-
Posty
24 650 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
436
Wszystko napisane przez retrofood
-
Owszem, ale tylko z winem. Bez wina to trochę głupio.
-
Tak na marginesie, centralne ogrzewanie pisze się małymi literami c.o. a nie wielkimi CO. Wielkie CO to jest tlenek węgla, czyli czad. I tak się zastanawiam po co tłoczyć jakiś środek do czadu.
- 8 odpowiedzi
-
- c.o.
- ogrzewanie
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Nie do końca. Właśnie że nie. Bo przy obydwu technikach możesz osiągnąć porównywalną jakość, gładkość powierzchni i doskonałość płaszczyzny. Dlatego przy wyborze w grę wchodzą niuanse, które nie dla wszystkich są wadami i zaletami. Dla Ciebie tynki mają więcej zalet i dobrze. Właśnie chodzi o to, żeby wybierać świadomie. Dla mnie na przykład nie miałoby to znaczenia, bo moje dzieci w piłkę w domu nie grają. Poza tym, porównanie ze sprzętem komputerowym jest o tyle nietrafne, że wszystko zależy od tego jak się ze sprzętu korzysta. Ja jestem elektrykiem i za pomocą zwykłej neonówki za 2 złote potrafię uzyskać więcej informacji o instalacji elektrycznej niż laik za pomocą miernika kosztującego 500 PLN. Z komputerami jest podobnie. Większość jest wykorzystywana w 1% możliwości, nie więcej..
-
No właśnie nie wiem, dlatego Ciebie zapytałem. Niewątpliwie, główne argumenty padły, czyli oszczędność materiału przy bardzo krzywej ścianie itd. Ale jeśli ściany proste? Tutaj tynk jest argumentem, jeśli bardzo nam zależy na każdym centymetrze powierzchni użytkowej lokalu. Bo tynku damy na grubość 1 cm, 2 mm gładzi i tyle. A płyta potrzebuje albo konstrukcji, albo "placków" klejowych, aby ją zamocować. Więc na dwóch cm na pewno się nie skończy. Poza tym na pewno miejscami powstaną pustki powietrzne, a płyta w tych miejscach ma kiepską wytrzymałość na uderzenia, co wynika z wielu filmików na YT. Dzieci dość łatwo mogą ją uszkodzić. Tynk jest tu bardziej odporny, bo opiera się o mur. I teraz pytanie, czy takie powody są dla nas problemem. Otóż w większości przypadków NIE SĄ. Dlatego pytanie co jest lepsze bardziej zaliczyłbym do kategorii czy ładniejsze są brunetki czy blondynki? Jak kto lubi! I to jest chyba właściwa odpowiedź na Twoje pytanie. Z punktu widzenia użytkowego, z każdą można się przespać. Ściany tak samo, obydwie są użyteczne i jeśli się ich nie potraktuje z buta, to nikt nawet wiedział nie będzie jak są zrobione. Można jeszcze kombinować, że instalację elektryczną łatwiej jest robić przy płycie, bo mniej roboty i mniej kurzu, podobnie będzie z innymi instalacjami, ale to drobiazgi, chociaż dla niektórych będą argumentami. Dlatego każdy sam musi wybrać.
-
Rozważałeś przełożenie rury kanalizy? Kto ją w ogóle poprowadził kursem kolizyjnym przez łazienkę? Czy tu nie było łazienki, jak była robiona?
- 6 odpowiedzi
-
- odpływliniowy
- podlaczenie
- (i %d więcej)
-
Po pierwsze, to co jest pod spodem. Piwnica? Co to za chałupa? Po drugie, dlaczego chcesz odpływ mieć pod ścianą? Trzecie, czy musisz mieć odpływ liniowy?
- 6 odpowiedzi
-
- odpływliniowy
- podlaczenie
- (i %d więcej)
-
Stan 0 - Różnice 1-3cm. Czy da się z tego wyjść?
retrofood odpisał Danek120 w kategorii Technologie budowy
Wtedy nie było metrówek, to chyba łatami drewnianymi mierzyli, albo paskami ze skóry. A skóra się tak szybko nie rozciągnie. Teraz metrówki potrafią mieć 98 cm, albo 103 cm. Kiedyś widziałem zdjęcie kilku rozciągniętych. Start był wyrównany, ale końce każdy w innym miejscu. Tylko taśmy geodezyjne są chyba kontrolowane. -
Uszczelka boczna do Kabiny .
retrofood odpisał PiotruniA w kategorii Szukam ekipy, materiałów na budowę
Z tych zdjęć kompletnie nic nie wynika, bo ważny jest przekrój jej profilu, a nie pejzaż łazienki. A wystarczy wrzucić na alledrogo hasło " uszczelka boczna do drzwi kabiny" i wyświetla się sześć stron ofert. Dlatego bez konkretnych parametrów jest to rozmowa o pyle galaktycznym. Poza tym wcale nie musi być taka sama, ważne, aby z krawędzi drzwi nie spadała. -
Stan 0 - Różnice 1-3cm. Czy da się z tego wyjść?
