Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 924
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    143

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. teraz to już ale strach naprawdę................
  2. Jeśli chodzi o włosy - to jakoś mnie nie ptrzestraszyłaś... No chyba! Że!!! ale nieeeee.... to niemozliwe.....nieeee,,,takiego okrucieństwa to nieeee. Chyba że?
  3. Nigdy!!! Nigdy nie żartowałem z tak poważnych decyzji, które mogą zaważyć na mojej przyszłości!
  4. będziesz musiała za tę moją krzywdę oprócz normalnej mszy w Bazylice pojść 3 razy na Różaniec i 2 razy na Nieszpory!
  5. nie pitol, bo w Biłgoraju tylko para młodych po weselu płakała że im na weselu goście do nas na mecz pouciekali i ta babka jedna co jej ryby wyłowiłem ze stawu......
  6. Ja będę obrabiał dupę Erce i Kosiarce za to że mnie nie chcą zabrać, a ja jak PeKaeSem pojadę to się zgubię na pewno i po drodze wpadnę w złe towarzystwo. I dodatkowo mogę wpaść w jakiś nałóg podczas tak długiego błądzenia po nieznanych okolicach. Same zagrożenia, więc obrobienie bedzie na pewno konieczne Edit Ps: nie wiecie czy jest dopłata w PeKaeSie za narty, gitarę, akordeon, plecak ze stelarzem i 2 torby? czy to traktowane jest jako bagaż podręczny i spoko można to na kolanach sobie połozyć?
  7. coraz gorsze wiadości.....
  8. A dlaczego zniknął Cooliberek z listy?
  9. jak woda sodowa do głowy uderza - to się strzela poza tym znacie mnie - ja na Zlotach nie piję niczego prócz wody z syfonu
  10. PIRAT jak mówi serio że zgwałci i zrabuje - to zgwałci i zrabuje, a jak żartuje że zgwałci i zrabuje, to też zgwałci i zrabuje że
  11. syfon na naboje.....
  12. a to z jakiego powodu? jestem po rozmowie z pracownikiem odpowiedzialnym za takie wykupy.Aktualnieprowadzi około 100 postępowań w podobnych sprawach. Tylko jeden raz spotykał się w sądzie do tej pory, pozostałe załatwiał zawsze z zadowoleniem strony odsprzedającej.Tak mi to w rozmowie przekazał oczywiście że moja - zacząłem w 2007 roku, później jakoś zarzuciłem temat, teraz do niego wróciłem i sądzę że powinno to zakończyć się dla mnie z satysfakcją. Jedynie na moje pytanie odnośnie wyceny zastrzegł waśnie o amortyzacji kilkuletniej a więc i wycena będzie pomniejszona o tę amortyzację. Co do pozostałości stwierdził że na pewno znajdziemy jakiś wspólny kompromis i dogadamy się.
  13. ale sory - ale co mnie to obchodzi!@!!! Musicie teraz taxi mi zamówić - mnie to jest jedno.Mam nagrane i wydrukowane i użyję w razie potrzeby - i już zadzwoni z samego rana tak o 4.35 bo i tak teraz maluje u Antka pokój i nie śpi narty, buty, akordeon, gitara i 4 torby z ciuchami bo się będe stroił!!! I wędkę chyba bo z Leszkiem może jednak pod lód sobie pykniemy na ochotkę. I 4 pary butów i chyba zabiorę jeszcze plecak ze stelarzem bo nie wiem czy w góry nie przejdziemy się. I kosmetyczkę - a mam wielgachną bo perfiumów w niej moc. I cieni do oczu chyba 4 palety.... No a blisko ma slkubaniutki, blisko Leń i leniwenicdobrego że nie chce wpaść :0 i pamiętajcie - że na takim Zlocie to zawsze można sobie w grupie się spotkać - tyły obrobić przeważnien tym których nie ma - bo Zloty od tego również są!!!!! Jak w tym kawałku!!!! Ediot zapomniałem dodać tych ikonek z uśmieszkiem No bo przecież wiadomo - że zażartowałem. Nie po to spotykamy się Naprawdę
  14. Dostałem do przygotowania moc dokumentów. Stare faktury od wykonawców, umowy, mapki jak to leci, porealizacyjne mapy - szykuję to wszystko
  15. wiem,wiem...... Każe mnie usunąć z listy i obrazi na pewno...................... Wiem....
