Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 664
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    437

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Musiałabyś/musiałbyś nauczyć się pisać po polsku, żeby urząd coś musiał. Zawsze może Ci odpowiedzieć, że na "szlaczki" z przedszkola nawet reagować nie ma obowiązku.
  2. Ile razy jeszcze trzeba napisać, że nie istnieją "żarówki LED"??? Tego nie ma na całym świecie!!! Tak jak nie ma "dwutysięcznego dwunastego roku", tylko jest rok dwa tysiące dwunasty, nie było nigdy "sobót pracujących", ale były soboty robocze, tak i tutaj istnieją tylko lampy LED!!! Żarówki poszły spać!
  3. Ale flugger jest niezły. Malowałem nim nawet kawałek elewacji (bo mi zostało po malowaniu chaty) i trzyma się dzielnie, mimo kiepskiego podłoża - już trzy sezony.
  4. Nie ma żarówek LED. Są lampy LED. https://forum.budujemydom.pl/Tanie-ledy-t17137.html
  5. Źródłem światła w lampach ksenonowych jest miniaturowy palnik wysokociśnieniowy, wykonany ze szkła kwarcowego. Wypełniony jest on gazami szlachetnymi i solami metali, posiada dwie elektrody, między którymi wytwarzany jest łuk elektryczny. Dzięki małej odległości między elektrodami lampa zbliża się do ideału punktowego źródła światła, co w konsekwencji pozwala na dokładne jego rozprowadzenie. Dzięki temu unika się oślepiania, co jest jest bardzo ważne, gdyż ilość światła jest podwojona przy ograniczeniu zużycia energii o połowę. Lampa ksenonowa wymaga skomplikowanego układu elektronicznego wytwarzającego i stabilizującego napięcie zasilające.
  6. Może tylko nie było wtedy pod ręką aparatu...
  7. Szczęśliwiec... jeszcze niczego nie spartolił...
  8. Tzn. tutaj ma być tylko to co spieprzyliśmy własnoręcznie???
  9. Na takie cymesy to robi się projekt z jedną żarówką i jednym gniazdkiem. I schluss...
  10. Jasne! Najlepiej, gdy jedna leży obok drugiej! Jednak rankiem, to ich upiększanie z dnia poprzedniego... nie wygląda zbyt ciekawie...
  11. To leży, czy dopiero ją położysz? Tylko rano przyglądnij się, co z tego malowania zostało... No nie wiem. Mam i sosnę i modrzew. Wielkiej różnicy nie ma.
  12. Bajka. Chyba, że kuzyn jest rodzaju żeńskiego i nie ma zbyt wielu lat...
  13. A juści, wszystko prawda. Jednak różnice międzygatunkowe są (bywają) o niebo większe.
  14. Normalna trwałość. Jak mam to inaczej tłumaczyć? Chyba tym, że góralskie chałupy z modrzewia stoją i 200 lat bez impregnacji. Sosnowe deski bez konserwacji na podbitce wytrzymają najwyżej 40 - 50 lat. E tam, mam w płocie świerkowe żerdzie. Mokną i nie sinieją. Fakt, że pociągnąłem je drewnochronem.
  15. A tak właściwie to dlaczego wrzeszczysz?
  16. Wszystko się zgadza, chociaż gdybyś mierzył pobór prądu miernikiem magnetoelektrycznym, to wykazywałby na początku prąd większy niż znamionowy. Ale to jest prąd pozorny, bedący geometryczną sumą prądu czynnego i biernego. A nasze liczniki, kalkulatory i inne domowe ustrojstwa zliczają tylko prąd czynny.
  17. Warto. Trwałość modrzewia jest o wiele większa niż sosny.
  18. I nie próbuj się brać za to, o czym nie masz pojęcia. Bo po paru latach, jak zwykle, durnie będą pisać rozpaczliwe posty po różnych forach...
  19. Dupa Jaś! Nie pomogły! W weekend i tak mniejakieś nieznane dotąd cholerstwa pogryzły... Moja doktórka załamuje ręce. Miałem odsłonięte tylko kawałek podudzi, a i to się dobrały...
  20. Ło matko! Walnij sobie link w moim podpisie, bom dziś deczko mało trzeźwy. Ale tam się dowiesz. Uziom fundamentowy, gdybyś miał wątpliwości.
×
×
  • Utwórz nowe...