retrofood odpisał Danek120 w kategorii Technologie budowy
Kiedyż żartem mawiano, ze w budownictwie pół metra w tę czy inną stronę, to nie ma żadnej różnicy. Ale na poważnie, to 2 cm różnicy "fachowcy" potrafią zrobić na jednej ścianie samego tynku, a Ty się 1 cm fundamentu przejmujesz. Napiszę Ci jeszcze jedną anegdotkę, opartą na faktach. Otóż kiedyś, ze szwagrem układaliśmy parkiet w moim mieszkaniu. On był za fachowca, bo jeden raz widział przez godzinę, jak firma układała parkiet w domu jego rodziców. No i ułożyliśmy. Ja więcej, bo on miał tylko parę dni urlopu i musiał wrócić do siebie, więc większość układałem sam. A potem to już ja byłem u niego za fachowca. Bo ja miałem praktykę! Na budowach 90% pracowników to są właśnie tacy fachowcy. Którzy raz widzieli. Tylko 10% to autentyczni specjaliści. I to oni pilnują, żeby zbyt wielkiego szajsu nie odstawiać. -
Stan 0 - Różnice 1-3cm. Czy da się z tego wyjść?
retrofood odpisał Danek120 w kategorii Technologie budowy
No widzisz, kierownik jest spokojny i sprawdza to co powinien. Nie próbuj być bardziej święty od papieża. Będzie stał, melisę polecam. -
Stan 0 - Różnice 1-3cm. Czy da się z tego wyjść?
retrofood odpisał Danek120 w kategorii Technologie budowy
Uspokój się, w pierwszym mieszkaniu miałem ścianę co miała 8 cm odchyłki od pionu na wysokości 2,70 m. I stała. A sąsiad zrobił fundament z pochyleniem 20 cm i też się nadał. Murarz to nadmurował i wyprowadził. W budownictwie kilka centymetrów różnicy to nie problem. No, chyba że się chce wstawić szafę do wnęki. -
Od kiedy opierd..lanie się jest całkowicie niezależne?
-
Czemu nie, można oczywiście. Powierzchnia szpachlowana wcale nie jest zła. Tylko podam Ci taki przykład, który akuratnie znam z czasów wizyty w firmie, która produkuje wyroby pod marką STABILL. Ich gładź dolomitowa ma wielkość ziarna na poziomie 2 mikronów, kiedy ziarno cementu na przykład ma wielkość około 60 mikronów. A przecież szlichty cementowe można wygładzić tak, ze się błyszczą. Nie znam karty technicznej tego wyrobu, który prezentujesz i nie mówię, że się nadaje czy nie nadaje. Po prostu jednym taka gładkość wystarcza inni chcą inaczej. Każdemu wolno.
-
Dziwne plamy po malowaniu (nieregularne kształty)
retrofood odpisał miszczuu95 w kategorii Wykańczanie
Jak najbardziej możliwe. Przesuwałeś opuszkami palców po tych plamach? Inaczej ułożone drobiny nawierzchni powinno dać się wyczuć. Tylko do tego to by trzeba znać wszystkie zdarzenia jakie zachodziły od czasu montażu tej ściany. -
Dziwne plamy po malowaniu (nieregularne kształty)
retrofood odpisał miszczuu95 w kategorii Wykańczanie
To mogą być różne rzeczy. Czasem zaprawki, a czasem inny kierunek pociągnięcia po powierzchni jakimś narzędziem. Albo powierzchnia tegoż narzędzia nie była dokładnie wyczyszczona. Chodzi mi o to, że trzeba uważnie przyglądnąć się ścianie czy to faktura jej powierzchni nie tworzy tych cieni. Dlatego pytałem o szlifowanie, bo przy szlifowaniu takie niespodzianki są usuwane. Ale, oczywiście, niczego nie przesądzam. A na pewno farba dobrze pokryła podłoże? Może trzeba jeszcze raz pociągnąć? -
Dziwne plamy po malowaniu (nieregularne kształty)
retrofood odpisał miszczuu95 w kategorii Wykańczanie
Przede wszystkim to należy sprawdzić. Czy plamy nie są efektem zmian w strukturze powierzchni ściany. I dopiero jeśli to wykluczymy, można szukać dalej. -
Dziwne plamy po malowaniu (nieregularne kształty)
retrofood odpisał miszczuu95 w kategorii Wykańczanie
Ściany szlifowane? -
Jakie ogrzewanie nowy dom 150m2 .Ekonomiczne.
retrofood odpisał Mikolaj01 w kategorii Instalacje grzewcze
Tylko co w ten roczny koszt wliczono. Palenie drewnem (i pochodnymi) może być tanie, jeśli nie liczy się pracy poza sezonem grzewczym i kosztów chociażby składowania.