Dawno wyjaśniane było, że dyskusja o wariantach rozwiązań w sytuacji gdy się musi nie ma sensu, dlatego też nie rozmawiamy o nich. Wiadomo, że jeśli nie ma wyboru, to pralka będzie tam gdzie być musi. Koniec, kropka. U mnie w bloku też stoi w łazience, bo alternatywą jest wyłącznie salon, balkon, albo chodnik przed blokiem. Natomiast w domu na wsi w życiu nie wstawię jej do łazienki i o tym rozmawiamy. I wybacz, ale ja Ciebie nie przekonuję, że gó.no wiesz o planowaniu ogródka, bo na balkonie mi się taki nie zmieści, jaki radzisz. Powagi trochę.
Uwielbiam dyletantów, przekonujących mnie z wielką wiarą, że są lepszymi specjalistami niż ja. Ale nic, śmiej się nadal. Możesz na cały głos. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2007327.html Gdzieś tam znajdziesz, trochę tego jest. Natomiast oczekuję na Twoje bez problemu porażenia od suszarki.