Pytanie zasadnicze. Czy piece po zakończeniu palenia dają się szczelnie zamknąć? Jeśli nie, to wsteczne ciągi i wywiewanie ciepła mogą być zawsze.
Właśnie. To bardziej teoria, nie na teraz, kiedy minus kilkanaście za progiem.
Teraz wywieje każdy czad. Dopiero gdy piece zostaną doprowadzone do porządku, wtedy się przyda.
PS. Taka anegdotka, którą opowiadał mi zdun, stawiający na wsi piec kuchenny. Otóż po roku od postawienia pieca, otrzymał reklamację od pewnej pani, że nie chce się w nim palić. Przez rok się paliło no i przestało. Więc zdun, nawet tam nie jadąc, poprosił panią by przy rozpalonym piecu otwarła na chwilę okno. A wtedy ona ze zdziwieniem zauważyła, że piec "ozdrowiał".
Przyczyną "choroby" były wymienione okna.