczadach, gdybym jednak porównywała zakup mieszkania w Kórniku a budowę w Kórniku, to pewnie różnica wyniosłaby ok. 1,5 x, bowiem ceny mieszkań tutaj nie odbiegają znacząco od cen w Poznaniu. Odległość z bloku do szkoły, urzędu, krytej pływalni mam identyczną jak mieszkańcy bloku, bo wybudowałam się w centrum miejscowości. Mąz pracuje na terenie gminy, gdzie mieszkamy. Więc nie ma dojazdów.
  22. mhtyl - chodziło mi o to, ze twoje wybory są dowodem, że nie trzeba dużej powierzchni do komfortowego życia. A ty masz większa rodzinę od zakładanych 1-2 osób na 80m2 o których pisałam wcześniej. Więc tym bardziej te 80 m2 może być wystarczające. (Chyba, że ktoś ma potrzebę posiadania warsztatu, pokoju muzycznego, siłowni i 5 pokoi dla gości)
  23. Dokładnie. Jak ktoś jest dobry w swoim fachu to ma tyle zleceń, że nie wyrabia.
×
×
  • Utwórz nowe...