Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 975
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    454

Wszystko napisane przez retrofood

  1. To raczej nie było skierowane do Ciebie. I firma ubezpieczeniowa nigdzie nie chodzi. W razie W domaga się jedynie dokumentów.
  2. To co zacytowałeś, to podsumowanie tego napisanego wyżej.
  3. To wcale nie są wyjątkowe przypadki.
  4. A taki sam jak wtedy, gdy siedzisz przy ognisku. Nie spotkałeś się nigdy z lampą - promiennikiem? Coś takiego Cieplne promieniowanie podczerwone ma dość dużą przenikalność, wnika do wnętrza ciała, dlatego stosuje się go również leczniczo do rozgrzewania i tym samym pobudzania do aktywności określonych tkanek. Ja stosuję takie naświetlania na stawy rąk i stóp. A kolana to sobie wyleczyłem właśnie przy ognisku. Przez całe lato - jesień, kilka lat temu, codziennie paliłem ognisko na podwórku i siedziałem przy nim, wystawiając kolana jak najbliżej żaru się dało. A diagnozę ortopedy miałem już tylko pod nóż. No i od wiosny zacząłem chodzić samodzielnie, obyło się bez noża. https://www.google.com/search?client=opera&q=lampa+z+promiennikiem+podczerwieni&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
  5. Chcesz czy musisz? Co to za tereny, wieś, miasto, duże miasto? Jakie są wymiary tego budynku? Może jakiś szkic zrobisz...
  6. Możesz nawet wapno budowlane.
  7. A tutaj legowisko dla domowego(?) misiaczka. To baribal (podobno). Postanowił przezimować pod schodami.
  8. Ciekawe w jakim kraju są takie więzienia, w których cele mają balkony...
  9. dokładnie tak. Tak jest. Wapno, właściwie nawozy wapienne dają radę.
  10. Stosunkowo to narzeczeństwo od małżeństwa też się niczym nie różni. Dlatego te "niskie koszty" ukrywają resztę kosztów. Bo pomysł montażu paneli pojawi się zazwyczaj wtedy, kiedy instalacja elektryczna jest już w zasadzie zakończona. Natomiast panele, aby były elementem aranżacji wnętrza, muszą znaleźć się w ściśle określonym miejscu! A tam w 99.99 % przypadków, w ogóle nie ma przewodów! Ani w pobliżu. Więc do kosztów należy bezwzględnie dodać rozbudowę rozdzielnicy (jeśli tylko limit mocy pozwala), rżnięcie ścian i doprowadzenie zasilania. A potem przywracanie stanu poprzedniego. Gorzej jest, jeśli rezerwy mocy nie ma. Wtedy koszty znowu rosną. I to jest właściwe podejście. Uatrakcyjnienie z dodatkową możliwością ogrzewania. Ale o jakie spostrzeżenia chodzi? W sensie efektywność grzania?
  11. Chyba na jednym, bo przy drugim ptaki uciekły.
  12. Montowałem na ścianie, gdyż były elementem aranżacji wnętrza. Ale kto bogatemu zabroni? Można i na suficie pod warunkiem poprowadzenia po suficie obwodów zasilania dedykowanych. Co by nie. Ciekawe czy mają wszystkich zdrowych w domu. A moje auto pali 3 l benzyny na 100 km. Bądźmy rozsądni. Prawo Joule’a - Lenza działa wszędzie i zawsze, a herbata nie robi się słodsza od mieszania. Dlatego zawsze, niezależnie od rodzaju grzejnika, ilość ciepła wydzielanego w czasie przepływu prądu elektrycznego przez przewodnik elektryczny jest wprost proporcjonalna do iloczynu oporu elektrycznego przewodnika, kwadratu natężenia prądu i czasu jego przepływu. Czyli A więc Q = P x t. Moc pomnożona przez czas. I tyle! Wszelkie innowacje, typu grzejniki akumulacyjne, wykorzystują jedynie różnicę cen energii elektrycznej w różnych porach doby, ale żadnej energii ani nie dodają, ani nie oszczędzają. Z kolei panele o których mówimy, mają mniejsze gabaryty, są płaskie. Więc to może być zaletą w jakiejś sytuacji. Ale wszelkie gadanie o lepszym "wykorzystaniu" zużywanej energii, włóżmy między bajki marketingowe. I żeby wyjaśnić do końca. Jedynie pompa ciepła może dawać większy uzysk ciepła niż ilość włożonej w nią energii, a to dlatego, ze pompa ciepła - ciepła nie wytwarza! Ona ciepło jedynie transportuje. Działa odwrotnie jak chłodziarka, która odbiera ciepło z rejonów chłodniejszych i oddaje tam, gdzie cieplej.
