Ja bym jednak zastanowił się nad wykorzystaniem stelaża istniejącego. Może go poprawić, uzupełnić, no chyba, że stan jest katastrofalny, wtedy tylko tak. O nakładaniu tynku należy zapomnieć. Tylko stelaż i płyty g/k.
Rury c.o. oczywiście ukryć można, nie zapominając o ich zaizolowaniu.
Jeśli na wierzchu już są panele, to deski są przykryte od dawna. I w takiej sytuacji decydujące jest to, co jest poniżej. W sensie kondygnacji. Jeśli to parter, to od ziemi wilgoci nie ma i można kłaść na panele cokolwiek. Wiem to z doświadczenia. Miałem deski przykryte linoleum przez kilkadziesiąt lat i nic im się nie stało.
Co to przeszkadza, tego nie wiem. Niech se pływa.