Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 966
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    453

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Nie bijmy w zakłady energetyczne, bo one same niewiele już robią, Takie roboty są zlecane firmom zewnętrznym, a te mają pracowników takich, jakich mają. Mogą nawet nie zauważyć...
  2. Teraz??? Przecież lato się już kończy...
  3. "Pytaczka" ma żyłę, widzi ją i nie trzeba jej tego prezentować. Niech se durny dowcipniś swoją żółtą żyłę trzyma u siebie w gaciach, tu jest zbędna. O fotkę prosiłem by się zorientować, czy Autorce chodzi o "kabelki" z instalacji czy w lampie. Bo opis jest niedokładny. Ale widać, że sprawa pilna nie jest.
  4. Właśnie problem w tym, że jak już spadnie, to najbliższa rzeka nie pomieści. Dlatego coś trzeba zrobić.
  5. Trochę. Ale trochę nie, bo problem istnieje na poważnie. A tak przy okazji, spójrz! Nie trzeba im ani maczet, ani "opraw", ani ustawek... . I fragment komentarza.
  6. AMERYKAŃSKIM! Aż tak kochasz imigrantów?
  7. I zaśmiecasz środowisko obcymi nasadzeniami. Barszcz Sosnowskiego niczego nie nauczył?
  8. E tam, takie "rolnictwo" to skarbówki nie interesuje. . Sam kiedyś brałem dopłaty, ale odkąd funkcjonują zdjęcia lotnicze, to spasowałem. I "grunty" leżą odłogiem. Całe prawie 1,3 hektara. Nie ma kto raz do roku skosić, bo by można nadal brać, a teraz z samolotu to wyłapią. Bo widać na zdjęciach zakrzaczenia.
  9. Wróg w granicach Rzeczypospolitej (no, prawie), a Ty myślisz, ze urzędnicy będą się Twoja chałupa zajmować? Pisałem tu już kilka razy, ze naczelnym pragnieniem urzędnika jest święty spokój. Wiem, bo kiedyś sam w takim Urzędzie Miejsko - Gminnym pracowałem. I nie zapomnij o historyjce, którą przytoczyłem. Nawet gdyby, w co nie wierzę, ale poteoretyzujmy. Gdyby nawet ktoś o to zapytał, to spędzasz tam lato, albo wiosną, albo masz w domu awarię i musiałeś na chwile się przenieść... I tak dalej. Chociaż tak jak napisał @podczytywacz,, dopóki masz prawdziwy adres zameldowania, pies z kulawą nogą o żadne szczegóły pytał nie będzie. PS. Zastrzegam tylko jedno. To wszystko jest prawdziwe, dopóki na działce nie będziesz prowadził jakiejś działalności gospodarczej. Wtedy może odwiedzić Cię skarbówka, a ona ma już trochę uprawnień.
  10. Ale w pytaniu nie ma lampy (na razie).
  11. A kto Ci to udowodni? Opowiem Ci taką historię. Mój wujek jeszcze w czasach wojennych pędził bimber i robił to do samej śmierci. "Dzięki" temu znał wielu ludzi w powiecie. Między innymi pewnego sędziego z Sądu Powiatowego, też miłośnika wyrobów spod świerka. I gdy pewnego razu popijali sobie tak odrobinkę, sędzia przyznał się, że kilka dni wcześniej skazał jednego bimbrownika. Wujek był zgorszony, ae sędzie zaczął się tłumaczyć, że musiał! - Ten głupi ciul - mówił - ani razu nie zaprzeczył, jak go pytałem. Bo milicja przedstawiła protokoły i musiałem pytać czy tak było. A ten wszystko potwierdzał. Więc co miałem zrobić? Żeby chociaż jeden raz powiedział, że to była woda, a nie bimber... Wyciąg wnioski z tej opowieści. To nie jest Białoruś, tylko wolny kraj. Nikt Ci niczego nie udowodni, chyba ze sam się oskarżysz. Obojętnie co jest w ustawach, to połowa ludzi u mnie na wsi tak ma. Tylko w zimie wchodzą do domów, a od wiosny do jesieni mieszkają w tzw. "letnich kuchniach". W większości przypadków są lepiej wykończone i wygodniejsze niż dom właściwy. Tak robiono od czasów komuny, bo na dom za dużo było papierów do załatwiania, Gospodarczych nikt nie kontrolował i nie kontroluje. Dokładnie tak. U nas ani się nikt z tym nie kryje, ani nikt nie boi. Żadnego urzędnika nie masz obowiązku wpuszczać na pokoje. Żaden zresztą nie przyjdzie, bo nie ma takich uprawnień.
  12. Ja mieszkanie na mniejsze już wymieniłem. 30% tamtych opłat teraz płacę. A w sumie i tak mieszkam na wsi, a mieszkanie w mieście służy dzieciom jako przystanek na drodze w Bieszczady.
  13. Ale to sobie bierze wilgoć z atmosfery i przemiany chemiczne chociaż spowolniły, jednak całkiem nie ustały. Stąd takie skutki.
  14. Nie da się. Chyba, ze wymienisz cegły w ścianie na nowe. Sprawa polega na tym, że stosowany gaz był zasiarczony i wraz z parą wodna, która jest wynikiem jego spalania, tworzył kwas siarkowy. A ten z kolei reagował z cegłą kominową i ścianą. No i jak tam wlazł, to i już został. Można próbować malować to farbami renowacyjnymi, będzie dłużej wyglądało przyzwoicie niż zwykłymi, ale z goowna bata się nie ukręci, nie ma mowy.
  15. Wszystkich gości serdecznie witamy.
  16. Docieplenie, nawet źle wykonane, nie tworzy wody. Pytanie jak wyżej, o wentylację.
  17. Najpierw trzeba znaleźć źródło wilgoci i usunąć przyczynę, a nie skutek.
  18. Tyle, że prześwitywanie niekoniecznie zależy od głębokości położenia przewodu. Bardziej od materiału wypełniającego bruzdy i zastosowanej farby.
  19. Przejściówka.
  20. Policja nie przyjedzie z suwmiarką.
×
×
  • Utwórz nowe...