Po młodzieży w wannie to i owszem, ale tylko chwilowo, a przynajmniej tylko chwilowe jest dopuszczalne. Inaczej będzie grzyb. Wychodząc z takiego założenia i zakładając sprawną wentylację, w podobnych dylematach zawsze posiłkowałem się drewnem. wszystkie wzmocnienia pewnych miejsc robiłem listwami, deskami, kantówką itp. Przeważnie zwykła sosna, nawet w kuchni, chociaż w łazience sosnę stosowałbym z rozwagą, znając warunki. Bo prawda jest taka, że to się robi najwyżej na 15 - 20 lat , potem i tak remont.