-
Posty
23 735 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
406
Wszystko napisane przez retrofood
-
A... idę spać!
-
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
Zdaje się, ze to Ty coś sugerujesz. Jak przedszkolak. -
Gratuluję optymizmu i zazdroszczę! Naprawdę, to nie jest ironia! Bo wiedząc co nieco w tym temacie, jakoś nie umiem wykrzesać go u siebie...
-
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
I na co te wszystkie slalomy alpejskie? Uważacie, że kierbud "klepnie" takie rozwiązanie w dzienniku i będzie ok.? Tylko jesli będzie na haju, a z doświadczenia wiem, że wtedy nie podchodzą nawet do dzienników, tylko do butelki z mineralną. Czyli bez szans. A o to chodziło Autorowi. -
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
Będzie dopłata. Za brak zaufania do firmy. -
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
No i daj elektrykowi, aby sprawdził w których miejscach bedą kolizje z instalacją. -
Zgadza się, tylko powtórzę to co pisałem. Ale nie tylko pralki, kazdego urządzenia! Jednak nie na darmo norma instalacyjna poświęciła oddzielny arkusz instalacjom w łazienkach, bo jest to miejsce szczególnie niebezpieczne, o specyficznych wymaganiach, czego ludzie wiedzieć nie chcą. Tak, to przyczynek do dyskusji "gdzie pralka".
-
Zdziwisz się! Na elektrodzie można, ale nie w działach technicznych! W technicznych nie można też pisać o polityce i religii, takie są zasady i ja uwazam je za dobre! Natomiast w Hyde Parku nie jest to zabronione i nikt niczego tam nie zmienia, skrypt forum też! A że ktoś kiedyś nie chciał pomóc... Przecież nie ma takiego obowiązku! A forum samo nie stworzy odpowiedzi, to ktoś konkretny musi jej udzielić, a że nie znalazł się nikt taki... Przypominasz mi teraz taką panienkę z gif-a, ktora szła pisząc sms-a i potknęła się o korzeń rosnącego obok drzewa. No i wróciła, w rewanżu kopiąc z całej siły w pień i przy okazji miażdżąc sobie palce u nogi. Ty robisz podobnie.
-
Nawet u lekarzy takiego nie ma, poza tym, nikt z takim certyfikatem nie będzie latał po chalupach robić instalacji! Ale zmartwię Cie, wyjście jest i to w zasięgu ręki. Wystarczyłoby przestrzeganie istniejącego prawa, a chociażby tylko jego połowy! Otóż prawnym obowiązkiem włascicieli (zarządców) nieruchomości jest dokonywanie przeglądu instalacji elektrycznej najrzadziej co 5 lat. Dlaczego o kominiarzach ludzie wiedzą, a o tym nie? Dlaczego tego przepisu w domach prywatnych nikt nie egzekwuje? A wystarczyloby dodać w ustawie, że dostawca prądu nie ma prawa dostarczać energii, jesli takiego przeglądu nie ma! A egzamin dozorowy z uprawnieniami do pomiarów i orzekania o stanie instalacji już tak nieprosto zdać, chociaż ci co go zdali, mają takie same "okładki" o jakich pisałem poprzednio. Tylko w środku mają "nieco" więcej zaznaczone. A o "uprawnieniach SEP", które nimi nie są, znajdziesz tu: Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad stwierdzania posiadania kwalifikacji przez osoby zajmujące się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci
-
Ja się tylko zastanawiam jak Ty rozstawiasz dzieci po kątach...
-
Komu płaciłeś? Mojego numeru konta nie widziałeś? Nic nie wpłynęło...
-
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
Dyć tak i napisałem! Skoro znając temat nie widzi problemów... -
Powiem Ci tak, kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki, to jako dzieciak ciekawy świata, zauważyłem, że z tyłu na pokrywie radia czy też telewizora zawsze jest napis: "Przed zdjęciem pokrywy wyjąć z gniazdka wtyczkę przewodu zasilającego!" czy jakoś tak. Ale widziałem też, gdy jakiś fachman przyjeżdżał naprawiać takie ustrojstwo, to przecież zdejmował osłony i wtyczkę wkładał do gniazdka! Dlaczego jemu wolno, chociaż jest to zabronione? Podpuścilem kiedyś sąsiada i zadał takie pytanie fachmanowi, a ten spokojnie odpowiedział, że takie napisy są dla użytkownikow, a nie serwisantów. On wie dlaczego jest taki napis i co się z tym wiąże, a uzytkownik nie! I dlatego trzeba go przestrzegać, aby nie zapomniał, natomiast on sam nie zapomina, on to wie! Dlatego też moje 10 lat nauki + te wszystkie papiery późniejsze sprawiają teraz, że ja bez napisów wiem, gdzie mogą być zagrożenia i na co mogę przystać, a na co nie mogę! I wiem, ze po to stosuje się po kilka różnych zabezpieczeń, bo nie tylko Ty, świadomy istnienia prądu, kiedy wymieniasz zasilacz, możesz korzystać z komputera, ale może tez zrobić to Twój, albo moj wnuk, który o tym nie ma pojęcia. Piszesz "wina montazu pralki w Chinach"... Nie ma takiej opcji! Przy prawidłowo wykonanej instalacji, w sytuacji uszkodzonej pralki, zasilanie nie ma prawa dać się załączyć!!! I ja to wiem, dzieki 10 latom nauki i reszcie papierów. I kazdemu prokuratorowi to udowodnię, a nie on mnie! I owszem, Ty, skoro wymieniasz zasilacze, też powinieneś mieć "uprawnienia SEP" (na marginesie, takie coś nie istnieje), ale niejednemu psu Burek! Ludzie myslą, ze jak dwóch ludzi ma takie same okładki, to są sobie równi. Nie! Tam wewnątrz jest dokładnie opisany zakres posiadanych uprawnień! Od mozliwości jedynie przyciskania guziczków w panelu sterowania do jego urządzenia, poprzez jego pełną obsługę i naprawy, aż po możlwości decydowania o jego dopuszczenia do eksploatacji. Niewiele ludzi o tym pamięta. Chociaż w jednym masz rację. Nawet doświadczonym elektrykom przydarzają się "zacmienia", czego efektem są również wypadki elektrykow.