  13. Ja mam skrzynkę gazową na ścianie domu już ze trzydzieści lat i nadal mi się nie opłaca z niej skorzystać.
  14. W Polsce powstał pierwszy rezerwat przyrody, który ma chronić tego rzadkiego węża. To największa populacja gniewoszy plamistych w Polsce, a jeszcze niedawno było o niej wiadomo tyle co nic. Dla ochrony tych węży powołano właśnie specjalny rezerwat. Uwaga! Obowiązuje zakaz wstępu do niego. Jeszcze kilka lat temu teren, gdzie właśnie utworzono rezerwat przyrody, nie budził szczególnego zainteresowania. Nic dziwnego. To poddane rekultywacji dawne wyrobisko, jakich na słynącej z produkcji cementu Opolszczyzny, jest wiele. Teren trafił do Lasów Państwowych, po wyrównaniu rosną na nim niezbyt okazałe sosny, między którymi prześwitują polanki porośnięte trawami i miejscowo krzewami. – Dla gniewoszy plamistych taka mozaika krajobrazów jest doskonała, bo mają gdzie polować, ale też gdzie odpocząć i szukać schronienia. Nie lubią towarzystwa ludzi, chowają się, kiedy mogą, nie wolno ich niepokoić. Myślę, że wiele osób powiedziałoby o tym terenie, że to „nic ciekawego", a okazało się, że to jedno z najliczniejszych stanowisk gniewoszy w Polsce. Z uwagi na nie teren został objęty ochroną rezerwatu. Cieszymy się z niego tym bardziej, że to pierwszy w województwie opolskim rezerwat faunistyczny, czyli taki, gdzie przedmiotem ochrony jest konkretny gatunek zwierzęcia - mówi "Wyborczej" Andrzej Meryk, naczelnik wydziału ochrony przyrody i obszarów Natura 2000 Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu. https://wyborcza.pl/7,177851,29343799,w-polsce-powstal-pierwszy-rezerwat-przyrody-ktorego-zadaniem.html#S.editors_pick_article-K.C-B.1-L.2.zw
  15. Instalowałem takie panele, A koszty są adekwatne do prawa Joule’a - Lenza. Niestety, prawa zachowania energii obejść się nie da i kosztów też.
  16. Tak. Górna półka to nie będzie, ale przyzwoitość już tak.
  17. Gdzie to jest? Ja bym się w 30 tys. wyrobił.
  18. Jemiołuszki. Pojadły jarzębiny i taki efekt. Ale wstaną za jakiś czas, tylko muszą wytrzeźwieć. Dały w szyję, skubane.
  19. A jak prąd wyłączą, to do końca świata będzie tylko rzut beretem.
  20. Zakładam, że jest pod dachem.
  21. Lokalnie będzie miało, ale i tak mniej, niż przy spalaniu paliw kopalnych. Bo podstawowa różnicą pomiędzy nimi a drewnem jest fakt, że węgiel zawarty w paliwach kopalnych dzisiejsza Natura już dawno temu usunęła z bilansu, Dlatego CO2 powstałe przy ich spalaniu DODAJE SIĘ do atmosfery. Natomiast drewno zawiera węgiel absorbowany na bieżąco (oczywiście w skali dziejowej), dlatego jego produkty spalania NIE DODAJĄ SIĘ do bilansu atmosfery. Zresztą, ja w piecach palę drewnem i naprawdę sam mam trudności w wykryciu dymu z komina. trzeba się dobrze wpatrzyć, żeby coś zauważyć. Bo przy drewnie wysuszonym dymu praktycznie nie ma.
×
×
  • Utwórz nowe...