Producenci zapewniają, że ich maskary pogrubią rzęsy. Niestety żaden z 11 przetestowanych tuszów do rzęs czołowych producentów nie oczarowuje w pełni mocą pogrubiania rzęs. Sześć z nich zasłużyło jednak na ocenę dobrą. Test tuszów do rzęs przeprowadził magazyn "Pro-Test". Żadnej kobiecie nie trzeba tłumaczyć, jak ważny jest tusz do rzęs. W kompleksowym teście przeprowadzonym przez niemiecką Fundację Warentest wzięło udział 200 ochotniczek, które przez tydzień testowały tusze największych światowych producentów pod każdym możliwym kątem. Jednym ze zwycięzców został tusz Maybelline - jedna z największych marek kosmetycznych na świecie, która zaczęła produkować tusz jako pierwsza. Według firmowej legendy wszystko zaczęło się w 1913 roku, gdy młoda Mabel chciała oczarować urokiem trzepoczących rzęs swojego ukochanego. Jej brat chemik, T. L. Williams, wpadł wtedy na pomysł połączenia pyłu węglowego z wazeliną. W ten sposób powstała substancja, dająca się swobodnie nałożyć na rzęsy. Nowy produkt okazał się wielkim sukcesem. W teście "Pro-Test" tusz Maybelline uzyskał dobrą ocenę za pogrubianie, wydłużanie, podkręcanie oraz rozdzielanie rzęs, a za trwałość - nawet bardzo dobrą. http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,12...ia_wymogow.html