-
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
Nie wiem jaki masz projekt, jak wyglądają poszczególne rozwiązania techniczne, projektant o nich wie, jeśli godzi się na taki wariant, to bierze za niego odpowiedzialność! Porozmawiaj z nim! -
Rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej - kiedy?
retrofood odpisał freesamen w kategorii Rekuperatory
Postanowienie noworoczne? To uważaj! Przepisy prawa budowlanego dotyczące wentylacji zostały napisane cmentarnymi krzyżami! Tego minusa chyba nie przewidziałeś? A poza tym, jesli masz zatwierdzony projekt i PnB, to zmiana wentylacji jest zmianą istotną, więc musisz ponownie zlecić wykonanie projektu i ponownie wystąpić o pozwolenie na budowę. Życzę powodzenia! -
Nie podejmuję się wam doradzać w temacie, ale polecam ten adres. http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum77.html Tam też można zadawać pytania i oczekiwać porady.
-
Nie da rady. Przechodziłem ten ból rok temu. Piach może i zalega, ale myszy robią swoje. Jakiekolwiek nierówności wylazłyby juz na etapie kładzenia styro, a wtedy utrzymanie tych min. 8 cm posadzki to marzenia ściętej głowy. Chyba, ze się od razu zaplanuje 20 cm, tylko po co? Reasumujac, ja robiłem tak: 1. Po wyliczeniu odpowiedniej nisko połozonej bazy, została ona wyznaczona poziomicą laserową i obrysowana na całym obwodzie. Zbedny piasek został wybrany w miarę równo. 2. Następnie nawrzucałem na niego dość cienką warstwę potłuczonych dachówek - miałem tego od groma od czasów, kiedy na budynku gospodarczym kładlem blachę. Gruz został udeptany butami i mniej więcej wyrównany. 3. Całość została zalana rzadkim, chudym betonem i wyrównana po prowadnicach! Szwagier to robił, więc było równo. 4. Po jakimś czasie (nie pamiętam jak długim), została położona folia, styro, nawrzucana cienka warstwa niezbyt mokrego betonu, kręconego we własnej mieszarce, na to poszła siatka zbrojeniowa, reszta betonu i znowu szwagier wyrównywał całość do zaznaczonej wysokości. 5. A ja na drugi dzień zacierałem.
-
no to jeszcze wyrównanie podkładu, czyli chudziak.
-
Te 6 cm to za mało. Zarówno styropian, jak i wylewka. Nawet jak dasz siatkę zbrojeniową.
-
Do głowy mi nigdy nie przyszło wyciaganie jakichś kabli, po to są listwy przypodłogowe, ze można w nie i pod nie wepchać kazdy kabel i kazdy przewód. Owszem trzeba się nieco potrudzić, ale to leząca robota! I po problemie.
-
Szybki rozładunek.
-
To nie to. Ja widzę na elektrodzie, jak wielkie jest przekonanie w narodzie, że instalacja to wszystkiego dwa druty, więc każdy sobie poradzi! I ciągle się zastanawiam, to czego ja się w końcu uczyłem przez 5 lat technikum i 5 lat polibudy, potem przez kilkadziesiąt lat pracowałem, że wciąż nie zawsze umiem od razu odpowiedzieć na wszystkie pytania? A oni, tzn, piekarze, płytkarze i konserwatorzy powierzchni płaskich wiedzą zawsze i to od razu! I uczą innych! Co mieści się w mozgach tępych ludzi, że uczą, wiedząc iż nie mają nawet zielonego pojęcia o temacie? Co miesci się we łbie tynkarza, że odradza inwestorowi zlecenie robót elektrykowi, bo "to się zrobi, że hej!"?
-
stare pozwolenie na budowe a nowy dom
retrofood odpisał Krzemien w kategorii Porady prawne i finansowe
A nowego nie bedzie, gdyż, jak twierdzi Autor, teraz to jest teren nie przeznaczony do zabudowy. Mniej więcej, wszystko napisałeś dobrze. Jedynie wznowienie dawnego PnB daje szansę na postawienie domu, chociaż i tak może być problem z jego przepisaniem na nowego własciciela działki i samo wznowienie, bo jak znaleźć starego kierownika budowy? A nowego można ustanowić z obecną datą i co jak terminy wszystkie wyszły? Ogólnie jednak, to zbyt dużo jest tu "podobno". Podobno jest PnB, którego nikt nie widział (a może ten fundament to samowola?), podobno u sasiadów budować nie wolno... Należy udać się do gminy i tam zasięgnąć informacji. A wczesniej poznać numery geodezyjne działki. -
2015 czas zacząć!