Nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Obydwie metody są dobre. A która lepsza w konkretnym przypadku, to zaocznie nie da się stwierdzić. Ja meble i malowałem i oklejałem. Razu pewnego okleiłem nawet półkę starą tapetą. I wyszło nienajgorzej. Ale półka wisiała poza zasięgiem dzieci. Gdyby miały do niej dostęp, to juz po kilku dniach pewnie z tapety pozostałyby tylko frędzle. Nawet parapet okleiłem folią marmurową. Też świetnie wygląda, lepiej niż prawdziwy marmur. Malowałem też szafki, biurka, a nawet lodówki i inny sprzęt AGD. Tylko nie pędzlem, na Boga, a rolkami. Teraz wyłacznie z bliska da się stwierdzić, ze to nie jest fabryczna emalia. Dlatego konkrety sa potrzebne, konkrety.