No ale u mnie widoczne na mapce, rzeczoznawca w trakcie siłowego przejmowania nieruchomości i wywłaszczania wycenił na 430zł polskich. 7 sztuk taką miało wartość, więc jakby ktoś z Was potrzebował coś wyciąć z tych gatunków które były u mnie (świerk serbski, wiśnia, modrzew, sosna syberyjska, thuje, świerk kłujący) to podeślę kosztorys i wycenę. Nie do podważenia bo przez niezależnego rzeczoznawcę przygotowana z wielkim pietyzmem w dodatku