Zawsze jedna ze ścian jest "od południa", nawet w domach okrągłych i producenci farb o tym wiedzą. Dlatego na ściany zewnętrzne stosuje się farby fasadowe.
Natomiast pytanie pierwsze. Jak u Ciebie z kasą? Szukasz czegoś ekstra, czy wystarczy przyzwoite? Bo ja kupiłem farbę taką sobie, uznałem, że na starą chatę nie ma potrzeba udawania ekstrawagancji.
Tak ściany wyszły.
Na dół nie patrz, to jeszcze nie było robione, chodzi o tę siwą farbę. Strona od południa.
Pod spodem też jest stara farba olejna, oczywiście podczyszczona, usunięcie tej która się nie trzyma jest obowiązkowe. Ty masz podłoże dobrze przygotowane, nie widzę tam pęcherzy.
Aha, kolor jest robiony, farbę kupowałem białą.
Zużyłem prawie trzy wiadra po 10 litrów.
Z trzeciego ze dwa litry zostało. Malowane w ubiegłym roku. na wiosnę.
Chata budowana wtedy, kiedy na wschodzie rządził Stalin.