Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 309
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    123

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. "Bank to miejsce, w którym pożyczą Ci pieniądze, o ile udowodnisz, że ich nie potrzebujesz." Bob Hope
  2. Z tego co wiem, liczy się za metr x 68zł ( w tym jest ujęte wszystko, czyli wykop, materiały i robocizna ) Do tego osobno cena projektu jakieś 1000zl i cena złącza na słupie i skrzynki z zawartością też coś koło 1000zł. Czyli u Ciebie w przybliżeniu 30.000zł Zakład Energetyczny robi to na swój koszt, Ty płacisz tylko za moc (chyba coś koło 76zł za każdy kW) Pytanie jakie terminy mają u Ciebie i na kiedy zakład będzie w stanie Ci ten przyłącz wykonać. Zajęcie pasa drogowego nie wchodzi w grę, więc chyba tylko przewiert. Ale mogę się mylić
  3. nawet niecałe http://www.forbes.pl/budowa-bez-pozwolenia...91728,1,1.html# wspominałem wcześniej, prawda? I tak lepiej niż u mnie.............. na serio, to ja bym jednak poczekał...... Co nagle to po diable! i takie tam inne jeszcze - bezwzględnie musisz na chwilke wyhamować...
  4. Dziwne. Pierwsze słyszę, ale może i tak. U mnie do momentu nadania numeru dla nieruchomości zabudowanej - był tylko w obiegu numer działki. Do samego końca, nikt numeru kolejnego samej działce nie nadaje, jedynie dla nieruchomości zabudowanej. Ale może to tylko u mnie.....
  5. Zgadza się. U mnie się nie załapiesz. Minimum z tego co pamiętam to 0,64a pod budowę....
  6. Ze względu na jakie potrzeby chcesz nabywać taka kamerę?
  7. 14 arów to jest kawał działki - dlatego wciąż odczucie mam że to wszyyyyyyystko tam Twoje! Sorry!
  8. Faktycznie - ciasnawo na razie. Ale to głównie brzózki zawężają dzisiaj pole manewru! Mają docelowo zostać? tak?
  9. http://roslinyznasion.blogspot.com/p/albic...ulibrissin.html Znalazłem w sieci Nabieram coraz większej pewności że to ta o której piszemy Tak samo chimeryczna i takie same problemy stwarza
  10. Plastyfikator używałem wszędzie tam - gdzie obawiałem się wykwitów Czyli w klinkierach na ogrodzeniu, na kominie.... Resztę robiłem na wapnie, bo mi nie zależalo i tak wszędzie potem szły tynki. Ściany na zaprawie ciepłochronnej to już mnie wcale nie obchodziło
  11. ooooo tu tu tu! dostałem za mój przyłącz lini Nn propozycję kwotową dotyczącą wykupienia - i muszę się "jakoś nie zgodzić" Albo i zgodzić. Wiem już jak się liczy amortyzację, nie wiem natomiast jak spróbować zmierzyć się z proponowaną wyceną. Muszę mieć jakiś fachowy cennik aby to porównać i ewentualnie się zgodzić lub nie.
  12. a tu PAnie śniegi i mrozy zapowiadają, kulebele!!!
  13. Jani - porada na "plusik" A masz może coś podobnego dla instalacji zewnętrznych doprowadzonych do budynku? (gaz,woda, energia elektryczna) Materiały użyte, wykopy, itd?
  14. I to jest bardzo, ale to bardzo duże prawdopodobieństwo trafnej oceny tej rośliny. Pasuje i wysokość drzewka i kwiat i nasiona. Nawet to o zasobności ziemi w donicy - biorąc pod uwagę jak gubi te nowe przyrosty tak nagle nie wiadomo czemu - też dało mi do myślenia. Muszę ją delikatnie przesadzić do innej ziemi. Dzięki za pomoc, jak przetrwa (a powinna, bo skoro do tej pory sobie radzi to nie powinna zmienić nagle zdania) to ją kiedyś pokażę mam nadzieję w dobrej formie. I polecam wszystkim - zbierajcie różne nasiona i eksperymentujcie! Bo nie ma większej frajdy niż udane wyhodowanie rośliny od samego początku. Szczególnie z nasion pozbieranych przypadkowo i cichaczem Pozdrawiam
  15. Witam. Chodzi o to, gdzie można samemu sprawdzić i spróbować samemu przygotować kosztorys. Często miałem wrażenie że wykonawcy przygotowując swoje kosztorysy albo biorą ceny z kosmosu, albo coś chcą ukryć, albo zwyczajnie pominąć. Nie wiem gdzie mógłbym sam sobie przygotować takie kosztorysy, skąd wziąć średnie ceny potrzebne do wykonania zaplanowanych prac i ewentualne materiały. Przecież muszą istnieć takie kalkulatory, niekoniecznie profesjonalne i szczegółowe. Znacie jakieś metody przeliczania "dla siebie" ?
  16. Ja podobnie przerobiłem w ubezpieczeniu od zalania. Kiedy w wyniku budowanej w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady zmieniły się warunki gruntowe i w piwnicy pojawiła sie woda i wystąpiłem z wnioskiem o odszkodowanie, ubezpieczyciel pokazał mi szczegółowe jej warunki, a w nich zapis że zakresem ochrony nie sa objęte szkody powstałe na wskutek przenikania wód z gruntu do budynku, chyba że były następstwem powodzi. A za powódź rozumie się: 1. nadmierne opady atmosferyczne 2. spływ wody po zboczach lub stokach na terenie górskim lub falistym 3. topnienie kry lodowej 4. tworzenie zatorów lodowych 5. sztorm i podniesienie się poziomu morskich wód przybrzeżnych Jako że nad morzem nie mieszkam, kra nie ma za bardzo gdzie się zbierać, na terenie górskim i falistym nie mieszkam - uważam że naciąganie na ubezpieczenie "od zalania pomieszczeń" jako nadużycie. Ja już nie ubezpieczam. Jeśli prawdą jest co pisze Retro, okaże sie pewnie że uzasadnienie ubezpieczyciela podpierające się powyższymi zapisami, będzie skutecznie blokowało wypłatę odszkodowania
  17. gupi nie jestem! w tubce mam do smarowania, a nie do wpychania!
  18. bobiczek

