Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 309
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    123

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. ale że w której wersji? tej pierwotnej? no to w czym problem? niech podpiszą w dzienniku i projekcie - i dawaj, zdaj się na fachowca!
  2. aaaaa o tym że konflikt jest - nie wspominałeś (aś} wcześniej Czuję że wpis początkowy w temacie - ciut inaczej trzeba wąchać teraz i rozpatrywać PS: co nie znaczy że racji w nim nie masz (cie)
  3. Tynki na szybko robione gipsowe - popękane - widziałem ja! Na ten przykład
  4. ale My Cie nie będziemy z tego powodu strofować..... Wiesz dlaczego?
  5. Będzie kosztownie - jak zaczniesz układać bloczkiem w poprzek, troszkę Ci tego materiału wyjdzie.........
  6. Skąd u Was ta pewność że facet-sąsiad rzeczywiście chce resztę oszkapić. Może po prostu nikt zbytnio intensywnie nie domagał się konkretnych dokumentów? Proponuję iść się przywitać, poprosić o kserokopie wszelakich papierków dotyczących tejże inwestycji. Jeśli odmówi zdecydowanie - to wtedy zdecydowanie pomyśleć nad zdecydowanymi działaniami. Ale dopiero wtedy...........
  7. Zgadzam się a ja chcę wiedzieć po co i dlaczego - żeby mieć pełną wiedzę Edit: się zapatrzyłem na ganek i zrozumiałem że te schody mają być od dołu ocieplane! Ok! Już oglądam taras u góry i wszystko (chyba) jasne jest. Sorki
  8. nie poddawaj się!!! Wisz że wszyscy Ci kibicujemy!
  9. bobiczek

    Jak zbudować małą szklarnię?

    Pezet z Draagonem kliknęli pomocną poradę - no to żeby nie być goły i niesłowny - efekty! 3 tygodnie mijają - a ja wczoraj musiałem rozdzielać już do osobnych małych doniczek moje rozsady!!!!
  10. wspominałem Ci W butelki z hasioka zainwestuj!
  11. Ty qurawa Ty! Ty! Postanowiłeś! A i rękawiczka pokazuje jak jej na tym warzywniaku zależy!
  12. ja jak budowałem, to takiego fajnego do pomocy kumatego i uczciwego towarzycha nie miałem, niestety..... Strasznie mi czasami żel - byłoby taniej i lepiej podejrzewam...
  13. w toro to jo w to nigdy Nie uwierzę...
  14. i na wchuj to komu było u mnie potrzebne! Wtedy politycznie przed Euro...... http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/379...ekaja,id,t.html
  15. no to odpada tylko to jedno - prawda? Ale skargi teraz będą - razy 3 (podejrzewam) na prace wykonywane niezgodnie z Prawem Budowlanym. A organ PINB będzie miał obowiązek te skargi sprawdzać. Miałby pewnie o wiele więcej do powiedzenia w takich sprawach, kontrolując wydanie swoich wcześniejszych pozwoleń. Dzisiaj pole manewru będzie miał o tyle dowolne, że nie ryzykuje niczym! Nie wydał decyzji administracyjnej, więc wara! Tego żaden z potencjalnych przyszłych inwestorów pod uwagę nie bierze, ciesząc się z tego "niby ułatwienia" Co zrobi, jeśli późniejsze decyzje wydane przez odpowiednie organy, okażą się dla niego niekorzystne? Myśli ktoś o tym w kategoriach które przedstawiam jakom zagrożenia?
  16. "Szczęśliwi to są tylko politycy, bo wymyślili coś, co – ich zdaniem – spotka się z powszechną aprobatą. Ale oni nie martwią się konsekwencjami uchwalonych przez siebie przepisów, które reszcie społeczeństwa odbiją się czkawką albo stratami finansowymi." to cytat reszta tutaj w linku http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8559...-rozjuszyc.html
  17. A ja w tym tyg rozmawiałem z szefową naszego PINB. Powiedziała mi że jedno jedyne to po prostu przybędzie iom od groma roboty. No bo wszelkie dotychczasowe wymagane dokumenty pozostają w obiegu (czyli WT, WZ, uzgodnienia z dostawcami mediów, powiadomienia sąsiadów o rozpoczęciu prac budowlanych itd,itd) I znika tylko z obiegu dokument - 'Pozwolenie na budowę"
  18. No tak... Z drugiej strony - jeśli będzie w nim sucho i miło zawsze można wykorzystać na schowanie zimowych opon, nart na lato tudzież innych kosiarek do trawnika....
  19. Naprawdę będzie Ci potrzebny? A do czego?
  20. Może konkurs odnowimy? Są chętni? Więcej chętnych?
  21. Minęły 3 latka Możesz pokazać co tam na dzień dzisiejszy i jak wygląda?
×
×
  • Utwórz nowe...