  16. no ale obiecał Erka - to sie chyba nie wyprze teraz co? A Kosiarka jak raz na zlot przyjedzie PeKaeSem to chyba się mocno nie obrazi - co?
  17. Nie wiem tylko co Erka na to - bo deklarował że zabierze do auta. Kosiarka mże sie nie zmieścić jak to wszystkko będę chciał u niego zapakować - i czy nie będzie musiała pociągiem albo PeKaEsem dojechać na Zlot!
  18. ale ja na nim tylko Dżem i kujawiami Tańczysz kujawiaka?
  19. akordeon też chciałem zabrać - towarzyszy mi od 9 roku życia Mogę?
  20. zakwasy po nartach.... Strrrraaszna to przypadłośc - dla starucha
  21. bobiczek - + narty+gitara+ (mam nadzieję że doipszę do końca zapisów kogoś jeszcze obok mnie) OD PIĄTKU DO ŚRODY
  22. Napisałem rozległego długie posta - ale mi go skasowało. Więc teraz krócej. Wstyd mi troszkę. Nawet nie troszkę - wstyd mi Najpierw pomyślalem że skasowaliści ze Zlotu moją mamę która strasznie chce sie tam dostać i podejrzeć w końcu czego ja taki wracam zawsze zadowolony, ze zdartym gardłem i czerwonym okiem w środku. I tutaj bym nie oponował. Ale okazało sie jednak że to nie o nią chodziło. Im dłużej czytałem tym więcej mam wątpliwości. Pamietliwi są znajomi ze Zlotów. Potrafią upubliczniać w wypominkach sprawy, które są świętą tajemnicą zlotową. Strach się bać , pojechać... A nuż się wygłupię bardziej i będzie co wypominac kiedyć i opowiadać innym. Podstawowa zasada brzmi "Piłeś - nie pisz !"! a podejrzewam że nie wszyscy o niej pamietają. Pozdrawiam tych co jeżdżą, tych którzy by przyjechali i tych którzy na pewno już teraz nie przyjadą. PS: wycałowałbym w końcu na dzień dobry i do widzenia jakieś nowe brody i wąsy - bo ileż można całować te same..
  23. bo mam zakorzenione w wychowaniu i w mentalności właśnie to Polskie. Moi znajomi, rodzina - mieszkający za granicą, mieszkaja co chwilkę gdzieś indziej. Moja szwagierka raz w apartamentowcu, to na wsi, teraz znowu przeprowadzka do wynajmowanego domu. Moja siostra zmieniła już chyba w ostatnich 10 latach ze 3 razy Raz lepiej, raz gorzej - w zależności od finansów i potrzebeb. Robota w innej częsci kraju znalazła sie lepsza - sru, bez żalu. Kumpel dostał z Valeo propozycję na 3 lata do Brazyli - sru. Bez żalu. Tak to działa. A my mamy dom - no to praca musi być blisko tego domu - wiążemy się. Ja podobnie - pobudowałem, tu mieszkam, tu pracuję - i co teraz. A Ty? Inaczej masz? No?
  24. Ja podwiesiłem KG na stelażu, napchałem wełny - coś tam pomogło, ale generalnie w całokształcie mieszkania z takimi uciązliwymi sąsiadami przez lat 5 podjęliśmy w końcu z żoną jedynie słuszną decyzję. Kupiłem działkę, pobudowałem się - i dzieki Ci Panie Boże za tego kopa leniowi takiemu jak ja który nienawidzi zmian, który spowodował dzisiaj święty spokoj i brak stresu z powodu sąsiadów Polecam jakby co
×
×
  • Utwórz nowe...