Bzdura. Wziąłeś se wbiłeś do głowy, że masz problem, dylemat se stworzyłeś i pieścisz go w głowie. Otóż nie masz żadnego dylematu! Bo nie ma żadnego realnego argumentu przemawiającego za betonem. Odkąd wynaleziono piankę jest to zdecydowanie najskuteczniejszy i najwygodniejszy sposob mocowania oscieżnicy, a Twoje obawy o jakieś wydłybywanie zatynkowanej pianki czy też inne pseudoprzeszkody są wyssane z palca. A teraz od początku, dlaczego nie beton: 1. Sztywność... Na cholerę Ci ona? Napisano przecież wyraźnie, że chyba tylko po to, aby łaczenie pękało. 2. Lepsze zabezpieczenie antywłamaniowe... Tak może twierdzić ktoś, kto wczoraj upadł na głowę. Wydłubać ze ściany ościeżnicę opiankowaną jest pięć albo dziesięć razy trudniej niż zabetonowaną. Twierdzącym inaczej polecam spróbować. 3. Mocniej siedzi w murze... To jest twierdzenie blondynki chyba. Jak wyżej. 4. Ościeżnica do drzwi ppoż jest stalowa. 5. #17. Tutaj Twoje obawy są słuszne. Właśnie tak bedzie. 6. Owszem, pianka pracuje. Ale nie trzęsie się jak silikon, lecz wytłumia drgania. Zakres jej mikroruchów jest mniejszy. Dlatego nawet przy trzaskaniu drzwiami trudno o zarysowanie łączenia ze ścianą, a przy dzisiejszych uszczelkach drzwiowych to jest w zasadzie wykluczone. 7. Drzwi tak naprawdę nie trzymają się na kotwach, bo pianka po czasie dojrzewania trzyma je znacznie skuteczniej. Kotwy tylko zwiększają zakres ściany, który trzeba by wyrwać, aby wyrwać ościeżnicę wraz z fragmentami ściany. Bo pianka nie puści spojenia, prędzej pustak się rozwarstwi. No i w piankę można wbić nóż i ją przeciąć, wtedy ościeżnica wypadnie. Obecność kotew znacznie to utrudnia. 8. To że drzwi nie wstawiasz pierwsze lecz wymieniasz, nie ma znaczenia. Łączenie ze ścianą obrobić trzeba tak samo. 9. Inne sposoby montażu? Możesz wybierać między cholerą i dżumą, jesli chce Ci się ty zajmować. Sam napisałeś na początku, że 99% drzwi montuje się na pianke... czego więc szukasz? Wszyscy się mylą, a Ty będziesz jedynym Odkrywcą? Nobla szukasz? 10. @finlandio, ten Twój kolega, to dyletant cieplny. Betonem chce ogrzewać ościeżnicę... Chyba stalową! Tylko po co? Bez wody (pary) szron nie powstaje, a para pojawia się gdy są dziury między skrzydłem a ościeżnicą i "ciągnie". Czyli chce workami z piasku zasypać ocean... A więc nie ma żadnego "ile ludzi tyle opinii".