Elfir

Ale mowa o nowo układanym parkiecie a nie remoncie starej podłogi.

W momencie kiedy zaczniesz rzeczywiście czuć ciepłą podłogę, możesz mieć problemy z krążeniem krwi w nogach, jeśli masz ku temu skłonności. Mam otwartą przestrzeń dzienną. Temperatura mierzona na klatce schodowej (tam jest czujnik), gdzie nie ma podłogówki jest identyczna z temperaturą w pokoju dziennym, gdzie stoi akwarium z termometrem. Pewnie 5 cm nad posadzką/schodami jest inaczej o ułamki stopnia. Ale na wysokości klatki piersiowej temperatura jest stała.

a jak inaczej montuje się drewniany parkiet, jak przyklejając do podkładu betonowego?

W otwartym planie pomieszczeń temperatura powietrza sie wyrówna. Chyba, ze tworzysz nową fizykę.

W tym artykule jest podane, że odczuwanie ciepła przy grubości 22 mm zostaje niezmienne, niezależnie od gatunku drewna

Ptaków nie powinno się dokarmiać. To wyrządza więcej krzywdy środowisku niż mroźna zima. Wystarczy wyjechać na weekend i nie nakarmić ptaków przyzwyczajonych do stołówki, by masowo padały. Prawdziwy miłośnik ptaków po prostu obsadza ogród roślinami będącymi naturalnymi stołówkami - np. jeżówki, ostrożenie, osty dla szczygłów, jarzębina, berberysy dla kwiczołów. Ale najważniejsza w okresie zimowym jest woda. Ptaki nie potrafią pozyskiwać wody ze śniegu. W okolicach zurbanizowanych piją toksyczną dla siebie wodę z kałuż roztopionych solą. Jeśli ktoś chce ptakom naprawdę pomóc, niech ustawia pojniki z często wymienianą wodą, by nie zdążyła zamarznąć.

"w przypadku ciepła właściwego, sytuacja jest odmienna – zazwyczaj można znaleźć w literaturze stwierdzenia, że parametr ten w odniesieniu do różnych rodzajów drewna przyjmuje taką samą wartość. " - z artykułu wynika, że nie zależy od gęstości a wilgotności drewna. "przewodność cieplną można przyjąć od 0,12 do 0,19 W/(m2·K)." - różnica jest znikoma. Ja bym wybrała dąb z powodów ekologicznych - egzotyczne gatunki drewna są pozyskiwane w sposób rabunkowy. W Europie większość lasów ma prowadzoną racjonalną gospodarkę leśną.

W otwartym planie domu temperatura powietrza wyrówna się, to o jakim sterowaniu mówimy?

Nie sadzę by ktokolwiek miał tak wrażliwe stopy, by różnice odprowadzania ciepła rzędu kilku setnych stopnia po przecinku wyczuwał.

Jeśli chcesz sterować temperaturą poszczególnych pomieszczeń to buduj dom o niedużej bezwładności (szkielet drewniany), grzany elektrycznie niecentralnie.

Przecież drewno nie grzeje, wiec jak można mówić o "temperaturze" drewna? Będzie miało taką temperaturę jak przestrzeń z którą się styka.

To było moje rozczarowanie podłogówką naczytałam się o tym cieple w stopy w zimowe dni a tu zonk!

Ja mam anhydryt na podłogówce.

Raczej otwarta kuchnia to cofanie się w rozwoju. Dawniej we wsiach izby dzienne przecież były jednocześnie kuchniami.

Oczywiście płytki po sufit i podświetlany ołtarzyk nad kiblem.

200 kg w garażu czy warsztacie to rozumiem. Ale temat jest o spiżarni.

w spiżarni? Nie w chłodni?

Proszę pokaż mi gdzie napisałam cokolwiek o budowie filtra grawitacyjnego oraz gdzie napisałam, że lampa UV MUSI być przed filtrem. Odniosłeś się w swojej drugiej wypowiedzi nie do artykułu tylko bezpośrednio do mnie zarzucając mi ignorancję. Mam maleńki zbiorniczek (bo i mały ogród) bez jakiejkolwiek filtracji (ale bez ryb) z kryształową wodą i bez komarów. Nie pełni funkcji dekoracyjnej ale jest spiżarką i miejscem namaczania korzeni. To, że da się tak u mnie, nie znaczy, że uda się wszystkim i w każdym miejscu. **** bajbaga - w oczkach wodnych namnażanie się bakterii na filtrze jest objawem jak najbardziej pożądanym.

Co wy trzymacie w spiżarni, że potrzebujecie 200 kg udźwigu?

Gdybyś przeczytał, co napisałam o wpływie wody na przenikalność promieniowania UV, wiedziałbyś dlaczego musi minąć trochę czasu do pełnego wyklarowania się wody. Zasiedlenie filtra robi się zaraz po uruchomieniu oczka (i to zwykle gotowymi starterami bakteryjnymi), kiedy woda jest kryształ i nie ma sensu stosować lampy. Lampe włącza się dopiero po pewnym czasie. I w większości przypadków (chyba, że ktoś ma przerybiony/przenawożony staw) nie musi pracować ciągle. Spowolnienie przepływu - jak zamontujesz lampę na wylocie to ci przepływu nie spowalnia? Trochę to sprzeczne z fizyką. Spowalnia i akurat w przypadku filtrów grawitacyjnych jest to najlepiej widoczne. Jak komuś zależy na dużym, szybkim przepływie wody przez filtr to lampę montuje osobno, zasilaną osobną pompą. Z resztą dyskusje takie były prowadzone już wiele razy: http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=5943&postdays=0&postorder=asc&start=15&sid=36302b86255295ac48fd896262b7efe8 http://oczkowodne.net/technika/lampyuv.php W gotowych zestawach filtrów też najczęściej lampy montuje się przed wlotem. Przykład od OASE: Masz swój pomysł na oczko wodne, ale nie znaczy, że to jedyne słuszne rozwiązanie. Więc nie zarzucaj komuś nieznajomości tematu.

Doprawdy argumenty ad personam w dyskusji o filtrach są Wskaż miejsce, konkretny cytat, w którym napisałam jakieś słowo o BUDOWIE lampy UV. Napisałam o miejscu montażu. Uszkodzenie nici nukleinowych zabija komórkę - wie o tym każdy, kto miał w szkole biologię i wie jak produkowana jest energia w mitochondriach. Gdyby to działało jak opisujesz, lampa UV nie mogłaby być być sterylizatorem w dziedzinach innych niż oczka wodne.

Poprawną odpowiedzią jest : "Tak, jeśli ktoś ma taki kaprys".

mają fugi. Chyba, że użyjesz czegoś wielkoformatowego w stylu laminam, ale przy tej cenie to równie dobrze można użyć corianu czy innego kompozytu.

Napisałam gdzie jest największy sens ją montować. To, że niektórzy lubią robić rzeczy bezsensowne, to nie mój interes. A co do lampy UV - dlaczego glony miałyby żyć jeszcze tydzień? Od czego by zamierały? I dlaczego akurat tydzień a nie np. 3 dni czy 14 dni? Przecież to sterylizator. Działa natychmiast na żywą tkankę niszcząc jej kwasy nukleinowe. Oczywiście, z racji tego, że woda pochłania promieniowanie UV, nie wszystkie komórki glonów opływające lampę zostają zabite za pierwszym przepływem. Z resztą temat umiejscowienia lampy UV omawiany był już na forum "oczko wodne.net" przez praktyków, jak ktoś będzie zainteresowany to sobie zajrzy.