    Jak zbudować małą szklarnię?

    Pamiętajcie że zanim przeniesiemy co nieco do naszych szklarni, siewki i nasiona warto już dzisiaj przygotować w domu na parapecie. Ja w tym celu zrobiłem w tym roku takie szklarenki mini mini nacinam piłką ten plastikowy łeb nożykiem boki wypalam dziury gwoździem później tylko do środka ziemi, tacka pod spód zasypana żwirem żeby butelka miała od dołu czym oddychać przez te dziury wypalone, nasiona, podlewamy, zakręcamy, na parapet do słoneczka... i już Stoi już 5 takich obok siebie, produkcja kolejnych trwa! Pozdrawiam
  19. Pamietam że posiadała nasiona w kształcie niedużych strąków. Pozbierałem kilka i przywiozłem. Może to jakaś odmiana robinii lub akacji ??
  20. Prawie rok temu powyciągałem z lodówki nasiona. Różne. Wysiałem z każdego po troszce, wzeszło tylko jedno. Były tam nasiona na drzewka bonzai ale były też chyba takie które pozbierałem pod pewnym drzewem podczas wizyty w Bułgarii. To drzewo miało przepiękne kwiaty, dlatego pozbierałem pod nim troszkę starych nasion i przywiozłem. Podejrzewam że to własnie ono wzeszło, ale nie mam pewności. Strasznie mu ciężko idzie żeby się zebrać. Co dostanie kilka listków, to gubi tę gałązkę na której rosną. Nie wiem dlaczego, był ładniejszy. Przyrostów też nie widzę specjalnych. Co to może być? ktoś doradzi?
  21. http://www.fronda.pl/a/sok-z-ziemniakow-za...309.html?part=1 jako ciekawostka - w dobrym wątku Prawda o ziemniaku
×
×
  • Utwórz nowe...