Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 489
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    485

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Tylko trzeba później chwilę poczekać, aby wilgoć wyschła.
  2. Najpierw "niższym", potem "wyższym", bo od razu "wyższym" to dłużej schodzi. Dokładnie tak. Bo żeby związać kurz, dużo fary potrzebujesz, odkurzanie oszczędza czas i surowiec.
  3. No właśnie. Na drewnie, po pierwszym malowaniu, podnoszą się "włoski", czyli włókna i zawsze dają uczucie szorstkości powierzchni, choćby najlepiej była wyszlifowana. Ale pierwsze malowanie te włoski usztywnia i po wyschnięciu, konieczne jest ponowne szlifowanie. Przy drugim malowaniu włoski już się nie podnoszą, bo trzyma je pierwsza warstwa.
  4. Na tym dolnym zdjęciu szpara jest zbyt wielka na "spuchnięcie" od wilgoci. A jeśli nawet tam coś spuchło, to płyta nie była zamocowana właściwie i to jest ewidentna wina wykonawcy.
  5. Wszystko napisałeś. Niestety, współczesne materiały wykończeniowe wody nie lubią. Ja w mieszkaniu "miastowym" w ogóle nie mam mopa. I mopa się u nas nie używa. Nie mamy .też żadnych wykładzin, ani dywaników, żeby kurz się nie zbierał. I wszystko czyścimy odkurzaczem. A "spuchniętych" listew ani płyt naprawić się w zasadzie nie da. Albo jest to nieopłacalne. Łatwiej jest uszkodzone miejsca wyciąć i wstawić kawałek nowy, po czym zaszpachlować i zamalować. Tylko to co widać na fotkach wygląda jak źle zmontowane. Szczególnie zdjęcie dolne. Ktoś to odrywał czy samo tak odeszło?
  6. Właściwe zastosowanie klimatyzatora.
  7. Innym kluczem sprawdzałeś? Te dedykowane do okien, to są zwykle jednorazowe. Lepiej używać takich z zestawu.
  8. Jeśli pod dachem, to polecam przeszlifowanie powierzchni i malowanie lakierem jachtowym V33. Według instrukcji i zaleceń producenta lakieru.. a listwę z sękiem najlepiej wymienić na nową, taką bez sęków.
  9. PS. Ta deseczka, którą zakreśliłeś na czerwono, nie powinna się w ławce znaleźć. Po pierwsze - na sęku ma niską wytrzymałość mechaniczną na zginanie i łatwo się złamie, a po drugie - to jest żywica, będzie brudziła odzież. Nawet po pomalowaniu.
  10. Ona stoi pod dachem, czy na powietrzu?
  11. Problem w tym, ze nie wiemy kto się kryje pod nazwą "starostwo". I z jakiego wydziału pochodzi.
  12. Mam podobne zdanie, ale jeśli w starostwie (ciekawe kto był rozmówcą. Nie nazwisko, ale funkcja) nie mają się czym zająć, to nabruździć mogą. Jak każdy urzędnik. Bo za szkody petenta zapłaci Państwo, a nie on.
  13. O ile jest to droga powiatowa, lub niżej. Jeśli wojewódzka lub wyżej, utworzenie zjazdu nie będzie ani proste, ani łatwe.
  14. I wesz już jak wyglądasz? Nieszczególnie, prawda?
  15. Od przygarnięcia kota ze schroniska i przeglądu dróg wejścia począwszy, po wykorzystanie maty z włókna szklanego do "owinięcia" styropianu.
  16. Pytałem co to za droga, kto nią administruje?
  17. No i lustro osadzone.
  18. O matko, jest ze sto o wiele lżejszych sposobów.
  19. Nawet mieć więcej, choćby teoretycznie, może czasami być ważne. Chociażby przy staraniu się o kredyt.
  20. No i działka będzie miała wyższą wartość niż gdyby była bez własnego dojazdu. Ludzie nie lubią komplikacji.
  21. To nie jest fuszerka. Dom na skale. Dla osób cierpiących na zaparcia.
  22. Napisałaś "Mam docieplić strop użytkowy 100 m2 dla programu czyste powietrze.". I nic więcej nie wiemy, oprócz tego, że jest tam skład. Więc czy ten skład pozostanie, czy chcesz tam chodzić, użytkować to "częściej"? Bo jeśli nie, to tak się zastanawiam po co Ci 10 ton wylewki?
  23. To wystąp o swój zjazd z drogi, nie licz na dziadków. Dobrze radzę. Kto jest zarządcą drogi?
  24. Kto ma dziedziczyć działkę po śmierci dziadków?
×
×
  • Utwórz nowe...